v3n0m Opublikowano 27 Maja 2016 Opublikowano 27 Maja 2016 Oto historia. Pokornie prosze o pocieszenie i diagnozę. W marcu bieżącego roku, podczas ostrego grzania trasą, pękł trójnik przy bloku. Efekt - zrzuciło węża i kilka litrów płynu chłodniczego. Po ujrzeniu chmury za sobą i usłyszeniu sygnału ostrzegawczego, pokornie zjechałem na stację, para buch, płynu niet, wąż spadł i zarzygał komorę silnika. 30 minut przerwy na ochłodę, napełnienie układu świeżym płynem i po kilku h dalej w trasę. Na miejscu wymiana króćća, dolewka płynu - stan ok. W maju wysrał się kolejny wąż (powrót z nagrzewnicy - tym razem objawem był systemeatyczny ubytek płynu chłodniczego. Zdiagnozowano - wymieniono - stan ok.(poza lekkim defektem vaccum - wężyk przy serwo się obkręcił i nie trzymał - przywrócony pierotną pozycję - stan ok) I wtem! Trasa, 5 bieg, 90 Km/h, mocne przyspieszanie. Temperaturka na blacie myk pod 100 *C. WTF. Zjazd na stacje, kontrola poziomu poziomu płynu - wsio OK. Wczesniej zero takich objawów. Jade dalej i kombinuje - dopóki obroty przekraczają 2,5k , moge i na 4 biegu dusić 140 Km/h - temperatura pokornie stoi 90*C na blacie. Wystarczy mała góreczka, 5 bieg, niższe obroty i leci jak szalona do 100*C. Klimatronik pokazuje 105-106 na kanale 49, VAG do 107*C na bloku 007. Podczas normalnej, miejskiej jady, po kilku kilometrach na klimatroniku nie schodzi poniżej 100-104, na VAGu 102 -106. Przy gazowaniu na jałowym zejdzie max do 98-99*C. Generalnie wysokie obroty - niższa temperatura. Po zgaszeniu i ponownym zapołonie często z 90*C robi się 100 *C na blacie. Węże - delikatnie twardnieją, bez szału. Płynu nie zrzuca ani nie ubywa. Węże od nagrzewnicy - oba cieple, ustawienie nawiewu i temperatury na max tego stanu nie zmienia ani o ksztynę, temeperatura na vagu i klimatronie się nie zmienia. Wisko zapina sie prawidłowo. Z termostatem nie było problemów. Jedynie dolny wąż od chłodnicy jest chłodniejszy, ale też dość ciepły. W kabinie leciutkie bąbelkowanie w nagrzewnicy o czasu do czasu. Obawiam się, że to koszmar UPG mnie nawiedził, po pamiętnym zrzucie płynu. Ewentualnie pompa wody umiera (w książce wpisane "na 60 000 km", gdzie przeleciała juz 90 000 km). Na dniach będe miał ten fikuśny tester szczelnosci UPG Co2 z alledrogo. Sprawdzę co jak - imam się czego popadnie, by poprawnie zdiagnozowac problem a nie lecieć w koszta z uszelką... Teraz najważniejsze pytanie. Czy robić? Co o tym sądzicie? Jest sens pakować siano w planowanie (pakiet minimum) + rozrząd (przebieg tego wymaga)?
strikerrr11500 Opublikowano 27 Maja 2016 Opublikowano 27 Maja 2016 Uszczelka sama w sobie nie jest droga - a jak masz garaż to jedno popołudnie i sam naprawisz. Planowanie głowicy kosztuje około 30zł. Co do rozrządu z skoro wymaga wymiany bo już dawno przejechał X km więcej niż można to bym proponował go jednak zmienić. Do 1.9 tdi rozrząd również nie jest drogi a perspektywa zaoszczędzenia rozwalenia silnika chyba jest lepsza?
v3n0m Opublikowano 27 Maja 2016 Autor Opublikowano 27 Maja 2016 (edytowane) Wycena jaką dostałem: demontaż + planowanie + części 600 - 1000, rozrząd, wliczając już rozebrany przód, drugie tyle. Total 2k, o ile głowica nie jest spękana i nie wyjdą kolejne baboki. Nie wiem gdzie planują za 30 złotych. Śruby kosztują 3x tyle :| W okolicy minimum stówka za samą płaszczyznę. Edytowane 27 Maja 2016 przez v3n0m
quadral20004 Opublikowano 27 Maja 2016 Opublikowano 27 Maja 2016 stawialbym na peknieta glowice,ale plynu nie ubywa? kopci teraz?
v3n0m Opublikowano 27 Maja 2016 Autor Opublikowano 27 Maja 2016 (edytowane) Płynu nie ubywa, nie kopci. Nie ma majonezu pod korkiem, ani oczek w zbiorniczku :| Edytowane 27 Maja 2016 przez v3n0m
mantix Opublikowano 27 Maja 2016 Opublikowano 27 Maja 2016 Kolego ja bym najpierw termostat zmienił, bo jakim cudem temperatura leci do 100 stopni, a dolny wąż jest zaledwie letni. No i ewentualnie korek od zbiorniczka. Najpierw może lepiej sprawdzić te tańsze rzeczy. Termostat około 50 dych, korek parę dyszek, no a potem ewentualnie pompa, to też nie jest jakiś duży koszt tyle, że troszku pracy wymaga bo trzeba przód zdjąć
Hezen Opublikowano 27 Maja 2016 Opublikowano 27 Maja 2016 (edytowane) Niech napisze jakiej firmy ma założony termostat. No i jak kolega wyżej napisał korek od zbiorniczka, też zacząłbym właśnie od tego. Może się okazać że to zwykła "pierdoła", a powoduje duże problemy. Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka Edytowane 27 Maja 2016 przez Hezen
strikerrr11500 Opublikowano 28 Maja 2016 Opublikowano 28 Maja 2016 W Olsztynie planowanie głowicy którą przyniesiesz już zdemontowaną kosztuje około 30-50zł zależy od zakładu. Może w Twoich rejonach jest drożej, ciężko na ten temat się wypowiadać.
v3n0m Opublikowano 28 Maja 2016 Autor Opublikowano 28 Maja 2016 Podmieniłem korek - bez zmian. Zalożyłem tester - płyn lekko ale zauwazalnie się odbarwił, przy ponad 3k rpm zaczeło przeciskać płyn do testera. Na dniach wywalam termostat, sprawdzę jak bedzie zachowywał się bez, może przy okazji pomiziam pompę po łopatkach (zwrócić przy tym szczególną wuage na coś?)
Kefiro Opublikowano 29 Maja 2016 Opublikowano 29 Maja 2016 Objawy masz kolego identyczne jak ja gdy skończyła się pompa wody. Delikatnie można jechać i nic się nie dzieje a gdy spotkasz gòrkę lub dasz mu trochę to temperatura w górę. Termostat korek drożność układu następnie pompa i upg
v3n0m Opublikowano 2 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 2 Czerwca 2016 (edytowane) Winni zostali dzisiaj odnalezieni (przy okazji małego remontu). Termostat nie otwierał się prawidłowo - był zablokowany przez strzępy uszczelki i inny syf. Gratis nieszczelność chlodnicy na całej długości lewej strony - wyrzygała galaretowatą, podobną do sylikonu papkę, wymieniona na bodajże NRF. Pompa wizualnie ok. Teraz ładnie trzyma 95-96*C na VAGu, reaguje na postój (wzrost temperatury o 1-2*C) i od razu spada po ruszeniu i zwiększeniu obrotów. Gratis foto denatki: Edytowane 2 Czerwca 2016 przez v3n0m
trepek Opublikowano 2 Czerwca 2016 Opublikowano 2 Czerwca 2016 Jak już tyle zrobiłeś to nie pokusiłeś się o wymianę rozrządu? Rozrząd z pompą wody do 1.9 TDI to ok 500zł. Temperatura 95*C dla 1.9 TDI jest nieco wysoka.
v3n0m Opublikowano 2 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 2 Czerwca 2016 Rozrząd zotał zrobiony, nie wspominiałem o tym. IC też, bo był dziurawy i zaszczany (PKS postanowił wykonać manewr kończący się na moim zderzaku, odbojnik sprawnie przebił ICka). 95*C jest tylko na VAGu i klimatroniku. Niedociekliwy user nie zauważyłby - zegary nie dygną powyżej 90*C, dopóki ciecz nie osiągnie (w moim przypadku) 107*c na VAGu. Termostat jesst zainstalwany Wahlera, więc raczej okej. Wiecej okaże się po trasie (kwestia tygodnia-dwóch). PS Kupię drzwi tył, lewe przedlift LY5L
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się