GWINT - w góre czy w dół? kiedy jest twardziej?

[OGr 2]

Ale piszecie bzdury. Atrur nie porównuj zwykłego zawiasu do gwintu! Jest różnica pracy i to wyczuwalna.

[dracus6662 2]

no to kto wkońcu wytlumaczy jak to jest z tym gwintem bo czytajac te posty jest tyle samo za i przeciw w sprawie tej regulacji:polew:

[OGr 2]

a połowa wogóle go nie ma ;-)

[Mario82A4 3]

A czy ktoś kojarzy jaki zakres regulacji maja gwinty Vogtland ? Od niedawna mam taki gwint w aucie i zastanawiam sie jak go ustawić żeby jak najmniej cierpiał . Na razie jest ustawiony prawie u samej góry z racji zimy ale to chyba zły pomysł bo wtedy amor może sie uszkodzić .

[fafnasty 6]

Ale piszecie bzdury. Atrur nie porównuj zwykłego zawiasu do gwintu! Jest różnica pracy i to wyczuwalna.

jesli tak sie upierasz to prosze o opisanie na jakiej zasadzie zmienia się stopień przepływu oleju w amortyzatorze względem ustawienia wysokości czyli wysunięcia-wsunięcia tłoczyska!

jedynie gdy podniesiemy auto bedzie niby niby bardziej miękkie ale jest to spowodowane górnym zakresem pracy amortyzatora co wcale nie jest dobre dal amorków... (chodzi o bardzo wysokie ustawienie)

i tyle w temacie proszę wyjasniać swoje mysli a nie tylko pisać bzdury

[OGr 2]

Ale piszecie bzdury. Atrur nie porównuj zwykłego zawiasu do gwintu! Jest różnica pracy i to wyczuwalna.

jesli tak sie upierasz to prosze o opisanie na jakiej zasadzie zmienia się stopień przepływu oleju w amortyzatorze względem ustawienia wysokości czyli wysunięcia-wsunięcia tłoczyska!

jedynie gdy podniesiemy auto bedzie niby niby bardziej miękkie ale jest to spowodowane górnym zakresem pracy amortyzatora co wcale nie jest dobre dal amorków... (chodzi o bardzo wysokie ustawienie)

i tyle w temacie proszę wyjasniać swoje mysli a nie tylko pisać bzdury

Fantasy widzę że też jeździsz na gwintcie a takie rzeczy piszesz Amor pracuje cały czas tak samo przecież, sprężyna stawia mniejszy bądź większy opór przez jej ściśnięcie.

[Kowi87 163]

ja jednak polecam zajrzeć na spręzyne jak auto stoi normalnie, przy glebie większa część zwoi styka sie w dolnej partii, przynajmniej u mnie

[ryba85 3]

czyli tak jak pisałem.sprezyna jest ściśnieta?

[fafnasty 6]

jaka ściśnięta??? na sprężynę działa w każdym położeniu taka sama siła czyli ciężar samochodu i w jaki sposób może być sciśnięta?? skoro unosi nadwozie

[Kowi87 163]

niby tak, ale przecież amortyzator też ma określony skok i jest to dosć krótki skok, zrobie któregos dnia fotke jak wyglada spręzyna przy ustawieniu zbliżonym do 1BE, a jak przyjdzie sezon glebienia to wkleje porównawczą. Mi sie wydaje to tak, że gdy podniesie sie tulejke gwintu do góry to zmniejszy sie zakres pracy spręzyny(będzie bardziej ściśnieta), poprzez skrócony skok amortyzatora, a jak będzie scienieta to wiadomo będzie twardziej, jak tulejka gwintu pójdzie na dół, spręzyna bedzie rozciagnieta(wiekszy zakres pracy) a amortyzator będzie częściej dobijał bo skrócimy jego skok:wink: stad wrazenie że jest miękko. Większość ludzi na zime wyjmuje gwint, ja podnosze, zmieniam z 18ki na 16ke, wiec niby komfort powinien być lepszy chociazby dzieki oponie, ale nic z tych rzeczy, pokonujac gumowe chopki(te krótkie) tył podskakuje jak piłeczka:whistling:

---------- Post dopisany at 18:25 ---------- Poprzedni post napisany at 10:51 ----------

[ryba85 3]

niby tak, ale przecież amortyzator też ma określony skok i jest to dosć krótki skok, zrobie któregos dnia fotke jak wyglada spręzyna przy ustawieniu zbliżonym do 1BE, a jak przyjdzie sezon glebienia to wkleje porównawczą. Mi sie wydaje to tak, że gdy podniesie sie tulejke gwintu do góry to zmniejszy sie zakres pracy spręzyny(będzie bardziej ściśnieta), poprzez skrócony skok amortyzatora, a jak będzie scienieta to wiadomo będzie twardziej, jak tulejka gwintu pójdzie na dół, spręzyna bedzie rozciagnieta(wiekszy zakres pracy) a amortyzator będzie częściej dobijał bo skrócimy jego skok:wink: stad wrazenie że jest miękko. Większość ludzi na zime wyjmuje gwint, ja podnosze, zmieniam z 18ki na 16ke, wiec niby komfort powinien być lepszy chociazby dzieki oponie, ale nic z tych rzeczy, pokonujac gumowe chopki(te krótkie) tył podskakuje jak piłeczka:whistling:

---------- Post dopisany at 18:25 ---------- Poprzedni post napisany at 10:51 ----------

https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/1549559_583039185109362_473130384_n.png

a to ty tak podnosisz auto na zime.:grin:

[krzysiekml 19]

nie no jak czytam,że co niektórzy mają luzne sprężyny jak podniosą auto to po prostu ręce opadają :polew:

żeby nie było,testowane na prostym tanim gwincie

1)max góra i twardo,

2)max dołek i gibałka

przy czym podłożenie tulejek dystansowych 2.5cm pomiędzy nakrętki reg. a sprężynę i dokręcenie nakrętki na max w górę tak jak poz.1 dało efekt taki,że na garbach auto zwyczajnie podskakiwało i nie szło go praktycznie ugiąć,tyle z moich experymentów w wolnym czasie.

[konus 0]

Nie chcesz nie wierz. Widocznie ktoś wyjął helpery zanim go kupiłem i taka sytuacja... Mi to nie przeszkadza a jedyną trudnością to utrzymanie w odpowiedniej pozycji sprężyny przy opuszczaniu żeby się nie obrocila. W każdym bądź razie ile uzotkownikow tyle zdań o twardosci/wysokości. U mnie u góry jest miękko na h&r.

[krzysiekml 19]

no tak tylko co ma wiara do montażu sprężyn,które mają luz na odprężonym aucie ? przecież to logiczne,że skoro sa springi luzne to jest super miękko a o bezpieczeństwie to już nie wspomnę przy takim montażu jak w Twoim przypadku.

[konus 0]

przecież to logiczne,że skoro sa springi luzne to jest super miękko a o bezpieczeństwie to już nie wspomnę przy takim montażu jak w Twoim przypadku.

no właśnie i się zaczynają schody z tą logiką bo jest mega twardo a co jest niebezpiecznego w tym że sprężyna jest luźna na podlewarowanym aucie?

[Garet 1]

To, że jak wjedziesz w dziurę albo wykonasz niebezpieczny manewr to sprężyna może się przestawić?

[krzysiekml 19]

koleszko nie mam czasu na takie pisania,że dla Ciebie jest twardo czy nie ale tylko złóż lagę jak trzeba żeby sprężyny były ściśnięte i wtedy zrozumiesz co to jest twardo czy mega twardo bo teraz to Masz skakankę i nic więcej,a co do luzackich sprężyn to duży Plus przy ich demontażu nie brak ścisków

[konus 0]

teoretycznie jest prawdopodobieństwo że sprężyna się przestawi. ale musiałbym wjechać gwałtownie w 15 cm wyrwę jeszcze na wylanych amorach żeby koło poszło na tyle w dół żeby poluzować sprężynę a w takim przypadku poluzowanie sprężyny jest ostatnią rzeczą o którą bym się martwił. w końcu w vw t4 też po podniesieniu auta robią się luźne sprężyny i tam nikt nie mówi że konstrukcja auta jest niebezpieczna

teorią taką że jak mega nisko to bujaka to niepotrzebnie wywaliłem fc**j kasy na gwint h&r skoro mogłem sprężyny uciąć i też by była gleba i miętko

no chyba że zrobiłem 70 tys. km na zepsutym gwincie przecież jak bym nie testował różnych setupów to bym się nie wypowiadał. było u samej góry kilka razy było średnio i teraz jest na 60,5 i jedynie jakie różnice twardości odczułem to przy pustym baku/pełnym baku

[miedzikos 0]

Wg mnie jak nie zmieniasz tlumienia na teleskopie to nie wyczujesz kiedy jest twardziej przypuśćmy dajesz talezyk 4cm nizej sprezyna sie rozciagnie, ale pod obciazeniem bedzie miala nadal taka sama wartość druga sprawa że są gwinty z helperami i bez nich , jak masz bez helpera to srodkowe zwoje pod obciazeniem schodzą się, tak samo ma to miejsce na tyle gdzie jest przeważnie sprężyna baryłkowa

[Garet 1]

co to są "helpery" ??