andrewsc Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Ze stroną gorącą najlepiej obchodzić się jak z jajkiem by nie rozwalić turbo.Zamiast nap... walania młotkiem dużo lepszą opcją jest palnik i podgrzanie Sadzę trzeba dokładnie wyczyścić, benzyną ekstrakcyjna, papierem ściernym na koniec. Nie ma co lustra z tego robić bo chwile po założeniu znowu sie zakopci, jeżeli kierownice wyżłobiły w muszli dołki trzeba to splanować by później mogły poruszać się w pełnym zakresie. mi to z kumplem zajęło ok 3 godz. robiliśmy 1szy raz. Przestroga dla ludzi mający turbo afn - dokładnie zapamiętajcie, lub zróbcie zdjęcie pierścienia sterującego łopatkami przed ściągnięciem, bardzo łatwo można go przy składaniu założyć odwrotnie i turbo będzie przeładowywać. Ja przez takie coś w tydzień musiałem wyciągać turbo z kumplem 2 razy Uwaga na wąż olejowy - nowy w aso ok 150-200zł z tego co pamiętam. Co to regulacji sztangi - najlepiej robić to we dwie osoby i cały czas z vagiem włączonym na lapku, wtedy można to w miarę szybko ogarnąć. Jak by ktoś potrzebował wyczyścić turbo ze śląskiego, nie chcąc sobie brudzić rąk chętnie to zrobię za drobną opłatą
QmaQ Opublikowano 21 Marca 2011 Opublikowano 21 Marca 2011 Jestem świeżo po czyszczeniu turbo więc opowiem jak się za to zabrać żeby sobie nie narobić szkód i kosztów. 1. żeby się w ogóle zabierać za robotę potrzeba kilku dobrych kluczy: - płaskooczkowe 10, 12, 13 i 17 16-oczkowe (żaden topex czy inne castoramy - stanley MINIMUM) - 10,12 i 13 oczkowe tzw. typ S (ewentualnie typ C) - dobry zestaw do kupienia np. na allegro za 79 zł + przesyłka - grzechotka z nakładkami (ja miałem akurat marketówkę za jakieś 30 zł i dała radę) - ale to raczej dla wygody bo parę śrub można tak odkręcić więc tu akurat jakość sprzętu nie jest najważniejsza -OBOWIĄZKOWO MŁOTEK GUMOWY lub plastikowy (do tłuczenia turbo) - wd40 lub inny - zapas środków uspokajających 2. przed zabraniem się za turbo wymontować filtr powietrza żeby był dostęp 3. nie potrzeba kanału, wszystko można bez problemu zrobić od góry 4. do odkręcenia śrub mocujących turbo do kolektora używamy kluczy 12 lub 13 typ S (zwykłym nie ma szans na dojście) - naprawdę przy użyciu tych kluczy nie ma żadnego problemu z dostępem ani odkręceniem (uwaga na kierunki odkręcania bo śruby są w różnych położeniach!) 5. przewód olejowy - trzeba duuużo cierpliwości i wyczucia żeby nie ukręcić, aczkolwiek w starszych autach polecam profilaktycznie wymianę - koszt na allegro 160 zł + przesyłka, w aso 219 zł). Jeśli nie chce pójść, użyć wd40 kilka razy bo płyn musi dokładnie spenetrować zapieczone połączenie. Ja się męczyłem z odkręceniem a i tak później wymieniłem 6. rurka odpływowa oleju - polecam odkręcać jako ostatnią a przykręcać jako pierwszą (można sobie DELIKATNIE obrócić turbinę w tym celu) - można dojść grzechotką "łamaną" albo tak jak u mnie klucz płaskooczkowy (chyba 12) i poszło bez problemów 7. rozłożenie turbiny - wd40 po obwodzie, wykręcić NAJWYŻeJ DO POŁOWY śruby i pobijać gumowym albo plastikowym młotkiem (NIE WOLNO METALOWYM) - trzeba tutaj dużo cierpliwości bo na pewno puści po chwili - nic na siłę bo można załatwić turbinę na amen 8. co do oznaczenia (przecinakiem) miejsca położenia muszli gorącej i reszty turbiny nie będę się rozwodził bo temat znany) 9. odręcenie kierowniczek (torxy) - musi być naprawdę solidny klucz, bo trzeba przyłożyć duży moment obrotowy (wcześniej OBOWIĄZKOWO wd40 bo można łatwo ukręcić główkę śruby i wtedy kaplica) 10. nie polecam czyszczenia samych łopatek wirnika bo trzeba to zrobić bardzo dokładnie żeby wyczyścić absolutnie cały nalot inaczej wirnik nie będzie wyważony a przy obrotach 120.000 na minutę chyba nie muszę tłumaczyć czym się to skończy. 11. czyszczenie kierowniczek - szczotka mosiężna + płyn do czyszczenia hamulców, albo nafta, albo jak u mnie preparat do czyszczenia gaźników (dobrze usuwa nagar ale trzeba mu dać z pół godziny żeby rozpuścił) 12. czyszczenie płaskich powierzchni muszli - szczotka + papier ścierny 120 (do szlifowania gipsu) + papier wodny 800 na płynie czyszczącym (nie żadne 2000 bo takim to sobie można d.. polerować) - żeliwo z natury jest chropowate więc tłumaczenie że się na gładkim syf nie będzie osadzał to trochę nie ta bajka) 13. wbrew pozorom poskładanie tego do kupy jest duuużo trudniejsze niż rozłożenie (zarówno samej turbiny, jak i jej zamocowanie z powrotem w aucie) odnośnie samego czyszczenia to tyle, ja przy okazji wymieniłem jeszcze przewód olejowy, egr, n75 i przewody podcisnienia ogólnie można się nieźle upier..., umazać i powkur..., ale satysfakcja = BEZCENNE (no i autko rzecz jasna śmiga aż miło) Pzdr i miłego babrania
strzeha Opublikowano 7 Maja 2011 Opublikowano 7 Maja 2011 Ja problem zapieczonych kierownic u siebie rozwiązałem na autostradzie jechałem ok 250km nie zapinając 6go biegu tylko 4-5 max w przedziale obrotów od 2800 do 4100 przy wyprzedzaniu. Przegoniłem tak furkę i problem znikł jak ręką odjął. Przed traską na połowę baku zalałem jeszcze taki środek i autko jeździ zupełnie inaczej. http://www.motochemica.pl/produkty/preparaty/czyszczenie-wtryskow-diesel/diesel-system-cleaner/ Teraz tylko zastanawiam się czy nie kupić na przeczyszczenie czegoś takiego: http://www.motochemica.pl/produkty/preparaty/uklad-dolotowy/diesel-applicator-spray/ -testował ktoś z was taki środek, co o tym sądzicie?
chris.lkr Opublikowano 8 Maja 2011 Opublikowano 8 Maja 2011 W zeszłym roku, na lato, wyczyściłem turbinkę. Przed czyszczeniem wywaliłem kata. Po zimie czasami wpadał mi w tryb awaryjny. Kilka razy już przegoniłem niunie, ale mało to dało, dalej łapie notlaufa, nie tak często jak wcześniej, ale łapie. Czy czeka mnie kolejne czyszczenie turbo? Wiem, że było o tym setki razy bo osobiście czytałem wątki o tej i podobnej tematyce. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz, że niby co? co roku czyszczenie? To chyba coś jest nie tak?
odzim Opublikowano 8 Maja 2011 Opublikowano 8 Maja 2011 tak moze byc wiele przyczyn , zle wykonane czyszczenie , wżery na łopatkach lub powierzchni po której sie poruszją , lejacy uklad wtryskowy - wecej sadzy w ukladzie wydechowym , jazda kierownika , zacinająca sie gruszka lub ciezko chodzaca , slabe dzialanie zaworka n75 , tyle masz do przeanalizowania ktorys z tych problemów dotyczy twojego auta , pozdro
Pretor Opublikowano 15 Maja 2011 Opublikowano 15 Maja 2011 Zgadzam się z kolegą. Jak czyściłeś to przypatrzyłeś się powierzchni części gorącej która współpracuje z kierownicami zmiennej geometrii? Większość czyszczących osób za bardzo skupia się na samych kierownicach a za mało na tej powierzchni. Jeżeli tam są wżery i powierzchnia nie jest jednolita i dobrze wyczyszczona to problem powróci bardzo szybko. Jeszcze jedno, mam nadzieje że po czyszczeniu odtłuściłeś wszystkie części np benzyną ekstrakcyjną.
chris.lkr Opublikowano 15 Maja 2011 Opublikowano 15 Maja 2011 moi mili koledzy, dzięki za cenne uwagi, ale nie zakładajcie z góry, że źle wykonałem procedurę czyszczenia turbo, biorąc pod uwagę fakt, iż robiłem to nie pierwszy raz. Wykonanie w moim wydaniu nie polega na rozebraniu, przedmuchaniu i złożeniu. Niekiedy, jak widzę, że syf totalny to zostawiam turbo na noc zamoczone np. w ropie, a dla przykładu, przedmuchiwanie, nie polega na dmuchaniu siłą płuc, tylko za pomocą sprężarki. O reszcie nie będę pisał, bo Wy i tak wiecie jak to powinno się robić. co do reszty to tak: - PSJ, w zimie raczej na tak, - N75 zastąpiłem N18 i dalej pupa, - gruszka chodzi gładko, bez oporów i raczej w całym zakresie, - wszystkie wężyki podciśnienia szczelne i raczej w porządku, bo nie tak dawno wymieniałem wsio na silikon, - układ dolotowy też raczej szczelny, ale i tak na dniach będę rozbierał cały układ, bo co do intercoolera nie mam pewności czy jest OK. Czy za pomocą VAG'a sprawdzę czy leją mi wtryski? Pytanie zapewne dla wielu bardzo banalne, ale moja wiedza na ten temat jest jeszcze dość uboga. Pozdrawiam.
Pretor Opublikowano 15 Maja 2011 Opublikowano 15 Maja 2011 Tak, za pomocą VAGa z grubsza ocenisz stan wtryskiwaczy.[br]Dopisany: 15 Maj 2011, 12:26_________________________________________________Co do szczelności dolotu to ja robię to tak, że mam dorobioną zaślepkę którą zaciskam na wężu "S" (wchodzący z dołu turbo) i drugą zatyczkę z króćcem którą zaciskam na krótkim łączniku który wchodzi do kolektora ssącego i nabijam układ kompresorem do 2-2.5 bar i jeśli jest jakaś nieszczelność to ładnie to będzie słychać.
ynos Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 QmaQ masz jakieś fotki z operacji czyszczenia turbo. Bo szukam AJM ale tu wszyscy prawie AFN pokazują. Czy są różnice w budowie samego turbo, znaczników, bolców naprowadzających itd? Jak wygląda sprawa po odkręceniu rurek ze smarowaniem turbo - domyślam się, że olej zacznie lecieć? Zatykaliście to czymś? Czy po takiej operacji coś może się zapowietrzyć w tym obiegu - czy nie ma tam jakich problemów i spokojnie po skręceniu można odpalać silnik?
cocoo24 Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 zrób sobie dokładną fote pierscienia odrazu po odkręceniu bo to moze uratować Ci życie . Po odkręceniu smarowań leci troche z dołu ale minimalnie. Nie można nic zapowietrzyć, po skręceniu mozesz delikatnie zakręcić rozrusznikiem. Niczego niczym nie zatykałem, ale można zatkać same turbo. Operacja bardzo prosta i logiczna, takze do dzieła, bo efekt nie do opisania:)
fusse Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 ynos, AJM i afn maja te samo turbo, bedzie wszystko identycznie. a jak chcesz zeby zalalo Ci ladnie turbo i uklad to przytrzymaj palcem wirnik i odpal samochod, chwile potrzymasz i turbo napewno sie nie zatrze;) i nie boj sie o palce, bo kreci sie naprawde wolno.
ynos Opublikowano 19 Maja 2011 Opublikowano 19 Maja 2011 dzięki za odpowiedź. Ale jeszcze jedno pytanie - jak odkręcę rurki doprowadzające olej do turbo, to rozumiem, ze zacznie tamtędy lecieć ??? Trzeba to zakorkować? Czy leci tylko jak silnik jest odpalony?
ynos Opublikowano 19 Maja 2011 Opublikowano 19 Maja 2011 Szukam odpowiedzi na temat tego jak powinna chodzić sztanga od kierownic. Wszędzie znajduję, że komuś chodzi ciężko, albo chodzi w górę ok ale w dół kiepsko - jak to sprawdzacie? Ręcznie, czy ciśnieniem (dmuchnąć w wężyk ustami). Czyścić pewnie będę i wymieniał przewody bo oplot sparciał i są nieźle powyginane przy wszystkich mocowaniach, aż się zaginają są tak miękkie więc i pewnie przy ciśnieniu czy podciśnieniu zmieniają swoje objętości (przy egr, turbo i generalnie większość wężyków przy silniku).
cocoo24 Opublikowano 19 Maja 2011 Opublikowano 19 Maja 2011 sztange żeby sprawdzić to odpal silnik i zdejmij wężyk od niej, po chwili załóż zobaczysz jak ciśnienie bedzie zaciągało sztangę,musi chodizć w zakresie gdzies 2cm
zgredek27 Opublikowano 23 Maja 2011 Opublikowano 23 Maja 2011 Albo vagiem sobie sprawdz, dodam tylko ze sztanga moze chodzic a notlauf i tak sie moze pojawiac, kierownice w samym turbo i tak zapieczone
fusse Opublikowano 23 Maja 2011 Opublikowano 23 Maja 2011 no to cos Ci sie pomerdalo, jak moze chodzic sztanga,a kierownice zapieczone? widziales kiedys turbo od srodka i jak to dziala?
Michaloo24 Opublikowano 29 Czerwca 2011 Opublikowano 29 Czerwca 2011 Panowie a co do czyszczenia jeszcze to mozna te kierownic wypiaskować? tzn wyszkiełkować? bo mam taka mozliwosc za 30 zrobic szkłem.
fusse Opublikowano 30 Czerwca 2011 Opublikowano 30 Czerwca 2011 mozna, wszystko mozna,tylko czy warto? zamiast na kierownicach skupilbym sie na powierzchni na ktorej one chodzą, czy nie ma wżerów i innych defektow. plus usuniecie katalizatora.
pastaldo Opublikowano 30 Czerwca 2011 Opublikowano 30 Czerwca 2011 dobrze prawi kolega. Ja tez czyściłem i nie długo noflauty. Teraz sie wziąłem i wypolerowałem te powierzchnię bo jest dużo wrzerów. Zobaczymy efekty. Zastanawiałem sie czy jakby oddac to do jakiegoś szlifierza czy nie zrobił by tego lepiej, szybciej i dokładniej bo ja męczyłem ze 3 godz i rewelacji niema :gwizdanie:
fusse Opublikowano 30 Czerwca 2011 Opublikowano 30 Czerwca 2011 oddaj na szlifierke, ostatnio robilem u ojca turbo to byla na tej powierzchni masakra, oddalem na szlifierke i mysle,ze bedzie ok, sami zobaczcie: powierzchnia po ktorej chodzą kierowniczki, widac wżery, dodam,ze byly górki i doły na powierzchni,a kierownice chodzily tylko w pewnym zakrecie dopóki nie napotkały oporu w postaci górki na tej powierzchni ,samo czyszczenie turbo nic by tu nie pomoglo: tutaj pierscien z kierownicami, tez widac lekkie wżery: a tutaj powierzchnia po obróbce na maszynie, a pierscien po 2h zabawy z papierami sciernymi. a pacjentem byl seat leon 2 2007 rok, po 170k km przebiegu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się