fellini1470 Opublikowano 2 Lutego 2007 Opublikowano 2 Lutego 2007 Witam, Posiadam Audi A4 w wersji 1.8 t z 1997 roku. Samochod jest wysoko zawieszony,czyli nie zbyt milo dla oka.Slyszalem, ze mozna obnizyc auto bez wymiany amorow.Czy to prawda???Wystarczy tylko wymienic sprezyny?Podobno sa firmy ktore zmienjszaja sprezyny przez sprasowanie czy jakos tak,potem je chartuja ( podobno ).Moze polecicie mi jakies sprezyny, moze ktos z was ma takie na sprzedaz.Nie chce sportowych sprezyn, chcialbym tylko obnizyc samochod nie wiecej niz 3 cm, tzn tak na 3 palce od blotnika ( jak powiedzialem, teraz jest wyzej).Moj samochod ma oryginalne zawieszenie, wiem to na 100 %.Ciekwaw jestem dlaczego audi tak wysokie zawieszenia montowalo?Prosze o porade. Pozdrawiam - Fellini.
Szewczenko7 Opublikowano 2 Lutego 2007 Opublikowano 2 Lutego 2007 Zawieszenie mozna oczywiscie obnizyc za pomoca samych sprezyn ,ale zakladajac krotsze sprezynki na ori. amorki skracasz ich zywotnosc..hmm najlepiej to zrob sobie gwint i ustawisz sobie zawieszke na takiej wysokosci jakiej bedzie Ci pasowac , no ale to juz troszke kosztuje :smile:
SebMis Opublikowano 2 Lutego 2007 Opublikowano 2 Lutego 2007 wrzuć sobie do bagażnika dwa worki cementu to będziesz miał obniżony po taniości :twisted:
fellini1470 Opublikowano 3 Lutego 2007 Autor Opublikowano 3 Lutego 2007 wrzuć sobie do bagażnika dwa worki cementu to będziesz miał obniżony po taniości Tak tak, a znasz te historyjke o swistaku????
MAJKI Opublikowano 3 Lutego 2007 Opublikowano 3 Lutego 2007 Ja tam mam obniżoną na samych sprężynach Weiteca -40mm + koła 17, latam tak juz 2 lata i teraz na przeglądzie amory wyszły mi 70% wiec nie wiem czy tak szybko padają.
Gość spedyt Opublikowano 3 Lutego 2007 Opublikowano 3 Lutego 2007 Ja tam mam obniżoną na samych sprężynach Wieteca -40mm + koła 17, latam tak juz 2 lata i teraz na przeglądzie amory wyszły mi 70% wiec nie wiem czy tak szybko padają. Potwierdzam, mam zrobione tak samo i nawet w niemieckim briefie jest wpis o zamontowaniu samych sprężyn.
marcin j Opublikowano 3 Lutego 2007 Opublikowano 3 Lutego 2007 Też mam założone same sprężyny H&R, i z amorkami jest wszystko w porządku.
pet3r Opublikowano 3 Lutego 2007 Opublikowano 3 Lutego 2007 Ja tam mam obniżoną na samych sprężynach Wieteca -40mm + koła 17, latam tak juz 2 lata i teraz na przeglądzie amory wyszły mi 70% wiec nie wiem czy tak szybko padają.Obrazek nie moge sie na Twoja niunie napatrzec, gdybys jeszcze swiatla zmienil na te po II lifcie, chyba ustawilbym sobie to zdjecie na tapete a co do tematu, znajomek obnizyl polo -50 mm samymi sprezynami, pojezdzil cos kolo 8-9 miesiecy i amory padly :/ z tym, ze mieszka na wsi i wyjechanie od niego z domu wiaze sie z pokonaniem kilkuset metrow po dziurach. ja mialem fabryczne sportowe zawieszenie (-20 mm) i bylo super, nie bylo strasznie twarde ale auto prowadzilo sie bardzo fajnie, chociaz w porownaniu do seryjnego zawiasu widac roznice w komforcie. fellini, zawsze mozesz najpierw zamontowac sprezyny a potem dorzucic do tego amorki
miron78 Opublikowano 3 Lutego 2007 Opublikowano 3 Lutego 2007 Ja Ci za dużo nie pomogę mam u siebie z tego co wiem ( autko już takie kupiłem ) kompletne zawieszenie chyba razem z amorami H&R - autko jest mniej więcej posadzone tak samo jak od MAJKI 3646 ( porównywaliśmy na żywca ). nie mam niestety zdjęcia furki centralnie bokiem [ Dodano: 03-02-2007, 12:36 ]
Cizes Opublikowano 4 Lutego 2007 Opublikowano 4 Lutego 2007 Ja mam obniżone jeszcze niewiem o ile bo kupiłem juz obnizona na samych spreżynach... tylko problem mam taki ze drążek stabilizatora uderza o dolny wahacz przy bardzo dużych dziurach wiec twierdze ze ktos ja za bardzo zglebił i dlatego mam taki problem
SebMis Opublikowano 6 Lutego 2007 Opublikowano 6 Lutego 2007 Nie chce sportowych sprezyn wszyscy wciskacie koledze sportowe springi a on ich nie chce, więc jedyny słuszny sposób obniżenia jest taki jak ja zaproponowałem, albo zrobić wylewkę na podłogę z betonu samopoziomującego :twisted:
Gość spedyt Opublikowano 6 Lutego 2007 Opublikowano 6 Lutego 2007 Nie chce sportowych sprezyn wszyscy wciskacie koledze sportowe springi a on ich nie chce, więc jedyny słuszny sposób obniżenia jest taki jak ja zaproponowałem, albo zrobić wylewkę na podłogę z betonu samopoziomującego :twisted: Skoro nie chce to faktycznie jedyne wyjście :twisted:
Huddig Opublikowano 7 Lutego 2007 Opublikowano 7 Lutego 2007 Sportowe obnizone ,kompletne zawieszenie które zostalo zalożone a autoryzowanym servisie Audi w Essen. Mam dość łapania wszystkich wystających elementów,już w tym tyg jade po nowe oryginalne zawieszenie bo na tym to można beton wibrować:-(
MAx Opublikowano 7 Lutego 2007 Opublikowano 7 Lutego 2007 a ja mam tak http://upload4.postimage.org/1897809/photo_hosting.html tzn tak mialem jak kupilem ale potem sie okazalo ze tylne sprezyny mam popekane i zalozylewm ori. Amorym mam sportowe firmy KONI sa krutsze od ori Powiem tak na miesci jak niema dziur to jest fajnie bo jest fajnei agresywny i za kier mozna szarpac nie wyprowadzajac fury z rownowagi. ale tak jak Huding zahacza o skoble od bram wjazdowych i inee duperel a wyzsze krawezniki traktyje jak balustrady. Na autostradzie jest super jedzi ejak po stole przy 2 pakach 3ma idelanie ale ze nasze krajowe drogi nie sa tak rowne jak autostrady to robi sie nieciekawie powyzej 140 nawet faudy asfaltu iodczuwa sie jak dziury aaaha przod mam -50 a tyl - 40
Huddig Opublikowano 8 Lutego 2007 Opublikowano 8 Lutego 2007 Jestem Ciekawy ile robisz miesięcznie kilometrów???Ja tez bylem zaawansowanym milosnikiem tuningu ale teraz wiem co to jest za badziewie jezdzic po naszych polskich drogach na takim zawieszeniu. Jak chcesz nabawić sie choroby sierocej to zawieszenie jest idealne!!!
Gość zdeniu Opublikowano 8 Lutego 2007 Opublikowano 8 Lutego 2007 Huddig, bez przesady z tą choroba sierocą wcześniejsze autko miałem na gwincie supersporta i latalem tak dwa lata do tego były fele RSL 14" przednie 8" tylne 9" miesiecznie nie za wiele około 2000km ale zawsze coś jedynie na zime podkręcałem deczko wyżej a latem przeswit był 5cm między glebą a lawą i nie mam choroby sierocej i bylem zadowolony z jazdy i troszke mi brakuje tego
Sprinter Opublikowano 8 Lutego 2007 Opublikowano 8 Lutego 2007 Ja mam sprężyny Eibach'a -40/40 założone. Auto prowadzi się idealnie, wybiera ładnie dziury, nie buja i nie tłucze jak na twardych sprężynach sportowych. Kompromis pomiędzy wyglądem i komfortem jazdy, a robię sporo kilometrów. Tak to wygląda, troszkę niżej niż seria, ale i nie za nisko. Amory na przodzie poszły Monroe Reflex, tył jeszcze seria, ale przed wiosną zmienię na takie jak z przodu.
MAx Opublikowano 8 Lutego 2007 Opublikowano 8 Lutego 2007 wyglada ok szkoda ze te foty takie ciemne. U mnie same sprezynuy nic nie dadza musial bym zminic amory.Ile dales za sprezyny
jimbo22 Opublikowano 12 Lutego 2007 Opublikowano 12 Lutego 2007 Ja tam mam obniżoną na samych sprężynach Weiteca -40mm + koła 17, latam tak juz 2 lata i teraz na przeglądzie amory wyszły mi 70% wiec nie wiem czy tak szybko padają.Obrazek ja tez mam te sprezyny Weitec - ktore producent pozwala montowac na seryjne amorki... Jest fajnie nisko - widac roznice... ale jezdzi sie na tym ciezko... sa za miekie - przod nurkuje przy opadaniu z kraweznikow itp. Za czesto mi sie zdaza haczyc o podloze:)
MAx Opublikowano 12 Lutego 2007 Opublikowano 12 Lutego 2007 Ja tam mam obniżoną na samych sprężynach Weiteca -40mm + koła 17, latam tak juz 2 lata i teraz na przeglądzie amory wyszły mi 70% wiec nie wiem czy tak szybko padają.Obrazek ja tez mam te sprezyny Weitec - ktore producent pozwala montowac na seryjne amorki... Jest fajnie nisko - widac roznice... ale jezdzi sie na tym ciezko... sa za miekie - przod nurkuje przy opadaniu z kraweznikow itp. Za czesto mi sie zdaza haczyc o podloze:) a ile masz obnizone?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się