Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Zapalająca się kontrolka poziomu oleju


gregorypeck

Rekomendowane odpowiedzi

MaciekW bardzo dobrze rozwinąłeś moje pytanie. Ciekawi mnie jeszcze, czy jakikolwiek mechani dałby gwarancje na wykonane prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam silniczek i mialem podobny problem. U mnie odma byla cala popekana jak wymienilem problem znikl. Dodam ze bylem w serwisie audi zrobili mi przeglad calego autka za kupe forsy i nic nie znalezli :tongue4: Nawet nie zauwazyli ze odma jest peknieta :kox: to sa dopiero asy. Inna sprawa ze te silniki lubia olej :wink4: i trzeba pilnowac poziomu.

dokładnie pilnować stanu oleju bo wariator się odezwie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja daję gwarancje na każda wykonaną usługę , nawet na remont silnika , a wiem że większość mechaników nie daje na takie grube naprawy , albo się ich nie podejmują , dlaczego ??? To się domyślcie.

Jeśli chodzi o koszty to niestety muszę spr. ceny części , na dzień dzisiejszy wiem że gdyby doszły nowe tłoki to koszt drastycznie wzrasta , dochodzi honowanie ok 200/300 pln i zakup tłoków , koszt 1szt . ok 500 pln , obróbka głowicy też może zaboleć gdyż mamy 20 wentyli .

Teraz robię głowicę 8 zaworową i koszt obróbki bez wymiany zaworów ( dało się szlifować i dotrzeć ) oczywiście frezowanie i docieranie gniazd, nowe uszczelniacze , planowanie , spr. szczelności i koszt wyniósł 300 pln . Tylko to jest 8 zaworów , bez hydro popychaczy ( regulacja na śrubę ) , ALT ma niestety 20 wentyli i hydro , jeśli są słabe koszty rosną , wiec panowie musicie trochę poczekać to zrobię taki kosztorys . Jutro mam do odbioru części/ uszczelki w firmie która zajmuje się głównie częściami do silników to zagadam niech zrobią wycenę .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek, chyba nie chcesz powiedzieć że jeszcze raz będziesz silnik na części rozbierał

Nieee :decayed: ja już swój raz rozdziewiczyłem i myśle, że za mojej kadencji nie będę tego robił drugi raz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie silnik kwalifikuje sie do wymiany ale narazie nim jezdze dolewam olej i jezdze ale powoli musze sie szykowac na wymiane i szukac jakiegos silnika ;-)


i znalazlem takiego linka na allegro co powiecie o tym??? http://allegro.pl/audi-a4-b5-b6-c5-a6-silnik-2-0-b-alt-z-montazem-i4687917854.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie silnik kwalifikuje sie do wymiany ale narazie nim jezdze dolewam olej i jezdze ale powoli musze sie szykowac na wymiane i szukac jakiegos silnika ;-)

i znalazlem takiego linka na allegro co powiecie o tym??? http://allegro.pl/audi-a4-b5-b6-c5-a6-silnik-2-0-b-alt-z-montazem-i4687917854.html

po wyglądzie nie wiele można powiedzieć trzeba by posłuchać ale cudów bym się nie spodziewał - nie wiem czy nie korzystniej zrobić remont tego co masz np u kolegi waskivw. Kupisz takie coś i może się okazać, że też będzie wymagał remontu, a jak sam pewnie wiesz ALTy niestety są dość specyficznymi silnikami, olejolubnymi co niestety dla nas wspomniany kolega cały czas potwierdza, że najlepszym rozwiązaniem jest dobrze wykonana kapitalka.

Ja bym się nie odważył kupić ALTa na wymianę chyba żeby obecny silnik padł totalnie i remont przewyższyłby koszta zakupu innego z remontem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enrike ile Ci bierze?

Ja rozważałem zmianę silnika na 1.8T lub 2.4. Kolega z forum podał orientacyjne koszty jako 4k zł. Skrzynia pasuje. Pozostaje zakup silnika i osprzętu. Czy warto? Nie wiem. 1.8T i 2.4 tez potrafią brać.

Ja rocznie na olej na dolewki Motul 5w40 wydalem 450 zł (3 banki 5l). Pomijając komfort to remont i wymiana silnika bedą droższe niż lanie oleju. Planuje pojeździ jeszcze 3-4 lata, czyli jakieś 120-160k km. Silnik ma obecnie 190. Pracuje poprawnie. Myśle, ze przeżyje do sprzedaży. Wydam 2000 zł na olej w przeciągu tych 4 lat. Ponadto planuje zmienić na 10w40 Motul 6100, który podobno daje poprawę o jest tańszy. Kwota na olej ulegnie zmniejszeniu.

Głównym problemem jest komfort. Jeżdzę dużo i ciagle sprawdzanie poziomu jest męczące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi bierze ok 1l na 1000km tylko u mnie juz duzo sie kwalifikuje sie do wymiany i taniej kupic słupek jak sie okazalo to moj silnik jest po kolizji rozrzadu i tłok uszczerbany jest hydraulika sie oddzywa myslalem ze to wariator ale nie jednak hydraulika i tak jezdze sobie


i po drugie nie ma co planowac glowicy bo nie ma juz z czego podobno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zapsu a nie myślisz wypróbować wstawić ten filterek oleju do czwórnika tak jak ja to zrobiłem? Nie mówię, że to rozwiązuje problem ale u mnie znacznie się poprawiło. Też dużo jeżdżę bo około 30k rocznie więc dolewki były przerażająco często. Teraz trochę już zgubiłem rachubę ale od wymiany oleju na Motul 10w40 i ten filterek jeszcze nie dolałem nic a przejechałem już niecałe 2000 km - wcześniej co 300 km miałem komunikat ;/

Teraz pewnie niedługo mi się zaświeci Oil Min bo jak dziś sprawdzałem stan to już spadł do minimum ale to i tak jest duża zmiana, bo jak wcześniej 0,5 L było mało na 1000 km to teraz 0,5 jak mi starczy nawet na 2000 km to będzie to dla mnie duży sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślę o filterku. Póki co wymienię olej na 10W40 od Motula i zobaczę jak się zachowa silnik.

Ogólnie do pewnego czasu pobór nie był zły - 0.5l/1200 km. Taki miałem wynik po zmianie z 10W40 castrola na 5W40 Motula. Niestety od 3-4 tys. km nagle pobór się zwiększył - teraz wynosi 1l/1000 km. Dramat.

Co zauważyłem dziwnego? Ostatnio po dolaniu do max zacząłem sprawdzać stan, średnio co 60 km. I tak przez 800 km utrzymywał się max, by nagle po 120 km spaść do minimum. Gdzie sens, a gdzie logika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytasz Gdzie sens, a gdzie logika?

a ja powiem: ALT ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie masz rację.

Druga sprawa: jeżdżę bardzo spokojnie, bo trasa nie pozwala jeździć szybko (droga krajowa nr 79), tzn jadę max 100 km/h, nie wyprzedzam, powoli przyśpieszam, nie przekraczam 3tys obr/min. Zużycie takie jak podałem wyżej.

Ostatnia jechałem S8 z Wawy do Piotrkowa Tryb, w nocy, średnio 150/160 km/h, chwilami i więcej, nawet Vmax spawdziłem. Zużycie nie wzrosło, pomimo, że silnik pracował w bardzo wysoki zakresie obrotów przez 150 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie panowie , już prawie wszystko jest ( nie jest tanio jak chodzi o generalny remont ) , niestety jak pisałem ja pracuję po 10/12H i czasami sił brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc panowie jeśli chodzi o kapitalny remont silnika w skład którego wchodzi:

1. Wymiana tłoków

2. Honowanie cylindrów

3. Obróbka głowicy, i tu dużo zależy od jej stanu , zakładam wymianę uszczelniaczy i prowadnic , docieranie zaworów ,planowanie , nowe popychacze, jeśli zawory wypalone koszty rosną o ilość nowych zaworów

4.Wymiana panewek korbowodowych i głównych, zakładam że wał mieści się tolerancji , jeśli nie koszty do góry o szlif wału

5. wszystkie uszczelki i uszczelniacze

6. Nowy kompletny rozrząd z tłumikiem drgań , (niestety nie sprawdziłem łańcucha i napinacza )

7. Obowiązkowo nowy termostat ori.

8. Płyny , olej , filtry

9. Robocizna

No i suma zrobiła się dość spora ok 8 koła , nie wliczam fazatora i zaworu bo tu już cena może zabić .

Niestety ciężko jest wycenić dokładnie bez rozbiórki silnika , dużo elementów macie już wymienionych które po weryfikacji mogłyby zostać zamontowane z powrotem zakładając że tłoki zostają stare i będą tylko rowkowane i dobierane pierścienie cena leci w dół o jakieś 1600 pln.

Natomiast trzeba też wziąć pod uwagę że przy demontażu silnika mogą dojść dodatkowe usterki tj. sprzęgło , poduszki silnika itd.i koszty znowu wzrosną , więc niestety trzeba się zastanowić czy auto zostaje na długo i robić remont bo taka inwestycja niestety się nie zwróci , czy jeździć i dolewać , czy sprzedać .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biorąc pod uwagę, że rynkowa cena a4-ki z silnikiem ALT nie jest wysoka to remont silnika z wymianą części dodatkowych może nawet wynieść ok. 10 tyś pln. No cóż, jakby nie liczyć to może być nawet 50% całkowitej ceny auta. Jednym słowem, olej na dolewki wychodzi taniej :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety nie jest tanio , porównując nawet do remontu który wykonał MaciekW , a jak wiemy tłoków nie wymieniał to on wydał ponad 5 koła , z drugiej strony jak auto zdrowe , zadbane i ma zostać jeszcze kilka lat to czemu nie .

Patrząc na nasz rynek aut używanych to szczerze za 30 kola kupić coś co będzie pewne , bezwypadkowe itd. też jest ciężko , a nowsze auta są niestety coraz gorszej jakości .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 30 będzie trudno, zwłaszcza coś niemieckiego. No są jeszcze okazje, ale wtedy nie wiadomo ile % auta to autentyk, a ile klapadło z kiosku.


swoją drogą kiedyś pomyslałem " a dlaczego ja się tak upieram przy tym a4?" Na nowy mnie nie stać...zresztą z nowymi benzynówkami też są cyrki, diesla nie kupię bo za mało jeżdżę, od handlarza nie kupię bo nie wiem na co trafię, a jechać za Odrę i kupować używkę z niemieckiego ASO to też trochę kasy trzeba mieć. Ale byłem ostatnio w ASO Forda i stało tam 3 letnie Mondeo, ładny, zadbany i cena jeszcze znośna, z prostym wolnossącym silnikiem 2.0. Z braku laku....zły nie jest. Tylko ze to Ford...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...