Skocz do zawartości
IGNOROWANY

AEB zatarty czy do odratowania ?


mjkoto

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuję Waszego wsparcia. Mam B5 AEB 1.8TQ a problem wygląda tak:

Z miesiąc temu miałem przyjemność przejechać się naszą wspaniałą nową autostradą A2. Pech chciał że było to w nocy a spalone było podświetlenie od temperatury oleju. Zaraz po zjeździe okazało się że bez chłodzenia - szlag trafił chłodnicę i wszystko zeszło. Zapaliła się kontrolka oleju - 120 stopni na wskazaniach. Niby wyglądało że nic się nie stało.

Dzisiaj zabrałem się za wymianę chłodnicy - zamontowana ok, nic nie cieknie, a płyn szybko ginie. Dla formalności spuszczam olej a tam piękna kawa z mlekiem. Do tego auto ma spore problemy z odpaleniem, a jak już pracuje to nierówne obroty czasem mam wrażenie że na 3 garach.

I teraz pytanie - szlag trafił uszczelkę lub pękła głowica po przegrzaniu, ale co z obrotami i pracą - zatarty silnik, nie trzyma kompresji i wariuje? Wypowiedzcie się proszę w temacie.

Z drugiej strony może ktoś będzie wiedział, bo mam drugiego na części tyle że 1.8 ADR. W przypadku gdyby 1.8T był zatarty tańszym wyjściem będzie przekładka części z ADR, tylko chcę wcześniej ustalić dokładnie jakie są różnice pomiędzy silnikami, bo ludzie bardzo sprzeczne rzeczy piszą.

Podobno w AEB i ADR cały blok jest taki sam, głowica niby pasuje ale ma węższe doloty i inne wałki. - co się nada, co przełożyć a co naprawiać.\\

Co robić, jak żyć... - pomóżcie proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak głowice trzeba zwalić płyn poszedł w olej może być tylko uszczelka a głowice dać do sprawdzenia.Z tego co słyszałem wałki pasują główica też .Tłoki są na pewno inne i korby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, tylko skąd mogą się brać nierówności w pracy silnika i problemy z odpalaniem? Obadam dzisiaj wszystko jeszcze raz bo wczoraj już i ciemno i późno było

---------- Post dopisany at 14:50 ---------- Poprzedni post napisany at 12:32 ----------

Szybkie rozeznanie i nowe info. Przy odpaleniu na kilkanaście sekund rośnie bardzo ciśnienie w układzie chłodzenia tak że słychać na łączeniach - a płynu tam nie ma. Czy te problemy z odpalaniem są przyczyną utraty kompresji przez uciekanie ciśnienia do układu chłodzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego, wywaliło uszczelkę i masz bagno w silniku

trzeba zdjąć głowicę i dać do sprawdzenia,

jak ok to planowanie, ja bym od razu liznął gniazda zaworowe + nowe komplety,

nowy termostat,

sprawdzić pompę wody,

wypłukać układ chłodzący, złożyć wszystko do kupy i jeździć dalej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwalaj głowice i się wszystko wyjaśni .silnik kuleje bo masz przedmuchy .Informuj nas o postępach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak głowice trzeba zwalić płyn poszedł w olej może być tylko uszczelka a głowice dać do sprawdzenia.Z tego co słyszałem wałki pasują główica też .Tłoki są na pewno inne i korby.

Tłoki i korby są kłute w przypadku AEB, Krzywki są ostrzejsze więc też warto wymienić, zawsze lepiej oddycha. :wink:

Stawiam na wydmuchaną uszczelke głowicy lub/i małe pęknięcie, AEB nie lubi skoków temperatur.

I tak jak mówisz AEB ma większe kanały doprowadzające w głowicy, mimo że mocowanie takie samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, tylko czy mogę wałki przełożyć z ADR do AEB bez remapowania kompa?

w ogóle to się może okazać że są już inne wałki bo jak auto było jeszcze na zachodzie to łapy do niego wtykało ABT - wydech końcowy z kwasówki od nich mam i inna mapa wgrana bo plomby na kompie i w VAG COM nazwa sterownika też zawiera ABT - ale to ustalimy po rozebraniu.

Z autem działać będe w weekend - zamówiłem już uszczelki pod głowicę, dolot i wydech, a że z kasą mam troche krucho to nie wiem czy sie bede dotykać do klawiatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica taka ze po korekcie mapy będziesz mógł w pełni wykorzystać funkcjonalność tych wałków :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę czasu w przydomowym garażu z ubogim zestawem narzędziowym, ale udało się zwalić głowicę.

Zasadniczo to nie widzę uszkodzeń uszczelki, jedynie co budzi wątpliwości to zaczernienie po lewej stronie 2 środkowych cylindrów - jak na zdjęciu. Dodatkowo wyszło że coś twardego musiało wpaść do jednego cylindra bo są niezłe odciski na głowicy i na tłoku.

lipa.jpg

obcy.jpg

A dodam jeszcze że robiłem mu płukankę "po staropolsku" z wymieszanego oleju z ON i tych co piszą żeby raz wypłukać to tylko wieszać, bo po 3 nie nadaje się to do użytku:

1_p_ukanie.jpg

2_p_ukanie.jpg

3_p_ukanie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gładz cylindra nie uszkodzona?

Zrób jeszcze zdjęcia tego tłoka bo ciekawość mnie zżera co tam mogło w środku się znajdować.

Swieczki też masz żle dobrane, powinny być platynowe jednoelektrodowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda jak by coć wpadło :kwasny: tj. ciało obce np.śrubka z przepustnicy

aa kucizny to we wszyskich aeb nie było tam nie szaleć z mocami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może kiedyś wpadło i wypadło bo świeczki całe są.Ja to bym jeszcze tłoki zdemontował jak masz rozebrane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wałki z adr-a przy tej mocy to nic nie dadzą :whistling:
wygląda jak by coć wpadło :kwasny: tj. ciało obce np.śrubka z przepustnicy

aa kucizny to we wszyskich aeb nie było tam nie szaleć z mocami

Tak, ostrzejsze wałki nic nie dają... :facepalm: A zasada dzialania V-teca w hondach to profanacja i mit równie dobrze przemyślany jak mity parandowskiego.

A kłucizne do AEB to wkładali na wyliczanke "ele-mele-dudki"...

Weź prosze cię, zastanów się chwilke.:kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że na chwilę obecną nie dysponuję kanałem, a już wymieniając miskę jakiś czas temu wszystkie paznokcie poobgryzałem. Wolę na razie spodu nie ruszać.

To uszkodzenie to chyba stare dzieje, pewnie jak jakieś pajace montowali LPG i się wkręcali w dolot to nie chciało im się go zwalać i coś poleciało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tybucu troszke doczytaj rozne informacje na temat swojego auta

kucizny nie bylo a nawet jesli byla to w wyjatkowo starych egzemplarzach w ilosci kulku sztuk - kazdy uwaza ta informacje za mit bo nikt nigdy nie przedstawil na to dowodu, korby nie sa kute ale sa dosc wytrzymale

po drugie, walki od ADRa wcale nei daja takich kokosow jakich mozna by bylo sie spodziewac, moze pare KM przy maksymalnych obrotach, gdzie turbina i tak nie wydala z cisnieniem wiec jest to bez sensu w autach z samym programem, nie mozna porownywac tego przypadku do wolnossacych hond ze zmiennymi fazami ktore kreca sie nawet do 9000obr bo tam ma to sens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od dywagacji kolegów, głowica od ADR pasuje cała do AEB za wyjątkiem napinacza łańcucha i pokrywy zaworów z uwagi na cewki a raczej ich mocowanie. Twoje tłoki noszą ślady ciężkiej walki z jakimś przedmiotem nim wyleciał wydechem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...