Stage 2 - Słabsze doładowanie

[przem8]

Nie ma co filozofowac tylko skrzynia do zrzucenia. Ewidentny objaw ślizgającego się sprzęgła.

[soul87]

3 godziny temu, Marciol napisał:

No tak jak mówię obroty rzędu 4 tyś na czwórce, sprzęgło w podłoge i obroty podskakują do 6tyś na chwile, później również na czwórce gdzieś 3 tyś ,wciskam gaz w podłogę i kręcić kręci ale nie widać reakcji na kołach aby faktycznie przyspieszał, tak jak by się gubił pare sekund i dopiero chwile później tak jak by "zaskoczył" i przyspiesza ,trudno mi wytłumaczyć ale coś w tym stylu.

nie widze tu objawow slizgajacego sprzegla ... 

przypadek nr.1 po co wciskasz sprzeglo w podloge???? jak wcisniesz sprzeglo i gaz na raz to wiadomo ze pojda do gory ? ..

 

Przypadek 2. Moze po prostu trzeba poczekac az turbo wstanie ? .... 

 

Slizganie sprzegla to tylko i wylacznie jeden przypadek! >>>> gdy nie trzymasz w ogole nogi na pedale sprzegla i gdy wcisniesz gaz i obroty na obrotomierzu idą w góre a predkosciomierz stoi wryty.... 

Edytowane 15 Października 2020 przez soul87

[Marciol]

57 minut temu, soul87 napisał:

nie widze tu objawow slizgajacego sprzegla ... 

przypadek nr.1 po co wciskasz sprzeglo w podloge???? jak wcisniesz sprzeglo i gaz na raz to wiadomo ze pojda do gory ? ..

 

Przypadek 2. Moze po prostu trzeba poczekac az turbo wstanie ? .... 

 

Slizganie sprzegla to tylko i wylacznie jeden przypadek! >>>> gdy nie trzymasz w ogole nogi na pedale sprzegla i gdy wcisniesz gaz i obroty na obrotomierzu idą w góre a predkosciomierz stoi wryty.... 

Nie napisałęm że wciskam sprzęgło i gaz naraz... Samo sprzęgło bez gazu, wtedy chyba powinny spadać a nie wzrastać?

Przy tych obrotach gdy było wszystko okej już spokojnie ciągło do przodu, ciężko mi to przekazać pisząc ale jestem pewien że to nie kwestia poczekania aż wstanie turbo.

O i dokłądnie tak jak napisałeś w ostatnim zdaniu.. to chciałem powiedzieć przy Przypadku nr 2, co ciekawsze nie jest to notoryczne, niedawno byłem się przejechać aby to nagrać i ile razy nie próbowałem to nic takiego nie wystąpiło (próbowałem na 3 i 4)

Gdy już kumpel telefon schował i byłem na 5 to właśnie te zjawisko które opisałeś wystąpiło.

 

Nie znam się jakoś specjalnie na mechanice ale wracając do przypadku nr 1 to chyba to nie jest normalne? Inaczej.. jadąc poprostu agresywniej i zmieniając biegi na wyższych partiach obrotowych (włączając się na ekspres) z 3 na 4 z 4 na 5 za każdym razem obroty podskakują

Zaraz edytuję post i dorzucę filmik 

Tu chcialem wywolac ten drugi przypadek odpuszczając gaz ale pod koniec zmieniam bieg i jest ten podskok (0 gazu noga na podłodze)

 

Edytowane 15 Października 2020 przez Marciol

[grubcio1980]

A nie masz czasem ustawionej skrzyni na automat? Miałem tak w b5. Wciskasz sprzęgło i obroty podskakują. Niby żeby utrzymać obroty podczas ostrzejszej jazdy 

[Marciol]

2 godziny temu, grubcio1980 napisał:

A nie masz czasem ustawionej skrzyni na automat? Miałem tak w b5. Wciskasz sprzęgło i obroty podskakują. Niby żeby utrzymać obroty podczas ostrzejszej jazdy 

Generalnie to jest manual, manual można ustawić na "Automat" ?  Czy po prostu pomyślałeś że ogólnie mam automat ?  Mimo wszystko nie mam pojęcia.

Powiem Ci że tak jak już wspomniałem wcześniej w normalnej jeździe po mieście po wciśnięciu sprzęgła tak się nie dzieje, wszystko normalnie.

[soul87]

Te podbijanie obrotów to może być oznaką padniętego czujnika pedału sprzęgła 

[Marciol]

Tak w formie informacyjnej: 

 

Kwestia ślizgu sprzęgła się wyjaśniła.. poprzedni szm@#^$#rz mechanik wsadził mi seryjne sprzęgło... 

Sprawa momentu jeszcze walczę.. 

[Emejcz]

Ale cały komplet z dwumasem seria? 

[grubcio1980]

OMG ?

[Marciol]

W dniu 20.10.2020 o 15:29, Emejcz napisał:

Ale cały komplet z dwumasem seria? 

Tak, Teraz dwumas został a sprzęgło w końcu jest takie jak być powinno AWX i okej ten temat mogę uznać za ogarnięty..

Ale z butem nic się nie zmieniło.. Nie wiem czy gdyby była gdzieś jakaś mikro-nieszczelność to wyszłoby to na logach ? Bo mój jedyny pomysł to gdzieś jakaś mikro-nieszczelność przez co nie jest jak być powinno.. 

Edytowane 22 Października 2020 przez Marciol

[pelonek1]

34 minuty temu, Marciol napisał:

Nie wiem czy gdyby była gdzieś jakaś mikro-nieszczelność to wyszłoby to na logach ?

Raczej mikro nieszczelności nie zauważysz w logach niestety.

[przem8]

To zrób loga kiedy niby jedzie słabiej, bez kasowania błędów. Jest lpg?

[Marciol]

8 minut temu, pelonek1 napisał:

Raczej mikro nieszczelności nie zauważysz w logach niestety.

Rozumiem.. ale i tak wg Vaga zadane ciśnienie zostaje osiągnięte więc na logikę powinno być wszystko dobrze...

6 minut temu, przem8 napisał:

To zrób loga kiedy niby jedzie słabiej, bez kasowania błędów. Jest lpg?

Cały czas tak jedzie.. Błędów tak czy owak żadnych nie ma.. Jeszcze Nie ma LPG

Edit: Gdybyś wsiadł i się przejechał stwierdziłbyś że dobrze jedzię ale zapewniam że mocniej wciskało w fotel.

 

Jedno co muszę powiedzieć to że od dnia kiedy jest słabiej był jeden jedyny dzień (a w zasadzie jeden przejazd) gdzie wyjechałem i but był taki jak być powinien było dobrze.. co prawda było to na zimnym (wiem na zimnym się nie butuje, zapomniałem się raz) jak wracałem spowrotem było znów kiepsko i to był ostatni raz kiedy odczułem prawidłowe wciskanie w fotel ,więc na 100% nic mi się nie wydaje ani się nie przyzwyczaiłem.

Spróbuję jutro na zimnym sprawdzić.. czy to kwestia nagrzania silnika czy tamten dzień to był przypadek.

Edytowane 22 Października 2020 przez Marciol

[przem8]

Dziwne, a co na to Łukasz?

[Marciol]

1 minutę temu, przem8 napisał:

Dziwne, a co na to Łukasz?

No bardzo dziwne   Kogo bym nie spytał każdy tak mówi..

Łukaszowi też ciężko stwierdzić  "dołaodowanie troche mniej stabilne i zapłony mocniej cofa, reszta wygląda tak samo."

Znajomy mechanik u którego, serwisuję auto też mówi że "według Vaga ciśnienie zadane zostaje osiągnięte wiec też to dla mnie jest zagadką" więc teoretycznie jest wszystko szczelne.

[Łukasz13]

Łukasz mówi ze nie ma szklanej kuli, a po logach wygląda ok, druga sprawa, porównując czasy w trakcie logowania to np. czas 2 - 6 tyś obr w tych i poprzednich logach czasy są podobne czyli ok 10 sek, a nawet w obecnych logach czasy sa delikatnie lepsze. Trzeba przyjechać zmierzyć na hamowni wtedy dywagacje czy było lepiej czy gorzej sie rozwiążą.

[Marciol]

1 godzinę temu, Łukasz13 napisał:

Łukasz mówi ze nie ma szklanej kuli, a po logach wygląda ok, druga sprawa, porównując czasy w trakcie logowania to np. czas 2 - 6 tyś obr w tych i poprzednich logach czasy są podobne czyli ok 10 sek, a nawet w obecnych logach czasy sa delikatnie lepsze. Trzeba przyjechać zmierzyć na hamowni wtedy dywagacje czy było lepiej czy gorzej sie rozwiążą.

Okej nie ma sprawy, napisałem priv.