Dziwne zachowanie na mokrym

[Langista]

Panowie mam dziwny problem. To dzieje się tylko na mokrym, i tylko jak mam założone zimówki na stalowych felgach. Powyżej prędkości 80 km/h przy hamowaniu auto ściąga w prawo. Niby diagnoza prosta - pompa do wymiany, ale to dzieje się tylko na mokrej nawierzchni i tylko na zimówkach. Na alu i letnich nie miałem takiego czegoś, czy deszcz czy błoto. Podczas hamowania żadne kontrolki nie mrugają, nie wywala błędów. Jedynie jak sobie radzę z hamowaniem przy większych prędkościach to wcześniejsze bardzo delikatne hamowanie, aby poruszyć hamulce, później już hamuje normalnie. Co to może być?

[wyzyk83]

sprawdź czy nie ma luzu na sworzniu wahacza dolny przedni ten do którego przykręcony jest amor

 

[Langista]

Właśnie też to mi do głowy tylko przychodziło ale nie ma. Wcześniej miałem na maksa dolny wybity z MS'a i przy hamowaniu takich klocków nie było. Do tego to dzieje się tylko na stalowych w zimę. A dzieje się tak już od roku praktycznie, gdzie w czerwcu miałem przegląd robiony i specjalnie zawieszenie na szarpakach sprawdzane. Może być tak że pierścień ABS już podziękował?

[piotrsob1]

Na początek zamienił bym miejscami przednie opony , wtedy zyskasz pewność czy to nie ich wina ...

[wyzyk83]

Na szarpakach dolny prosty nie pokaże luzu auto do góry i brecha

Edytowane 11 Stycznia 2019 przez wyzyk83

[Langista]

Już były z tyłem zamieniane nawet i dalej to samo ? lasuje mi się mozg od tego, bo na suchym nic się nie dzieje. Na mokrym od razu ucieka.. Gdyby nie to, że w większości po autostradach jeżdżę to miałbym to w nosie, ale jak przy 120 hamowanie kończy się w połowie pasa po prawej to się od razu ciepło robi.

[piotrsob1]

Jak opony zamieniane i nic się w zachowaniu auta nie zmienia, to problem musi być w szeroko pojętym " zawieszeniu "

Jedź do kogoś innego niech jeszcze raz posprawdza wszystkie zawiasy i całą geometrię auta , ( człowiek musi mieć wiedzę jak to zrobić oraz przyrządy które mu na to pozwolą )

Edytowane 13 Stycznia 2019 przez piotrsob1

[Langista]

W lutym oddaje auto do mechanika żeby porobił kila pierdół i zlecę mu sprawdzenie tulei na wahaczach, jak będzie do wymiany to się nie zdziwię, bo to zestaw z SKV i zrobił już 45k.