Skocz do zawartości
IGNOROWANY

groźba mandatu..


scania1213

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Pany!:) dziś, nie przyjemna sytuacja, których niestety nie lubię.

Jest sobie parking (kwadrat) na dwóch bokach parkują auta i na środku, ale naprzeciwku tych aut na środku, w poprzek stają auta, no więc też tak zaparkowalem, blokując a3 wyjazd do przodu, ale wycofać mogła.

Kierowca.. Blondynka wymac**je rękoma i coś do siebie mówi, żebym chyba odjechał, zamiar taki miałem, kobiecie miejsca ustapie, ale wyleciało z tych ust kilka wulgarnych słów, po których zgasilem auto i otworzyłem okno. Pytam się więc, czy nie może wycofać do tyłu, a ona ze nie bo tak zaparkowala żeby wyjechać przodem i z więlka złością mówi, że spisze mnie i poda na policję. W między czasie przychodzi chyba jakiś jej znajomy i drze się na mnie, więc żeby nie robić zamieszania mówię że to nie ja mam problem tylko ta Pani i dojechałem 5 metrów aby mogła wyjechać. A ona wyjmuje kartkę i spisuje mi nry rej. No to cofać, znów otwieram okno i pytam się czy może jeszcze zdjęcie jej wysłać, odpowiedziała że zgłosi mnie na policję.

Okej, ale mam pytanie do znawców przepisów i ogólnie, takich spraw

Czy przez sam nr rej. Bez żadnego zdjęcia ani dowodu, tymbardziej ze tam nie ma zakazu parkowania, uda jej się wnieść na mnie skargę? Mandatu się nie boję, ale nadrugi raz, będę wiedział czy się kłócić czy nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta może sobie pinda z ta kartką dupe podetrzeć nic ci nie zrobią inni tak stali jak ty a że pinda nie wie co to wsteczny to już jej problem wyluzuj kolego ...

Jeszcze ją na psiarni wyśmieją jakby ich wezwała odrazu na miejsce to ok a tak to niech prostuje banany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli miała możliwość wyjazdu a że po prostu nie umiała tego zrobić zlej temat... Pewnie na strachy to zrobiła a jesli nawet to zglosi wyjaśnisz grzecznie cala sytuacje i tyle.

Sent from my Nokia Lumia 625 LTE using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ladna czy nie ale pustak jak ich malo pewnie. jak nie umie cofac to moze trzeba wyslac na egzamin zeby potwierdzic umiejetnosc poruszania sie pojazdem. jesli mogla swobodnie wyjechac to sr** na nia niech sie goni. siedziales do tego w aucie wiec nic nie moze bo odjechales. mogles powiedziec zeby wezwala psy ciekawe jak by sie wytlumaczyla. na koniec pewnie ona by oberwala mandat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym widzial ze ma jak wyjechac tylem, to bym zostawil auto i poszedl w ch*j :) No ewentualnie zrobil fotke auta i tego jak zaparkowalem ,zeby w razie czego jakby mi uszkodzila auto, zeby byl dowod :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się dziewczyna uprze, to zgłosi, a policjanci chcą, czy nie zgłoszenie przyjąć muszą. Muszą też podjąć czynności po takim zgłoszeniu, a jeśli paniusia zadbała o świadków zdarzenia i zrobiła fotkę (lub świadek), to może się to zakończyć urzędowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko generalnie zależy co to za droga/ parking - czyli generalnie oznakowanie które określi czy mogłeś tak zostawić auto czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...