WESP Opublikowano 30 Stycznia 2009 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Chodzi o EGR leci po silniku (chyba) zwłaszcza z lewej strony (zdj. z tel. kom.) gdzie mozna kupic nowy Czujnik 8E0 959 643 poszukiwany jesli ktos ma prosze o kontakt Kolejna sprawa dziwne odgłosy (jak tarcza sprzegłowa lub jakies lozysko) podczas jazdy - na postaoju od czasu do czasu - po wcisnieciu sprzegla nie reaguje dziwiek ... zastanawiam sie co to moze byc ....-jesli kto miał podobne objawy prosze o podpowiedz...
martin a4 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Opublikowano 30 Stycznia 2009 wiec tak przeczysc go i wymien oring mi pomoglo szkoda wywalac 400zl w bloto a w aso to wole nie mowic ile to bedzie kosztowac
Musashi Opublikowano 30 Stycznia 2009 Opublikowano 30 Stycznia 2009 wiec tak przeczysc go i wymien oring mi pomoglo szkoda wywalac 400zl w bloto a w aso to wole nie mowic ile to bedzie kosztowac egr-y ciekna tez z osi klapy gaszacej, i tu nie ma mozliwosci uszczelnienia
Pawlo 2004 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Opublikowano 30 Stycznia 2009 wiec tak przeczysc go i wymien oring mi pomoglo szkoda wywalac 400zl w bloto a w aso to wole nie mowic ile to bedzie kosztowac Moze i pomoże ale na jaki czas?? prędzej czy pózniej będzie musiał zakupić nowy EGR.
Sztomel Opublikowano 31 Stycznia 2009 Opublikowano 31 Stycznia 2009 lepiej zainwestować w "OIL-CATCH TANK" - nie trzeba wtedy wymieniać EGR a przynajmniej w dolocie nie będzie już więcej oleju i kolektor ssący nie będzie zarastał nagarem.
Musashi Opublikowano 31 Stycznia 2009 Opublikowano 31 Stycznia 2009 lepiej zainwestować w "OIL-CATCH TANK" - nie trzeba wtedy wymieniać EGR a przynajmniej w dolocie nie będzie już więcej oleju i kolektor ssący nie będzie zarastał nagarem. akurat nagar, a wlasciwie glownie sadze, w kolektorze ssacym o ile sie gromadza to z recyrkulowanych spalin,
Sztomel Opublikowano 31 Stycznia 2009 Opublikowano 31 Stycznia 2009 lepiej zainwestować w "OIL-CATCH TANK" - nie trzeba wtedy wymieniać EGR a przynajmniej w dolocie nie będzie już więcej oleju i kolektor ssący nie będzie zarastał nagarem. akurat nagar, a wlasciwie glownie sadze, w kolektorze ssacym o ile sie gromadza to z recyrkulowanych spalin, które to spaliny zwęglają olej idący dolotem z odmy do kolektora ssącego
Musashi Opublikowano 31 Stycznia 2009 Opublikowano 31 Stycznia 2009 w silnikach benzynowych i owszem...
WESP Opublikowano 1 Lutego 2009 Autor Opublikowano 1 Lutego 2009 dzieki za popowiedzi EGR w ASO (750 PLN), chyba że: "...MRoger podał najrozsądniejsze wyjście z sytuacji, które również gorąco polecam, wymiana EGR nie jest tania a oil-catch tank eliminuje nam konieczność wymiany EGR i co najważniejsze - pozostawia suchy dolot i zapobiega zarastaniu nagarem kanałów kolektora ssącego, jest też wersja mniej kosztowna niż oil-catch tank tzw. "madafaka czyli druciarstwo dla biedniejszych" ..." - zslepka + wezyk z odmy i butelka plastikowa... Czy sa spotkania klubowiczów w Radomiu??? (jesli tak prosze o info..) Dzieki z gory - Tomek czujnik (G179 - nr z VAG'a) tez wymienic na nowy (ASO 250 PLN) i ten dziwny odgłos z silnika (mam nadzieje ze nie łozyska alternatora) bo na postoju jest ok - nic nie słychac i trudno mi jest zdiagnozowac umiejcowienie ów dziwiek...
NYNA Opublikowano 2 Lutego 2009 Opublikowano 2 Lutego 2009 Jak chcesz koniecznie nowy to zapytaj tu może będzie taniej niż w ASO: http://www.allegro.pl/item538219562_zawor_egr_audi_a3_skoda_octavia_vw_golf_iv_bora.html A jak nie to zostaje jeszcze tańszy sposób
WESP Opublikowano 2 Lutego 2009 Autor Opublikowano 2 Lutego 2009 ale nie "madafaka czyli druciarstwo dla biedniejszych" Nyna??
NYNA Opublikowano 2 Lutego 2009 Opublikowano 2 Lutego 2009 Wiele osób po zaślepieniu EGR jeździ i nie narzeka Jest o tym dużo na forum wpisz w wyszukiwarkę EGR i poczytaj a co zrobić to decyzja należy zawsze do Ciebie
WESP Opublikowano 2 Lutego 2009 Autor Opublikowano 2 Lutego 2009 Zaslepke juz mam .... i tak leci bo powenie popekała mebrama - a to juz trzeba ........ Cyt. Większość kolegów ma zaślepiony fizycznie EGR lub wręcz wywaloną rurę powrotu spalin. Więc zawór EGR i tak nie pracuje u nich. Jednak po jakimś czasie prawie zawsze zaczyna cieknąć z górnych otworów EGR. Oznacza to, że puściło uszczelnienie grzybka zaworu EGR. Aby to raz na zawsze wyeliminować należy: - odpiąć rurę dolotową powietrza od EGR, - odkręcić rurę recylkulacji spalin od dołu EGR (jeśli ją jeszcze macie), - odkręcić EGR od kolektora dolotowego, - odpiąć podciśnieniowe przewody od klapy gaszącej i siłownika EGR. Kiedy mamy EGR na wierzchu przecinamy wąskim brzeszczotem trzonek zaworu w połowie średnicy EGR. Uwaga - nie rysować przy tym brzeszczotem ścianek odlewu z AL w środku!!!! Po przecięciu trzonka zaworu EGR odginamy krawędż górnej pokrywy EGR (tej z blachy nierdzewnej) albo obcinamy ją przy samym zawinięciu cienką tarczą do cięcia piłą kątową. Po usunięciu jej widzimy w środku sprężynę, membramę i resztkę trzonka zaworowego. Wywalamy wszystko. Widzimy teraz od góry zaprasowany w aluminium krążek ze stali ok 16 mm. Trzymają je 4 zaprasowania. Wycinamy je frezem palcowym lub szlifierką. Wtedy wyciągamy ten krążek. W głąb mamy uszczelnienie wykonane z gumy i plastiku. Bierzemy wierło ok 8,2-8,5 mm i wywiercamy to uszczelnienie. .....
zaneta83 Opublikowano 12 Lutego 2009 Opublikowano 12 Lutego 2009 a co sadzicie o takim rozwiazaniu? dziala to wogle? http://cgi.ebay.co.uk/NEW-EGR-Valve-Power-Pipe-VW-Golf-Audi-Seat-Skoda-Tdi_W0QQitemZ170301728880QQcmdZViewItemQQptZUK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM?hash=item170301728880&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=66%3A2%7C65%3A1%7C39%3A1%7C240%3A1318
Sztomel Opublikowano 12 Lutego 2009 Opublikowano 12 Lutego 2009 działa, jak najbardziej, ma nawet gniazdo do podłączenia wskaźnika turbo boost w kokpicie kierowcy; jedyny w tym rozwiązaniu szkopuł polega na tym, że montując to pozbywasz się klapy gaszącej a gaszenie bez niej silnika wiąże się z jego nieprzyjemnym telepaniem.
Musashi Opublikowano 12 Lutego 2009 Opublikowano 12 Lutego 2009 ciekawe, konstruktorzy pracuja w jaki sposob usprawnic konstrukcje i prace silnika a ludzie kombinuja jak sie tego pozbyc
Sztomel Opublikowano 12 Lutego 2009 Opublikowano 12 Lutego 2009 kolego Musashi widzę, że jesteś zagorzałym konserwatystą i przeciwnikiem modyfikacji silnika i jego osprzętu a za to zagorzałym zwolennikiem technicznych rozwiązań konstruktorów grupy VAG ale praca tych konstruktorów nie zawsze daje najlepsze i niezawodne rozwiązania czego efektem są liczne niedociągnięcia chociażby np. szybko padające koło dwumasowe, żle ustawione mapy dawki startowej powodujące trudny rozruch ciepłego silnika zarówno w silnikach VP jak i PD, padające głowice i turbiny w nowych konstrukcjach silników - 2.0 TDI, znany i opisany na forum przez jaro4444 problem z napędem pompy olejowej, zamarzająca odma w silnikach benzynowych 1.4 na przykładzie Golfa Mk4 itp. itd.
Musashi Opublikowano 13 Lutego 2009 Opublikowano 13 Lutego 2009 kolego Musashi widzę, że jesteś zagorzałym konserwatystą i przeciwnikiem modyfikacji silnika i jego osprzętu a za to zagorzałym zwolennikiem technicznych rozwiązań konstruktorów grupy VAG ale praca tych konstruktorów nie zawsze daje najlepsze i niezawodne rozwiązania czego efektem są liczne niedociągnięcia chociażby np. szybko padające koło dwumasowe, żle ustawione mapy dawki startowej powodujące trudny rozruch ciepłego silnika zarówno w silnikach VP jak i PD, padające głowice i turbiny w nowych konstrukcjach silników - 2.0 TDI, znany i opisany na forum przez jaro4444 problem z napędem pompy olejowej, zamarzająca odma w silnikach benzynowych 1.4 na przykładzie Golfa Mk4 itp. itd. kolego sztomel z twojego posta moznaby wyciagnac wniosek, ze silniki z grupy VAG- to szmelc psujacy sie bez umiaru, obarczony wadami konstrukcyjnymi w kazdym mozliwym detalu. mam mnostwo przykladow pracujacych bezwaryjnie silnikow, zarowno VP jak i PD, (rowniez 2.0tdi), problemy dotycza pojedynczych przypadkow, ktore sa widoczne poniewaz ci ktorzy klopotow z silnikiem zadnych nie maja nie pisza postow w stylu mnie wszystko dziala rewelacyjnie, to samo w praktyce warsztatowej trafiaja tam sie auta uszkodzone, a nie sprawne. nie siejmy wiec mitow 100% awaryjnosci. to co wymieniles: czyli: - padajace kolo dwumasowe to czesto skutki neiumiejetnej jazdy - np. palowania silnika przy niskich predkosciach obrotowych silnika - uszkadzajace sie turbiny, - skutek palowania zimnego silnika, stosowania trybu LL, wylaczania silnika z rozgrzana turbina - trudnosci w uruchomieniu silnika - nie jestem tunerem nie wypowiem sie, ale czesto trudnosci w rozruchu PD to uszkodzona pompa podwojna - padajace glowice, coz byla seria glowic z wada fabryczna, niektorym problem ujawnil sie neszczesliwie po zakonczeniu gwarancji - zabierak istotnie bywaja z nim problemy jednak, do czego zmierzam, w kazdym z tych przypadkow, moj konserwatyzm polega na byciu zwolennikiem prawidlowej naprawy, przywracajacej sprawnosc, a nie stosowania polsrodkow, majacych zmniejszyc koszty naprawy.
Sztomel Opublikowano 13 Lutego 2009 Opublikowano 13 Lutego 2009 moj konserwatyzm polega na byciu zwolennikiem prawidlowej naprawy, przywracajacej sprawnosc, a nie stosowania polsrodkow, majacych zmniejszyc koszty naprawy. OK ! szanuję Twoje podejście do sprawy, niemniej jednak ja wychodzę z założenia aby podawać również inne możliwe opcje sposobu usunięcia usterki a w kwestii wyboru konkretnej z takich opcji, pozostawiam wolną rękę każdemu użytkownikowi indywidualnie; szczerze muszę przyznać, iż rok po zakupie własnego samochodu miałem serię ciągłych usterek osprzętu silnika i gdybym przyjął tylko jako jedynie słuszną opcję - wymiana uszkodzonych podzespołów w ASO - to dawno bym już z torbami poszedł i w tej kwestii jestem w stanie zrozumieć Tych z nas, którzy z podobnymi problemami się borykają a nie stać ich na serwisowanie samochodu przez "fachmanów" z serwisu Audi.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się