Wymieniać całość czy nie

[mar_1981]

Witam,

Mam samochód na wymianie rozrządu i osłony przegubu. Wczoraj mechanik zadzwonił ze jeden wahacz górny jest kaput. Mam teraz dylemat bo nie chce tyle kasy ładować na całość więc czy rozsądne by było kupić na przykład teraz wszystkie górne wahacze a na wiosne dolne wymienić? Czy lepiej wymienić na jakiś tańszy ten górny i na wiosnę kupić całość i założyć komplet? Dodam że teraz jeżdżę służbowym autem i dopóki będę mógł to Audi raczej w miesiącu zrobi może z 300-500 km żeby tylko je przepalić i ruszyć z garażu.

Nie chce się bawić w jakieś tanie niepewne części i chcę kupić Lema więc wydatek spory jednorazowo ale same górne bym przełknął. Z drugiej strony nie chciałbym żeby coś się stało z górnymi przez wyeksploatowane dolne (chociaż nie ma narazie niepokojących objawów z ich strony).

 

P.S. Jeżeli gdzieś już jest taki temat to proszę o nie usuwanie tylko scalenie bo nie mogłem znaleźć nic gdzie mógłbym się podpiąć.

[baku525]

stary po co pchać się w koszty z wymianą wszystkich, wymień te co mają luzy tylko kup z dobrej firmy np Lemforder.  W zamienniki nie ma co się pchać szkoda pieniędzy i czasu .

[piotrsob1]

Dokładnie jak przedmówca napisał .

Wymiana dobrych gratów na nowe nie ma żadnego uzasadnienia 

A jak byś jeszcze wymienił całość na jakiś tani komplecik to dopiero się zaczną problemy 

Edytowane 23 Stycznia 2019 przez piotrsob1

[Makale]

Wymień na Lemfordera, ale parami. Elementów zawieszenia nie wymiania się pojedynczo tylko zawsze parami.

[mar_1981]

OK. Dzięki panowie. Wymienię same górne tylko obydwa żeby za miesiąc znowu nie rozbierać. 

Rozumiem że obydwa koła...nie pojedyńczo?

[Randor]

Tak. Jeśli latasz na gwincie lub czymś równie twardym Lem ma górne wahacze do wersji zawieszenia bodaj 1BV. Dą droższe ale podobno nieźle się sprawują na naszych cudnych drogach.

Edytowane 23 Stycznia 2019 przez Randor

[baku525]

niby się mówi że parami... tylko  po co wymieniać drugą stronę jak  nic się nie dzieje nie puka nie stuka.... to nie ma sensu . Parami trzeba wymieniać amortyzatory i hamulce bo nierówna praca źle wpływa  na bezpieczeństwo .... jedź na szarpaki te co mają luz wymienić reszty nie ruszać. Takie jest moje skromne zadanie , ale każdy ma swoje metody i rozwiązania.  

[mar_1981]

OK. Dzięki. Może faktycznie to rozsądne że wymienie narazie przy kole które ma stuki. Na diagnostyce wyszedl jeden wahacz górny ale uważam wymienie obydwa żeby później nie rozbierać znowu całości dla kolejnego wahacza.

 

Dzięki za informacje. Teraz tylko części zamówić i...mam nadzieję że nie pójdzie pół wypłaty na samochód ??

[piotrsob1]

6 godzin temu, Makale napisał:

Elementów zawieszenia nie wymiania się pojedynczo tylko zawsze parami.

Bez przesady.

Zgodzę się z tobą w przypadku amortyzatorów.

W przypadku markowych kości ich wymiary jak i charakterystyka  elementów gumowo-metalowych są na tyle stałe i podobne do siebie, że nie będzie to stanowiło problemu, o ile tylko ten stary będzie sprawny  

[Makale]

Chociaż jak jeden poszedł to znak, że auto nie ma już 200 tys i zaraz poleci następny... Jeden nowy wahacz - jeden po 300 tys przelotu uważasz, że mają identyczną charakterystykę ?  Nikt mi nie wmówi, że ori wahacze się rozlatują po 150-200 tysiąch. Moja mają grubo ponad 300 i nadal z ASO

[piotrsob1]

7 godzin temu, Makale napisał:

jeden po 300 tys przelotu uważasz, że mają identyczną charakterystykę ?

Npisałem :

W dniu 23.01.2019 o 18:23, piotrsob1 napisał:

W przypadku markowych kości ich wymiary jak i charakterystyka  elementów gumowo-metalowych są na tyle stałe i podobne do siebie, że nie będzie to stanowiło problemu

Czytamy ze zrozumieniem 

 

Edytowane 25 Stycznia 2019 przez piotrsob1

[piotrsob1]

7 godzin temu, Makale napisał:

 Moja mają grubo ponad 300 i nadal z ASO

Wcale bym się nie zdziwił jakby jeszcze fabryczne były ...

Dwa lata temu znajomy sprzedawał B6 z 2001 roku, polski salonowy, 400 kkm się na szafie przekręciło ...

Nie oszczędzany po polskich drogach i zawias bez luzów (sprawdzany na szarpakach ) , wszystkie kości oryginał fabryka !! 

 

No a jak zmienisz na nowy i tani komplecik to się będziesz cieszył jak po 10-ciu tysiącach nic nie będzie do wymiany 

Edytowane 25 Stycznia 2019 przez piotrsob1

[Pablo1809]

W dniu 23.01.2019 o 10:51, Makale napisał:

Wymień na Lemfordera, ale parami. Elementów zawieszenia nie wymiania się pojedynczo tylko zawsze parami.

Amortyzatory wymienia się parami. Wahacze wystarczy pojedynczo, ale jak widzę zdania są w tej sprawie podzielone.  

 

 

W dniu 23.01.2019 o 10:53, mar_1981 napisał:

OK. Dzięki panowie. Wymienię same górne tylko obydwa żeby za miesiąc znowu nie rozbierać. 

Rozumiem że obydwa koła...nie pojedyńczo?

Skoro i tak planujesz wymianę kompletu to teraz wymień 1 sztukę. Kup jakiś tani, a na wiosnę kup komplet. Wszyscy polecają Lemfordera. Zapominają, że to najczęściej podrabiane zawieszenie. Kolejna sprawa. Jak długo masz zamiar jeszcze jeździć autem? Opłaca Ci się inwestować? Ja jeżdżę na SKV od kilku lat i jest OK. Wybór oczywiście jest Twój.

 

[Makale]

Bierze się lemfa z dobrej hurtowni, a nie ze sklepu krzak. To po pierwsze. Po drugie. Możesz szukać zawieszenia OEM Audi na OLX było parę sztuk wystawione w cenie Lemfa... Trzeba szukać.

[Pablo1809]

Jak ktoś ma czas to może sobie szukać ori używki w dobrym stanie, ale ile tego jest na rynku? Jak szybko się to posypie - nie wiadomo.

Lemforder z hurtowni - brzmi fajnie. Władowanie 2k (plus robocizna) w auto już mniej, ale jak kogoś stać na taki wydatek, to niech kupuje.  

 

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Pablo1809

[mar_1981]

Prosze o zamknięcie tematu. Problem rozwiązany