Rafaell Opublikowano 27 Grudnia 2008 Opublikowano 27 Grudnia 2008 Zamierzam zakupić takie coś http://moto.allegro.pl/item509767877_miernik_tester_grubosci_lakieru_mgr_10.html czy ktoś już takie coś ma?? proszę o opinie czy warto kupić lub ewentualnie propozycje innego sprzętu.
kokos Opublikowano 27 Grudnia 2008 Opublikowano 27 Grudnia 2008 nie wiem do czego bedziesz tego uzywal (zawodowo?prywatnie ?) i jak czesto ale moze pomysl o czyms do stali i alu,bedzie bardziej uniwersalne
Rafaell Opublikowano 27 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2008 uzywal (zawodowo?prywatnie ?) bardziej zawodowo bo sprowadzam auta. Może ktoś poleci coś innego, lepszego??
loco87 Opublikowano 28 Grudnia 2008 Opublikowano 28 Grudnia 2008 Taki tester to wykrywa szpachle.... Aby wykryć czy dany element był malowany trzeba wydać koło 500-800pln (profi kosztuje 1500)
Rafaell Opublikowano 28 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2008 Aby wykryć czy dany element był malowany trzeba wydać koło 500-800pln (profi kosztuje 1500) bez przesady, znajomy ma taki za 300zł i jest w miarę dobry pokazuje grubość lakieru a jak jest szpachla to nic nie pokazuje(wtedy znaczy że jest szpachla)
tomek a4 2.8 Opublikowano 28 Grudnia 2008 Opublikowano 28 Grudnia 2008 Czytałem kiedyś o takich miernikach i wiem że dobre mierniki produkuje jakaś polska firma (niestety nie pamiętam nazwy). Za niezły miernik trzeba dać min 1000 zł
Yelo Opublikowano 28 Grudnia 2008 Opublikowano 28 Grudnia 2008 Dysponuję miernikiem za około 300zł i spokojnie można nim namierzyć lakierowany element. Wystarczy porównawczo pomierzyć warstwę lakierniczą i wszystko jest jasne. Szpachlę to można opukując auto znaleźć
Lukaszxxx Opublikowano 28 Grudnia 2008 Opublikowano 28 Grudnia 2008 http://www.allegro.pl/item514667456_miernik_grubosci_lakieru_auto_al_fe_mgl_mini.html Ja mam taki i sprawuje sie zarabiscie...Wiem bo mamy w domu samochod od nowosci i wiem dokładnie gdzie malowany gdzie szpachla a gdzie oryginał, Naprawde polecam
Rafaell Opublikowano 28 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2008 http://www.allegro.pl/item514667456_miernik_grubosci_lakieru_auto_al_fe_mgl_mini.html Ja mam taki i sprawuje sie zarabiscie...Wiem bo mamy w domu samochod od nowosci i wiem dokładnie gdzie malowany gdzie szpachla a gdzie oryginał, Naprawde polecam dzięki za konkretną poradę, właśnie się nad tym tez zastanawiałem oraz nad tym http://moto.allegro.pl/item515456415_miernik_grubosci_lakieru_mps_204_auto_fe_al.html bo ten pierwszy co pokazałem to odpada bo nie nadaje się do aluminium
jarko Opublikowano 28 Grudnia 2008 Opublikowano 28 Grudnia 2008 Ten co ja Ci wstawiłem wygrał test auto światu - testowali kilka różnych Dodam że pokonał dwa razy droższe mierniki
Gość Michał Opublikowano 28 Grudnia 2008 Opublikowano 28 Grudnia 2008 dzięki za konkretną poradę, właśnie się nad tym tez zastanawiałem oraz nad tym http://moto.allegro.pl/item515456415_miernik_grubosci_lakieru_mps_204_auto_fe_al.html bo ten pierwszy co pokazałem to odpada bo nie nadaje się do aluminium Mam taki sam,w zupełnosci wystarcza zeby sprawdzić autko
Lukaszxxx Opublikowano 28 Grudnia 2008 Opublikowano 28 Grudnia 2008 dzięki za konkretną poradę, właśnie się nad tym tez zastanawiałem oraz nad tym http://moto.allegro.pl/item515456415_miernik_grubosci_lakieru_mps_204_auto_fe_al.html bo ten pierwszy co pokazałem to odpada bo nie nadaje się do aluminium No Ten tez powinien byc przyzwoity... Ja Wiem tyle ze ten co ci pokazałem jest na bank w pożądku
DeeJay_Kill Opublikowano 28 Grudnia 2008 Opublikowano 28 Grudnia 2008 Nic nowego do tematu nie wniosę, ale powiedzcie mi - czy warto kupować taki miernik? W większości wypadków, nie potrzeba miernika, żeby określić, czy auto było malowane - zostają ślady polerki, rysy po papierze, zła faktura, przybrudzone uszczelki, ślady po taśmie, etc - element musi być pomalowany naprawdę profesjonalnie, żeby nie można było go odróżnić od reszty... Co do szpachli, to już ktoś się wypowiedział, że wystarczy opukać. Poza tym - czy jest sens wydawanie kilkuset, może nawet kilku tysięcy złotych na taki przedmiot? To, że coś było w aucie malowane, nie oznacza, że auto musi być powypadkowe - wg mnie, lepiej patrzeć w ten sposób na przeszłość auta, niż kupować drogie testery i sugerować się tylko stanem powłoki lakierniczej...
Rafaell Opublikowano 28 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2008 kolego nic złego jak auto było tylko powtórnie pomalowane dla odświeżenia lakieru, chodzi o grubsze sprawy typu wpadki itp. Jak bym był lakiernikiem to bym nie potrzebował takiego czegoś ale że nie jestem to potrzebuje bo nie chodzi o kupno jednego auta tylko wielu.
Lukaszxxx Opublikowano 29 Grudnia 2008 Opublikowano 29 Grudnia 2008 Ja powiem ze kupując miernik myślałem ze posłuży mi do jednego auta tzn mojego, a przebadałem nim juz kilkanaście albo i więcej, chodzi o to ze po prostu nie każdy ma zdolności zęby zauważyć gołym okiem ze był malowany...np mój tez był bity z tyłu i z ta świadomością go kupiłem ale np a4 walonego z przodu bym nie kupił () miałem juz taka audi z 95 i niesamowicie kroiła wachacze... a czy tak wszystko zobaczysz na oko...hm nie jeden fachowiec juz mówił ze nie bity ja zmierzyłem a on później jak dokładnie oglądną mówi ze faktycznie bite...a stukając całe auto w poszukiwaniu szpachli.. bez przesady..dla mnie miernik to złota rzecz
Rafaell Opublikowano 30 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 30 Grudnia 2008 dzięki za wszystkie opinie , jednak zdecydowałem się na taki http://moto.allegro.pl/item515456415_miernik_grubosci_lakieru_mps_204_auto_fe_al.html już zamówiony, zobaczymy jak się będzie sprawować
loco87 Opublikowano 30 Grudnia 2008 Opublikowano 30 Grudnia 2008 Powodzenia. To jak badanie zmiany biasów na mierniku za 30złotych.........
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się