DaRo4422 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Witam ponownie..... Otóż mam kolejny problem, tym razem z temp. pojawiło sie to nagle, jeszcze przed zmianą prog na ok176km. tak myślał bym ze to przez to układ chłodzenia nie wyrabia. wywaliłem w ogóle termostat(tak mi poradzili mówiąc ze psują sie termostaty lub co gorsza pompy wodne:((( > i co dziwne silnik nadal trzyma temp a chyba nie powinien. czasem nawet dobija do 90. wczoraj wstawiłem nowy termos wahera czy jakoś tak i podpiąłem wag. na postoju ma 90,2 stop/cel. ale gdy tylko rusze temp raptownie to góry. dolny przewód od chłodnicy jest zimny a górny gorący. aha dopiero przy 90 stopniach włącza się ogrzewanie w aucie..... ustawiam klimę na hig i auto i wieje tak jak temp otoczenia dopiero przy 90 stop. elegancko zaczyna grzać(dwustrefowy klimatronic>. podczas jazdy dochodzi nawet do 120 stopni, zapala sie lampka, na zegarze dobija do 120 i vag tak samo. zatrzymuje się przygazówa i spada. czasem płyn nawet w góre wywala:(((( trzeba dolewać:/ nie chcę tak jeździć bo szkoda mi tego silniczka. mieliście może już taki problem jakiś czujnik czy coś a jak nie to piszcie jak zdiagnozować czy pompa jest dobra? i czy na braku termostatu powinien się nagrzewać nawet do 90przy prędkości ok 140km/h raz naet był taki skok na 120 i też trzeba było się zatrzymać po zaczął płyn się gotować:/ co jest grane proszę o wskazówki i z góry thx:D
Darek_G Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 No kolego, jeśli już kilka razy udało ci się zgrzać silnik do 120o, to szczerze współczuję. Mam nadzieję, że Baskecior pozwoli na zacytowanie jednego z jego przykazań dla silników diesla : "10) nie dopuscisz do przegrzania silnika Niuni twej albowiem biada jemu i kieszeni twej." Jazda na niedogrzanym (brak termostatu lub niesprawny) też szkodzi silnikowi. Kto ci w ogóle doradził wywalenie termostatu?? Oczywiście, że się one psują - tak samo jak np. zawieszenie, ale tego pewnie nie wywaliłeś Jeśli zakładałeś nowy termostat, to tylko z ASO!! Sprawdź VAGiem sprawność czujników temperatury (opis w dziale diagnostyka vag). Sprawdź czy płyn wpływa do zbiorniczka wyrównawczego z odpowiednią prędkością (przy pracującym silniku poowinno lać się jak z kranu) bo może faktycznie coś z pompą. I nie jeździj tym samochodem dopóki nie usuniesz usterki bo zabijesz silnik!!
DaRo4422 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2008 mechanicy w suwalskim Volkswagenie są bezbłędni............. "napewno pompa wodna lub termostat" przed chcwilą wróciłem od znajomego mechanika i okazało sie ze jest nieszczelność i dmucha do wodnego...... Ogólnie 2 przyczyny mogą to powodować: dziura w uszczelce pod głowicą lub głowica(pęknięta). no to teraz dylemat co robić......... od czego zacząć? czy zrobić tylko? trzeba jeszcze kniecznie oblukać czy nie uległy uszkodzeniu tłoki i cylindry:/ oleju jak dotąd nie brał(dużo) hehe to mieściło sie z luzem w przedziale tego silnika. mam jeszcze jedno pytanie: czy można spawdzić vagiem ciśnienie na pompkach i w cylindrach??
Darek_G Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 czy można spawdzić vagiem ciśnienie na pompkach i w cylindrach?? Nie dam głowy, ale raczej nie... ale czy wydmuchana uszczelka lub pęknięta głowica są przyczyną przegrzewania się silnika Ja raczej jestem zdania, że związki przyczynowo - skutkowe są tutaj zupełnie odwrotne i to właśnie przegrzanie mogło spowodować ww. uszkodzenia
Dev Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 uszczelka zajezdzona jak pięty Jezusa wymiana sie szykuje...
DaRo4422 Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Niestety. wyglada na to że dni silnika także są już policzone:( zaczął slabo palić i ciągle gotuje. był przegrzany i nic dobrego z niego. na szczęście silniki do nie go nie są drobie. ok 2000zł. Co zrobić aby tylko dobry trafić........ Może macie jakichś zaufanych gości którzy by mieli awx na pogonienie(podkreślam dobry silnik) prosił bym o pisanie w tym poście:D Zbyt kocham moje autko żeby go postawić na kołki. Wymiana silnika i jedzie sie dalej, ale zawsze jest ryzyko ze silnik może być zajeżdżony:((( wyszło że ja już jak go kupiłem to coś z nim było nie tak, miał licznik przegoniony<org. to ok 320tyś> a na blacie 168:/ qr** czysta z takimi sprzedawcami:/ szczerze wam radze.. jak kupujecie to żądajcie gwarancji na min 60dni i koniecznie wag aby sprawdzić błędy, org. przebieg i korektę pompek<awx i all pd> ja się wtopiłem więc wam tego nie życzę..... Wydawało sie że chodzi jak zegarek a tu taki psikus.......... typ będzie miał wjazd na chatę bo co8faniaczy ze widziałem co brałem, nie dość że przepłaciłem<bo chciałem dobre mały przebieg!!!> to jeszcze trefny. dałem za niego rok temu 40 000 a to wersja bez tempomatu i z tyłu kręcone szybki........ nie ma ci się spieszyć z kupnem auta..... tera to wiem i przestrzegam was. Jeba....ni oszuści są wszędzie. PozDro;]
YATES Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Opublikowano 29 Sierpnia 2008 I dlatego zawsze doradzam kupującym żeby szukali taniach okazji, a na tym forum 90% ludzi upiera się żeby tanie okazje omijać i kupować droższe A4. A prawda jest taka,że jak kupicie okazję 10 000zł taniej niż średnia cena giełdowa to przynajmniej w razie awarii macie 10 000zł ( oj dużo za to można naprawić) na naprawy,a jak kupicie drogo i wam auto padnie to ....................... Przepraszam za małe OT.
DareQ Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Opublikowano 29 Sierpnia 2008 DaRo4422 wlasnie kupil taka okazje - 40tys za B6 w TDI w tamtym roku to okazja DaRo4422 - 2000zl za silnik-uwazaj zebys sie nie wpakowal na kolejna mine....
YATES Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Opublikowano 29 Sierpnia 2008 DaRo4422 wlasnie kupil taka okazje - 40tys za B6 w TDI w tamtym roku to okazja DaRo4422 - 2000zl za silnik-uwazaj zebys sie nie wpakowal na kolejna mine.... No co Ty - najdroższe B6 TDI 2001 w tamtym roku stały około 40 000-41 000zł, a okazje 33 000-34 000zł. Gdyby kupił okazję to miałby 6-7 tysięcy w kieszeni na nowy silnik ( o ile by mu padł) i jeszcze zostałoby na naprawę wielu ewentualnych usterek.
DareQ Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Opublikowano 29 Sierpnia 2008 No co Ty - najdroższe B6 TDI 2001 w tamtym roku stały około 40 000-41 000zł, a okazje 33 000-34 000zł. Gdyby kupił okazję to miałby 6-7 tysięcy w kieszeni na nowy silnik ( o ile by mu padł) i jeszcze zostałoby na naprawę wielu ewentualnych usterek. YATES - nie wiem gdzie ty zyjesz i czego sie nawachales ale jak bede zmianial auto to sie do Ciebie zglosze - naprawde masz niezle dojscia... Nie chce ciagnac watku - zycze powodzenia w jezdzeniu (laweta) takimi "okazjami"
YATES Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Ja kupiłem taką okazję trzy lata temu - 28 000zł za B5 TDI AJM z 2000 roku i narazie nie narzekam . Średnia cena takiego modelu w 2005 roku oscylowała w granicach 34-36 tysięcy więc zostało w kieszeni około 7 tysięcy. Naprawiłem 1 wahacz -130zł, licznik 500zł, przegub 150zł i to wszystko. Resztę wydałem na luksusowe, egzotyczne wczasy na Kanarach. Jak to mówią w reklamie Dosi - " po co przepłacać skoro nie widać żadnej różnicy"
npiotr Opublikowano 8 Września 2008 Opublikowano 8 Września 2008 DareQ popatrz na allegro jakie są ceny B6. Od 32000 do 38000 za 2001r. Jeśli jest bezwypadkowy i ma oryginalny przebeg ok. 200 000 to co może być nie tak z takim samochodem?
Iverson Opublikowano 8 Września 2008 Opublikowano 8 Września 2008 38.000 za B6 to przebieg minimum 300.000 :gwizdanie:
npiotr Opublikowano 8 Września 2008 Opublikowano 8 Września 2008 tak tylko na allegro jeszcze żadnego nie widziałem z przebiegiem 300 000km. Nie wierzę że każdy cofa licznik. A nawet żeby miał 300 000 to chyba jeszcze nie koniec silnika.
Piotrek98igo Opublikowano 8 Września 2008 Opublikowano 8 Września 2008 przy 300tkm to on przechodzi swoja druga mlodosc
wyder Opublikowano 3 Listopada 2008 Opublikowano 3 Listopada 2008 Ja kupiłem za 38 000 tyś 2,5TDI Quattro Ori przebieg 191 000 (potwierdzony w ASO) Wszystkie naprawy były w ASO (potwierdzone) i mam 30% zniżki w AutoVivie [br]Dopisany: 02 Listopad 2008, 23:20_________________________________________________ps. Ile kosztuje w ASO wymiana Termostatu??
michur79 Opublikowano 11 Listopada 2008 Opublikowano 11 Listopada 2008 Ja miałem kiedyś taki problem w golfie 3.Zagotował sie na autobahnie w Niemczech.Musiałem go ściągać do najbliższego warsztatu.Wymienili mi pompę wody,uszczelkę pod głowicą,termostat i zapłaciłem za wszystko 600Euro+noc w hotelu.Na drugi dzień ujechałem 40km i znowu to samo.Wkur.....em sie ściągnąłem auto z powrotem do domu na lawecie i podjechałem do znajomego mechanika.Okazało sie że w korku od zbiorniczka wyrównawczego była pęknięta uszczelka.KOSZT JEDYNE 3Euro.To się nazywa przyroda
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się