Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z założeniem klocków tył avant


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam problem z założeniem klocków na tył w swoim avancie automat, a mianowicie kupiłem nowe tarcze febi oraz klocki remsa. Po założeniu wszystkiego cofnięciu tłoczka niestety brakuje około 2 mm do wsadzenia klocków. Nie wiem czym to może być spowodowane. Klocki mają grubość 17 mm.

Opublikowano

cofnąłeś tłoczek do samego końca? jeśli nie to ciężko będzie wszytko do kupy złożyć

Opublikowano

Nie wkręcony tłoczek do końca. Innej możliwości chyba nie ma. Grubość klocków odpowiednia. Można jeszcze wyczyścić papierem ściernym miejsce styku klocka z jarzmem.

Opublikowano

tłoczek musi byc max wcisniety w zacisk

Opublikowano

Wciśnięty na max i brakuje około 2 mm. Chyba że jeszcze można go wcisnąć, ale już nie ma opcji kręci się w miejscu i nie wchodzi dalej.

Opublikowano

a jak go cofałeś? bo wiesz że trzeba go jednocześnie wciskać i kręcać?

Opublikowano

Tak też zrobiłem.

Opublikowano

to jak nie da sie założyć to muszą jeszcze wejść. A używałeś specjalnego klucza/narzędzi do tego czy sam rzeźbiłeś swoje? Bo ja ostatnio u siebie wymianiałem i się męczyłem długo z własną rzeźbą aż w końcu nie wytrzymałem i zadzwoniłem do znajomego mechanika który ma właśnie specjalny klucz do wkręcania tłoczka.

Opublikowano

Wkręcany specjalnym kluczem. Jutro jeszcze zobaczę.

Opublikowano

Tłoczek musi się tak schować ze kołnierze gumy będą równo. Wiesz o co mi chodzi?

Opublikowano

Tłoczek można wkręcić kluczem od kątówki jakby co.

Opublikowano

u mnie akurat to nie zadziałało...

Opublikowano

powinno pomóc wyjecie tłoczka, dokładne wyczyszczenie go i włozenie go z powrotem z użyciem specjalnej pasty smarnej.

wtedy ujawni sie ewentualna rdza na tłoczku która może być winowajcą w tym przypadku:wink:

Opublikowano

jak zacisk zasyfiony to "lekki wciskanie" i wkrecanie nic nie da, tylko zestawew do wkrecania tloczkow pojdzie dalej albo przyrzadem zrobionym podobnym home'made

u mnie kiedy bylo tak zasyfione ze w ogole wkrecanie nic nie dawalo

Opublikowano

Wszystko ogarnięte. Problem tkwił w tym że poprzedni właściciel albo pseudo fachowiec z prawej strony wstawili inny zacisk mniejszy. Kupno dobrego zacisku i zestawy naprawcze załatwiły sprawę, nawet nie wiem od czego był ten zacisk. Był ładnie pomalowany, tylko że rurka od płynu była metalowa wkręcana na tzw. holenderkę, po rozebraniu lewej strony wszystko wyszło na jaw, że prawa jest jakaś badziewna. Kilka godzin zabawy, nowe rurki, wężyki i po sprawie. Jutro wrzucę fotki różnic pomiędzy zaciskami. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...