Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Samopoziom wariuje


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdy auto stoi, wszystko jest ok. Jednakże podczas jazdy samopoziom wariuje - swiatla dosc szybko schodza i wstaja. Nie dzieje się tak cały czas, ale jest to dosc częste i nie ukrywam niebezpieczne podczas jazdy po zmroku. Swiatla zjezdzaja dosc nisko i wracaja do swojego poziomu, i tak kilka, kilkanascie razy. Na szczescie nie ida w gore i nie oslepiaja innych kierowcow.

Brak błędów. Auto na gwincie. Samopoziom od poczatku (jakies pol roku) nie sprawial zadnych problemow. Gwint nie ruszany. Podejrzewam czujnik, ale jak to sprawdzić? Sa bowiem dwa.

Opublikowano

Witam Kolegę, skoro piszesz, że nie wywala żadnych błędów to istnieje możliwość że dostaje przerwy w zasilaniu, dzieje sie to tylko podczas jazdy czy zauważyłeś to także na postoju? Poziom był dokładany czy ori?

Opublikowano
5 godzin temu, maciejhildek1982 napisał:

istnieje możliwość że dostaje przerwy w zasilaniu

To samo obstawiam... 

Opublikowano

Hmmmm.

Ale chyba najpierw musiałyby zgasnąć ksenony by zainicjowało procedurę poziomowania .

Jednakże mogę się mylić.

Opublikowano
Godzinę temu, Fido napisał:

Hmmmm.

Ale chyba najpierw musiałyby zgasnąć ksenony by zainicjowało procedurę poziomowania .

Jednakże mogę się mylić.

W zależności od tego pod co podpięte jest zasilanie sterownika poziomowania. A Kolega jeszcze nie określił czy to ori czy dokładka. Widziałem już taki dokładany samopoziom który był zasilany po stacyjce.

Opublikowano

Jak to dokładka to wszystko jest możliwe.

Opublikowano

Witaj

W przednim lewym nadkolu masz czujnik, on jest przykręcony do nadwozia.  Najczęstsza przyczyna wari jest brud należny go zdemontować i wypłukać w izopropanolu. drugą przyczyną jest uszkodzony łącznik pomiędzy czujnikiem a wahaczem.  

w razie potrzeby dzwoń 500442280

Opublikowano

Dobra Panowie, wczoraj wracając z Katowic w dość dobrym deszczu i w nocy xenony się położyły. Widoczność 3 metry przed autem. Wqrw totalny. Nie miałem czasu wcześniej by usiąść do auta i przede wszystkim podpiąć VAGa

Na cyferblacie brak jakiejkolwiek informacji nt awarii samopoziomu (nie świeci się pomarańczowa ikonka). Na trasie sprawdziłem bezpiecznik, ale okazał się ok. Podpiąłem dziś VAGa by sprawdzić o co chodzi - problem z komunikacją z czujnikiem z przodu. 
Po zdjęciu koła obstawiałem kostkę. Niestety by ją wyjąć musiałem odkręcić cały czujnik na tym kątowniku (Jezu jak dobrze, że to przód nie tył). Kostka sucha w środku ale poszedł na wszelki wypadek izopropacośtam (do czyszczenia styków elektrycznych). 
I najciekawsze. Instalacje samopoziomu montował kolega z naszego forum. Już miałem do czynienia z jednym z kolegów, "specjalistą elektrykiem" byłym członkiem tego forum, po którym BOSE rzęzi mi do tej pory (ekran), jak zapalą się światła.
Zatem podejrzenie padło na instalację w nadkolu. Pamiętałem, że kostka była z kawałkiem kabla. Sztukowanie i lutowanie na wysokości nadkola - czyli narażone na działanie wody. Całość elegancko owinięta taśmą parcianą. Po rozpruciu i dostaniu się do miejsca, gdzie stare przewody łączą się z nowymi (uff polutowane, a nie poskręcane, bo z takim czymś też się spotkałem) okazało się, że poszczególne pary zlutowanych przewodów (są trzy pary), odizolowane od siebie były również taśmą parcianą... Taśma parciana nasiąkła wodą i efekt. Sprawa rozwiązana. Kolega, który zakładał zadzwonił i przeprosił za swój błąd. Co bardzo szanuje. Także tematu nie ma.
 

Opublikowano (edytowane)

I uj jak by to powiedzieć. Światła wstały ale zaczęły świrować jak na wstępie. Wg komputera to błąd przedniego czujnika. Wykasowanie błędu powoduje jego natychmiastowy powrót. Nie trzeba ruszać auta. WTF?

Edytowane przez mravel
Opublikowano (edytowane)
W dniu 15.11.2018 o 21:33, maciejhildek1982 napisał:

W zależności od tego pod co podpięte jest zasilanie sterownika poziomowania. A Kolega jeszcze nie określił czy to ori czy dokładka. Widziałem już taki dokładany samopoziom który był zasilany po stacyjce.

To rozumiem, ze xenony są sterowane w ten sposób, że brak napięcia powoduje ich natychmiastowe opadnięcie? U mnie po wlaczeniu ksenonow swiatla wstawaly i robily ta procedure gora dol wiec zasilanie raczej jak ori. Dodatkowe pytanie, czy uszkodzony czujnik może powodować takie skoki? 

Edytowane przez mravel
Opublikowano
15 godzin temu, mravel napisał:

To rozumiem, ze xenony są sterowane w ten sposób, że brak napięcia powoduje ich natychmiastowe opadnięcie?

Nie.

Procedura samopoziomu uruchamia się po włączeniu zapłonu, nawet przy wyłączonych światłach.

Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, Fido napisał:

Nie.

Procedura samopoziomu uruchamia się po włączeniu zapłonu, nawet przy wyłączonych światłach.

Ok. Czyli dolozone wg sztuki. Nie moge poradzic sobie z security access bo bez tego basic settings i ustawienia nie przechodza 00020 nie wchodzi 

EDIT: wykonawca potwierdził, że założone tak jak ma być w oryginale. Problem z ustawieniem w basic settings chyba lezy po mojej stronie a dokladnie mojego VCDSa, ktory zaczal jakiś czas temu świrować. Co prawda dostęp do security access sie nie powódł ale na przypał przeszedł basic settings i umożliwił mi ustawienie świateł. Ustawienie zostało zaakceptowane i błąd z brakiem lub złym ustawieniem świateł zniknął. Jednak pojawił sie znów błąd czujnika przód mimo, że auto nie było ruszane nawet o 1 cm. Zatem albo rzeczywiście jest jeszcze gdzieś problem z kablami albo czujnik walnął. Muszę znaleźć czujnik używany na przód, taki w miarę. 

Edytowane przez mravel

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...