Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kto z was serwisuje samochód w ASO ?


Gibons

Rekomendowane odpowiedzi

Dla przykładu dam moje :) Wysłałem z ciekawości zapytanie do serwisu Krotowski-Cichy w Poznaniu i oto co dostałem w odpowiedzi :decayed:

Koszt robocizny to 1350 brutto

pasek 400,34zł

pompa wody z uszelką 169,90zł

pas wielorowkowy 118,65zł

Ceny z kosmosu ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja przeglady gwarancyjne robilem w aso seata i mam wpisy w ksiazce i w systemie.Jedynie jak cos sie stanie to audi moze robic problemy ze serwisowany byl w innym aso.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz też podjechać do innego ASO z grupy VW, czyli do Skody, Seata albo Volkswagena. Mają na pewno niższe ceny :wink:

maja, ale co z tego - VW nie podbije ksiazki gwarancyjnej Audi

usluge wykonaja, kase wezma, ksiazki nie podbija

radze sie dobrze wypytac przed wstawieniem Audi do innego serwisu z grupy VW

to jednak nie ta sama bajka :kwasny:

Powiem CI przyjacielu, nie wiem jak jest w tej chwili, ale jeszcze kilka miesięcy temu byłem Audi A6 w serwisie VW, zrobiłem wymianę oleju itd. Następnie sprawdziłem historię w ASO Audi i była jak najbardziej widoczna :naughty: Możliwe, że ostatnio jakieś zmiany wprowadzili. A nawet jak nie ma tej historii to można z przyszłym nabywcą auta podjechać do serwisu i oni pokażą co było robione. Lepsze to niż rachunek pisany na kolanie u Pana Henia w garażu. Zawsze jakaś tam wiarygodność jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz też podjechać do innego ASO z grupy VW, czyli do Skody, Seata albo Volkswagena. Mają na pewno niższe ceny :wink:

maja, ale co z tego - VW nie podbije ksiazki gwarancyjnej Audi

usluge wykonaja, kase wezma, ksiazki nie podbija

radze sie dobrze wypytac przed wstawieniem Audi do innego serwisu z grupy VW

to jednak nie ta sama bajka :kwasny:

Powiem CI przyjacielu, nie wiem jak jest w tej chwili, ale jeszcze kilka miesięcy temu byłem Audi A6 w serwisie VW, zrobiłem wymianę oleju itd. Następnie sprawdziłem historię w ASO Audi i była jak najbardziej widoczna :naughty: Możliwe, że ostatnio jakieś zmiany wprowadzili. A nawet jak nie ma tej historii to można z przyszłym nabywcą auta podjechać do serwisu i oni pokażą co było robione. Lepsze to niż rachunek pisany na kolanie u Pana Henia w garażu. Zawsze jakaś tam wiarygodność jest.

Szczerze? Według historii serwisowej kupują auta Ci co mają o tym blade pojęcie. Nie raz już się spotkaliśmy że co wizyta w serwisie(DE) cofano przebieg. Dla kogoś kto ma pojęcie na co zwrócić uwagę ksiązka serwisowa nadaje się na rozpałkę w piecu. Polska to kraj w którym sprzedawcy "tworzą auta" pod klienta. Niestety sporo takich osób jest dla których czyste wnętrze i regularne wpisy w książce serwisowej są gwarantem niezawodności:kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zastanawiam się kto z was serwisuje swój samochód w ASO ? Posiadam samochód zakupiony w polskim salonie i od nowości jest serwisowany w ASO przyszedł czas na wymianę rozrządu i mam dylemat czy warto wydawać tyle kasy na ASO. Chciałem się zorientować jak to jest w waszym przypadku.

Skoro serwisujesz regularnie auto w ASO nie masz udzielanych żadnych upustów jako stały klient? W rodzinie serwisowana jest Octavia i siostra ma udzielane takie rabaty, ostatnio przywiozła ze sobą specyfika 5W40 gdzie mechanik stwierdził, że zakupiła bardzo dobry olej i nie stwarzał żadnych problemów. Generalnie problem jest w tym, że większość ludzi w Polsce nie stać jest na nowy samochód a co dopiero na jego serwisowanie dlatego się demonizuje stacje ASO, a na słabego mechanika można wszędzie trafić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz też podjechać do innego ASO z grupy VW, czyli do Skody, Seata albo Volkswagena. Mają na pewno niższe ceny :wink:

maja, ale co z tego - VW nie podbije ksiazki gwarancyjnej Audi

usluge wykonaja, kase wezma, ksiazki nie podbija

radze sie dobrze wypytac przed wstawieniem Audi do innego serwisu z grupy VW

to jednak nie ta sama bajka :kwasny:

Powiem CI przyjacielu, nie wiem jak jest w tej chwili, ale jeszcze kilka miesięcy temu byłem Audi A6 w serwisie VW, zrobiłem wymianę oleju itd. Następnie sprawdziłem historię w ASO Audi i była jak najbardziej widoczna :naughty: Możliwe, że ostatnio jakieś zmiany wprowadzili. A nawet jak nie ma tej historii to można z przyszłym nabywcą auta podjechać do serwisu i oni pokażą co było robione. Lepsze to niż rachunek pisany na kolanie u Pana Henia w garażu. Zawsze jakaś tam wiarygodność jest.

Szczerze? Według historii serwisowej kupują auta Ci co mają o tym blade pojęcie. Nie raz już się spotkaliśmy że co wizyta w serwisie(DE) cofano przebieg. Dla kogoś kto ma pojęcie na co zwrócić uwagę ksiązka serwisowa nadaje się na rozpałkę w piecu. Polska to kraj w którym sprzedawcy "tworzą auta" pod klienta. Niestety sporo takich osób jest dla których czyste wnętrze i regularne wpisy w książce serwisowej są gwarantem niezawodności:kwasny:

Trochę w tym prawdy, ale nie popadajmy w marginalne przeświadczenie, że auto bez książki serwisowej, bez jakichkolwiek wydruków z ASO i innych dokumentów jest tak samo wiarygodne jak auto z pełną historią w ASO i całą resztą. Moim skromnym zdaniem wszystko zależy od danego egzemplarza, ale regularne wpisy serwisowe są sporym atutem dla wielu kupujących.

Aha.. i co innego auto, które sprowadzone do kraju na handel ma 1-2 wpisy w ASO z ostatnich 2 miesięcy. A jeszcze co innego auto, które od nowości nawet opony miało kupowane w serwisie. I nie wmawiajmy sobie, że polak sprowadził na handel i podrobił historię wpisów w bazie AUDI na przestrzeni 10 lat.... bo takich możliwości nie ma. Oczywiście są auta kręcone już za granicą, ale to zdecydowana mniejszość na tle plagi w ojczyźnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zastanawiam się kto z was serwisuje swój samochód w ASO ? Posiadam samochód zakupiony w polskim salonie i od nowości jest serwisowany w ASO przyszedł czas na wymianę rozrządu i mam dylemat czy warto wydawać tyle kasy na ASO. Chciałem się zorientować jak to jest w waszym przypadku.

Skoro serwisujesz regularnie auto w ASO nie masz udzielanych żadnych upustów jako stały klient? W rodzinie serwisowana jest Octavia i siostra ma udzielane takie rabaty, ostatnio przywiozła ze sobą specyfika 5W40 gdzie mechanik stwierdził, że zakupiła bardzo dobry olej i nie stwarzał żadnych problemów. Generalnie problem jest w tym, że większość ludzi w Polsce nie stać jest na nowy samochód a co dopiero na jego serwisowanie dlatego się demonizuje stacje ASO, a na słabego mechanika można wszędzie trafić.

Samochód był zakupiony w Polskim salonie Audi jako nowy. Gość od którego go kupiłem serwisował go od nowości w ASO. Samochód zakupiłem przy przebiegu 140tyś był po jakiś przeglądzie i wymianie oleju w ASO. W tej chwili mam przejechane 162tyś i będzie to moja pierwsza wizyta w ASO. Do tej pory zrobiłem łożysko koła przedniego, ale poza ASO oraz czujnik poziomowania ksenonów również poza ASO na co mam oczywiście FV i wpisane do książki serwisowej tego warsztatu w którym to robiłem. Wymieniałem również olej tam przy przebiegu 155tyś. Teraz chce wymienić go w ASO przy przebiegu 165tyś bo tak sobie postanowiłem że będę wymieniał go co 10tyś. (w ASO wymiana co 30tyś tzw long life tak jak producent zaleca, ale w między czasie 2razy będę wymieniał poza ASO) Teraz pasowałoby zrobić rozrząd. Następnie będę wymieniał hamulce też w ASO (250zł wymiana) wymiana oleju + wszystkie filtry - 377zł + Moje materiały, które już zakupiłem Motul specyfic + filtry Knecht

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze nie rozumiem jak można robić podstawowe naprawy lub wymiany olei filtrów itd.. w aso bądź w drogich serwisach. Wymiana olei filtrów klocków sa bardzo łatwe jestem pewien ze kazdy ale to kazdy by sobie z tym poradził potrzebne sa podstawowe narzedzia ktore za pewne wiekszosc posiada a jak nie to nie wieże ze nikt nie ma kolegi który ma garaż z kanałem oraz narzędzia. Tu nawet nie chodzi o to że zaoszczędzimy 50 czy 100 zl ale o sam fakt iż będziemy mieli czas aby wyrwać sie z domu wypić piwko ze znajomym a później się cieszyć że zrobiliśmy coś sami a za zaoszczędzone pieniążki możemy naszej dziewczynie/żonie kupić drobny prezent nie dość że bedzie zadowolona to i na pewno nam się odwdzięczy wiec jak sami widzicie same korzyści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolny czas wolę poświęcić na jakieś rezanie doposażenie samochodu w coś co mnie będzie cieszyć. Wymiany oleju etc wolę zostawić serwisowi poza tym coś z tym olejem też trzeba potem zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylać w krzaki heh żartuje. W każdym mieście jest kilka miejsc gdzie można oddać olej a jeśli masz wieksze ilości to nawet sprzedać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś już tak bardzo chce jeździć do ASO to niech sobie jeździ. Tylko jaki sens jest jeździć po różnych warsztatach i tak nic na tym nie zyskujecie. Jak już robić serwisy w ASO czy warsztacie to chociaż w jednym konkretnym przynajmniej wtedy macie możliwości do jakiejś gwarancji bo jak skaczecie po serwisach to zrobię w Audi to Seacie a coś u pana Miecia to podczas błędu któregoś z warsztatu nikt nie weźmie za to odpowiedzialności bo każdy będzie zwalał winę na kogoś innego. A błędy ludzkie coraz częściej się zdarzają. Auto jak jest po gwarancji to poza pieczątką i historią oraz pustką w portfelu nic się nie zyskuje. Nawet śmieszna gwarancja 12 lat na perforacje jest tak naprawdę nic nie warta czy auto będzie serwisowane czy nie będzie bo ta gwarancja tak naprawdę kończy się wraz z upływem gwarancji na powłokę lakierniczą czyli 3 lata tak obecnie sytuacja wygląda w całej grupie VAG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od momentu zakupu i ściągnięcia auta do PL nie byłem w ASO na żadnym serwisie... Czemu ? Chore ceny, nawet niekiedy na części już nie wspomnę o robociźnie...

Jeźdzę z pierdółkami do DJa a jak coś bardziej skomplikowanego to do zakładziku, w którym pracują mechanicy co uciekli z ASO i otworzyli swój biznes :) robią same VAGi.. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wolno mi coś zauważyć to:

Teraz chce wymienić go w ASO przy przebiegu 165tyś bo tak sobie postanowiłem że będę wymieniał go co 10tyś. (w ASO wymiana co 30tyś tzw long life tak jak producent zaleca, ale w między czasie 2razy będę wymieniał poza ASO)

chyba bez sensu bo ASO jak wymienia olej daje na to gwarancję którą tracisz wprowadzając swoje modyfikacje w tym zakresie ale

najważniejsze , że masz swój własny plan działania i nasze dywagacje niczego nowego nie wniosą .:hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja serwisuje tylko w ASO! żadnych Mietków w szopie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja serwisuje u goscia który kiedy robił w servisie seata. Otworzył swoje a ceny duzo lepsze niz w ASO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiany oleju etc wolę zostawić serwisowi poza tym coś z tym olejem też trzeba potem zrobić.

Każdy mechanik przyjmie z pocałowaniem w rękę. W większości mają do ogrzewania warsztatów w zimę piecyki zasilane zużytym olejem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wolno mi coś zauważyć to:
Teraz chce wymienić go w ASO przy przebiegu 165tyś bo tak sobie postanowiłem że będę wymieniał go co 10tyś. (w ASO wymiana co 30tyś tzw long life tak jak producent zaleca, ale w między czasie 2razy będę wymieniał poza ASO)

chyba bez sensu bo ASO jak wymienia olej daje na to gwarancję którą tracisz wprowadzając swoje modyfikacje w tym zakresie ale

najważniejsze , że masz swój własny plan działania i nasze dywagacje niczego nowego nie wniosą .:hi:

To życzę Ci powodzenia wymieniając olej co 30tkm. Przecież to jest jakieś nieporozumienie. Wcześniej miałem VW i też wymieniałem co 10tyś ojciec ma BMW i również tam wymieniamy co 10tyś olej. Wymiana oleju nie kosztuje nie wiadomo ile żeby wymieniać go co 30tyś km :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiany oleju etc wolę zostawić serwisowi poza tym coś z tym olejem też trzeba potem zrobić.

Każdy mechanik przyjmie z pocałowaniem w rękę. W większości mają do ogrzewania warsztatów w zimę piecyki zasilane zużytym olejem.

owszem aczkolwiek jest to nielegalne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiany oleju etc wolę zostawić serwisowi poza tym coś z tym olejem też trzeba potem zrobić.

Każdy mechanik przyjmie z pocałowaniem w rękę. W większości mają do ogrzewania warsztatów w zimę piecyki zasilane zużytym olejem.

owszem aczkolwiek jest to nielegalne ;)

Sa takie piece na olej które są legalne. Ale sporo kosztują:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...