Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jazda na rezerwie aż zgaśnie


Cinio199

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym zapytać forumowiczów czy nie uszkodzę pompy paliwa jak będę jechać aż zgaśnie silnik z powodu braku paliwa, rezerwa mi się zapala strasznie późno i chciałbym wiedzieć czy można zaryzykować sprawdzeniem ile mogę zrobić na rezerwie km, wiadomo silnik się zapowietrzy, ale czy pompie nic się nie stanie ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz problem ze wskaźnikiem paliwa i nie wiesz ile dokładnie na rezerwie masz paliwa to lepiej weź odkręć dekiel od baku(jest pod wykładziną bagażnika), odkręc przewody paliwowe, nakrętkę pływaka i masz dostęp do zbiornika. Wtedy wypompuj wszystko, przy okazji możesz ładnie wyczyścić zbiornik i sitko pływaka z syfów i złóż z powrotem. Potem zalewaj do baku odmierzone ilość paliwa i patrz ile wskaźnik pokarze. To lepsza metoda niż jazda do ostatniej kropelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się ostatnio zdarzyło 2x wyjeździć do 0 i nic się nie stało. Po dolaniu paliwa trzeba było pokręcić silnikiem jakieś 10 sekund żeby odpalił. Nie przesadzajmy że te 10 sekund uszkodzi pompę. Gorzej jak mamy syf w baku, ale od tego jest przecież filtr paliwa. Więc jednorazowo jako test pojemności rezerwy można wyjeździć. Mi wyszło że robię 114 km po mieście na rezerwie czyli u mnie ma jakieś 9 litrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jazda na rezerwie do końca skróci żywot każdej VP czy to 37 czy 44, nawet w PB jest tak samo pompke w zbiorniku szybciej szlak trafi jak będzie ciągle na rezerwie, o tym jest temat, po co sie unosisz,.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie unoszę się, tylko twierdzę że jednorazowe wyjeżdżenie paliwa do zera nie zaszkodzi w sposób zauważalny pompie vp37. Wszystko kwestia tego jak długo będzie pompa później pracowała na sucho, ja twierdzę że bardzo krótko, film olejowy nawet po wypaleniu do zera zostanie w środku. Zresztą producenci wielu pompek do paliwa dopuszczają ich pracę na sucho przez jakiś określony czas np 10 sekund.

Podsumowując nie polecam jeżdżenia do zera, ale jak się już nam zdarzy w 1.9 tdi to nie wpadajmy w panikę bo nic się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie unoszę się, tylko twierdzę że jednorazowe wyjeżdżenie paliwa do zera nie zaszkodzi w sposób zauważalny pompie vp37. Wszystko kwestia tego jak długo będzie pompa później pracowała na sucho, ja twierdzę że bardzo krótko, film olejowy nawet po wypaleniu do zera zostanie w środku. Zresztą producenci wielu pompek do paliwa dopuszczają ich pracę na sucho przez jakiś określony czas np 10 sekund.

Podsumowując nie polecam jeżdżenia do zera, ale jak się już nam zdarzy w 1.9 tdi to nie wpadajmy w panikę bo nic się nie stanie.

Popieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz mi sie zdazylo wyjezdzic do zgasniecia i nigdy wiecej !!!!!!! po zatankowaniu i zalaniu filtra zero odzewu dopiero "plak" pomogl a to nie jest dobre masz diesela, tankuj gdy zapala sie rezewrwa. Ktos po cos wymyslil rezerwe(mknij na stacje) szkoda kasy na pozniejsze naprawy, lepijej zatankowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jazda na rezerwie do końca skróci żywot każdej VP czy to 37 czy 44, nawet w PB jest tak samo pompke w zbiorniku szybciej szlak trafi jak będzie ciągle na rezerwie, o tym jest temat, po co sie unosisz,.

jutro trzeba dolać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podpiszę się tylko pod tym co napisał kolega wiktorsam. Jazda do 0 tylko po to żeby sprawdzić ile da się tak przejechać km to słaby pomysł (bardzo słaby ) natomiast nie ma co popadać w paranoje. Jak kupiłem swoje auto z walniętym wskaźnikiem paliwa to mi dwa razy zgasł zanim się połapałem że to przez brak paliwa. Teraz jeżdżę już 4 lata po tych dwóch akcjach i nic z pompą się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie - orientujecie się, przy ilu litrach w baku zapala się rezerwa w AFN? W internecie znalazłem sprzeczne dane, bo raz ktoś pisał o 4, a innym razem czytałem o 6. To jak jest naprawdę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...