Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Głuche pukanie na nierównościach.


bestfisher

Rekomendowane odpowiedzi

Ja gumy na stabilizatorze wymieniałem (wyglądały calkiem ok zreszta) i nie przyniosło to zamierzonego efektu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź dolny wahacz tzw. Banan on potrafi dawać głuchy dźwięk, tez przy hamowaniu jak tarcza ma delikatne bicie a na szarpakach nie wyjdzie. Ten wachacz jest przykrecony do sanek, włóż breszke lub wielki śrubokręt od wewnątrz sanek i sprawdź czy ma luz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, wczoraj przejechałem 200 km i przez ten cały czas słuchałem tego dzwięku nie udalo mi sie go nagrać. Na diagnostyce własnie ktoś wspomniał mi o tym wahaczu ze troszkę pływa w stusunku do tego który jest z z lewej strony. Zaczynam się zastanawiać czy nie jest to może wina jakiegoś elementu za schowkiem. W najblizszym czasie zamierzam pochylić sie nad poduszką i gumami stabilizatora, Końcówką drążka jak i samym drązkiem, łącznikiem stabilizatora ale dopóki nie wymienie tych elementów to się nie dowiem bo na samochodzie może to wyglądać dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Końcówki drążków jak i drążek u siebie wymieniałem :) Mi zostały tylko poduchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie głuchy stuk prześladował około roku czasu. Najbardziej na nierównej nawierzchni tj kostka. Przy wyższych prędkościach jedynie na większych nierównościach był on słyszalny. Odwiedziłem kilku mechaników, stacje diagnostyczne, wymieniałem różne części zawieszenia i nic. Winowajcą okazał się amortyzator który w testach na szarpakach nie wykazywał zużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem takie stuki z przodu najpierw prawa strona później lewa i zaczęło ciągnąć auto na lewą stronę, wymieniłem na nowe sachs pojeździłem może z 4 miesiace max 5 i znowu napierdala jak kobyłka Piłsudskiego. Najlepsze jest to że ostatnio byłem w Zakopcu 400 km w jedna stronę i amortyzator przestał pukać na jakiś tydzień jakby się usztywnił czy coś, pojeździłem i puka znowu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. mam podobnie posiadam amory sachsa przelatane 39tys km i od paru dni sa stuki gdzies z przodu. wahacze RTS nowe ok 20 tys sprawdzalem i sztywno siedza. 3tyg temu na przegladzie przednie amory 68 i 65 a tylne 42 i 45 %. czyzby sachs sie skonczyl?


wiec tak nie dawalo mi to spokoju ze cos puka zeszlem do garazu bujam prawa lewa strona i zonk cos puka po lewej stronie (kierowcy) klade sie swiece latarka i moim ocza okazuje sie to :


144638431_arprnnh.jpg dziekuje za uwage i polecam tez sprawdzic sruby czy nie sa luzne :)

Edytowane przez hidden22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim kiedyś jedne partacze nie przykręcili przedniego stabilizatora! :facepalm:

...a następnego dnia autem leciałem 140-150km/h... :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. mam podobnie posiadam amory sachsa przelatane 39tys km i od paru dni sa stuki gdzies z przodu. wahacze RTS nowe ok 20 tys sprawdzalem i sztywno siedza. 3tyg temu na przegladzie przednie amory 68 i 65 a tylne 42 i 45 %. czyzby sachs sie skonczyl?

wiec tak nie dawalo mi to spokoju ze cos puka zeszlem do garazu bujam prawa lewa strona i zonk cos puka po lewej stronie (kierowcy) klade sie swiece latarka i moim ocza okazuje sie to :

144638431_arprnnh.jpg dziekuje za uwage i polecam tez sprawdzic sruby czy nie sa luzne :)

Ja mam przejechane może na nich około 5 tyś km... Wczoraj podniosłem auto i zauważyłem że guma w łączniku stabilizatora odchodzi od środka czyli ciągnie razem ze śrubą tak ma być ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, aktualizuję temat.

Wymienione wahacze dolne mimo ze były dobre ale dla pewności pokusiłem się o ich wymianę, łącznik stabilizatora wymieniony. Górne wahacze również chociaż jeden wydaje się być odrobinę dłuższy ten bliższy lampie i siedzi pod skosem amortyzator wyciagnięty sprawny, poduszka oceniona na stan dobry - nie wiem jak wyglada nowa i jak różnią się wzgledem siebie. Zdemontowana cała prawa strona wszystko nowe, końcówka drązka nowa tak samo jak i drażek magiel zregenerowany. Stuk ustał w 90% po wymianie i drążka z końcówką, ale nadal przy większych wybojach czasami się odezwie. Zostały gumy na stabilizatorze i poduszka nie wymieniona. Ale szukanie rozwiazania w 100 % skupiłbym się chyba w układzie kierowniczym.


Panowie mam inne spojrzenie na sytuacje. Doszedłem do wniosku ze to nie stuka element zawieszenia czy układu kierowniczego, wydaje mi się że głuchy odgłos daje jakaś część karoserii w okolicach prawego koła. Przejeżdzając przez pojedyńczą wypukłą przeszkode cisza, dopiero gdy przejade przez kilka czyli wyboje to wtedy na tyle karoseria jest rozbujana ze ów rzecz się odzywa. czy jest ktoś w stanie mi podpowiedzieć lub spotkał sie z taka sytuacją co może być lużnego lub co może uderzac o cos w okolicach prawego koła. Sprawdziłem obudowe filtra kabinowego, powietrza i wszystkie rurki jakie były tylko możliwe i inne elementy. Pozdrawiam !


Dodatkowo coś takiego udało mi sie przyuważyć moze ma to jakieś powiązanie ze stukiem ktorego szukam, bo moja prawa połoś dość swobodnie chodzi na płaszczyźnie skrzynia koło nie wiem czy to tak powinno wygladać :

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie śruby jakie tylko są na samochodzie lewa prawa strona sanki wszystko wszystko dokręcone posprawdzane.


Dobra Panowie dawać mi namiary na jakiegoś magika na podkarpaciu. "Płace jak za prezydenta" temu kto to znajdzie. Trzech diagnostów zarzeka się ze to nie za amortyzator ( nowy kupiony i załozony 3 miesiace temu Sachs) jeden miał go wykreconego w rękach i też stwierdził ze jest dobry. Przypominam najlepiej słychać i z najwiekszą częstotliwościa na wybojach przy dużej prędkości.

Miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem gdzieś na.forum o rozwarstwieniu się sanek, z tego co pamiętam ktoś je spawal i pomogło

Ale czy ten dźwięk będzie akurat ich wina to musiałbyś poczytać ten temat o rozwarstwieniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem gdzieś na.forum o rozwarstwieniu się sanek, z tego co pamiętam ktoś je spawal i pomogło

Ale czy ten dźwięk będzie akurat ich wina to musiałbyś poczytać ten temat o rozwarstwieniu

raczej nie sanki bo te stukały przy ruszaniu/hamowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten dzwiek sanek jest bardziej metaliczny ja mam szybkie głuche pukania przy duzej predkosci najlepiej słyszalne ale wystepują równiez podczas jazdy z nizsza predkoscia.


Panowie, amortyzator poduszka wymieniona - brak rozwiazania. Zostaję podejrzanym juz tylko luz na półosi. Pamiętam ze przy zakładaniu przegubu widziałem ze zabezpieczenie które montuje się w srodku kawałek druciku było stare. Mi opcje i pomysły się skonczyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam głuche dźwięki ale tylko na nierównościach typu progi zwalniające (przy zjeździe z progu), kostka (tutaj to już masakra), przejazd przez tory kolejowe i podjazdy pod krawężniki na skręconych kołach (tutaj czuć to na kierownicy). Przy jeździe na równych nic nie stuka, prędkości rzędu 180k/h też ok.

Byłem na trzech stacjach diagnostycznych i niby wszystko OK, ręce opadają...

Ewidentnie mam gdzieś luzy, do głowy przychodzi mi amortyzator lub coś z układem kierowniczym (drążek lub luzy w maglownicy).

Nawet nie wiem jak się do tego zabrać bo nie mam zamiaru wymieniać wszystkiego po kolei, to bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam głuche dźwięki ale tylko na nierównościach typu progi zwalniające (przy zjeździe z progu), kostka (tutaj to już masakra), przejazd przez tory kolejowe i podjazdy pod krawężniki na skręconych kołach (tutaj czuć to na kierownicy). Przy jeździe na równych nic nie stuka, prędkości rzędu 180k/h też ok.

Byłem na trzech stacjach diagnostycznych i niby wszystko OK, ręce opadają...

Ewidentnie mam gdzieś luzy, do głowy przychodzi mi amortyzator lub coś z układem kierowniczym (drążek lub luzy w maglownicy).

Nawet nie wiem jak się do tego zabrać bo nie mam zamiaru wymieniać wszystkiego po kolei, to bez sensu.

Rozepnij cala zawieche i sprawdzaj. Wez pod uwage dolnego banana. Luz na sworzniu. Ja mialem tak ze luzu nie mial ale stukal. Wystarczy zlapac za sworzen i szybkimi ruchami ruszac nim. Jesli on jest powodem stukania na pewno to uslyszysz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...