Skocz do zawartości
IGNOROWANY

dławi się i kopci na zimnym silniku po dodaniu gazu. Filmik


pj_pe_jot

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki problem. Silnik to 1.9 TDI 90 KM 1Z na chipie. Problem jaki jest to jak jest zimny do temp około 60 stopni to jak się da gazu to silnik zaczyna kopcić i się dławić i przerywać. Niekiedy nawet zgaśnie. Jak wejdzie w ten tryb po dodaniu gazu to aby nie zgasł to trzeba trzymać go na gazie. Przerywanie ustaje po kilku sekundach i później jest dobrze. Dodam jeszcze , że im silnik jest zimniejszy tym wystarczy dać mniej gazu aby zaczął przerywać. Filmik jaki wrzucam, to silnik miał około 50 stopni.

Jak silnik jest nagrzany do 90 stopni to można nim gazować, katować go i nic mu już nie dolega.

link

Silnik jak jest zimny (może stać nawet 4 dni) to pali od strzała.

Co sprawdzone:

-vag nie pokazuje żadnych błędów

- kąt zapłonu około 60

- ściągnąłem pokrywę zaworów i rozrząd jest ustawiony idealnie.

- robiłem logi dynamiczne i przepływka jest ok.

- jak silnik jest zimny i jak ściągnę wąż od turbiny co idzie do kolektora ssącego to można już nim gazować i nie wpada w tryb przerywania, ale kopci w tedy na czarno.

Ogólnie problem ten występuje już około pół roku ale już mnie to wkurza i dopóki się nie nagrzeje to oszczędzam go trochę. Natomiast jakiś miesiąc temu zaczęło coś w silniku "terkotać". Słychać to tylko podczas jazdy i odgłos ten przypomina takie delikatne klekotanie. Być może tak objawia się lejący wtrysk??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastawnik pompy wtryskowej czyściłeś kiedykolwiek ??? na rozgrzanym nie występują już żadne problemy ???

---------- Post dopisany at 21:46 ---------- Poprzedni post napisany at 21:43 ----------

Sprawdź jeszcze może koło zębate wału czy nie chodzi na boki, zdarzały sie jeszcze przypadki w 1z choć ten problem bardziej występował w AAZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak dla mnie to podwieszają się hydrosztosy (czesta przypadłość 1z) bo dziwnie po tym jak zgasła to nabija ciśnienie (słychać jak ciśnienie ucieka w wydech) Sprawdzałeś ciśnienie oleju może ? A i na jakim oleju latasz ?? stuka na zimnym zaraz po odpaleniu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastawnik czyszczony profilaktycznie 1 rok temu. Mimo 370000km żadnego syfu tam nie było

wszystkie popychacze wymieniane 1,5 roku temu na INA i zrobione na nich około 15.000 km

silnik zapala od strzała

olej to motul 10W 40 specyfik ze specyfikacja VW 505

zrobiłem dzisiaj kilka logów na biegu jałowym

silnik totalnie zimny praca jałowa

Log (0 - 001)

Log (0 - 013)

silnik zimny i gazowałem nim

Log (0 - 001)

Log (0 - 001)

temp około 70 stopni praca jałowa

Log (0 - 013)

silnik nagrzany do 90 praca jałowa

Log (0 - 001)

Log (0 - 013) tutaj wtryski chyba ok???

klika dogazowań i znów wynik wtrysków na pracy jałowej i te już chyba są lipne

Log (0 - 013)

gazowanie na ciepłym i turbina

Log (0 - 011)

Czy po logach można stwierdzić czy wtryski są ok?? jak dla mnie nie sumują się do "zera" oprócz jednej próbie na 90 stopniach zaznaczonego powyżej, ale po kilku dogazowaniach i następny pomiar wtrysków i już się nie sumują do zera?? Możecie rzucić okiem na te logi.

dawka na około 5.2 więc chyba ok

kąt wtrysku około 55 oscyluje więc ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat, chyba jeszcze nie dokońca rozpracowany, ale osobiście sugeruję problem z upustem turbosprężarki, bądź z samą turbiną. Wyobrażam sobie, że turbina ładuje za duże ciśnienie powietrza co znacznie zaburza pracę silnika, albo wali olejem na zimnym. Może jest tu ktoś kto przerobił temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w ajm też mam podobny problem, szczególnie na zimnym, gaz w podłoge, silnik przerywa, z tyłu czarno. odpuszcze gaz i pompuje ładnie do samego końca, a z rury mały czarny dymek.

Od czego zacząć szukać ? Komp błedów nie wykrywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawka powinna byc ok. 4.2mg. Wtryski wygladaja na wmiare ok. Ale logi 013 nie sa do konca miarodajne. U mnie sumowaly sie blisko 0 a po wlozeniu na maszynke laly jak z wiadra. Bardziej mi to wyglada na podwieszajace sie hydrosztosy niz na wtryski. Sprawdz sobie cisnienei oleju na zimnym ile masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego sprawdzil byc cisnienie oleju szczegolnie za zimnym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj sprawdziłem sobie ciśnienie oleju i miernik wkręciłem w miejsce czujnika przy filtrze oleju i przedstawiam wam to na filmiku.

Silnik totalnie zimny, odpaliłem i pochodził sobie około 7 minut i po tym czasie nagrałem filmik i pewnie miał około 40 stopni, bo nie chce gazować na totalnym zimnym.

jak widać na filmiku silnik zgasł. Poczekałem może 2 minuty, ściągnąłem wąż od turbiny do kolektora ssącego i nakręciłem kolejny filmik ukazany poniżej.

Co o tym myślicie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam teraz dostepu do autodaty zeby sprawdzic cisnienie oleju. ale te 7-8 bar jak na mnie to za duzo. Zbyt wysokie cisnienei moze powodowac podwieszanie sie samoregulatorow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Max 7 bar, tak podaje producent.

Jak Ci zgasł to widać, że kręci bez oporów jakby zawory otwarte były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 bar to chyba na max zimnym i 15 w 40 przy wysokich obrotach. Pompa oleju do wymiany zapytam tylko czy olej nie przelany ale mysle ze to sprawdziles.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może niejasno się wyraziłem. Producent pisze, że nie może przekroczyć 7 bar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej jest w normie. Jest pomiędzy min a max, choć pewnie to i tak nie ma znaczenia jak by było max czy nawet ciut więcej.

Mam już jakieś trop. Ciśnienie może i duże i będę zrzucał miskę i zobaczę co się tam kryje.

Przed chwilą zrobiłem sobie taki test. dziwi mnie to że jak ściągnę ten wąż od turbiny to można nim gazować ile wlezie i nie zdechnie.

- skoro jak nie dostaje doładowania z turbiny i wszystko jest ok, to wziąłem na krótko podłączyłem wężyk od sztangi turbiny z zasilaniem na wężu doładowania. W taki sposób ominąłem całkowicie zaworek N75 nim sterujący. Gazuje auto i wszystko jest ok. Mimo dużego ciśnienia oleju zawory się nie podwieszają. To co zaobserwowałem to przy gwałtownym gazowaniu i jak silnik ma już prawie 4000 obrotów to widać jak sztanga w turbinie się porusza i spuszcza ciśnienie. (Silnik to 1Z więc nie ma zmiennej geometrii tylko zawór upustowy.) Silnik można gazować i nic mu nie jest

- skoro na krótko wszystko jest ok to pozakładałem wszystkie wężyki do zaworu N75. Odpiąłem kostkę zasilającą ten zawór i w tedy ten zawór również zachowuje się tak jak bym połączył sztangę turbiny z zasilaniem na wężu doładowania. Odpalam auto i jest to samo. Można gazować ile wlezie i nic mu nie jest i również widać jak przy około 4000 obrotach sztaga się porusza i spuszcza ciśnienie doładowania turbiny.

- później podłączyłem do zaworu N75 wtyczkę zasilającą i wszystko wraca do normy, czyli dławi się jak obroty wzrosną do 4000 i gaśnie czyli lipa. Ponadto sztanga w turbinie nawet nie drgnie i po 4000 obrotach ciśnienie leci w dolot i zaworek N75 go nie spuszcza.

ogólnie to 3 dni temu rozbierałem zaworek N75. Dla tych co wiedzą co tam jest to mogę napisać że zaworek działa idealnie. Tłoczek chodzi lekko, nie jest wybity, sprężynka cała. Robiłem test na krótko tego zaworka i jak był rozebrany podłączałem go na krótko pod 12V i tłoczek ze sprężynka jest ładnie wciągany do środka, czyli wszystko idealnie. Po złożeniu go również sprawdziłem jego działanie. Działa idealnie. Wszystkie wężyki od sterowania turbiną przedmuchałem sprężarką i wyczyściłem z oleju, bo jak wiadomo sztanga turbiny w 1Z jest sterowana ciśnieniem z turba i troczę oleje w dolocie zawsze będzie.

- ogólnie zastanawia mnie czemu ecu nie daje informacji na N75 aby spuścił ciśnienie. ( w moim wątku wyżej jest log 011 i widać, jak jednak turbo przeładowuje) obsłuchałem również ten zaworek stetoskopem i po zapłonie on tyknie, czyli dostaje napięcie. Po odpaleniu i gazowaniu słychać tykanie tego zaworka, czyli komputer nim steruje impulsowo, ale to nie daje rezultatu spuszczania ciśnienia przy około 4000 obrotach. Mam do was takie pytanie kto ma silnik 1Z, aby zobaczył czy u was sztanga turbiny poruszy się jak da się gazu powyżej 4000 obrotów.

Ogólnie to powiedzcie czy się mylę. Myślę sobie, że komputer może dostawać złe info o faktycznym ciśnieniu turbo. Czujnik od ciśnienia znajduje się chyba w środku komputera i jest podłączony wężykiem. Rozebrałem pokrywę kompa i cały ten wężyk przedmuchałem sprężarką i było tam sporo w nim oleju. Strzykawką wlałem do niego benzyny ekstrakcyjnej i tak trzy razy wypłukałem ten wężyk i jest czyściutki. Myślałem że przez olej w nim komp dostawał złe info o faktycznym ciśnieniu turbo, ale to nie pomogło (lipa).

Czy ten wskaźnik doładowania co jest w środku kompa się jakoś czyści?? Bo kompa nie rozbierałem.

Mam jeszcze pytanko. Na tej rurze plastikowej od turbiny co jest wpięty ten wężyk co idzie do kompa z informacją o ciśnieniu turbiny jest tam jeden czujnik umiejscowiony blisko kolektora ssącego na tej plastikowej rurze, to od czego on jest??

Ogólnie to będę się zabierał najpierw za to ciśnienie oleju aby nie było większe jak 7 bar, ale zastanawia mnie jeszcze czemu jak podłącze na krótko sztangę turbiny lub odłączę zasilanie od zaworka N75 to można nim gazować i nic mu nie dolega U mnie ten problem ma 2 przyczyny choć może się mylę. Z jednej strony duże ciśnienie oleju a z drugiej strony przy wysokich obrotach zaworek N75 nie spuszcza mi ciśnienia z turbiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to od razu na podwieszanie hydrosztosów przez za duze cisnienie oleju wygladało :) zrzucaj miskę i kontrola zaworu przelewowego w pompie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej już dzisiaj spuszczam. Niech sobie przez noc kapie. jutro zrzucam miskę i i zobaczę na zawór przelewowy. dam znać jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem na forum i nie mogłem znaleźć widze że kolega pj_pe_jot ma ten sam problem co i ja, gdy zimny to nawet potrafi zgasnąć jakby mu paliwa brakło,dlatego nie deptam na zimnym tylko od 80'C jest ok,wtryski zmieniałem i nie ustało, kolega z forum robił mi logi i wszystko ok i wyszło przy okazji ze mam zrobiony program przez Niemca i możliwe ze on coś koliduje chyba że się mylę,nie zagłębiłem się w ten temat,zobaczymy co koledze wyjdzie i wezmę się może za to, narazie jestem przyzwyczajony zeby nie deptac na zimnym i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten czujnik to sensor temperatury powietrza dolotowego (ma to wpływ na skład mieszanki)

sensor_temperatury.jpg

Tak jak pisał Mauros88 Dawka paliwa 4,2-4,5 mg a kąt wtrysku 49-51 najlepiej sprawdzać na wykresie.

Twój opis wskazuje na N75 spróbuj go podmienić i zobacz efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...