Który silnik lepszy?

[marioxxxx]

Witajcie,mam zamiar zmienić mojego ADP na coś z diesla. Lecz nie wiem który silnik jest mniej wadliwy, który można szybciej poskładać w razie usterki i ew. który jest mniej ropożerny. Byłbym bardzo wdzięczny jakby ktoś napisał kod silnika, na co zwracać uwagę przy zakupie, jakie plusy i o co dbać najbardziej. Ogólnie opisać kody Może dużo wymagam ale nie chce bubla Mam nadzieje że zrozumiecie

[piotrekrkk]

1z i afn najmniej spalaja, są tez najglosniejsze i najmniej awaryjne. Dbac trzeba o wszystko, to nie są młode silniki wiec nigdy nie wiadomo jak ktoś dbał wcześniej. Tak czy siak chyba tylko stary 2.5 był mniej idioto-odporny. 1z nie ma dwumasy i ma turbine bez zmiennej geometrii wiec praktycznie taka jednostka będzie tańsza z porównywalną afn, różnica jednak jest w mocy 1z 90KM afn 110.
Usterki w tych jednostkach wynikają z niedbalstwa i starości

Wysłane z mojego Hi8 pro przy użyciu Tapatalka

[marioxxxx]

Rozumiem że jak znajdę afn zadbanego to troche pojeżdżę? Nic z pancernych jak mój ado nie ma? Okej, powiedzmy że kupie afn, na co patrzeć przy zakupie jakie odgłosy mogą być niepokojące? Diesla miałem tylko golfa 2 więc potrzebuje jak najwięcej pomocy

[wesz82]

Zadbany afn pociagnie dlugo bez ruszania motorowni.

Jest dosc elastyczny i w miare oszczedny oraz podatny na podniesienie mocy.

Patrz na jakim oleju ktos jezdzil czy 10/W ktory szkodzi dla turbo.

Ogolnie najlepiej jest byc przy porannym rozruchy wtedy wszystko mozna powiedziec o aucie.

Ogolnie ma byc silny i powinno byc ok.

Zrob tak jedz na 1 szym biegu i zmien na 2 bieg bez dodawania gazu.zdrowy silnik powinien pociagnac Cie do przodu w tym momencie tak jakby wyrwac.

Standardowo to co przy innym aucie tj jak ktos dbal.

.Silnik nie ma prawa przerywa, na jalowym ma trzymac obroty i nawet nie mawy o drganiu.

 

 

 

 

[marioxxxx]

ok, już troche wiem. Czy są jakieś inne polecane silniki czy tylko afn?

[Hezen]

1Z, AFN,AHU to ta sama konstrukcja tylko różnią się osprzętem i komputerem (mapą).
Wszystkie te silniki są na VP , są trwałe i mało awaryjne przy odpowiednim użytkowaniu i dbaniu.

Wysłane z OP3T

[Arek8888]

Też mam AFNa i bardzo sobie chwalę. Odpala bez problemu, tylko potrzeba mu dobrego akumulatora. Polecam abyś przed zakupem sprawdził ciśnienie sprężania (jakikolwiek silnik wybierzesz). 

[marioxxxx]

Dobrze na Was liczyć te ciśnienie na vagu?

[wesz82]

Bez urazy Arek ale takie rzeczy tylko w erze...

Co by to sprawdzić trzeba swiece odkręcić,podpiac prostownik lub 2 auto na kable i dzialamy.

Jak ktos by do mnie przyjechał i powiedzial ze chce to zrobic to bym mu powiedział niech odrazu kładzie 500zł jakby jakas swiece sie ukreciła....

1 ludek moze na 10 sie na to zgodzi(tAKie jest moje zdanie)

[Arek8888]

2 minuty temu, wesz82 napisał:

Bez urazy Arek ale takie rzeczy tylko w erze...

Co by to sprawdzić trzeba swiece odkręcić,podpiac prostownik lub 2 auto na kable i dzialamy.

Jak ktos by do mnie przyjechał i powiedzial ze chce to zrobic to bym mu powiedział niech odrazu kładzie 500zł jakby jakas swiece sie ukreciła....

1 ludek moze na 10 sie na to zgodzi(tAKie jest moje zdanie)

Masz rację z punktu widzenia sprzedającego  Ale tu kolega jest kupującym , i gdybym to ja miał kupić auto to przynajmniej zapytałbym o możliwość sprawdzenia ciśnienia. Jeśli właściciel uzna, że lepiej tego nie robić bo któraś świeca może się urwać, to nie kupowałbym tego auta. Kupujesz auto z zapieczonymi (i nie daj Boże niesprawnymi) świecami, to problem z rozruchem w zimę nowym nabytkiem gwarantowany. Pomijając fakt, że jak ktoś dba o auto to wie, czy świece się wykręcą bez problemu.

[wesz82]

Tak to wiem ja bo znam swojego zloma i nie balbym sie tego.

A mimo to powiedzialbym o tym.

Kto to teraz ma robic ja czy kupujacy?

Jam ja to niby czemu mam to robic za friko?

A dla kupujacego nie dalbym nawet jednej srubki odkrecic....

Pomysl teraz nad zwyklym szarakiem co zaglada pod maske raz w roku jak mu olej zmieniaja...

To od takiego kogos raczej kolega kupi auto.

Swiec nie trzeba sprawdzac na stole mozna na aucie.

Poranny rozruch prawde powie.

Podchodzac tym tokiem rozumowania to trza by kola zdjac sprawdzic jaki stan klockow i tarcz czy rowno zbiera.

Przy okazji oslony przegubow i magla.

Tapicerke tez mozna zdjac by spradzic jak auto bylo malowane.

To zajmuje kupe czasu i nie kazdy sie na to zgodzi.

Prosty komp ogledziny  i przejazdzka na tym to polega.

 

[lukaszooo]

Ale któryś wymyślił z odkręceniem świec żarowych podczas oglądania auta, nie wiem czy wiecie ale taką świece urywa sie dwoma palcami i jeśli auto ci sie nie spodoba to będziesz musiał zapłacić za fachowe wykręcenie urwanej świecy co kosztuje duzo kasy.

Tak jak pisał hezen, 1.9 tdi od rocznika 1995 do 2004 to prawie identyczny silnik, różnica to osprzęt. Jeśli szukał bym auta jako woła roboczego to wybrał bym AHU, jeśli do jazdy na codzień to 1.8T.

[Arek8888]

Coraz ciekawsze teorie poznaję na tym forum

[marioxxxx]

Ja szukam diesla na codzień, dojazd do pracy, gdzieś na weekend, po sklepach. A że to będzie avant to wybór mojej pięknej zaczynam rozglądać się za afn, czy ceny do 5k są dobre?

[Arek8888]

Silniki AFN są to pancerne jednostki i można szczerze polecać. Natomiast jak wiadomo samochód to nie sam silnik, wiele zależy również od stanu osprzętu, zawieszenia, od tego ile ktoś włożył w auto zanim zdecydował się sprzedać. A nasze B-piątki z racji wieku mogą mieć problem niemal ze wszystkim i tu można kasę utopić. Ja osobiście bym celował w wyższe półki cenowe niż 5k, bo jednak w wielu przypadkach cena świadczy o stanie pojazdu (oczywiście nie zawsze). W każdym razie, w mojej B5 parę poważniejszych niedoskonałości by się znalazło, a mimo wszystko uważam że jest warta więcej niż 5k

[Krycha70]

silnik przy zakupie moze byc do wymiany. najtansza rzecz. najważniejsze buda i zeby wszystko dzialalo.  silnik dobry komplet to. masz 1700zl Max czy to z1. ahu afn jeden ciort

[marioxxxx]

3 godziny temu, Arek8888 napisał:

Silniki AFN są to pancerne jednostki i można szczerze polecać. Natomiast jak wiadomo samochód to nie sam silnik, wiele zależy również od stanu osprzętu, zawieszenia, od tego ile ktoś włożył w auto zanim zdecydował się sprzedać. A nasze B-piątki z racji wieku mogą mieć problem niemal ze wszystkim i tu można kasę utopić. Ja osobiście bym celował w wyższe półki cenowe niż 5k, bo jednak w wielu przypadkach cena świadczy o stanie pojazdu (oczywiście nie zawsze). W każdym razie, w mojej B5 parę poważniejszych niedoskonałości by się znalazło, a mimo wszystko uważam że jest warta więcej niż 5k

Dobrze ale Ty masz pewnie mody które Ci odpowiadają i dla Ciebie jest bardziej wartościowe. Ja szukam nie ruszanego by móc robić w nim to co mi odpowiada. Np. w moim sedanie adp zmieniłem klape bagażnika z przed na polift i mam działające guziki klapy a nie ten wciskany zamek

[lukaszooo]

Kto potrafiący liczyć kupi ulepa za 5 tys wymieni w nim silnik za 3 tys co razem da 8 tys i dalej bedzie ulepem gdy zadbane b5 z końca produkcji chodzą po 10tys 

[wesz82]

Za 5tys odpusc sobie szukanie afn.

Proponuje dolozyc drugie tyle i szukac avg roznica tylko w kompie.

Patrz na zawias i jak ogolnie ktos dbal o auto.

Kiedys zerknalem do kolesia pod maske i przezegnalem sie.

Nki lataly na wezykasz.do tego  kumulator cisnien tez mial duzo wolnego miejsca do popisu.

Od razu bym podziekowal dla takiego auta.widac ktos tam grzebal i na sztuke to robil.

Jak masz gdzie to przejedz sie takim autem,zdrowym autem i zobacz jak to jezdzi i czego masz szukac.

Afn avg to pancerniaki i raczej moze nie domagac jakis zaworek a jezeli sam silnik.

Jam szukasz auta do jazdy nie modzenia to bierz zeciora bo to dobra jednostka i bardzo zywotna.

W razie czego mozesz ja podkrecic a i nawet przerobic na turbo z vnt.

[lukaszooo]

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale 1Z w b5 występuje tylko w jednym roczniku i ma juz 22 lata czyli w 2020r będzie mozna rejestrować je na żółte blachy.