Szkoda parkingowa - błotnik +opona

[MrTea]

witam,

Miałem zdarzenie na parkingu gdzie kierujący podczas wyjeżdzania zahaczył zderzakiem o moje auto (uszkodził lekko błotnik pod listwą oraz zostawił obtarcie na oponie - felga bez otarcia)

Policja spisała zeznania świadków w sumie 4 osoby (kierujący porzucił auto i uciekł - pewnie był "wczorajszy")

Koła były pozostawione na wprost w moim aucie.

Opona nie jest nigdzie wyszczerbiona ale jednak uderzenie było takie że auto się bujnęło.

Jak teraz stwierdzić czy nie zostało coś więcej uszkodzone albo próbować wyegzekwować jakieś odszkodowanie nie tylko za błotnik.

Policjant zrobił zdjęcia również opony i zapisał informacje w notatce ze zdarzenia.

Liczę na jakąś podpowiedź,

[hak64]

Wybacz, ale rozpisujesz się nad nic nie znaczącymi szczegółami, a fotek uszkodzeń nie wstawiłeś. Oczekujesz wyceny kosztów naprawy na podstawie fusów po kawie?

(uszkodził lekko błotnik pod listwą oraz zostawił obtarcie na oponie - felga bez otarcia)

Uszkodzenie błotnika, to może być drobna rysa, kwalifikująca cały element do naprawy (malowania), a może też być wgniecenie na tyle duże, że spowodowało uszkodzenie plastikowego nadkola, gdzie oba element podlegać będą wymianie. W pierwszym przypadku będzie to szkoda o wartości do 1 tyś, w drugim zaś powyżej 3 tyś. Jeśli uderzył w oponę, to nie tyle ucierpiała opona, ile uszkodzeniu mógł ulec wahacz. Zgłoś szkodę u ubezpieczyciela sprawcy (i tak będzie regres, skoro uciekł) i czekaj na wycenę rzeczoznawcy. Ja Ci wartości szkody nie określę, bo nie jestem wróżem.

[MrTea]

Cykne jutro ale i tak głównie zależało mi na opinii odnośnie koła i zawieszenie a tam zdjęcia nic nie pokażą

[Robero321]

A co chciał byś nową oponę za obtarcie ? Zapomnij to po pierwsze po drugie jeśli chcesz się upominać to najpierw na warsztat wulkanizacyjny zdejmujesz oponę i specjaliści sprawdzają czy została uszkodzona i ma np bicia lub inne uszkodzenia tak samo z felgą piastą itp.. (potem na to papier i do ubezpieczyciela) na innej podstawie to możesz równie dobrze żądać księżyca

[jospethe]

Zapomnij o oponie. Nikt Ci nie uzna szkody. Kiedyś sam przyłożyłem zdrowo w krawężnik i nic sie nie stało, więc wątpię żeby opona mogła się uszkodzić przy obcierce parkingowej.

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez jospethe

[Jakoob]

Opona i felga to jedna sprawa, jak się boisz o szeroko pojęte zawieszenie to podjedź na skp, powiedz co się stało i za 20-30zł Ci sprawdzą dokładnie. Jeśli chcociaż minimalnie się skrzywiła kierownica to trzeba by zbieżność ustawić (osobne sprawdzenie) ale tego nikt nie uzna jako usterki - praktycznie każde auto po paru miesiącach jazdy polskimi drogami, na maszynie da odczyt na czerwono czyli do korekcji.