Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Naprawa zatartych wycieraczek


piotrcar

Rekomendowane odpowiedzi

Już sobie poradziłem z tym podszybiem, dziękuje

Ale mam zonka, ten uchwyt od prawej wycieraczki się urwał z tej rurki aluminiowej. Potrzebuję na dzisiaj ten mechanizm bo muszę autem za granicę lecieć. /Nie ma ktoś z opolskiego u siebie w domu na sprzedaż żeby mnie poratować?

---------- Post dopisany at 14:20 ---------- Poprzedni post napisany at 14:20 ----------

Już sobie poradziłem z tym podszybiem, dziękuje

Ale mam zonka, ten uchwyt od prawej wycieraczki się urwał z tej rurki aluminiowej. Potrzebuję na dzisiaj ten mechanizm bo muszę autem za granicę lecieć. /Nie ma ktoś z opolskiego u siebie w domu na sprzedaż żeby mnie poratować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podleć na jakiś skrót w pobliżu, może akurat będą mieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz tez kupić klej do aluminium, na jakiś czas powinno wystarczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam są za duże opory żeby taki klej w ogóle wytrzymał nawet 1 machnięcie. A tym bardziej że to jest w takim newralgicznym punkcie połamane.

Poskładałem wszystko do kupy i działa lewa wycieraczka dobre i to.

Kupiłem ten preparat niewidoczna wycieraczka, może coś tam pomoże jakby w nocy padało.

Powiedzcie mi jeszcze jedno czy ktoś z was już stosował ten zamiennik? :

http://allegro.pl/mechanizm-wycieraczek-audi-a4-00-05-nowy-i2303309429.html

Cena nawet spoko,2 lata gwarancji, więc chyba się na to skuszę, ale może ktoś z was już to ma u siebie i może coś o tym powiedzieć. Bo kupić używkę za 200 zeta i pewnie po paru miechach będzie to samo co z moją starą to mija się z celem.

---------- Post dopisany at 16:23 ---------- Poprzedni post napisany at 16:23 ----------

Tam są za duże opory żeby taki klej w ogóle wytrzymał nawet 1 machnięcie. A tym bardziej że to jest w takim newralgicznym punkcie połamane.

Poskładałem wszystko do kupy i działa lewa wycieraczka dobre i to.

Kupiłem ten preparat niewidoczna wycieraczka, może coś tam pomoże jakby w nocy padało.

Powiedzcie mi jeszcze jedno czy ktoś z was już stosował ten zamiennik? :

http://allegro.pl/mechanizm-wycieraczek-audi-a4-00-05-nowy-i2303309429.html

Cena nawet spoko,2 lata gwarancji, więc chyba się na to skuszę, ale może ktoś z was już to ma u siebie i może coś o tym powiedzieć. Bo kupić używkę za 200 zeta i pewnie po paru miechach będzie to samo co z moją starą to mija się z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że stary wątek, ale lepiej odkopać niż nowy pisać...

Dopadło mnie to samo z wycieraczkami: z dnia na dzień. Sworzeń od kierowcy ciężko było ruszyć... przy wybijaniu niestety pękło mocowanie (koszt spawania: 30zł),

Tylko że: po złożeniu wszystkiego do kupy, ewidentnie coś mam przegięte... tj. wycieraczka kierowcy nie jest dociśnięta do szyby w stanie spoczynku.... Odstaje po bokach na prawie centymetr.

Ogólnie teraz wycieraczki chodzą lekko, tylko że ta od kierowcy nie zbiera wody na dole szyby - wyżej już jest ok, ściąga elegancko...

Raczej wykluczam krzywy spaw - pęknięcie było na ukos i dało się równo ładnie pospawać...

Nie wiem tylko czy czegoś nie wygoiłem w trakcie wybijania sworznia....

jakieś sugestie? Czy rozbierać i prostować cały mechanizm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, moj mechanizm lata juz ponad 3 lata po naprawie i zero problemu, auto nie garazowane, czesto pada, ale swoznie zabezpieczone oslonkami, moj opis z naprawy jest na 2 stronie tego watku, zadne koszta a efekt zadowalajacy

Chciałem zastosować Twój pomysł ale takie osłonki w B7 już są seryjne :wink: ostatnio też przerabiałem ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również jestem po naprawie i wtrącę swoje trzy grosze. naprawdę nie wiem jak ludzie to robili, że jednemu pękła szyba, innemu podszybie, a jeszcze innym pękają ramiona mechanizmu. moje rady są następujące:

-nie ściągane od nowości ramiona wycieraczek NA PEWNO będą wymagać ściągacza.

-przy wyciąganiu podszybia najwygodniej jest zacząć od strony pasażera. po pierwsze dobrze jest zdjąć obudowę filtra kabinowego (3s roboty), a następnie włożyć dłoń pod podszybie i pchać część stykającą się z szybą do góry (przy szybie jest rynienka, w którą wchodzi rant podszybia), dopiero jak całość wyjmiemy z rynienki- ciągniemy podszybie do siebie. wystarczy choć trochę uważać i nie ma szans niczego połamać.

- jeśli ktoś boi się ponownego ustawiania wycieraczek, odkręcania silniczka itd- można wyjąć cały komputer wraz z gniazdem-wtedy mechanizm wyjmujemy razem z silniczkiem i nie trzeba tego rozkrecac. jak komu będzie wygodniej.

-przy wyciąganiu zatartego sworznia (najczęściej tego od strony kierowcy) wkładamy ramię do imadła i podgrzewamy palnikiem tuleję, w której siedzi. następnie NIE WALIMY ŻADNYM MŁOTKIEM, tylko bierzemy żabę, czy jakiegoś francuza i WYKRĘCAMY, jeśli komuś przyjdzie do głowy tłuc po mechaniźmie czymś w momencie jak jest nagrzany- małe szanse, że nie pęknie. gwarantuję, że mój sworzeń był nie do ruszenia w żaden inny sposób, zapieczony na amen, a po takich zabiegach poszedł praktycznie bez problemu.

-kolejnym krokiem jest już porządne czyszczenie, papier ścierny, smarowanie, składanie wszystkie do kupy, najlepiej z nowymi oringami i heja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim :)

Poczytałem troszkę o problemach z wycieraczkami i wybrałem najpierw najprostszy sposób.

Użyłem sprey ceramic coś na bazie wd40 i psikałem cały mechanizm w miejscach gdzie się zapiekają, bądź przymarzają, puściło na drugi dzień :>, więc popsikałem jeszcze raz tak na wszelki wypadek :) działają bez zarzutu.

dzięki za porady.

marcin30a

Witam

I ja muszę zastosować smarowanie bo wycieraczki wydają dziwne dżwieki. Czy kolega zdejmowal podszybie itd..czy tylko jakoś miejscowo psiknąl specyfikiem.

Czy smar w spreyu (bialy) bedzie dobry?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim :)

Poczytałem troszkę o problemach z wycieraczkami i wybrałem najpierw najprostszy sposób.

Użyłem sprey ceramic coś na bazie wd40 i psikałem cały mechanizm w miejscach gdzie się zapiekają, bądź przymarzają, puściło na drugi dzień :>, więc popsikałem jeszcze raz tak na wszelki wypadek :) działają bez zarzutu.

dzięki za porady.

marcin30a

Witam

I ja muszę zastosować smarowanie bo wycieraczki wydają dziwne dżwieki. Czy kolega zdejmowal podszybie itd..czy tylko jakoś miejscowo psiknąl specyfikiem.

Czy smar w spreyu (bialy) bedzie dobry?

pozdrawiam

biały smar w spray'u się nadaje, ale do smarowania tego co w środku. jest gęsty, więc nie będzie penetrował tulei i zda się na nic, a tylko sobie wszystko upaprzesz. wd-40 ma jakieś szanse chwilowo rozruszać sworzeń, ale to rozwiązanie wg mnie nic nie warte, dobre na pare użyc wycieraczki. jeśli chcieć zrobić to porządnie- nie ma rady, trzeba wszystko rozebrac, porządnie oczyścić i zabezpieczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie!!!

Mam następujący problem z moją B6. Wycieraczki chodziły mi bardzo wolno, więc przeszukałem sieć i zrobiłem regenerację mechanizmu wycieraczek wg znalezionych porad. Wszystko się udało, zaczęły działać wyśmienicie. Pojawił się pierwszy problem. Mianowicie nie działa najszybszy bieg. Po kilku dniach kolejne. Wycieraczki same się włączają kiedy im się chce, wykonują różną ilość cykli, zatrzymują się gdzie im się tylko podoba. Najszybszy bieg nadal nie działa, jedno pyknięcie manetki w dół - chodzą jak chcą. Od czego zacząć?? Silnik, manetka, czy może MCE?? Pomóżcie proszę, bo już normalnie nie mogę spać po nocach... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie!!!

Mam następujący problem z moją B6. Wycieraczki chodziły mi bardzo wolno, więc przeszukałem sieć i zrobiłem regenerację mechanizmu wycieraczek wg znalezionych porad. Wszystko się udało, zaczęły działać wyśmienicie. Pojawił się pierwszy problem. Mianowicie nie działa najszybszy bieg. Po kilku dniach kolejne. Wycieraczki same się włączają kiedy im się chce, wykonują różną ilość cykli, zatrzymują się gdzie im się tylko podoba. Najszybszy bieg nadal nie działa, jedno pyknięcie manetki w dół - chodzą jak chcą. Od czego zacząć?? Silnik, manetka, czy może MCE?? Pomóżcie proszę, bo już normalnie nie mogę spać po nocach... :/

A błędy na vagu jakieś są?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany :) Aż wstyd się przyznać... Dzisiaj zacząłem wszystko rozbierać, żeby zajrzeć do silnika wycieraczek i okazało się że w trakcie składania zregenerowanego mechanizmu nie do końca dopiąłem wtyczkę zasilającą :) Wszystko wróciło do normy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sądzicie przekaźnik czy zatarty mechanizm a może manetka??

Pierwsze problemy z wycieraczkami pojawiły się zimą. W dniach bardzo mroźnych (-20* - 25*) dodatkowo oszroniona szyba, po uruchomieniu zatrzymywały się w połowie szyby. Uznałem, że to od mrozów. Wczoraj problem znów się pojawił tylko, że objaw trochę inny. Po włączeniu wycieraczek na dowolnym programie działają tak jak trzeba jeżeli chodzi o prędkości tylko, że przy każdym wahnięciu zatrzymują się na chwilę w górnym położeniu tzn. dojazd do końca i powrót 2 - 3cm przerwa i dalsza część programu. Po wyłączeniu zatrzymują się na stałe w górze. Stąd moje pytanie, przekaźnik, manetka czy zatarty mechanizm??

up

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czy można gdzieś dostać się do zdjęć z instrukcji / z pierwszego wpisu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wkoncu cos nawalilo :facepalm: zatarla sie jedna strona i przy wybijaniu juz tak sie wQ... ze po kilku mocniejszych uderzeniach mlotkiem musialem zamowic nowy mechanizm :doh:

Jedynie co mnie cieszy to wyglad furki bez wycieraczek :kox: i to do soboty :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wkoncu cos nawalilo :facepalm: zatarla sie jedna strona i przy wybijaniu juz tak sie wQ... ze po kilku mocniejszych uderzeniach mlotkiem musialem zamowic nowy mechanizm :doh:

Jedynie co mnie cieszy to wyglad furki bez wycieraczek :kox: i to do soboty :whistling:

Do tych rzeczy nie wolno podchodzić nerwowo :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze wymontowalem - bo bym pol auta rozpitolil :kox:

:polew::polew::polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...