marhiw Opublikowano 2 Stycznia 2009 Opublikowano 2 Stycznia 2009 Witam Koledzy kupiłem niedawno A4 Avant i jak narazie zawieszenie nie stuka ani nie skrzypi.Ale chce sie dowiedziec ile ono mi wytrzyma i jak moge tak sam w domowych warunkach sprawdzic jego stan.Albo chociaz to czy jest jeszcze w miare dobre.Ale tak bez diagnosty Auto sprowadzone z Włoch.Moze tam lepsze drogi i nie bede musiał szybko zmieniac wachaczy?? Jakie są wogóle oznaki zuzywania sie zawieszenia które zauwazaja kierowcy.. Przepraszam ze mam tak duzo pytan ale naprawde mnie to ciekawi.Mam nadzieje ze kupujac a4 zrobiłem dobry wybór i to jej wrazliwe zawieszenie nie zrujnuje mojego portfela...Jak to z tym jest koledzy?
Madas Opublikowano 2 Stycznia 2009 Opublikowano 2 Stycznia 2009 powinieneś skorzystać jednak ze stacji diagnostycznej to kosztuje 20zl a masz odpowiednie przyrządy aby sprawdzić co w trawie piszczy...to jest moje zdanie.....wiele jest oznak zużywającego zawieszenia...poczytaj w dziale o zawieszeniu...
Kowi87 Opublikowano 2 Stycznia 2009 Opublikowano 2 Stycznia 2009 jesli nie stuka, nie skrzypi to jest dobre :gwizdanie: jak Ci zacznie cos stukać to proponuje kupić zestaw wachaczy lemforder 1000-1500zł
cobradd Opublikowano 2 Stycznia 2009 Opublikowano 2 Stycznia 2009 Ile ono wytrzyma to ci nikt nie powie, nie ma na to reguły. W domowych warunkach to tylko poprzez jego rozkręcenie i sprawdzanie po kolei każdego wahacza (w zasadzie jest to jedyny pewny sposób na sprawdzenie tego zawieszenia), ale co ci szkodzi podjechać na diagnostykę, często gęsto sprawdzają zawieszenie w ramach rozrywki za darmo, ewentualnie jakieś 20 zeta. A typowe oznaki zużywania to właśnie skrzypienie i stukanie Przegladnij sobie forum, nawet same nagłówki postów to będziesz wiedział co tym zawieszeniem najcześciej dolega.
Madas Opublikowano 2 Stycznia 2009 Opublikowano 2 Stycznia 2009 Witam Koledzy kupiłem niedawno A4 Avant i jak narazie zawieszenie nie stuka ani nie skrzypi.Ale chce sie dowiedziec ile ono mi wytrzyma i jak moge tak sam w domowych warunkach sprawdzic jego stan.Albo chociaz to czy jest jeszcze w miare dobre.Ale tak bez diagnosty Auto sprowadzone z Włoch.Moze tam lepsze drogi i nie bede musiał szybko zmieniac wahaczy?? Jakie są wogóle oznaki zuzywania sie zawieszenia które zauwazaja kierowcy.. Przepraszam ze mam tak duzo pytan ale naprawde mnie to ciekawi.Mam nadzieje ze kupujac a4 zrobiłem dobry wybór i to jej wrazliwe zawieszenie nie zrujnuje mojego portfela...Jak to z tym jest koledzy? ale ogólnie to solidne fury
Daimos Opublikowano 3 Stycznia 2009 Opublikowano 3 Stycznia 2009 jesli nie stuka, nie skrzypi to jest dobre :gwizdanie: ... Brak stukania nie oznacza, że zawieszenie jest ok!! Ja tak miałem u siebie jak kupowałem swoje audi, nic nie pukało, stukało i ściagało, a jak pojechałem na przegląd i auto wjechało na szarpaki to z przodu dolne tylne bananki latały w tulejach po 3 cm w każdą strone, tuleje rozwalone totalnie. Po wymianie wahaczy (samych tulei nie opłaca się wymieniać) ok!!
Kowi87 Opublikowano 3 Stycznia 2009 Opublikowano 3 Stycznia 2009 Nie wierze że nic nie stukały albo głośno muzy słuchasz albo masz idealne ulice skoro był tam luz 3cm i było cicho
moskal Opublikowano 3 Stycznia 2009 Opublikowano 3 Stycznia 2009 3 cm luzu ???????? na jednym wachaczu ?? niemożliwe technicznie..
Daimos Opublikowano 3 Stycznia 2009 Opublikowano 3 Stycznia 2009 :)Panowie te 3 cm to tak na oko wywnioskowane, ale ogólnie wahacz latał w tulei solidnie (trochę w szoku byłem) , z reszta zwróćcie uwagę na sam rozmiar tulei 65 mm średnicy, a jak guma ze środka padła to musiało latać. Stuków nie było bo obijało się wszystko o resztki gumy na wewnętrznej stronie tulei. Oczywiście mogłem też wszystkiego nie słyszeć jako zafascynowany, nowy właściciel auta
romus Opublikowano 3 Stycznia 2009 Opublikowano 3 Stycznia 2009 Witam. Taki luz (no może nie 3 cm) jest tam możliwy bo tuleje nie są tylko gumowe a gumowo-olejowe. Ja u siebie miałem taki duży luz, nic nie stukało ale samochodem woziło. Diagnosta twierdził ze to norma ale i tak profilaktycznie wymieniłem same tuleje. Po wymianie już nie sprawdzałem ale myślę że pomogło - "luz" jest mniejszy co można wywnioskować po śladach "otarć" tulei przy mocowaniu - z nowymi tychże otarć w zasadzie nie ma, ze starymi były dość duże (pewnie guma była już wypracowana bo olej z tulei nie wyciekł). Napisałem "myślę że pomogło" bo diagnosta niestety nie zdiagnozował przy tym luzów w końcówkach drążków - po ich wymianie auto jest już całkowicie stabilne.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się