Zmieniliście już opony ?

[Norbi TDI 0]

Lubie takie wątki.

Zmieniliście czy nie zmieniliscie? Zmieniać czy nie zmieniać? Ja dzisiaj, ja jutro, ja wczoraj, ja w tamtym roku, ja jak bedzie metr śniegu. A zalecaja to, a zalecają tamto.

Wątek z przed trzech lat: http://a4-klub.pl/felgi-opony-18/all-zmieniac-juz-zimowki-143533/

... i z przed dwóch: http://a4-klub.pl/felgi-opony-18/all-zmieniacie-opony-zimowe-206479/

Cholera, nie moge znaleźć ubiegłorocznego...

To po jakiego dzwona czytasz jak ci się nie podobają, a co ty jesteś wiraszka jesteś ? i kogo to obchodzi co się tobie podoba a co nie widzę, że wszędzie coś tobie przeszkadza, z nerwów żyłka na czole ci wyjdzie

[jihaad 1]

A kogo obchodzi kiedy i jakie opony założyłeś? Pisze tak samo jak ty, tylko zdanie mam inne.

[radio22 1]

Panowie spokojnie to dział na każdy temat także chyba można zakładać różne tematy a jeśli chodzi o ten temat to myślę że ma duże powodzenie i dużo użytkowników się wypowiada na temat zmiany opon na zimowe:wink:

[Aron21 2]

Nie mam nic przeciwko takim tematom ale niedługo to będą się pytać czy nakręcać kapturki na wętylki czy nie

[mojeA4 2]

To ja tez dodam wpisik, pojechałem na wymianę a tu sie okazało, ze mam na tylnych kołach szpilki i nie szło wymienić, wiec jazda do serwisu i czekanie trzy dni aż sprowadza jedna mała śrubkę za 7 euro

Za drugim podejściem juz poszło bez problemu

Było tak:

A zrobiło sie tak:

Po przejechaniu kilku kilometrów błąd, ciśnienie w oponach sie zmieniło i trzeba było zaadoptowac to idrivem,

Hm nie wiedziałem, ze cuś takiego jest,ale ogarnalem i autko na zimę gotowe

[Kubica86 2]

Koledzy a powiedzcie mi jak mam kolo wyważone i zawsze zakładam na tą samą ośkę to po zimie muszę wyważać???

[rafal9119 6]

jak bicia nie będzie to nie

[Fido 120]

Ale jak chcesz to możesz wrzucić koła na wyważarkę,nic się nie stanie.

Ja tak któregoś roku robiłem i okazało się że 1 z 4 była do poprawki.

[Gniady 2]

Panowie w telewizorni też co roku pitoli jakiś wulkanizator że jak spada temperatura poniżej chyba 6 stopni to wymieniamy na zimowe a są kolejki ? no jeszcze nie ma ale jesteśmy przygotowani i tak co roku ta sama nawijka .

[Armi 2]

Ludzi trzeba uświadamiać, dlatego pitoli.

Nikt nie mówi by zmieniać na zimówki jak jest rano dziesięć stopni ale gdy jadąc do pracy masz od 0 do 2 to chyba czas o zimówkach pomyśleć.Wracając może zdarzyć się tak, że z +2 zrobi się -1 i spadnie śnieg. Jak ktoś jedzie do pracy km czy 2 albo pracuje w domu to dla niego nie ma pośpiechu (najwyżej wróci sobie do domu w tempie 20-30km/h) ale gdy ktoś dojeżdża kilkadziesiąt km jest różnica.

Spada pierwszy śnieg i paraliż bo fani letnich jeszcze nie zdążyli zmienić opon bo stalowa 15" im się nie podoba:polew:. Skoro się nie podoba to niech sobie kupią na zimę 18" nikt im tego nie broni.

Jeszcze rzucają k.. i ch... bo wyprzedzają ich auta na zimówkach. A oni biedni na letnich muszą się toczyć i nie jeszcze hamować A na forach burza: jechałem 3km przez 1h, cała Warszawa stoi bla bla bla

Trzeba myśleć też o innych kierowcach a nie tylko o sobie:whistling:

[Kowi87 163]

nie przesadzajcie, mój ojciec zmienia równo ze mna(póki droga nie jest oblodzona), codziennie robi 300km:wink: a z paralizem to czy na zimowych czy na letnich jak kierowca ofiara jedzie tak samo:wink: są kierowcy i są kierowczyki:wink:

---------- Post dopisany at 16:11 ---------- Poprzedni post napisany at 16:05 ----------

Wszystko zalezy od dróg po których sie porusza, bo jak ktos mieszka na typowym końcu świata, to wiadomo moze spotkać go czesciej gołoledź skoro droga nie jest jakaś ruchliwą, ale miasta i drogi o zmożonym ruchu to i do pierwszych opadów są do pokonania na letnich bez jakiegos większego stresu:whistling:

[Fido 120]

Może warto powiedzieć o jednym.

Oponę zimową wymyślili po to by w niższych temperaturach miała większą przyczepność od letniej i nie koniecznie musi być na śnieg.

To że czekacie na zmianę do ich opadów to Wasza sprawa.

A jak się boicie że się zedrą na suchym asfalcie to wogóle zimą nie wyjeźdżajcie z garażu.

Tak będzie dla was lepiej,taniej i bezpieczniej.

[Armi 2]

Niekoniecznie ich sprawa, poruszają się przecież po drogach PUBLICZNYCH:whistling:

[sokal 2]

A bo wprowadzili by nakaz jazdy na zimówkach i było by po problemie

Żeby nie było nie chciałbym tym postem wywołać jakiejś wojny na argumenty

A tak wracając do tematu, jak jadę do pracy (ok 20km) ok 4:30 rano lub jeśli z niej wracam po 21:00 to przy obecnych temperaturach w okolicy 1-4 stopni czuję różnicę na plus, i nikt mi nie wmówi że zimówki są tylko do śniegu

Oczywiście gdybym ich jeszcze nie miał założonych na aucie to też by tragedii nie było (wystarczy jechać wolniej i ostrożniej jak się widzi że warunki na drodze gorsze) jednak czuć wyraźnie że miękka guma o wiele lepiej sobie radzi w tych warunkach

Nie wiem jak u Was ale w mojej okolicy już od kilku dobrych dni nie widziałem na termometrze więcej niż 6 stopni, w/g mnie to dobry moment na myślenie o zmianie ogumienia ponieważ mamy aktualnie okres przejściowy podczas którego może się pewnego dnia okazać że w jednym dniu lepsze będą się wydawać opony zimowe a w drugim letnie.

Nie da się jasno określić że opona zimowa będzie najlepsza od, na przykład, 15-go listopada gdyż bywało już że i w grudniu mieliśmy całe tygodnie z temperaturą bliską +15 w ciągu dnia. No ale przecież nie chodzi o to żeby codziennie rano sprawdzać jaka jest pogoda i przekładać koła bo w ciągu dnia będzie +10 a jak będziemy wracać wieczorową porą okaże się że jest -2 i sypie śnieg

Według mnie trzeba mieć oczywiście swój rozum ale i (przede wszystkim) wyobraźnię.

Znowu się rozpisałem, sorry

[POWER-KRIS 8]

Też jestem za. A jak nie stać na opony to rowery są. Tak ogólnie to jak już się ma dzieci i rodzinę a ktoś wali w Ciebie starym oplem bo łyse opony albo letnie w środku zimy to k... wica bierze że przez takie oszczędności można rodzinę na cmentarzu odwiedzać.

Sony Xperia Tapatalk 4 Pro.

[swiezak84 1]

ludzie i tak poczekaja do pierwszego sniegu. a jak spadnie to bedzie paraliz jak zawsze. w-wa stanie na 3 dni a drogowcy powiedza ze snieg ich zaskoczyl i nie sa w stanie wszedzie dojechac a kamera tvnu bedzie pytac kierowcow co o tym sadza, a ci beda odpowiadac ze tragedia bo 0.5km jeda 40min i nie widzieli zadnej solarki. a na drogach poza miastem, ci co zawsze zapier*****a 150 w zabudowanym beda sie kulac 20 na godzine. i ja zamiast 40min bede do domu wracal 1,5 godz. ale wszyscy co nie zmienili i czekaja macie racje, czekajcie az nasypie. moze jak jeden z drugim wyladuje w rowie to oleju w glowie przybedzie

[radio22 1]

Zgodzę się z przedmówcą powinien być nakaz zmiany opon na zimowe i wyznaczony do tego termin tak jak jest w Niemczech tam chyba jest termin do 15 października a jak nie to mandacik a tak w ogóle to zwiększa się bezpieczeństwo na drogach.

[mojeA4 2]

Nie ma terminu raczej, wszystko zależne od temperatury, podejście jest raczej "po ludzku", ale jednak obowiązek jest. Dziś widziałem kolejki na wymianę sie tworzą straszne.

[radio22 1]

Nie ma co się dziwić że są kolejki każdy czeka na ostatnią chwilę ze zmianą

[sokal 2]

Niemcy nie mają terminu w kalendarzu zaznaczonego ale to mądry naród

W Austrii jest od 1.11 obowiązek.