Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, facet cofał, nie zauważył i przyłożył mi w bok. Uszkodzone drzwi, błotnik, przetarty tylny błotnik, wgnieciony próg. Rzeczoznawca mocno się zastanawiał czy drzwi się nie wyklepie (zapytałem czy jest poważny), a na błotnik stwierdził, że do naprawy. Mówię, że błotnik w oryginale, a ja nie chcę szpachli, a on na to, że blacharz to wyciągnie, nałoży szpachlę i będzie ok ? O ile próg faktycznie, mogę sobie klepnąć by poszycia nie wymieniać o tyle nie zgodzę się na szpachelek zamiast wymiany. Błotnik ma ok 10-15cm wyprostowany rant (przetłoczenie) na gładko i wyprowadzić to można tylko szpachlą, a dodatkowo zagięty w kilku płaszczyznach. Jak to rzeczoznawca powiedział "takie ładne auto, szkoda ciąć błotnika, doliczę panu parę godzin na klepanie błotnika" ?   Śmiech na sali. Pisać mu, że od razu może wpisać go na wymianę czy czekać na wycenę i się pośmiać. A może faktycznie błotnik kwalifikuje się do naprawy chałupniczej, a ja wybrzydzam? :)

 

 

20181113_111329.jpg

20181113_111336.jpg

20181113_111341.jpg

20181113_111353.jpg

20181113_111357.jpg

20181113_111417.jpg

20181113_111511.jpg

Opublikowano

Jaka szpachla. Wyciągnie potem cyna lub minimalnie szpachli i po temacie. Wymieniać poszycie tylnego błotnika? Wiesz z czym to się wiąże? Wycinanie ori tylnej szyby, tylnych szyb bocznych, ciecie, spawanie na swap przecież też idzie szpachla żeby wyrównać. Oddaj do dobrego blacharza i Ci to zrobi, że szpachli będzie mniej niż lakieru.

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Makale napisał:

Jaka szpachla. Wyciągnie potem cyna lub minimalnie szpachli i po temacie. Wymieniać poszycie tylnego błotnika? Wiesz z czym to się wiąże? Wycinanie ori tylnej szyby, tylnych szyb bocznych, ciecie, spawanie na swap przecież też idzie szpachla żeby wyrównać. Oddaj do dobrego blacharza i Ci to zrobi, że szpachli będzie mniej niż lakieru.

Ale ja się nie boję naprawy, tylko moim zdaniem element jest do wymiany, a nie do klepania. Rantu nie wyciągnie, bo jest wyprostowany. Blacharz oglądał i powiedział, że jedynie szpachla lub godziny z lupą i młoteczkiem o wadze piórkowej, a i tak będzie potrzebna szpachla. Nie po to się płaci 1,5k za OC by mi ktoś szpachlą i młotkiem chciał naprawić nigdy nie malowany błotnik, no nie? :)

 

Ps. Info od naprawdę dobrego blacharza. Powiedział jedno znacznie, więcej zabawy i kasy pójdzie w odtwarzanie starego błotnika niż wstawienie drugiego.

Edytowane przez JawoR36
Opublikowano

Ale zobacz i sam przemyśl z czym się wiąże wymiana tego elementu... I tak na łączeniu blach będzie spaw a na spawie musi być cyna / szpachla. Zmień blacharza jak on tego nie potrafi wyciągnąć. Tam nie ma żadnych poważnych uszkodzeń... Dospawa Ci haczyk i to ładnie wyciągnie, że śladu nie będzie...

Opublikowano

Wymiana elementu = też jego lakierowanie... Pomyśl, czy chcesz mieć 240 mikronów na tym elemencie i na dole dojdzie ci do 300-400 mikronów albo i mniej (jak będzie cyna) i tylko tam i masz auto w ORYGINALNE. Czy chcesz mieć auto cięte / spawane i w miejscu łaczenia blachy i tak będzie szpachla / cyna i i tak cały element lakierowany? Jak płacisz 1.5k za OC to chyba wszystkich zniżek nie masz :D Nawet za V10 tyle nie płacę oc...

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Makale napisał:

Wymiana elementu = też jego lakierowanie... Pomyśl, czy chcesz mieć 240 mikronów na tym elemencie i na dole dojdzie ci do 300-400 mikronów albo i mniej (jak będzie cyna) i tylko tam i masz auto w ORYGINALNE. Czy chcesz mieć auto cięte / spawane i w miejscu łaczenia blachy i tak będzie szpachla / cyna i i tak cały element lakierowany? Jak płacisz 1.5k za OC to chyba wszystkich zniżek nie masz :D Nawet za V10 tyle nie płacę oc...

Jesteśmy w dziale odszkodowań, nie w dziale "jak naprawić błotnik". Wiem jak to się naprawia, nie szukam najprostszej drogi do naprawy, tylko odpowiedniej oceny uszkodzeń, a według mnie błotnik kwalifikuje się do wymiany. Mam zwyżki za wiek :) A za V8 płacę ok 3tyś.

Edytowane przez JawoR36
Opublikowano

Napisz do gościa, który zajmuje się ubezpieczeniem. Jak chcesz to napisz PRIV dam ci namiary na typa co zajmuje się dopłatą do oszkodowań.  Ubezpieczyciel o ile masz CAŁE auto w oryginale (lakier) to KAŻDY element mają Ci zakwalifikować jako nowy do wymiany. Tylko to jest B6 ? B7 ? Żeby całki Ci nie dowalili. Mi za uszkodzenie dwóch drzwi (delikatna wgniotka) = 2x nowe drzwi z ASO ponad 7000 zł. Uszkodzony błotnik tył i błotnik przód z felgą wycena na 12k zł realnie na prawie 20 pewno do wyciągnięcia, ale już 12k to szkoda całkowita w B6 bo wyliczyli mi wartość na 9600 zł =.= Więć drzwi 3k, błotnik z 7k, próg też w tysiącach. Wyjdzie ci (albo powinno) może i nawet z 15 tys.

Opublikowano

2350zł drzwi ASO
3050zł błotnik ASO

plus robota i malowanie, ok 8tyś na moje za wsio :) Do całki daleko. Zobaczymy.

Opublikowano

Masz już kosztorys? 

Opublikowano

Tak jak piszę Ci Makale nie wycinał bym poszycia...

Tylko dobry blacharz...  i lakiernik który zabezpieczy to odpowiednim podkładem zabezpieczającym przed korozją..

Opublikowano

Witaj , pokaże foty swojemu blacharzowi i koledze który jest rzeczoznawcą. Zawsze będziesz miał pare opini.

Pozdrawiam

Opublikowano

Błotnik kwalifikuje się do wymiany! Ta szkoda powinna być oszacowana na około 8 tys zł. Z punktu widzenia użytkownika auta, bardziej korzystna była by jednak naprawa błotnika, bo uszkodzenia powłok antykorozyjnych będą dotyczyć tylko elementu naprawianego, a nie wszystkich sąsiadujących z nim.

Opublikowano
2 godziny temu, hak64 napisał:

Błotnik kwalifikuje się do wymiany! Ta szkoda powinna być oszacowana na około 8 tys zł. Z punktu widzenia użytkownika auta, bardziej korzystna była by jednak naprawa błotnika, bo uszkodzenia powłok antykorozyjnych będą dotyczyć tylko elementu naprawianego, a nie wszystkich sąsiadujących z nim.

O to właśnie chodzi, zapłacić powinni za wymianę, a to czy ja to naprawię poprzez wymianę czy wyklepanie młotkiem to już mój wybór, a nie że facet nim usiadł do papierów mówi mi, że wpisze naprawę "bo może Pan to sobie wyklepać".

 

Jest jakiś zapis prawny, który potwierdzi tezę, że błotnik jest do wymiany a nie naprawy?

Opublikowano

Odwołasz się ze 2 razy bo na początku pewnie dadzą ceny jakiś zamienników z alliexpress, no i pewnie nie policzą wszystkiego + roboczo godziny wpiszą po "15 zł" .  Nie podpisuj żadnej ugody która zakończy sprawę bo pewnie znajdzie się jakaś firma która coś jeszcze z tego wywalczy i jeszcze jakieś grosze zarobisz.

Opublikowano

Tak jak myślałem, nie uwzględnili wymiany błotnika, a naprawę. Jakiego argumentu użyć, by policzyli go do wymiany? Błotnik był oryginalny, a na nim oryginalny lakier.

KALKULACJA.png

Opublikowano (edytowane)
19 godzin temu, JawoR36 napisał:

Tak jak myślałem, nie uwzględnili wymiany błotnika, a naprawę. Jakiego argumentu użyć, by policzyli go do wymiany? Błotnik był oryginalny, a na nim oryginalny lakier.

Podjedź do ASO, albo innego profesjonalnego warsztatu i poproś o sporządzenie opinii. Taką opinię wyślij ubezpieczycielowi wraz z odwołaniem od jego decyzji.

Kosztorys też masz zaniżony (nie wstawiłeś całego, więc nie mogę ocenić jego rzetelności). Za 51 zł to może Janusz w swojej stodole naprawiać, ale z pewnością nie fachowiec z warsztatem. Zastosowany współczynnik odchylenia 67% (korekta do materiału lakierniczego), też jest wzięty z sufitu. Chyba będziesz musiał zeskrobać stary lakier, zmielić, wysuszyć i użyć ponownie...  

Edytowane przez hak64

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...