adamgluszczyk Opublikowano 8 Kwietnia 2009 Opublikowano 8 Kwietnia 2009 Witam wszystkich , takie małe pytanko! Kupiłem na wiosnę , Audi A4 2.0 TDI 2005 90.tys km w niemczech serwisowane bezwypadkowe fajne :-) ! na felgach 16'' opony zimowe. W bagażniku miałem komplet letnich opon 17'' alufelgi o innym profilu , są znacznie szersze i wyższe (piękne) coś około 17/45/225 piszę z pamięci bo być może to bzdura , ale znacznie wyższe promieniem od zimówek . Jeżdziłem tydzień moim nowym autkiem i wszystko OK ! Idzie wiosna ,temperatura powyżej 7 C trzeba zmienić oponki na letnie , tak tez zrobiłem . Ale ! po kilku dniach jazdy dochodzę do wniosku ze z autem jest coś nie tak , a konkretnie skrzynia multitronik zaczyna szarpać przy średnim przyśpieszeniu !, rusza ze znacznym opózeniem , brak zaufania podczas jazdy , nie wiadomo jak auto zachowa się w danej chwili ,po wciśnięciu gazu !. Ratunku ! co robić ! chyba skrzynia pada ! Znalazłem szybko sspeca ogólnie znanego na forum , pojechałem do niego z tym problemem. Sspec zasiadł za kółkiem Mojego Audi i po kilku set metrach pada pytanie jaki silnik ? i ile koni to ma? 140 KM ? coś tu jest nie tak , skrzynie trzeba wyjąć , rozebrać i będziemy rozmawiali co dalej ! Następnego dnia skrzynka leżała na stole rozebrana jak do rosołu . Diagnoza - skrzynia trochę zanieczyszczona , brak oznak zużycia ! Wymyto ,założono nowe filtry, zalano nowym olejem , adaptacja zrobiona , musi jezdzić ! powiedział Naczelny .No i jezdziła jakieś dwa dni i dalej to samo ! dzwonie do pana Sspeca i mówię mu o sytuacji , każe przyjechać jak tylko to jest możliwe .A ze wracałem z wakacji w Polsce do kraju to miałem po drodze . Ponowne podpięcie pod komputer nie wykazuje nic ! Sspec sugeruje że problem może tkwić w pracy śilnika a mianowicie nie podoba mu sie moment obrotowy , bodajże około 1200 obr/min , auto jest za słabe. Pytam co robimy ? - na dzień dzisiejszy nie mogę pomóc ,odpowiada - trzeba zmienić oprogramowanie, a to nie jest takie proste w tym przypadku i informuje mnie ze za jakis miesiac wybiera sie do kraju gdzie mieszkam ,odwiedzi mnie i usynie wszelkie usterki , pomyślałem sobie ze gość mnie zbywa i pojechałem do domu jak te ciele z szarpiącym miltitronikirem . Cała ta historia przeciągnęła się w czasie od wiosny do jesieni . W międzyczasie wertowałem papiery i książki serwisowe auta , jak wiadomo niemcy robią to skrupulatnie , maja dobry system serwisowy ( uczą się na błędach) odkryłem że w jesieni kilka miesięcy przed tym jak kupiłem auto , było ono serwisowane w serwis Audi na zimę , zmieniane były opony (tak ja myślę) , ale najważniejsze jest to ,że znalazłem punkt , który jest odznaczony w tabeli , ze była robiona korekta w skrzyni , dokładnie nie jestem w stanie tego przetłumaczyć na polski . Ale wracając do historii , po miesiącu dzwonię no pana Sspeca i próbuję się dowiedziec kiedy mnie odwiedzi , jest ciężko ,on sam nie wie konkretnie, każe sie dowiadywać codziennie. Po kilku telefonach termin ustalony , przyjeżdza w czwartek pazdziernika . Jestem zadowolony oczekuje pana Sspeca . Dzień przed spotkaniem dostaje telefon od Sspeca czy możemy się spotkać w innym mieście oddalonym około 200 km od celu , ponieważ będzie przejazdem i brakuje mu czasu ,- nie ma sprawy odpowiedziałem . Za oknem zaczyna padać pierwszy śnieg , myślę jak ja jutro pojadę 200km , szybko na stację benzynową zmieniłem opony na zimowe i byłem gotowy do wyjazdu . Rano telefon, dzwoni pan Sspec pogoda tragiczna sypie śnieg , plany się zmieniły , osobiscie przyjeżdzam do Pana do domu! mam na niego czekac ! Nazajutrz siedzimy już w moim aucie podłaczone jest kilka urządzeni i laptop + internet , trochę trwało coś tam popikało i gotowe , odpalamy auto i super jedzie robimy test przejeżdzamy około 20 km i wszystko wydaje się ok ja jestem szczęśliwy !!! auto naprawdę zaczeło fajnie jechać !!! co do kosztów pan Sspec powiedział , -niech autko pojezdzi i wtedy zobaczymy. Pojezdziłem troche i znowu zaczełem sie rozczarowywać, było dużo lepiej ale to było nie to w trasie auto spisywało się dobrze w mieście zaczynało szarpać. Niedawno byłem na nartach w Zakopanem , wstapiłem no pana Sspeca poinformować go o przebiegu kuracji multitronika , po kilkuminutowym namysle odpowiada mi że mam prawdopodobnie zły rozmiar opon ?, nie wziołem tego na serio wróciłem do domu i jezdziłem jak sie dało . Idzie wiosna , temperatura powyżej 7 C trzeba zmienic oponki na letnie , tak też zrobilem .Ale! po kilku kilometrach nie poznaje auta ! auto jezdzi super , juz przejechałem 1000 km i wszystko ok , auto jest mocne pali mało, płynnie przyśpiesza ! Takie małe pytanko , nieodpowiedni rozmiar kół , ma wpływ na pracę skrzyni multitronik ?
Bart-S Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Hmm, ciekawy tekst. Troszkę dziwi mnie brak konsekwencji tzn. kłopoty z pracą skrzyni pojawiły się wraz z pierwszym założeniem opon letnich i zniknęły... przy kolejnej zmianie na ten sam felunek? Swoje autko (także z multitronikiem) kupiłem na letnim felunku 17" 235/45 - poza tym że auto na tych kołach strasznie tańczy mi nawet przy delikatnych koleinach nie wykryłem żadnych innych problemów. Przy przesiadce na komplet zimowy (16" 205/55) było znacznie lepiej jeśli chodzi o komfort - oprócz tego autko lepiej się zbiera, wrażenie jakby było lżejsze no i najważniejsze - przy 205 efekt "tańca" został okrojony praktycznie do minimum. Różnica w kołach mniej więcej odpowiada tej opisanej przez Ciebie - jednak problem który opisujesz u mnie nie wystąpił. Raczej powiązałbym usterkę z czymś innym. Może bardziej doświadczeni użytkownicy "mutli" się wypowiedzą...
adamgluszczyk Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Dokładnie tak . Kłopoty zaczęły się po założeniu opon letnich , w trakcie wgrywania nowego softu auto stało ponownie na zimowych ! i też były kłopoty z jazdą na zimowych , założyłem teraz opony na letnie i wszystko ok . Czy możesz opisać bliżej efekt tańca na 17'' bo u mnie auto spisuje się super ! mogę powiedzieć że lepiej mi się jeździ na letnich , jedynie auto jest trochę twardsze ale poza tym jedzie jak po szynach , na zimowych wydaje się bardziej nadsterowne .
Bart-S Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 No to u mnie akurat odwrotnie - na 16/205 śmiga płynnie a z kolei na papciu 17/235 jeśli jadę na koleinach to nawet trzymając kierownicę w dwóch rękach czuję jak auto próbuje skręcać. Ogumienie jest OK.
mlodyy Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 No niestety mamy drogi jakie mamy czyli wielkie koleiny i dziury jesli wpadasz w koleine ona Cie prowadzi i autko tak zwanie myszkuje na mniejszyk oponach np 16 tego niema poniewasz opona ladnie wchodzi w koleine i ma luz biedzy dwoma sciankami koleiny i niema myszkowania na 17np kolo juz nie ma takie sfobody i sie obija od scianek i taka to cala prawda tego ze w polsce 17 lub wyzej to praktycznie zerowy konfort jazdy wiem cos otym bo w lecie smigam na 17 zima 15 ale cos za cos wyglad a konfort kazdy wybiera co innego
GILI Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Wydaje mi się, że cała historia, z oponami nie ma żadnego powiązania z funkcjonowaniem skrzyni, też mam Multi, na zimę 205/55/16, lato 225/45/17 i po zmianie nie odczuwam , żadnej różnicy w pracy skrzyni, komfort jest minimalnie mniejszy za to znacznie lepsze trzymanie na zakrętach. Może miałeś na przedniej osi inny rozmiar opon na którymś z kół , ale to raczej nie możliwe....
Bart-S Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Dla mnie problem absolutnie nie związany z oponami, trakcją itd. - opisane wcześniej szarpanie raczej to wyklucza. Jeśli skrzynię sprawdzał TEN pan "S" o którym myślę to jest to "fachman" więc jeśli nic nie znalazł to rzeczywiście nic tam nie ma... Usterki szukałbym w silniku... Jak się znów zacznie - podepnij się VAG-iem, może coś pokaże.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się