[BPW] 2.0 TDI Biały dym z rury wydechowej. Pomocy !

[cysiek101]

Po mojemu to też paliwo nie spalone. Jak wygląda spalanie na 100 km? Na wyższych obrotach też dymi tylko trochę mniej, bardziej rozdmuc**je.

 

[Muskel1]

Ja miałem B7 2.5 TDI i przy starcie letniego silnika była zawsze siwa śmierdząca chmurka. Na dogrzewanie świecami silnik był za ciepły ale na samozapłon przez kompresje za zimny. Wtedy właśnie pierwsze 2-3 sek taka chmura nie przepalonego diesla się wydobywała. 

Podobnie jak tu tyle, że nie tak ekstremalnie.

 

 

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez Muskel1

[olafpiąty]

To może zacznę od początku i zobrazuję problem. Poranne odpalanie - jakby któraś świeca padła, ale po 2sek już auto pracuje. Zaczyna dymić praktycznie zaraz po uruchomieniu. Śmierdzący, ostry zapach. Kiedy się dogrzeje, obroty na jałowym zaczynają podskakiwać w małym przedziale 900-950 ale jest to odczuwalne i tak już pozostaje nawet jak ma 90 stopni i przelecę nim dowolną ilość kilometrów. Ma moc na każdym biegu. 200km/h nie stanowi żadnego problemu, zero drgań, szarpnięć itp żadnych czarnych chmur. Zatrzymam się, z wydechów czysto, ale ten ostry smród pozostaje. Po około 30 sek pojawia się dymek i tak już zostaje. Wrzucę filmik żeby było wiadomo o czym mówię. ( jak tylko się nauczę  wstawiać ) 

https://www.youtube.com/watch?v=PbdFkH20Ks8

A tutaj po przejechaniu 30km

https://www.youtube.com/watch?v=2q0qQHFiQV8

Może ktoś przy okazji podpowiedzieć mi, jak wkleić film jak kolega wyżej? Za stary już jestem na te nowinki  

 

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez olafpiąty

[olafpiąty]

42 minuty temu, cysiek101 napisał:

Po mojemu to też paliwo nie spalone. Jak wygląda spalanie na 100 km? Na wyższych obrotach też dymi tylko trochę mniej, bardziej rozdmuc**je.

 

Spalanie na 100 patrząc na kompa przy jeździe 130/h w okolicach 6 litrów na szóstym biegu

[piotrsob1]

2 godziny temu, Muskel1 napisał:

Ja miałem B7 2.5 TDI i przy starcie letniego silnika była zawsze siwa śmierdząca chmurka. Na dogrzewanie świecami silnik był za ciepły ale na samozapłon przez kompresje za zimny. Wtedy właśnie pierwsze 2-3 sek taka chmura nie przepalonego diesla się wydobywała.

No tylko jak znam 2,5 tdi to był tam problem ze zbyt małymi faktycznymi dawkami startowymi, jak się pompa trochą zużyła . Rozrusznik w nich kręcił 2,3 sekundy , czasem i dłużej zanim zagadał , a ta chmura była z paliwa wtryśniętego zanim silnik się uruchomił. Jak na którymś garku lub kilku była spalona świeczka to potrafił kuleć jeszcze chwile po uruchomieniu i kopcić nie spalonym paliwem....

Tutaj zaczyna kopcić po pewnym czasie i na ciepłym silniku.

Kolega pisze że ma DPF-a usuniętego tylko mechanicznie , jak się motorówka rozgrzeje to może podejmować próby wypalenia nieistniejącej cegły, dotryśnięte do tej operacji paliwo idzie w wydech i powinno się spalić przed i na samej ceramice DPF-a , jak jej nie ma to może do spalenia nie dochodzić i jest wydalane.

Taka sytuacja może być tylko przy temperaturze silnika powyżej bodajże 80 st. C , poniżej niej ECU nie powinno pozwolić na aktywną regenerację ...

Przeraża mnie nieudolność mechaników którzy się do auta dotykali , bardzo źle to świadczy o ich wiedzy i fachowości .

Mając fizycznie auto przed gałami jest możliwość zrobienia wielu testów które po nitce do kłębka doprowadzą wreszcie do prawidłowej diagnozy.

Tylko trzeba chcieć i umieć , a nie wymieniać po kolei graty w nadziei że się trafi szóstkę w totka ....

My siedząc przed kompami możemy tylko gdybać , polegając na bardziej lub mniej trafionym opisie zgłaszającego problem i nasze szanse są o wiele mniejsze. To zgłaszający problem powinien umieć z podawanych mu potencjalnych przyczyn i testów do zrobienia wyciągać prawidłowe wnioski lub chociaż dokładnie je opisać byśmy my mogli to zrobić 

Jak tego nie ma to cała dyskusja jest o zbójach.... 

 

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez piotrsob1

[cysiek101]

Tak też myślałem o dopalaniu, ale wtedy raczej by więcej palił, a widać że spalanie w normie.

[olafpiąty]

Czekam na wolny termin u mechanika żeby zdiagnozować przyczynę śmierdzących spalin. Tak się zastanawiałem, żeby samemu sprawdzić korekty wtrysków co mi będzie potrzebne? VCDS i interfejs diagnostyczny czy coś jeszcze? jakiś link z aledrogo jeżeli ktoś może byłbym wdzięczny. Dzisiaj pojeździłem po mieście i co zauważyłem. Nierówna praca silnika najbardziej nasila się w okolicach 70 stopni. Przy 90 jest delikatnie wyczuwalna

 

Dzisiaj byłem na KTS'ie żeby zobaczyć korekty. Wychodzi na to, że trzeci wtrysk niedomaga i to sporo

 

 

Edytowane 29 Grudnia 2020 przez olafpiąty

[olafpiąty]

Czy te wtryski trzeba kodować po włożeniu nowego?

[Muskel1]

20 minut temu, olafpiąty napisał:

Czy te wtryski trzeba kodować po włożeniu nowego?

Nie. Tylko wtryski w CR się przypisuje. 

[piotrsob1]

W dniu 27.12.2020 o 17:51, olafpiąty napisał:

Dzisiaj byłem na KTS'ie żeby zobaczyć korekty. Wychodzi na to, że trzeci wtrysk niedomaga i to sporo

 

 

Ze zdjęcia wynika że na trzecim korekcja waha się ok. dwa na plusie .

Tak wysoka korekcja może już powodować wyczuwalne telepanie silnikiem na jałowych obrotach.

Na 95 % nie jest ona spowodowana niesprawnością pompowtryskiwacza tylko zużyciem jego dolnego uszczelnienia i przedostające się do paliwa spaliny dają taki skutek .

Wymiana uszczelniaczy i zamiana pompek trzeciej z czwartą miejscami powinna wyeliminować problem , a jak nie to będzie wiadomo czy to wina pompki czy warunków w trzecim cylindrze .

Co do dymienia to najbardziej pasuje to do przedostawania się oleju przez uszczelnenie turbiny, zgaduje że DPF wywalony już z auta ?

A ostre , gryzące spaliny to oznaka że wszystko w porządku , tak jest w silnikach mających wysokociśnieniowy układ wtryskowy i jest on sprawny ( wtryskuje paliwo pod dużym ciśnieniem i silnik trzyma kompresję ), szczególnie jak DPF-a już nie ma 

Edytowane 3 Stycznia 2021 przez piotrsob1

[olafpiąty]

DPF na miejscu. Pisząc o dolnym uszczelnieniu masz na myśli gniazdo czy oringi? Dzisiaj wyciągnęli wtrysk na warsztacie i zamówili nowy także teraz to już zobaczymy jak przyjdzie. najwyżej ten z ciekawości do sprawdzenia dam i jak będzie dobry to na sprzedaż pójdzie z wydrukiem z maszyny.

[piotrsob1]

8 godzin temu, olafpiąty napisał:

Pisząc o dolnym uszczelnieniu masz na myśli gniazdo czy oringi? 

Mam na myśli powierzchnie oporową w głowicy o którą opiera się mosiężna podkładka, mosiężną podkładkę, powierzchnię pompowtryskiwacza która opiera się na mosiężnej podkładce oraz dolny uszczelniacz .

Na pierwszych trzech powinno się uzyskać wstępną szczelność ( całkowitej się nie da uzyskać bo te pompki się cały czas kiwają w gniazdach podczas pracy silnika ).

Ta wstępna szczelność zapewnia odpowiednie warunki do pracy właściwemu uszczelnieniu, czyli dolnemu o-ringowi( jest on dociskany uśrednionym ciśnieniem z cylindra do górnej powierzchni rowka ).

Jeżeli tej wstępnej szczelności nie ma to zmienne co do kierunku ciśnienia z cylindra w połączeniu z ciśnieniem paliwa z drugiej strony powodują nieustanne przesuwanie się o-ringu góra-dół w swoim rowku i szybkie jego zużycie 

 

Pospieszyłeś się, coś co na 90% można ogarnąć za drobne pieniądze będzie sporo kosztowało 

P.S.

Warsztaty bardzo lubią namawiać na wymianę pompek albo ich regenerację , to żyła złota dla nich

Tak samo jak wrzucanie pompek na maszynę, 95% z nich nie będzie trzymało parametrów fabrycznych , co wcale 90 % z nich nie przeszkodzi by po prawidłowym montażu dalej bezawaryjnie i bezproblemowo przez następne 100 kkm pracować w silniku ...

Co ciekawe to wszelkiej maści regenerowane w dzisiejszych czasach pompki do pięt zazwyczaj nie dorastają używkom, oczywiście wyjątki się zdarzają ale to nie będą te najtańsze po regeneracji kupione w necie ....

 

Edytowane 4 Stycznia 2021 przez piotrsob1

[dealler]

W dniu 2.10.2016 o 11:38, Hiro20 napisał:

Witam wszystkich potrzebuję waszej rady, Ostatnio auto zaczęło mi strasznie kopcić na biało dałem do mechanika i stwierdził że to Turbina, wiec zregenerowałem turbo po założeniu nowej kopcił tak samo. Wiec trzeba był wymienić pompowtrysk bo był padnięty, tak jak poprzednim razem dalej kopcił wiec nadszedł czas na wymianę pokrywy zaworów bo odma zapchana, kopci dalej. Wiec mechanicy stwierdzili że dpf się skonczył i go usuneli ale tylko mechanicznie auto jak kopciło tak kopci. Mam już dość pseudo mechaników i wyrzucania pieniędzy w błoto może ktoś był by w stanie mi poradzić co powinienem zrobić.

Smród spalin wygląda mi na olej. Kopci najbardziej jak auto jest na postoju świata nie widać w trakcie jazdy wydaje się ze nie ma dymu tylko podczas redukcji biegu jak obroty spadają.

A co dokładnie było z turbo, poszedł olej z gorącej strony w wydech? jeśli tak to jak długo po wymianie turbo jeździłeś ( ile km)? jeśli olej dostał się do wydechu to wierz mi trochę czasu upłynie zanim się wypali. Pisałeś gdzieś chyba, ze od razu po odpaleniu nie dymi dopiero po chwili wiec to by pasowało do oleju w wydechu, ktoś już radził ci jak sprawdzić wydech