Skocz do zawartości
IGNOROWANY

przejście z 10W40 na 5W40


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Kolegów,

Wiem, że temat był poruszany wielokrotnie na tym forum i nie tylko, ale nadal brak jadnoznacznej odpowiedzi.

Posiadam auto z silnikiem BRD (2.0 diesel 170 km z DPF i na pompowtryskach, obecnie najechane 250tyś). Od 3 lat leję do niego 10W40. Od wymiany do wymiany dolewam ok 1l oleju.

Niedawno padła turbina i mechanik zasugerował, że może to być związane ze złym olejem. Powinienem lać do niego olej pod DPF i PD (5W40 lub 5W30).

Problem teraz czy można/warto/powinno się zmieniać półsyntetyk na pełen syntetyk? Naczytałem się dużo o rozszczelnieniu silnika, braniu oleju, licznych późniejszych problemach. Jest też grupa, która radzi zmieniać. Ile osób tyle opinii.

Co robić? Jakie są wasze opinie? Warto zaryzykować zmianę czy jednak lepiej zostać przy dobrym 10W40 i zmieniać go częściej (np. co 10tyś)?

Z góry wielkie dzięki za wasze zdanie.

Opublikowano (edytowane)

Opinia jest taka ze jakby mial sie rozszczelnic to na jakimkolwiek oleju.

Do swojego silnika 5W30 z norma 507.00 chyba ze masz DPF wywalony to mozesz 5W40 z norma 505.01

z DPF powinienes lac olej spelniajacy norme 507.00 niskopopiolowy, bo cegle zabije. Turbo i wałek/ pompowtryski na oleju nie spelniajacym norm VW tez szybciej skonają.

Zawsze warto doplacić kilka zlotych do oleju i czesciej zmienic jak jezdzisz na krotkich trasach niz pakowac kase na remonty.

PS. temat oleju jest na forum, znajdziesz tam takie polecane przez forumowiczów.

Edytowane przez moniuh
Opublikowano

Dzięki wielkie za info.

Też chciałem wreszcie zalać mu 5W30 (Vavoline lub Castrol) ale mechanik mnie nastraszył, że szlag trafi silnik, że nie wolno się cofać itd.

Sam już nie wiem.

A z drugiej strony boję się o DPF i pozostałe części jeśli będę jeździł na niewłaściwym oleju.

Radzisz pojeździć teraz trochę na 10W40 z wyższej pólki (ok 5tyś) i zmienić jednak na 5W30?

Opublikowano

zalej od razu 5W30, Koledzy polecają motula ,jak nie żal Ci kasy to motul specific 5W30 z normą 507.00

Szkoda silnika..

Opublikowano

wogóle co za (SORY) KRETYN wlał taki olej do tego silnika i co za tłuk mechanik nie doradzi ze to nie jest olej do tego silnika i nie skrócił czasu lania tego 3 lata temu...

jesli silnik jest czysty wewnatrz to smiało zlewaj ta 10tke i wlewaj 5W30 - motul Valvoline lub LM...

wielu ludzi i tak stosuje tzw płukanke jak jedzie na wymiane oleju - mechanik wlewa specyfik silnik pracuje na tym 15-20min potem zlewa sie to z olejem i zelawa nowy olej...

Opublikowano

Kretyn, nie Kretyn... ale tak to jest jak się nie zna i polega na wiedzy "fachowca"-mechanika.

Na wymiany zawsze jeździłem do mechaników i oni sami dobierali olej. Dopiero jak padła turbina zacząłem się zastanawiać co się stało. Goście od turbo zasugerowali, że zły olej może mieć wpływ. I tak się zaczęła cała zabawa.

Wielkie dzięki za pomoc, zaleję 5W30 i będę trzymał kciuki, żeby wszystko było ok.

Opublikowano

nie stresuj sie zalewaj i bedzie wszystko dobrze...

Opublikowano (edytowane)

wogóle co za (SORY) KRETYN wlał taki olej do tego silnika i co za tłuk mechanik nie doradzi ze to nie jest olej do tego silnika i nie skrócił czasu lania tego 3 lata temu...

Nie miej do SOTO żalu za to co wyżej napiisał , bo mi się ostrzejsze słowa słowa cisną na usta jak to przeczytałem :P

BRD to mocno wysilona konstrukcja , olej poza smarowaniem odpowiada za chłodzenie tłoków ( jest wtryskiwany do kanałów chłodzących znajdujących się w tłokach, musi być rzadki i wytrzymały na wysokie temperatury żeby zapewnić odpowiedni poziom ich chłodzenia ) i smarowania wszystkich części silnika ( krzywek wałków rozrządu, szczególnie w ekstremalnych warunkach, t.j. silny mróz i bardzo wysokie temperatury zewnętrzne ) :P

Poza tym obciążenie imbusa napędzającego pompę oleju rośnie wraz z kwadratem przyrostu lepkości oleju.

Czyli poddawany jest kilkukrotnie większym obciążeniom niż na 5w30 w bardzo niskich temperaturach :facepalm:

Poza tym nie spełniając normy 507.00 kilkukrotnie szybciej zapycha cegłę popiołem :glupek2:

Z płukankami bym nie kombinował, zalej olej z normą 507.00 5w30 i pierwszą wymiane zrób po 5 - 8 kkm, następne już normalnie :) Uważaj tylko na podróbki markowych olejów, nie radzę kupować na alle i podobnych portalach, najlepiej olej i markowy filtr kupić w jednej z dużych sieciówek , zwracając uwagę czy ktoś nie kombinował przy korku bańki .

I wcale bym się nie zdziwił jak po wymianie zużycie oleum znacznie spadnie :P

P.S. zmień mechaników na takich co ogarniają już dziesięcioletnie auta , albo sam się podszkol i pilnuj nieuków jak Ci grzebią przy aucie, żeby więcej nie było takich kwiatków :decayed:

A jak to niemiożliwe to się przesiądź na jakieś proste auto z at 90-tych :wink:

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

Ależ ja nie mam do nikogo żalu :) Wręcz przeciwnie. Jestem Wam bardzo wdzięczny za odpowiedzi i cenne rady.

Każdy popełnia błędy, a i uczymy się cały czas czegoś nowego.

Zgadzam się, że powinienem wiedzieć/sprawdzić jaki olej powinien być wlewany do mojego auta, ale zaufałem mechanikowi (myślałem, że wie co robi).

Jak tylko pojawiły się jakieś wątpliwości od razu zacząłem się tym interesować i napisałem tego posta na forum licząc na pomoc ludzi doświadczonych (na Was zawsze można liczyć).

PS. Piotr - na pewno bardziej zainteresuję się teraz moim autkiem i nie raz zapytam pewnie o coś na tym forum.

Opublikowano

Powód podnięcia turbo leży głębiej. Od 10W40 nie klękła, sprawdź ciśnienie oleju, i zmień mechanika bo to totalny głąb.

Opublikowano

DEV ma rację, może akurat się imbus obrobił, nie było na fisie bezpośrednio przed awarią " oil presure " w czerwonym kolorze ?

Mogło się też coś zatkać nagarem ze spalonego oleum i smarowanie turbiny jest za słabe albo wcale go nie ma :hi:

Ważna dla prawidłowego smarowania turbulum jest też drożność przewodu spustowego z turbo do miski , a także sprawna odma komory korbowej silnika :)

Trzeba dokładnie wszystko posprawdzać, jak się nie chce za chwilę zakładać następnej turbiny. :P

No i oczywiście dokładne mycie układu dolotowego z oleju i wydmuchanie go z resztek metalu które się tam dostały z rozpipczonej turbawki :hi:

Opublikowano

Panowie jak się was czyta to wszystko wygląda jasno i prosto. Niestety w rzeczywistości już tak nie jest bo trudno teraz znaleźć mechanika, który będzie chciał rzetelnie popatrzeć i rozwiązać problem.

Teraz każdy (oczywiście uogólniam) nastawiony jest na kasę i proste akcje typu wymiana rozrządu, filtrów, zawieszenia itp (wjeżdżasz, wymieniają, płacisz i do widzenia).

Nikomu nie chce się tracić czasu na szukanie, sprawdzanie, testy (no chyba, że jakiś znajomy albo sam ktoś potrafi i ma możliwości zrobić sobie sam).

ASO? Drogo i też raczej gwarancji nie ma, że zrobią jak należy.

Tak czy inaczej tematu oleju nie zostawię (jak się rozszczelni silnik do wbijam do was :decayed::decayed::grin::grin: ) i będę szukał mechanika, który podejdzie do sprawy jak trzeba.

Apropos: DPF. Wycinać czy zostawiać?

Opublikowano (edytowane)

Kwestia wycięcia raczej przyjdzie wcześniej czy później... jak na razie jest dobrze, to zostaw.

Musisz poszukać gościa od jakiegoś chiptuningu, filtrów DPF, elektroniki samochodowej... Dać mu wtedy na usunięcie DPF'a, posprawdzanie turbin, może jakiś program.

Tylko nie jakiegoś pazia, tylko gościa który się w tym specjalizuje. Chiptuning, DPFy, Hamowania itp.

A Twoja sprawa oleju 10W40 w tym silniku to załamka :huh:

Ja mam silnik generację starszy i jeżdżę tylko na 5W40

Autkiem zrobiłem już prawie 100tyś km, i turbo chodzi :thumbup1:

A po za tym... Daniel.. co ja Ci będę mówił... uroki 2.0TDI na pompkach ;)

Wyrabiające się imbusy, padające pompy oleju, ch.je muje, dzikie węże

PS. Oleje i filtry kupuj tu na forum, sklepikarze doradzą Ci co i jak.

Edytowane przez cabanmat
Opublikowano



Apropos: DPF. Wycinać czy zostawiać?

Jak dziala to po co wywalac?

Co do oleju to zawsze lejemy przewidziany przez producenta. Nigdy widzimisie w stylu mam 200tkm to wleje 10w po 300 15w.

Silnik od poczatku do konca ma jezdzic na tym samym oleju zgodnym z zaleceniami producenta.

Olej dobierz odpowiednio, pamietaj o regularnych wymianach i bedzie dobrze. Po tym 10w warto wlac plukanke przed zmiana.

Nie wierz jak ktos pisze, ze plukanka rozszczelni silnik czy zepsuje. To nic innego jak aktywator, ktory przywraca na krotka chwile staremu olejowi wlasciwosci czyszczace.

Olej zabiera ze soba wszystkie nagary i inne smieci.

Opublikowano

Panowie,

Wczoraj za waszą radą sprawdziłem ciśnienie oleju. Wszystko jest ok. Zresztą mechanik (inny niż przedtem) powiedział, że nie zakłada nowego turbo bez sprawdzenia ciśnienia oleju.

Trochę myślałem dlaczego turbo padło. Może faktycznie przez 10W40... Zły olej zapchał DPF, spaliny nie były "wydalane" jak powinny, cofały się do turbo i przez to padło.

Brzmi logicznie.

Mam w planach jechać do kogoś od DPF i chiptuningu, kto mi dokładnie sprawdzi jak wygląda sytuacja.

Dzięki wielkie za wszystkie rady i podpowiedzi.

Olej oczywiście do wymiany od zaraz :)

Opublikowano

Byłeś u mechanika mógł ci od razu sprawdzić stopień zanieczyszczenia dpfa.

Opublikowano

Przy 250 kkm turbina może już odmówić posłuszeństwa, wystarczy, użytkownik nie czeka na nagrzanie się silnika tylko od razu po rozruchu korzysta z dobrodziejstw inwentarza czyli dostępnej mocy. :decayed:

Zasada to uruchomienie silnika, odczekać 30-60 sek na biegu jałowym i od tego momentu delikatna jazda aż osiągnięcia 90C. UWAGA delikatna jazda to znaczy nie przekraczać 2500 rpm i delikatnie operować gazem,

Olej tak jak koledzy napisali 5W30, 507.00, najlepiej MOTUL. Jest w dziale diesel obszerny wątek o olejach, proponuję poczytać...

Nic się silnikowi nie stanie po zmianie oleju na prawidłowy. Problemy po takim zabiegu oczywiście się pojawiają ale w jednostkach zalanych wcześniej różnej maści motodoktorami... :decayed:

I nie zachęcajmy na prawo i lewo do usuwania DPF-ów, zasada jest taka, jeżeli usuwasz DPF zamontuj katalizator. Jeżeli jest sprawny zostawiamy. Dbajmy o to czym oddychamy.

Opublikowano

I nie zachęcajmy na prawo i lewo do usuwania DPF-ów, zasada jest taka, jeżeli usuwasz DPF zamontuj katalizator. Jeżeli jest sprawny zostawiamy. Dbajmy o to czym oddychamy.

:thumbup1: Popieram :)

Opublikowano

I nie zachęcajmy na prawo i lewo do usuwania DPF-ów, zasada jest taka, jeżeli usuwasz DPF zamontuj katalizator. Jeżeli jest sprawny zostawiamy. Dbajmy o to czym oddychamy.

:thumbup1: Popieram :)

ja również... sam mam jeszcze zmęczonego życiem dpfa na pokładzie - co 200km palenisko cegły... -w wolnych chwilach buduje downpipa...-ale kiedy nastapi u mnie DPF OFF...??

Opublikowano

Jeśli gość jeździ z głową, DPF w diagnostyce sprawny, cegła nie zapełniona powyżej 60% to też uważam że nie ma po co usuwać. A to że kiedyś i tak się zapełni ... to kiedyś.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...