Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Napinacz, łańcuch rozrządu 1.8T BEX AVJ


kamil7361

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Tom_ napisał:

Orientuje się ktoś czym różni się napinacz w 1.8t zwykły od elektrohydraulicznego? Tylko tyle że jest kostka?
Chodzi głownie czy wszystko to samo, prócz kostki. Bo wyrzuciłbym ten napinacz elektrohydrauliczny, a komputerem sobie poradził, aby go nie widział

A przeczytałeś choć kilka ostatnich stron tego wątku ? Śmiem twierdzić ze nie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam ponownie

W chooy pilna sprawa Panowie. Mechanik właśnie zdarł miskę olejową. Powiedział że smok zawalony na maksa, także dobrze trafiłem. Ale ale w misce były jakieś plastiki, ale powiedział że nie były to kawałki bagnetu, bo to nie ten kolor oraz jakieś aluminiowe gwinty/pierścienie ok. fi10. Mechanik chce ściągać górę żeby sprawdzić co się posypało, żeby nie było coś poważnego jednak.

Mieliście takie rzeczy w misce? Co to może być? Zaraz postaram się wstawić zdjęcia bo jadę do niego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, jolley napisał:

Mieliście takie rzeczy w misce?

Jeśli nie elementy bagnetu to z tworzywa mogą być kawałki ślizgów napinacza. Lepiej zajrzeć pod klawiaturę

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mechanik pomieszał. Nie ma aluminium. Sam plastik, tyle że 3 kawałki jest dużego fi. Nie ma do czego tego przypasować

IMG_20180602_104849-1036x1842.jpg

IMG_20180602_104902-1036x1842.jpg

IMG_20180602_104856-1036x1842.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam więcej zdjęć. Została zdjęta pokrywa.
1. Co sądzicie o tym wszystkim? Wałki wyglądają dobrze? Jest jedno zdjęcie panewki, minimalne przytarcia ma. Jak myślicie?
2. Kwestia napinacza. W tej pozycji jakiej był - górna pozycja nie dało się wcisnąć napinacza, czyli brak luzu oznacza, że jest ok? Jeżeli chodzi o łańcuch, mechanik raz mówił, że dobry, raz, że chyba rozciągnięty lekko. Widzę, że chłop sam nie wie, a ja zaczynam się na niego wk***iać.
3. Co do napinacza, to u mnie było słychać przez 2-3 sekundy przy porannym odpalaniu, więc nie wiem czy pchać się w koszty. Mechanik znalazł napinacz, który na pierwszy rzut wygląda jak ori https://intrader.pl/napinacze-lancucha/173-napinacze-lancucha-napinacz-lancucha-rozrzadu-audi-vw-skoda-seat-18-t-058109088h.html   ale po przeczytaniu tego tematu w całości nie zauważyłem, żeby ktokolwiek kupił ORI poniżej 2000zł. Więc to pewnie pic na wodę. 
Mój ma nr 058 109 088 E. Czy można jakoś stwierdzić, czy był wymieniany np. po dacie, kiedy weszły napinacze z literką "E" ?

Z góry dziękuję za pomoc i komentarze:hi:

20180602_110415.jpg

20180602_110505.jpg

20180602_110531.jpg

20180602_110534.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę kolega chyba "przegiął" z tą fotorelacją. Większość fotek niczego nie wnosi. Szanujmy forum nie zapychajmy go spamem. Te "frędzle" to pewnie pozostałości uszczelki pod klawiaturą np. te kawałki to możliwe że "cuś" po starych (wymienionych wcześniej) ślizgach albo inne "przychówki" z poprzednich kataklizmów. Odnośnie decyzji o demontażu głowicy - to wg mnie mechanik miał rację po tym co zobaczył w misce. Nie bardzo zaś rozumiem po co zdemontował panewki. Generalnie miałeś silnik nieźle "upalony" (kożuch węglowy pod pokrywą klawiatury) Odnośnie napinacza i grzechotania porannego, to gdybyś poczytał topik - wiedziałbyś, że wystarczyło czyszczenie miski smoka itd. Gdyby nawet nic to nie pomogło - wiedziałbyś, że kilkusekundowe grzechotanie NIE JEST POWODEM do WYMIANY ŁAŃCUCHA czy NAPINACZA, tym bardziej nie powinno implikować ruszania panewek. Wyciągnięcie łańcucha można "zobaczyć" w kanale 93 to jedyny wskaźnik który determinuje wymianę na nowy. Jestem ciekaw jakimże to sposobem diagnozowania mechanik ustalił, że jest on jednak "trochę" już wyciągnięty? Każdy łańcuch po zamontowaniu i po np 2Tkm jest już "trochę" wyciągnięty, jednak martwimy się tym kiedy wartość CF w kanale 93 przekroczy 5. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Wylye, akurat jestem raczej jedną z nielicznych osób, które przewertowały cały wątek "od deski, do deski". Niemniej jednak ciężko zapamiętać 49 stron wątku, dlatego wolę zapytać Was, jako osób, które zmierzyły się z problemem. Wybaczcie za "spam fotograficzny", aczkolwiek chciałem ukazać jak najwięcej co widziałem. Mechanik po tym co zastał w misce zaczął domniemywać, co to się mogło nie rozsypać i cały dzień dzisiejszy ponownie wertuję ten temat od pierwszej strony.
Summa summarum, skoro już jest zdjęta góra co poradzisz? Ładować nowy łańcuch przynajmniej? Rozsądek podpowiada mi, żeby złożyć to tak jak jest, michę wyczyścić, założyć, olej Valvo wlać i obserwować czy po czyszczeniu smoka pomogło.
Tak czy owak rozrząd też wymieniam, więc rozbierać i tak trzeba było (może nie aż tyle, ale jednak :kox:). Pozdr

ps. panewki chłop wymontował sam, żeby je sprawdzić. Wyjął chyba tylko pierwszą i drugą. Źle, że je wyjął?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam jak dla mnie to jest wszystko git i silnik jak na 1.8t wygląda ładnie. 

Te plastiki to kolanko odmy ....

Pokrywa głowicy z Wygląda tak w każdym 1.8t przed czyszczeniem 

Edytowane przez soul87
  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, soul87 napisał:

Pokrywa głowicy z Wygląda tak w każdym 1.8t przed czyszczeniem 

Z tzw "grubsza" zgadzam się z tą opinią. Jednak dodałbym, że "tak wygląda" pokrywa w każdym aucie które a/ ma znacząco zbyt duże przebiegi m wymianami i jest agresywnie jeżdżone "na turbinie"/upalane, b/jest eksploatowane na olejach, które nie spełniają tzw "akceptacji OEM" (przyp dla silnika z tej rodziny - 50200 i to jest jedyny wyznacznik jakiego szukamy na opakowaniu oleju. Wydawanie pieniędzy na drogie oleje, których reklamy widzimy stale w tzw mainstreamowych mediach - jest głupotą lub zwykłym uleganiem podprogowym przekazom iż "tylko olej x ma cudowne własciwości"  Lepiej jest zmienić olej co 8 - max 10 tkm z akceptacją OEM niż jeździć 15tkm + na "markowych olejach"

- nieprzestrzeganie (szczególnie w silnikach z rodziny 1.8) tych dwóch warunków MUSI zawsze doprowadzić do "cloggingu" czyli odłożenia się produktów spalania oleju w newralgicznych miejscach.

13 godzin temu, jolley napisał:

Kolego Wylye, akurat jestem raczej jedną z nielicznych osób, które przewertowały cały wątek "od deski, do deski".

Jeżeli moja wcześniejsza wypowiedź w jakikolwiek sposób Cię uraziła - (na wszelki wypadek ;) ) - przepraszam. Odnośnie wymiany łańcucha - jak powiedziałem jest "szkoła" mechaników którzy w zmyślny sposób mierzą stary i nowy łańcuch i w drodze nabytego doświadczenia informują klienta że łańcuch jest o x mm wyciągnięty i należy go wymienić, na wszelki wypadek "rekomendują" również wymianę samego napinacza... Jest też inna "szkoła" która mówi

- Poranne zagrzechotanie przez kilka sekund po rozruchu NIE UZASADNIA wymiany zespołu - "łańcuch napinacz" gdyż nawet wg TSB AUDI absolutnie nie gwarantuje to ustania tego efektu. Szkoła ta mówi również, by taki objaw potraktować jako "normę" i  w przypadku dokonania stosownych pomiarów ciśnienia oleju i ewent oczyszczenia miski i smoka - przejść nad tym do "porządku dziennego" Wyciągnięcie łańcucha sprawdzamy wg tej wyznawców tej "szkoły" w odp kanale VAG. I ja tę szkołę - popieram :)

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Wylye napisał:

Z tzw "grubsza" zgadzam się z tą opinią. Jednak dodałbym, że "tak wygląda" pokrywa w każdym aucie które a/ ma znacząco zbyt duże przebiegi m wymianami i jest agresywnie jeżdżone "na turbinie"/upalane, b/jest eksploatowane na olejach, które nie spełniają tzw "akceptacji OEM" (przyp dla silnika z tej rodziny - 50200 i to jest jedyny wyznacznik jakiego szukamy na opakowaniu oleju. Wydawanie pieniędzy na drogie oleje, których reklamy widzimy stale w tzw mainstreamowych mediach - jest głupotą lub zwykłym uleganiem podprogowym przekazom iż "tylko olej x ma cudowne własciwości"  Lepiej jest zmienić olej co 8 - max 10 tkm z akceptacją OEM niż jeździć 15tkm + na "markowych olejach"

Auto standardowo jeździło za granicą na LL Castrol 5W40, więc pewnie to LL jest przyczyną powstania tej "kołderki". 
Ok. 6tkm auto było zalane Valvoline Synpower 5W40, no i teraz po czyszczeniu michy nowy olej Valvoline. Czy może inny olej wlać? Valvo spełnia niby wszystkie normy, a zmieniany co max 10tkm będzie.

 

17 minut temu, Wylye napisał:

Jeżeli moja wcześniejsza wypowiedź w jakikolwiek sposób Cię uraziła - (na wszelki wypadek ;) ) - przepraszam.

Mnie to akurat ciężko urazić. Peace ;)


Co do sprawdzenia napinacza na Vagu, to na pewno błędów nie wyrzucał. A czy mechanik sprawdził najpierw wszystko na kanale 93? Bardzo mocno wątpię. Mówił o wymianie napinacza również dlatego iż, "ślizgi są już stare i mogą pęknąć. W tym topiku nie spotkałem się, żeby ktoś napisał, że pękł mu ślizg (mimo, że to teflon lub jakieś inne tworzywo) i zasiał spustoszenie w głowicy. Mechanik do zmiany.

Po odebraniu auta sam będę musiał wszystko posprawdzać, bo właśnie mi przyszedł kabel. Rozrząd też będzie zmieniał, więc też pewnie sprawdzę ustawienie rozrządu. Co i gdzie sprawdzić, czy wszytko jest poskładane do kupy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie "jaki olej lepszy" to BŁAGAM ;) są specjalne wątki o "wyższości jednego oleju na drugim" i tam znawcy "z prawdziwego zdarzenia" - powiedzą Ci jaka marka "najbardziej jest dobra" - napisałem wyraźnie i 1000 razy NIE MARKA OLEJU tylko napisana gdzieś w "kącie" małym druczkiem AKCEPTACJA OEM nr, której podaję od wielu miesięcy. Po co wyrzucać pieniądze na różne tam Sralvoliny i inne Srutule? Zachęcam do zmiany oleju Duużo częściej niż zalecają (inteligentni inaczej) znawcy - a idea  LL jest po prostu zbrodnią na silniku w szczególności tak wydajnej jednostki jaką jest 1.8 w wersji z turbiną. Informacje te nie pochodzą jak tu czasem sugerują mi "znaffcy olejów" tylko z mojego widzimisię - ale wyłącznie z własnego doświadczenia opartego o wielogodzinną analizę for internetowych UK i i USA ale również rosyjskojęzycznych. Nie oceniaj mechanika na podstawie tych jego rozterek, masz niezwykle ciekawą konstrukcję silnika, wg wielu jedną z najbardziej udanych z tej stajni. Ma ona oczywiście i swoje mniejsze lub większe bolączki, jednak przeszła wiek dziecięcy bez "kokluszu" i podobnych zakażeń jak wiele innych. Ty masz przyjechać do mechanika i poprosić go o wykonanie konkretnej rzeczy, rzadko się zdarza by potrafili oni prawidłowo zdiagnozować problem - choć OCZYWIŚCIE są wyjątki. Kiedy VAG jak piszesz "wyrzuca błędy" to zwykle już coś trzeba robić. Twoją rzeczą jest "nadzorowanie" wartości zmierzonych w odpowiednich kanałach co jakiś czas. W kanale 93 słynny CF mówi o dwóch rzeczach 

a/ dewiacji zespołu obu wałków względem wału (czyli "żelaznej części rozrządu ws gumowa") i wynika ona z dwóch rzeczy

a1/ dokładność montażu "strony gumowej"

b/ wyciągnięcia łańcucha. 

Ideałem jest więc sytuacja kiedy w 93 widzimy CF0*

dopuszczalna jest wartość +_ 5 wynikająca z "dokładności montażu" i eksploatacji

I teraz na koniec.

Po wymianie rozrządu (paska i łańcucha i napinacza) mamy w kanale 93 zobaczyć CF0*

- jeżeli jest inaczej - to "mechanika za bollox" szczypcami kowalskimi...

Gorzej kiedy kupimy auto i widzimy tam coś innego niż CF0* wtedy zaczynają się "schody" bo nie wiemy - czy rozrząd złożony mało dokładnie, czy może łańcuch wyciągnięty

Dlatego - należy pilnować w 93 stanu łańcucha.

_________________________

* oznacza, że wartość ta fluktuuje w silnikach z "fazatorrm" (sollenoid przy napinaczu) w zależności od wartości obr/min w IDLU - inaczej (odrobinę) jest więc na zimnym silniku w czasie rozgrzewania Lambdy inaczej na rozgrzanym i jeszcze inaczej może być w tzw picku przy depnięciu. Wartości odn łańcucha obchodzą nas zmierzone w IDLU na rozgrzanym silniku. W picku powyżej zdaje się 2 - 3k obr/min  możemy zaś sprawdzić sam fazator.

 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje osadzaniu się węgla na pokrywie zaworów sprzyjać może dziura w odmie, która sprawia, że pod pokrywą zaworów jest za "sucho" i syf się przez to bardziej niż powinien wytrąca na ściankach.

A co do nastawnika to wymieniałem ślizgi, i po 20k się jeszcze no name'y z allegro nie rozsypały, ale przyznam że tam nie zaglądałem i nie wiem jak się trzymają względem oryginalnych, które wytarte nie były, ale popękały w rękach.

Miałem to skontrolować w przyszłym roku przy rozrządzie, bo tak mi wypada i chciałem machnąć łańcuch od razu, ale zainteresowało mnie info z tym kanałem 93 - zloguje przed robieniem rozrządu i jak będzie spoko, to może se odpuszczę, grzebanie przy łańcuchu i napinaczu.

Edytowane przez HatefulEvil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wylye dzięki za solidne odpowiedzi !

@HatefulEvil powiedziałem, żeby sprawdził odmę, bo faktycznie to z niej te kawałki mogły się rozsypać. Btw. aby wyjąć odmę trzeba demontować kolektor?
Aha, przy jakim przebiegu rozwaliły Ci się ori ślizgi z napinacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odma jest na wierzchu, do zaworka zaś można się dostać metodą "oko na palec" nie ma tragedii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wylye napisał:

do zaworka zaś można się dostać metodą "oko na palec" nie ma tragedii.

Mowa o olejowym zaworku zwrotnym?

Edytowane przez jolley
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...