1.8T VS 3.0 Quattro

[viliar]

Dzień dobry forumowiczom,

Od około miesiąca poszukuję audi a4 b6 avant z silnikiem 1.8T. Ciężko znaleźć aktualnie dobry egzemplarz i w ferworze poszukiwań natrafiłem na fajne auto ale z silnikiem 3.0 quattro w manualu.

Podpowiecie mi jak to teraz wygląda z różnicami kosztów obsługi tych silników? Dużo drożej wychodzi 3.0 w serwisowaniu, spalaniu? Jaki aktualnie jest koszt wymiany rozrządu w tych silnikach?

Warto w ogóle interesować się 3.0? Jak wygląda jego awaryjność?

 

Pozdrawiam serdecznie

 

[Endriu12394]

Cześć ,polecam przejść w zakładkę silniki benzynowe ,wybrać jednostkę 3.0 i tam jest temat o tym silniku ,wady/zalety itp. 

[mirek31071977]

Tak ,jak kolega wyżejAle akurat mam oba 1,8T w BEX i 3,0 i coś już mogę powiedzieć.Zadbany ASN da ci radość z jazdy,ale jak trafisz padło,to kilka ładnych tysi poleci.Jak ok sama startówka 2500 z rozrządem czyli koło 1000 więcej niż w 1,8.Poszukać byś musiał kogoś,kto ten rozrząd dobrze ustawi.Mało takich jest.2 cewki,świece więcej itd.Pali do 2 litrów więcej od 1,8 przy podobnej jeździe.OC 150 zł drożej w moim przypadku.Jak jest w porządku z nim wszystko,to jeździ wyraźnie lepiej od BEX serii.Napewno przy podobnych kierowcach i umiejętnościach 1,8T go nie dojdzie.Musisz dobrze sprawdzić.Rozgrzać te auto dobrze.Pojeździć.Bez kompa nie podchodź.Wszelkie checki,jak się zapalą,albo błędy z wypadaniem zapłonów,mogą świadczyć o padających katach.To częsta przypadłość 3,0.Nawet wycinając je i wyprogramowując,jeśli nie zmieniasz na nowe,to też kikaset zeta leci.Na pewno ogólna eksploatacja w kosztach na korzyść 1,8T,ale nie jest to reguła,bo możesz np.do 3,0 lać tylko paliwo,a 1,8T może się sypać.Jeśli te auto,jak mówisz jest warte zainteresowania,to sprawdzaj i kupuj.Jeśli było na bieżąco serwisowane i dobrze.Wszystko wymieniane na czas,to też ci posłuży nie gorzej niż 1,8T.Niestety większość jest dojechanych też i zaniedbywanych,co powoduje właśnie,że panuje opinia 3,0 parch,awaryjny,katy,pękające bloki itd.Nic nie dzieje się bez przyczyny.Albo sprawdzisz dobrze i auto warte-kupisz,albo źle trafisz i będziesz w gronie tych,co na słowo ASN 3,0 dostają szału.Ja trochę w mojego zainwestować musiałem po kupnie,ale po krótkim czasie użytkowania stwierdzam,że wolę V6 mimo jego słabości.Oczywiście 1,8 T lepszy,bo można go dłubać i objeżdża 3,0 bla bla.I co z tego?Zawsze się znajdzie ktoś szybszy,sprytniejszy,co byś nie miał pod maską itd.Nie o to chodzi.Jeśli szukasz auta,które od razu ma fajnie jeździć,bez dodatkowych inwestycji w moc,to zdrowe 3,0 ASN na pewno takim jest.Lepiej kupić zadbanego,sprawdzonego 3,0 niż na siłę szukać 1,8t,a potem też ładować w niego kasę.Jeśli ten egzemplarz naprawdę okazałby się ok,to się nawet nie zastanawiaj i kupuj.Dobre ASN tez długo nie czekają na nabywców

[viliar]

3 godziny temu, mirek31071977 napisał:

Tak ,jak kolega wyżejAle akurat mam oba 1,8T w BEX i 3,0 i coś już mogę powiedzieć.Zadbany ASN da ci radość z jazdy,ale jak trafisz padło,to kilka ładnych tysi poleci.Jak ok sama startówka 2500 z rozrządem czyli koło 1000 więcej niż w 1,8.Poszukać byś musiał kogoś,kto ten rozrząd dobrze ustawi.Mało takich jest.2 cewki,świece więcej itd.Pali do 2 litrów więcej od 1,8 przy podobnej jeździe.OC 150 zł drożej w moim przypadku.Jak jest w porządku z nim wszystko,to jeździ wyraźnie lepiej od BEX serii.Napewno przy podobnych kierowcach i umiejętnościach 1,8T go nie dojdzie.Musisz dobrze sprawdzić.Rozgrzać te auto dobrze.Pojeździć.Bez kompa nie podchodź.Wszelkie checki,jak się zapalą,albo błędy z wypadaniem zapłonów,mogą świadczyć o padających katach.To częsta przypadłość 3,0.Nawet wycinając je i wyprogramowując,jeśli nie zmieniasz na nowe,to też kikaset zeta leci.Na pewno ogólna eksploatacja w kosztach na korzyść 1,8T,ale nie jest to reguła,bo możesz np.do 3,0 lać tylko paliwo,a 1,8T może się sypać.Jeśli te auto,jak mówisz jest warte zainteresowania,to sprawdzaj i kupuj.Jeśli było na bieżąco serwisowane i dobrze.Wszystko wymieniane na czas,to też ci posłuży nie gorzej niż 1,8T.Niestety większość jest dojechanych też i zaniedbywanych,co powoduje właśnie,że panuje opinia 3,0 parch,awaryjny,katy,pękające bloki itd.Nic nie dzieje się bez przyczyny.Albo sprawdzisz dobrze i auto warte-kupisz,albo źle trafisz i będziesz w gronie tych,co na słowo ASN 3,0 dostają szału.Ja trochę w mojego zainwestować musiałem po kupnie,ale po krótkim czasie użytkowania stwierdzam,że wolę V6 mimo jego słabości.Oczywiście 1,8 T lepszy,bo można go dłubać i objeżdża 3,0 bla bla.I co z tego?Zawsze się znajdzie ktoś szybszy,sprytniejszy,co byś nie miał pod maską itd.Nie o to chodzi.Jeśli szukasz auta,które od razu ma fajnie jeździć,bez dodatkowych inwestycji w moc,to zdrowe 3,0 ASN na pewno takim jest.Lepiej kupić zadbanego,sprawdzonego 3,0 niż na siłę szukać 1,8t,a potem też ładować w niego kasę.Jeśli ten egzemplarz naprawdę okazałby się ok,to się nawet nie zastanawiaj i kupuj.Dobre ASN tez długo nie czekają na nabywców

Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.  Myślę, że wybiorę się sprawdzić ten egzemplarz. Pooglądać sobie z bliska nie zobowiązuje jeszcze. Myślałem, że różnica spalania jest dużo większa. Najlepiej poszukać fachowca który mi to auto sprawdzi.

 

A podpowiecie mi jeszcze jak wypada na tle tych dwóch silników 2.4v6?

Edytowane 20 Marca 2018 przez viliar

[mirek31071977]

V6 potrafi mile zaskoczyć spalaniem.Jak umiesz umiejętnie operować gazem,to w spalaniu tak,jak mówiłem.Tego nie trzeba dusić żeby jechało.Ma już przyzwoity moment obrotowy,co tez dużo daje.Przyspiesza z niskich obrotów.Inna charakterystyka pracy niż w T.Mniejsza V6 2,4 ma dużo lepsze opinie od 3,0 i taka względnie mniej awaryjna jest.Tylko nijak się ma do obu silników.Jeździ jak 1,8T 163,a pali pewnie podobnie do ASN?Jedynie dźwięk silnika jeszcze.Jest mało popularna w A4 B6,bo tutaj nie wychodziła w Q.W A6 już tak.Przy większym silniku,albo dłubaniu 1,8T na większe moce uważam,że Q to mus.Ale to autko,które cię interesuje ma Q i manual więc git.Jeśli szukasz,co wpadnie w lepszym stanie bez względu na napęd,to możesz rozszerzyć poszukiwania o te 2,4.Można je trafić taniej i nieraz fajnie jak,na A4 wyposażone.

[viliar]

Super. Bardzo dziękuję za pomoc. Dodaje do listy ewentualnych silników 2.4.

[pila24]

Dodam od siebie jakbyś rozglądał się za 2.4 to szukaj ze skrzynią 6 biegów. Znacznie odmula ten silnik i można osiągnąć nieco niższe spalanie.

Skrzynia 6 biegów to rocznik 2003-2004,a co do spalania u mnie przy stosunku 70% miasto a 30% trasa pali 12,5L LPG. Taki ASN z Q to raczej 15L przy takiej samej jeździe.

[viliar]

Niestety 3.0 które miało być rewelacyjne okazało się samochodem po konkretnym dzwonie. Szukam dalej, jednak głównie skupie się teraz na 1.8T i ewentualnie 2.4v6.

[mirek31071977]

Szkoda.Ale tak,jak mówiłem,że znaleźć ASN w fajnym stanie,bez większego wkładu,to też sztuka.V6 się nie kupuje kiedy taki duży procent miasta.Ja ze 87 km w 2 strony 73 pokonuję autostradą,a reszta niezabudowany i wioski bez świateł.Jeżdżąc rozważnie,bez ganianek ,wliczając rozgrzewanie silnika i stałą prędkością 120 na autostradzie,czasem przyspieszenie na krótko 160-180 spalanie oscyluje w okolicach 10.Myslę,ze jak się ociepli w końcu,to jeszcze z literek powinno zejść

[viliar]

A podpowiedz mi proszę, czy te motory 1.8T, 2.4v6 uciągną Audi a6 c5? Natknąłem się na ten wóz i jest mega podobny do a4 tylko trochę większy. Bardzo różnią się te auta?

[mirek31071977]

Co mają nie uciągnąć?.Bez szaleństw,ale dają rade w budzie C5.A6 wieksze,bardziej komfortowe i lepiej wyposażone.

[pila24]

A4b6 i A6c5 z takim samym silnikiem i podobnym wyposażeniem ważą podobnie mimo nieco większej budy A6. Sprawdzałem na forum A6, avant 2.4 1505 kg, dla porównania moja b6 1557kg. Wszystko zależy jakie wyposażenie znajduje się w aucie.

[viliar]

No to rewelacja, w takim razie do listy oprócz a4 dopisuje A6. Buda trochę bardziej kanciasta, ale jeśli ma to owocować lepszym komfortem to warto się zastanowić.

[roball]

Przede wszystkim na stan samochodu jest ważny. Ja osobiście nie szedł bym w FWD. Quattro jakieś tam wady ma, ale bez wątpienia warto. 

[mirek31071977]

3 godziny temu, roball napisał:

Przede wszystkim na stan samochodu jest ważny. Ja osobiście nie szedł bym w FWD. Quattro jakieś tam wady ma, ale bez wątpienia warto. 

No ma.Większe spalanie,co dla niektórych jest argumentem i przeszkadza tym,którzy go nie mają

[Robero321]

Oj z tym spalaniem to zależy sporo od stylu od jazdy. Osobiście załadowanym na maxa +4 osoby jadąc co roku na mazury schodzę poniżej 9 litrów gazu a zdarza się że są odcinki że i po niżej 8 ale to już dziadkowa jazda.

Średnio miasto (Wawa) trzeba liczyć minimum 13 do 15 LPG 

[GRADIENT]

Ja tam w bexie avant Q mam spalanie lpg 10-12l. Pamiętaj że jak kupisz to zostaw sobie kasy na wymianę rozrządu. Cena remontu silnika też będzie większa bo więcej elementów. A rozrząd w 3.0 trochę więcej kosztuje niż w 1.8 i jeszcze bym przed kupnem zadzwonił do ubezpieczyciela i podał prawdopodobne dane tych samochodów. Aby nie być zaskoczony jak wywalą kosmiczną cenę OC za 3.0; obym sie mylił i ceny były zbliżone do 1.8

Edytowane 28 Marca 2018 przez GRADIENT