Grzegorz76 Opublikowano 13 Listopada 2008 Opublikowano 13 Listopada 2008 Więc tak. Od dłuższego czasu dobiegał mnie spod deski rozdzielczej syk pochodzący z układu wspomagania. Syczało tylko gdy kierownica stała w miejscu. Gdy kręciłem syk zanikał. Jeszcze na wolnych obrotach ciężko się kręciło kierownicą. Poradzono mi, żeby wymienił płyn wspomagania. Nie byłem pewien czy to wina płynu więc kupiłem za 15zł jakiś Orlenowski czerwony - do skrzyń automatycznych jak również do układu wspomagania. (Zalany był też czerwony ale wyglądał już fatalnie) Procedura pozbycia się starego płynu wyglądała następująco. Wyciągnąłem strzykawką cały płyn ze zbiorniczka, uruchomiłem silnik włączając obwód i wyciągnąłem resztę pomalutku aż do końca. Nie pozbędziemy się w ten sposób całego płynu ale jakieś 95%. A do tego metoda jest łatwiejsza niż zdejmowanie przewodów, tym bardziej, że w AKN nie ma dostępu do tych przewodów(ciasno jak cholera). Zalałem nowy płyn prawie pod korek, włączyłem silnik. Wciągnęło całą zawartość momentalnie, nie wyłączając silnika dolać płynu do połowy zbiorniczka. Nie przejmować się wyjącą pompą wspomagania. Kręcić kierownicą w prawo i w lewo do oporu. Nie przytrzymywać na max skręconych, tylko płynnie, prawo lewo, prawo, lewo. Będziemy słyszeć, że pompa zacznie cichnąć. Wyłączyć silnik. W zbiorniczku pojawi się piana, oznaczająca, że układ cały czas ma w sobie powietrze. Poczekać aż płyn się wyklaruje. Włączyć silnik, kręcić prawo, lewo kilka razy jak wyżej. Wyłączyć silnik, poczekać znowu aż się płyn wyklaruje. Kilkukrotnie powtarzać zabieg aż zauważymy, że w zbiorniczku nie pojawia się pianka. Zakręcić korek. I styka. Niestety, syczenie nie zniknęło.. ale jest dużo, dużo lepiej. Syk nie jest już dokuczliwy, w zasadzie prawie go nie słychać. Kręcenie kierownicą na wolnych obrotach też nie sprawia już problemu. Jaki wniosek? Nie ma co się kosztować na drogie płyny... dlaczego? Już mówię. Zalanie tym tanim płynem traktowałem jak element przejściowy, w celu wyczyszczenia całego układu. Docelowo miałem zalać płynem zielonym FEBI- 6162. I tak też zrobiłem... zalałem układ, odpowietrzyłem i co? Syczało jeszcze głośniej niż na początku, słuchać było pompę na skręconych kołach - wyła, na dodatek miałem problemy z ruszeniem kierownicą na wolnych obrotach. Zdegustowany, wywaliłem zielony i zalałem czerwonym tanim orlenowskim i wszystko działa o niebo lepiej. POzdrawiam
slaweq Opublikowano 13 Listopada 2008 Opublikowano 13 Listopada 2008 Wszystko ładnie tylko nie wziąłes jednego pod uwagę..., zielony (zalecany) płyn do wspomagania jest mineralny jak zalałes układ syntetycznym to może dojśc do rozszczelnienia i dopiero wtedy bedziesz miał problem
M3I Opublikowano 13 Listopada 2008 Opublikowano 13 Listopada 2008 Dobrze będzie , jak nie padnie teraz pompa z przekładnią. Sprawdź lepiej szybko co powinno być oryginalnie i wymień płyn razem z płukaniem . Ja bym poświęcił i z 3 litry płynu. Zawsze to mniej niż nowa pompa i przekładnia . NIe wiem jaki płyn powinien być oryginalnie w AKN , ale nie można tak sobie skakać zielony - czerwony. Zielony to mineralny, czerwony to syntetyk ( niewiem czy wystepuje czerwony mineralny, ale gość w sklepie kiedyś przekonywał mnie że jest , myśle jednak że niema).
slaweq Opublikowano 13 Listopada 2008 Opublikowano 13 Listopada 2008 NIe wiem jaki płyn powinien być oryginalnie w AKN , ale nie można tak sobie skakać zielony - czerwony. Pewnie ma byc taki jak w AFB czyli mineralny (FEBI-6162)
M3I Opublikowano 13 Listopada 2008 Opublikowano 13 Listopada 2008 NIe wiem jaki płyn powinien być oryginalnie w AKN , ale nie można tak sobie skakać zielony - czerwony. Pewnie ma byc taki jak w AFB czyli mineralny (FEBI-6162) Są inne odpowiedniki zielonego mineralnego (spełniające normę G002...., ) , wydaje mi się, że FEBI napewno może być, ale nie jest to zbyt dobry płyn ( mała gęstość - co nie znaczy że ma być jak kisiel )
Grzegorz76 Opublikowano 13 Listopada 2008 Autor Opublikowano 13 Listopada 2008 Mylicie się panowie, są zielone mineralne i syntetyczne. Zielony FEBI 6162 jest płynem mineralnym. Nie uważacie mnie chyba za takiego idiotę, że nie wiedziałbym jaki płyn mam wlewać? Na zbiorniczku zresztą jak byk, że można lać tylko mileralny. Oj, chłopaki, chłopaki [br]Dopisany: 13 Listopad 2008, 21:31_________________________________________________A napisałem to wszystko bo AKNy oryginalnie są zalewane płynem zielonym mineralnym. Zresztą widać po zakrętce, jest zielona... Ale akurat FEBI-6162 nie sprawdza się w tym przypadku. [br]Dopisany: 13 Listopad 2008, 21:35_________________________________________________M3I no właśnie potrzeba chyba płynu o większej gęstości. Tylko jaki? Ja myślałem, że ten Febi6162 będzie bardziej gęsty od tego czerwonego a tu skucha. Jeżeli ktoś może doradzić, który płyn byłby właściwy, chodzi mi o płyn o większej gęstości.? [br]Dopisany: 13 Listopad 2008, 21:41_________________________________________________Bo ten syk, tak mi się wydaje wynika ze zbyt małej gęstości płynu, bo jak kręcę kierownicą i układ dostaje ciśnienia to wszystko cichnie. A kiedy kierownica stoi, to ciśnienie spada, tym samym słychać przepływ płynu - syczenie.[br]Dopisany: 13 Listopad 2008, 21:46_________________________________________________Ten Orlenowski to też mineralny...
M3I Opublikowano 13 Listopada 2008 Opublikowano 13 Listopada 2008 Jest płyn MAXXUS , są różne : do skrzyń przekładniowych , także i do układu wspomagania. Odpowiedni posiada specyfikację jaką tu potrzebujemy. Trzeba się wczytać. Jednak jeśli szukasz dużej gęstości , to są specyfiki STP . Ten producent produkuje środki do czyszczenia układów wtryskowych i inne dodatki do paliw. Jest też STP płyn +uszczelniacz ( ten płyn jest dość gęsty , ok. 20 zł /0,3 l )do układu wspomagania ( mieszalny z innymi płynami ) . Podchodziłem sceptycznie do tego specyfiku . Miałem przeciek na zimeringach przekładni .Pomógł . Podobno zmiękcza zimeringi , nadaje im na nowo elastyczność. Napewno na zmniejszenie przecieku ma wpływ to że jest gęściejszy , no i to że nastały chłodne dni. W każdym razie zapewne przetrzymam do lata . Podobno przypadłością Audi jest zbyt małą chłodniczka płynu wspomagania . Przez co płyn osiąga zbyt wysoką temperaturę , konsekwencją jest szybsze padanie uszczelnień . [br]Dopisany: 13 Listopad 2008, 22:03_________________________________________________Pozatym , jeśli wiedziałeś że musi być w twojej przekładni olej zielony mineralny , to ja osobiście nie wlewałbym świadomie czerwonego ( mimo że to niby też mineralny) . Może poprzedni właściciel wymienił niesłusznie na czerwony ( miałem tak w poprzedniej A4 98 rok 2,8 ) . Wspomaganie niby działało , tylko ciekawe na jak długo
Grzegorz76 Opublikowano 13 Listopada 2008 Autor Opublikowano 13 Listopada 2008 No dobra..., wszystko fajnie. Powinien być zielony mineralny ale na pewno nie Febi 6162, który podobno był oryginalnie zalewany. Ponieważ, pompa wyła a na wolnych obrotach nie dało się kręcić kierownicą... Ok, zielony powinien być, tylko jaki?
M3I Opublikowano 13 Listopada 2008 Opublikowano 13 Listopada 2008 No , Oryginalnie FEBI napewno nie był. Najlepiej jak chcesz to kup płyn w ASO , albo dowiedzieć się jakiego producenta oni zalewają. A że pompa ci wyła , hmm. Może się nie odpowietrzył układ. Jesli pompa była by dobra, powinno chodzić i na FEBI . Jak już niema swojej wydolności to wyje .
Grzegorz76 Opublikowano 13 Listopada 2008 Autor Opublikowano 13 Listopada 2008 Pewnie tak, auto ma swoje lata. Ale ja bym na jedną rzecz jeszcze zwrócił uwagę. Nie popadajmy w panikę, czerwony czy zielony jeden huk, ważne żeby nie mylić mineralnego z syntetykiem. A czy on zielony czy czerwony, jeżeli nie różnią się za bardzo gęstością to jestem pewien, że nic złego się nie stanie. Oczywiście, najlepiej jest wlać oryginalny, taki jak być powinien i tak zrobię jak radzisz. Pojadę do ASO się zapytam. Dzięki za radę i pozdrawiam
YATES Opublikowano 13 Listopada 2008 Opublikowano 13 Listopada 2008 Ja jeżdzę od dawna na czerwonym i wszystko jest OK. Acha i ten czerwony to minerał - Mobil http://moto.allegro.pl/item475961404_mobil_atf_220_katowice_odbior_osobisty_f_ry_vat.html
Teodor Opublikowano 14 Listopada 2008 Opublikowano 14 Listopada 2008 Raczej bardziej do skrzyń niż do wspomagania .... wprawdzie pisza :"...układy wspomagania...." ,ale ja bym nie lał takich wynalazków
YATES Opublikowano 14 Listopada 2008 Opublikowano 14 Listopada 2008 Pisze jak byk "układach wspomagania układów kierowniczych" , a jest to olej mineralny więc powinno być OK. Już 3 lata na tym jeżdzę i wspomaganie chodzi bez problemu.
Grzegorz76 Opublikowano 14 Listopada 2008 Autor Opublikowano 14 Listopada 2008 Raczej bardziej do skrzyń niż do wspomagania .... wprawdzie pisza :"...układy wspomagania...." ,ale ja bym nie lał takich wynalazków A Ty na jakim jeździsz?, masz kawał silnika więc przód swoje waży, podobnie jak u mnie.
Dev Opublikowano 14 Listopada 2008 Opublikowano 14 Listopada 2008 Pisze jak byk "układach wspomagania układów kierowniczych" , a jest to olej mineralny więc powinno być OK. Już 3 lata na tym jeżdzę i wspomaganie chodzi bez problemu. najwyzsza pora na wymianę która powinna sie odbywac co 2 lata ja zalewam zawsze ori LHM-em do cytryny
YATES Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 Pisze jak byk "układach wspomagania układów kierowniczych" , a jest to olej mineralny więc powinno być OK. Już 3 lata na tym jeżdzę i wspomaganie chodzi bez problemu. najwyzsza pora na wymianę która powinna sie odbywac co 2 lata ja zalewam zawsze ori LHM-em do cytryny Lepiej nie bede ruszal tego plynu jak wszystko jest OK.
Grzegorz76 Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Opublikowano 15 Listopada 2008 Hmmm... Byłem na stronie FEBI bilstein. Wg tamtej strony płyn do wspomagania mineralny FEBI 06162 jest stosowany w BMW, natomiast FEBI 06161 jest płynem syntetycznym i jest stosowany w Audi. Jeszcze jedno, do niedawna płyn FEBI 06161 miał kolor żółty ale, jak znalazłem w internecie, teraz ma kolor zielony. Więc mam zalany zły płyn?, bo wszystko wskazuje na to, że powinien być zalany syntetyczny FEBI 6161. Co Wy na to Panowie? Jeszcze jedno, czy olej syntetyczny jest bardziej gęsty od mineralnego? [br]Dopisany: 15 Listopad 2008, 02:31_________________________________________________Dadam, żeby nie trzeba było czytać całości, że auto kupiłem z płynem czerwonym mineralnym. Ale słychać było syk spod deski. Wymieniłem na zielony mineralny FEBI 06162 i było jeszcze gorzej. Wkurzony kupiłem czerwony Orlenowski tani mineralny i jest prawie dobrze, chociaż nadal cicho syczy.
krzysiek23 Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 nie kombinuj z plynem tylko lej zielony z ASO,o febi byly juz opinie ze nie zawsze sie sprawuje,lej tylko minerala .....skoro czyt.ze leje sie do audi syntetyk to jest pyt.do jakich modeli?ty masz na zbiorniczku wyraznie napisane i trzymaj sie tego....jedz do ASO dowiesz sie co i jak...
Grzegorz76 Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Opublikowano 15 Listopada 2008 A no racjaa , Zapomniałem, że na zbiorniczku jest napisane, że tylko minerał
rikardo Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 A no racjaa , Zapomniałem, że na zbiorniczku jest napisane, że tylko minerał Koszt zakupu w ASO oryginalnego oleju do wspomagania wynosi 36 zł za 1 litr. Nie wiem czy wymiana na oryginalny coś ci pomoże po tych eksperymentach z układem wspomagania.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się