Reggi Opublikowano 14 Września 2008 Opublikowano 14 Września 2008 najgorszy jest smrod ubran po wizycie miejsca,gdzie wszyscy pala,np w jakiejs knajpce-w drodze powrotnej otwieram okna w aucie ,bo prawie pawia mozna puscic ,a w domu ciuchy do prania... Przerabiałem to całą szkołę średnią Od pewnego czasu unikam takich lokali ..pieką oczy , człowiek śmierdzi i wdycha "syfy" innych
wesz82 Opublikowano 14 Września 2008 Opublikowano 14 Września 2008 do tyłka jest to ze palacz w ogóle nie odczuwa tego smrodu
Reggi Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 do tyłka jest to ze palacz w ogóle nie odczuwa tego smrodu Nie no ..czasami czuć ..ze ma sie w buzi "popielniczkę" ..ale napewno odczucie nie jest tak silne jak w przypadku osoby niepalącej
domjenick Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 najlepszy moment jest,kiedy na biegu ktos konczy papierosa przed sklepem,czy autobusem,a potem trzeba koloniego stac
wesz82 Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 najlepszy moment jest,kiedy na biegu ktos konczy papierosa przed sklepem,czy autobusem,a potem trzeba koloniego stac najlepszy dla kogo jak widzę jak jakaś dzieucha pali to aż nie dobrze sie robi nie wiem why ale jak widzę faceta to juz rutyna. Mój znajomek rzucił palenie wraz z żoną jak dowiedzieli się że za parę m-cy powiększy się rodzinka. Wujas zaś podziękował jak obejrzał operacje raka płuc.
Reggi Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 najlepszy moment jest,kiedy na biegu ktos konczy papierosa przed sklepem,czy autobusem,a potem trzeba koloniego stac Taa..tylko pawia rzucić Najlepsze z palenia jest niepalenie
tomaszu Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 Dobrze gadacie, wódki Wam trza dać. :th:
menthol Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 ciekawy wątek ale mogę się pochawlić że po prawie 7 latach zasmradzania swojego otoczenia udało mi się przestać pełen spontan: pracuję w transporcie, więc czasem jest nerwówka - a jak są ciśnienia to się pali no i tak pewnego zwykłego dnia kończyłem palić i wyrzucając peta powiedziałem sobie 'ten był ostatni'. koniec minęły jakieś dwa miechy i nic, dodatkową motywacją był zakład o skrzynkę piwa ( ale założyłem się dopiero po tym jak przestałem palić ) zakład już dawno wygrałem ale do fajek dalej mnie nie ciągnie, czasem mam ochotę ale nie na tyle żeby zapalić. Nie wiem czy to silna wola czy zmęczenie tym gów#%, ale jestem zadowolony i nie chcę już palić bo jest o wiele lepiej bez fajek. W biurze jest nas 7 osób i z czego 5 pali non stop prawie. Czasem dym mnie drażni, ale daję radę
Nosfer Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 Dobrze gada.. Piwa mu trza dać !! :decayed:
domjenick Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 a ciekaw jestem co u angeli,czy dalej niepali,bo nic sie nie odzywa -chyba zaczela i teraz jej glupio sie przyzac
angela Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 a ciekaw jestem co u angeli,czy dalej niepali,bo nic sie nie odzywa -chyba zaczela i teraz jej glupio sie przyzac a wlasnie,ze nie pale nic sie nie odzywam........ale caly czas obserwuje
domjenick Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 nawet przez chwile nie zwatpilem w jedno i drugie...
angela Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 nawet przez chwile nie zwatpilem w jedno i drugie... to dobrze
domjenick Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 a teraz pytanie do wszystkich-kto sie wylamal i zajaral?
angela Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 a teraz pytanie do wszystkich-kto sie wylamal i zajaral? pewnie Raggaman sie wylamie jutro i na spocie ze trzy wyjara :polew:
Reggi Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 a teraz pytanie do wszystkich-kto sie wylamal i zajaral? pewnie Raggaman sie wylamie jutro i na spocie ze trzy wyjara :polew: Eeeeee tam
domjenick Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 raggaman ---obiecaj,ze nie zajarasz
Reggi Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 raggaman ---obiecaj,ze nie zajarasz Nie obiecuje sie w kwestiach w których nie można dotrzymać słowa Dlatego nie obiecuje .. postaram sie ...bardziej
domjenick Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 ale chociarz szczery chlopak jest :gwizdanie: [br]Dopisany: 15 Wrzesień 2008, 23:08_________________________________________________a postarasz sie berdziej nie zajarac,czy bardziej mniej niz trzy?
taktuś Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 a teraz pytanie do wszystkich-kto sie wylamal i zajaral? ja nie zapaliłem, zaraz będzie 16-ty dzień bez fajki ale wczoraj nie mogłem się opanować i powąchałem papieroska prosto z paczki był to mój ulubiony goldenik amerykanik, pachniał piramidalnie, wręcz przecudnie...pomyślałem sobie jak to było kiedyś
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się