A4 Klub Polska "na motocyklu"

[mcm]

MCM. a cos takiego jak moj?

a do 7000 coś się kupi

[pet3r]

bandit to troche nie przystoi do tego porowniania. to duzo spokojniejszy klasyk

zastanawiam się nad nim właśnie dlatego, że to spokojny motocykl, niestety odstrasza masą.

za ~10k można wyłapać już 650-tkę po szlifie, nawet ładną oglądałem niedawno. uszkodzony bak, brak zegarów i krzywa kiera, ale lagi i rama ok.

do 600-tki mam sentyment bo to pierwsze moto, na które się najarałem jakiś czas temu, niestety nie udało się kupić...

[Tas2die4]

ceny w gorze bo i sezon przed nami, dobra pora na sprzedaz, nie na kupno

co tam masz w avatarze? 636?

dokladnie

choc ostatnio zaliczylem pierwsze bum i na razie stoi,ale bedzie latac

[Korzeń]

MCM. a cos takiego jak moj?

a do 7000 coś się kupi

poprzedni model, mozna szukac

http://www.allegro.pl/item1013972883_honda_transalp_pd06_sprowadzony_1997r_xl600.html

[mcm]

no fajna fajna, ale nie w moich pieniądzach, max mogę wydać 7000 na szczęście mam kurtkę, kask i rękawice więc pewne koszty odejdą

myślałem raczej o czymś w tym rodzaju:

http://allegro.pl/show_item.php?item=1024767234

http://allegro.pl/show_item.php?item=1025223167

http://allegro.pl/show_item.php?item=1021753775

http://allegro.pl/show_item.php?item=1015601102

[OLO_GDA]

mcm, nie jezdziles niczym wczesniej?

ja wiem ze gs500 polecaja jako pierwsze moto, ale jak ktos ogarnia chociaz troche moto to po miesiacu bedziesz sie na nim nudzil... gpz niestety tez, do tego kultura pracy gpz a wlasciwie jej brak ;P

xj600 juz lepiej , ale bandit z tego wszystkeigo to najciekaszy wybor chyba. no chyba ze faktycznie zaczynasz totalnie od zera... to te 50 koni moze styknie na jeden sezon. ale jak juz mialbys sie pchac w 500 to najlepszy bylby Cb500 , czyli honda... kultura pracy , osiagi, bezawaryjnosc i reszta na pewno najwysza w klasie pollitrowek...

[mcm]

trochę jeździłem ale to były epizody, i to było z 5 lat temu jak siedziałem na jakimś motorku

[Korzeń]

mcm, nie jezdziles niczym wczesniej?

ja wiem ze gs500 polecaja jako pierwsze moto, ale jak ktos ogarnia chociaz troche moto to po miesiacu bedziesz sie na nim nudzil... gpz niestety tez, do tego kultura pracy gpz a wlasciwie jej brak ;P

xj600 juz lepiej , ale bandit z tego wszystkeigo to najciekaszy wybor chyba. no chyba ze faktycznie zaczynasz totalnie od zera... to te 50 koni moze styknie na jeden sezon. ale jak juz mialbys sie pchac w 500 to najlepszy bylby Cb500 , czyli honda... kultura pracy , osiagi, bezawaryjnosc i reszta na pewno najwysza w klasie pollitrowek...

Jako pierwszy nie GS500 tylko właśnie CB500

No i bardzo łatwo po roku sprzedać...

[Wandej]

I sportowcami 600 da się jeździć na początku Ale są troche droższe... Poniżej 10k to staroć kupi :gwizdanie: Ale wrażenia :kox:

[musti]

Ja troszkę jeździłem wcześniej na moto miałem swoją R6 nawet ale sprzedałem na następny sezon planuję zakupić Kawę Z750 naked bądź R1

[OLO_GDA]

wiesz tylko jak ktos woli sie czegos nauczyc niz caly czas doznawac "wrazen" i sie nic nie nauczyc bo moto go przerasta to niech lepiej zaczyna od czego co ogarnie...

znam czloweika co zaczynal od ZX12... serio. ale czy to zdrowo? nie wydaje mi sie. fakt ze nie mial zadnej przygody ale moim zdaniem duzo wiecej i szybciej by sie nauczyl zaczynajac od czegos slabszego i zdobywajac doswiadczenie...

[Wandej]

wiesz tylko jak ktos woli sie czegos nauczyc niz caly czas doznawac "wrazen" i sie nic nie nauczyc bo moto go przerasta to niech lepiej zaczyna od czego co ogarnie...

znam czloweika co zaczynal od ZX12... serio. ale czy to zdrowo? nie wydaje mi sie. fakt ze nie mial zadnej przygody ale moim zdaniem duzo wiecej i szybciej by sie nauczyl zaczynajac od czegos slabszego i zdobywajac doswiadczenie...

fakt Zależy kto co lubi i do czego mu moto... Bo jazda ścigaczem do "wygodnych" nie należy Dla mnie super prowadzi się honda( cbr 600) Chciałbym ją na pierwsze moto ale zagrozili mi eksmisją z domu

[musti]

wiesz tylko jak ktos woli sie czegos nauczyc niz caly czas doznawac "wrazen" i sie nic nie nauczyc bo moto go przerasta to niech lepiej zaczyna od czego co ogarnie...

znam czloweika co zaczynal od ZX12... serio. ale czy to zdrowo? nie wydaje mi sie. fakt ze nie mial zadnej przygody ale moim zdaniem duzo wiecej i szybciej by sie nauczyl zaczynajac od czegos slabszego i zdobywajac doswiadczenie...

fakt Zależy kto co lubi i do czego mu moto... Bo jazda ścigaczem do "wygodnych" nie należy Dla mnie super prowadzi się honda( cbr 600) Chciałbym ją na pierwsze moto ale zagrozili mi eksmisją z domu

hehe to samo co u mnie jak kupie coś :> może R1 nie kupię ale o Z750 myślę bardzo poważnie

[taktuś]

A miał ktoś do czynienia z pojemnością 125cc ?

Dla kogoś z kategorią A1

Mam na myśli głównie takie sprzęty:

Honda CBR 125R

Honda NSR 125

Aprilia RS 125

Yamaha YZF 125

który z nich ma najwięcej plusów?

A może coś jeszcze polecicie o tej pojemności z segmentu szlifierkopodobnych?

[musti]

A miał ktoś do czynienia z pojemnością 125cc ?

Dla kogoś z kategorią A1

Mam na myśli głównie takie sprzęty:

Honda CBR 125R

Honda NSR 125

Aprilia RS 125

Yamaha YZF 125

który z nich ma najwięcej plusów?

A może coś jeszcze polecicie o tej pojemności z segmentu szlifierkopodobnych?

Z tego co tutaj Marek wypisałeś mogę Ci polecić Hondę CBR 125 mało awaryjna niż inne co podałeś.NSR na 100km bierze 1l oleju a Aprilce pada skrzynia a w Yamaszce coś się dzieje z napędem tylko nie powiem dokładnie co

[_Bartek_]

Pany, mam niedługo egzamin na A.

Szukam czegoś na początek. Przygody z motorkiem wcześniej nie miałem poza motorynką i pocket bike, którego męczyłem jeden sezon

I teraz pytanko: Hornetka ok?

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1879400

Taka ło np.

[Korzeń]

CB 500 na pierwszy rok jazdy jeśli planujesz rodzinę i dzieci

[krzyniek]

I teraz pytanko: Hornetka ok?

raczej nie jak na pierwsze (chodź nie wiemy co masz pod kopułą ) ale jak się ma pod d***pą 100KM + ułańska fantazja we krwi + brak doświadczenia to się zazwyczaj źle kończy

[wypsiu]

...taka CB spokojnie ci wystarczy na początek, pośmigasz z dwa sezony i kupisz 1000

Ja właśnie sprzedałem kumplowi swoją Yamahe YZF 600 R Thundercat śmigałem na niej 3 sezony i byłem z niej bardzo zadowolony :good:

Zastanawiam się nad jakimś Chopperem ale nie wiem czy wyrobie finansowo na coś konkretnego [br]Dopisany: Maj 04, 2010, 17:50:24_________________________________________________

...oto i ona Ckni mi się za nią... ;(

[pet3r]

raczej nie jak na pierwsze (chodź nie wiemy co masz pod kopułą ) ale jak się ma pod d***pą 100KM + ułańska fantazja we krwi + brak doświadczenia to się zazwyczaj źle kończy

no właśnie, zależy co ma się w głowie jak chłopak wie, że jest rozsądny to taki Hornecik zostanie na dłużej bo nie znudzi się tak szybko. z tym, że, jak ktoś już to powiedział - nauka na takim sprzęcie może trwać dłużej. ew. jak ktoś boi się że przypadkiem odkręci manetkę za mocno to może założyć ogranicznik

w tych pieniądzach Bandit 600 będzie bezpieczniejszy - nie dość, że 20KM mniej to większa waga więc moto dużo wolniejsze.