Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Bezprawne zagarnięcie miejsca parkingowego. Co można zrobić?


davidoff82

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z sąsiadem.

Mamy pod blokiem parking bity nieutwardzony wysypany żwirem.

Jak pod każdym blokiem jest za mało miejsc parkingowych. Na domiar złego jeden z sasiadów - agresywny staruszek nazwijmy go X wyłożył sobie jedno miejsce kostkami chodnikowymi i nie pozwala nikomu (po za swojemu wnukowi) tam parkować a jak już się komuś uda kończy się to karczemną awanturą. Doszło do kuriozum że moje auto stojące na tym miejscu zostało porysowane czymś ostrym. Koszt naprawy 1800 zł papiery do wglądu, oczywiście nikt nic nie widział ale kazdy wie kto to zrobił :). Sprawa na Policji w trakcie rozwoju, pewnie ją umożą, autko było ubezpieczone jest już naprawione.

Ale co dalej, miejsce nadal jest i awantury nadal są. Postanowiłem że urzedowo zmuszę dziada do jego likwidacji.

To co ustaliłem i zrobiłem:

1. Miejsce parkingowe nie należy do niego, tzn nie ma pozwolenie administracji z tytułu inwalidztwa czy jakiegokolwiek innego (sprawdzone dokladnie)

2. Na mapie ten fragment dzialki widnieje jako trawnik i w zwiazku z tym administrator ma to w głebokim poważaniu bo to nie jest parking

3. Policja nie ma możliwości zmuszenie dziada do likwidacji płyt chodnikowych

Pomijając aspekty kryminalne tzn dewastację samochodu wnuka, pobicia i inne wymuszenia co mogę LEGALNIE zrobić żeby zmusić go do likwidacji miejsca? Nie bedzie płytek nie bedzie mieć czego bronic :)?

PINB zgłosić samowolne utwardzenie gruntu?

UM zgłosić nieopodatkowane miejsce parkingowe? (w końcu to trawnik oficjalnie)

Miał ktoś taki problem? Jak Panu X umilić życie i spowodować posprzątanie tego burdelu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź sobie te płytki, jak on ma udowodnić ,że są jego skoro to nie jest jego posesja? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega ładnie prosi o Legalne manewry :P

tylko że hmmm czy PINB coś zrobi hmmm może dla spokoju wyśle pismo i wrazie wu powiedza wysłaliśmy pismo nic więcej nie zrobimy...

nielegalne miejsce parkingowe chyba też odpada bo nikt mu tam nie zabroni parkować skoro wszyscy parkujecie... a utwardzić no co komu szkodzi ..

teoretycznie wspólnota mieszkaniowa powinna to rozwiązać..!

albo zrób sobie obok też utwardzone... hehe albo lepiej blaszak postaw :D


a tak najlepiej to dziadowi wybić okna w domku raz.. kolejny zgrzyt wybić dwa... jeszcze jeden zgrzyt kolejny raz okna plus w gratisie wnuczusia autko...

i tak się nauczy :) inaczej hamstwa nie zwojujesz :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też tak myślę że najlepiej sam mu te płytki wywal tylko znowu może być tak że on ci coś z autem zrobi a do tego by się przydał monitoring że jak by coś sie stało będzie nagrane kto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dobry daj lumpom na flachę i niech sprzątną te płytki, jak kolega radził.

Albo nawet rozrzuć tu i tam. Regularnie, aż mu się znudzi układać.

Czy inni sąsiedzi mają z nim problem?

Skrzyknij ich i przetłumaczcie mu do rozsądku, grzecznie ale stanowczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystcy maja go dosyc ale nikt nie chce sie z idiotom szarpac.

dzisiaj zglosilem sprawe do UM. Jak upomna sie w spoldzielni i podatek to spoldzielnia sama pewnie sprzatnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wszyscy mają go dosyć, to zróbcie zrzutkę na uprzątnięcie "kafelków". Poproście możesz jakąś okoliczną Młodzież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poznaniu ktoś sobie wbił paliki i drutem kolczastym odgrodził trawnik bo rozjeżdżali, nazywało się to chyba małą infrastrukturą - na bank musiał mieć jakieś papiery na to inaczej rozbiorą

http://epoznan.pl/news-news-53487-Marcelinska_ktos_zamontowal_na_trawniku_drut_kolczasty

Nie chce mi się drugi raz czytać, ale może znajdziesz w tym jakieś info :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro porysował Tobie auto to już wiesz, że po dobroci się z nim nie dogadasz.
Można podrzucić do prokuratury, że gościu nielegalnie zbiera opłaty za parkowanie w tym miejscu.

A jak ma być w stylu tego dziadka: to pomysłów jest masa :decayed:

Najlepiej założyć kamerkę, bo na pewno powtórzy się jeszcze taka akcja z rysowaniem auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka instytucja Urząd Nadzoru Budowlanego. Trzeba wystosować pismo odnośnie zaistniałej samowoli budowlanej za wskazaniem osoby która się tego dopuściła. Wskazać również miejsce zaistniałej "budowli" a oni zrobią wizję lokalną .Wezwą właściciela czyli przedstawiciela Spółdzielni mieszkaniowej i max w ciągu miesiąca zostanie to usunięte. Jeśli nie osobiście przez sąsiada to na pewno właściciel gruntu będzie to musiał usunąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi przyszło na myśl, żeby kupić jakis złomowaty, zarejestrowany samochód, za jakies 500-1000zł i wstawić na to miejsce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas tez była podobna sytuacja.

Dziad wytyczyl sobie miejsce do parkowania, kto postawił to była awantura i krzyki.

kilka razy komus porysowali auto.

w koncu jakis kolo postawił 18letniego merca w140 coupe. Ustawil kamerę HD w kuchni

rano wychodzi, auto jak pisanka

kamera w łapę, okazało się że dziad w nocy ostrzyl sobie scyzoryk na aucie

pojechał na policję z filmem

Sprawa skończyła się w sądzie bo dziad twierdził zo to nie on i nie jego reka

dziadyga dostał fakturę na 8900zl

a kolo odswieżył sobie lakier na bryce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...