Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogrzewanie domu


DarekS4

Rekomendowane odpowiedzi

Wchodzi nowa ustawa (najprawdopodobniej od 1 stycznia 2022), która sprawi, ze fotowoltaika straci na atrakcyjności. W tej chwili system działa tak, że na każdą wyprodukowaną kWh energii i wpompowaną w sieć możesz odebrać 0,8-0,7 kWh energii. Po zmianach dostaniesz na wirtualne konto za każda kWh około 0,3 zł a gdy będziesz pobierał energie to zapłacisz zgodnie z aktualnym cennikiem (około 0,8 zł po podwyżkach).  Po 2024 zgodnie z dyrektywami unijnymi rozliczanie będzie po cenach godzinowych. Może tak się zdarzyć, że w wietrzny słoneczny dzień cena energii spadnie do 10 albo 5 groszy i tyle dostaniesz. Na zachodzi zdarzają się ceny ujemne, więc jako wytwórca będziesz musiał zapłacić za energie którą wysłałeś do sieci. Tak, zapłacić za produkcje :)

Jeśli zdążysz podłączyć instalacje i wymienić licznik do dnia wejścia ustawy obowiązuje Cię stary system w którym na 15 lat masz zagwarantowane stare zasady. Chociaż w tym kraju wszystko jest możliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, kamil-vag napisał:

Ja zaraz jadę do Castoramy, mają w dobrej cenie narożne kominki, do tego planuje DGP (dystrybucję gorącego powietrza) dorobić, to będzie taki zapasowy system w razie jak by miały być jakieś przerwy w dostawie prądu...

Ja tak mam ale z castoramy tego nordflame'a bym nie kupił kumplowi przepuszcza smród do salonu 

 

ja mam tego.

https://kratki.com/pl/kominek-powietrzny-lucy-14-tunel-20809

I cios ma okrutny ... od kumpla odkupiłem trochę buka fajnie wysezonowanego i naprawdę trzeba uważać ile sie tego tam załaduje bo można w samych majtach biegać. 

Alternatywa za***ista. No i ja akurat lubię klimat i sam fakt palenia. 

 

17 godzin temu, Langista napisał:

Jedyna opcja to zbudowanie sobie akumulatorów ale nie wiem czy jest to legalne w Polsce (jak większość co by uniezależniło obywatela od państwa).

Gość dwa domy wyżej ode mnie ma akumulatory i jest nie podpięty do sieci + dodatkowo ma dwa wiatraki. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wiatrakami jest ogólnie ten absurd, że samemu sobie nie można ich wykorzystać, prąd z nich wytworzony musi być przynajmniej 'podarowany' również sąsiadowi. Chyba że coś się zmieniło w przepisach jak o tym czytałem kilka lat temu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia ... Nie miałem przyjemności z gościem osobiście. 

W sobotę byłem w sklepie instalatorskim i trafiłem na burzliwa dyskusje sprzedawców z dwoma różnymi kupującymi odnośnie rekuperacji .... Wyglądało to podobnie jak temat polityki przy wódce.

Tak samo odp sprzedającego na moje zapytanie o piec gazowy była bardzo motywująca ..... " To Pan musi być bogaty żeby do takiego domu taki piec zakładać chce " 

I w sumie to albo by wypadało zburzyć ten dom idąc ich tokiem myślenia albo po prostu nie robić nic bo nic się nie opłaca w ich mniemaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, DarekS4 napisał:

Nie mam pojęcia ... Nie miałem przyjemności z gościem osobiście. 

W sobotę byłem w sklepie instalatorskim i trafiłem na burzliwa dyskusje sprzedawców z dwoma różnymi kupującymi odnośnie rekuperacji .... Wyglądało to podobnie jak temat polityki przy wódce.

Tak samo odp sprzedającego na moje zapytanie o piec gazowy była bardzo motywująca ..... " To Pan musi być bogaty żeby do takiego domu taki piec zakładać chce " 

I w sumie to albo by wypadało zburzyć ten dom idąc ich tokiem myślenia albo po prostu nie robić nic bo nic się nie opłaca w ich mniemaniu. 

Tak to właśnie bywa z tymi sprzedawcami i kalkulatorami. Do mojego domu który ma ponad 200m2, bez ocieplenia, tylko podwójnym mur,  mam piec o mocy maksymalnej 25kW. I tak  nigdy nie działa na maks. Koledze który ma mniejszy 120m2 i w całości podłogówkę i styropian 20cm zaproponowali w sklepie piec o mocy 28kW, żeby miał na zapas :) Pokrętka logika, to tak jakby mieć dwójkę dzieci i kupić na zapas autobus :D

Jedno jest pewne, taniej nie będzie. Śledzę teraz rynek nieruchomości w mojej okolicy i np. dom wolnostojący 140m2 z garażem i działką 5a kosztował we wrześniu 510k w stanie surowym zamkniętym. Wczoraj już cena podskoczyła do 550k i to pewnie nie koniec podwyżek :decayed: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pierwsze odpalenie kotła na pellet, narazie trudno coś powiedzieć ,ale b.szybko dom się nagrzał,dom ok 180m2 ,piec 16kw,taki polecił mi instalator,na piecu jest przedział od 80-200m2,zobaczymy po kilku dniach jak będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@greg2505 Byłem wczoraj u wujka który tez leci na pelecie. Dom ok 200m2 ale on ma salon który sięga mu do samego dachu wiec kubatura jako jedno pomieszczenie i 1/4 domu spora. Dom budowany w latach 90" Nie ocieplony. 

W środku tak gorąco że masakra. A na piecu tylko 45 stopni ..... Tylko że na grzejnikach brak termostatów więc ile poda tyle grzeje. Myślę że najprostsze sterowanie pozwoliłaby zaoszczędzić do 20-30% opału bez problemu. 

Aktualnie spala ok 3-4 ton na sezon grzewczy 

 

 

Natomiast ja jutro mam zamiar zagłębić się w lekturę o piecach zgazowujących :co:

Edytowane przez DarekS4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@greg2505 jak tam po miesiącu grzania ? 

Na Podkarpaciu podobno węgiel już po 1700 a co najlepsze na kopalniach dalej po starej cenie. Czyżby zmowa cenowa na składach czy temat sięga jeszcze wyżej ? :co:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, DarekS4 napisał:

@greg2505 jak tam po miesiącu grzania ? 

Na Podkarpaciu podobno węgiel już po 1700 a co najlepsze na kopalniach dalej po starej cenie. Czyżby zmowa cenowa na składach czy temat sięga jeszcze wyżej ? :co:

Na razie jestem zadowolony ,na panelu pokojowym mam ustawione 23 stopnie ,spada do 22,5 kocioł się załącza,woda gorąca,w domu ciepło ,raz na tydzień dosypuję pelet i wybieram popiół(można co drugi zasyp),wiadomo przy gazie nie ma wcale roboty,ale to co teraz robię przy piecu to można powiedzieć że nic,co do spalania,przez 1,5 miesiąca poszło ok 900kg czyli nie całe 4t na 6 miesięcy, jak narazie podobnie jak wcześniej węgla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówimy o wygodzie bo to mnie nie interesuje tylko ekonomia. Zresztą to co PGE dzisiaj ogłosiło to już nawet nie komentuje . 

Jak podobnie jak węgiel to za***iście .... 23 stopnie ?? uffff ja już bym nie dał rady u nas max 21 i tak wszyscy chodzą w krótkich gaciach. To jak na razie widzę że nieźle. Z czego sypiesz pelet ? Myślałeś o buforze ? Piec gaśnie ci czy leci na min mocy ? masz czujnik na zewnątrz? Z jakiej firmy masz piec ?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, DarekS4 napisał:

Nie mówimy o wygodzie bo to mnie nie interesuje tylko ekonomia. Zresztą to co PGE dzisiaj ogłosiło to już nawet nie komentuje . 

Jak podobnie jak węgiel to za***iście .... 23 stopnie ?? uffff ja już bym nie dał rady u nas max 21 i tak wszyscy chodzą w krótkich gaciach. To jak na razie widzę że nieźle. Z czego sypiesz pelet ? Myślałeś o buforze ? Piec gaśnie ci czy leci na min mocy ? masz czujnik na zewnątrz? Z jakiej firmy masz piec ?? 

Kocioł kostrzewa ,pellet trak-garbatka,piec nagrzewa się do zadanej temperatury i wygasza się,czujnika zew nie ma,mam panel w domu i wg niego piec się załącza,o buforze póki co nie myślę,co do temp to powoli zejdzie się niżej,po śmieciuchu 21stopni było za zimno,narazie 23 dzień,22 noc

IMG-20211105-WA0006.jpeg

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.12.2021 o 14:52, greg2505 napisał:

czyli nie całe 4t na 6 miesięcy,

A jak to wychodzi cenowo ?

Ostatnie podwyżki prąd/gaz też coraz bardziej mnie skłaniają na zakup pieca na pellet ewentualnie pellet/ekogroszek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kamil-vag napisał:

A jak to wychodzi cenowo ?

Ostatnie podwyżki prąd/gaz też coraz bardziej mnie skłaniają na zakup pieca na pellet ewentualnie pellet/ekogroszek...

Ja kupiłem pellet po 920zł za paletę  czyli 1050kg,obecnie tam gdzie brałem jest po 1200zł ,ale cena na dobry pellet wacha się między 1000-1300zł za tonę,to i tak przy cenie węgla ok 1600-1700 jest ok,jeśli chodzi o gaz nie wiem jak to teraz wychodzi ,cały czas podnoszą cenę,pellet póki co najwolniej drożeje,ogólnie wszystko idzie w takim tempie ,że niedługo będziemy przy świeczkach siedzieć,ja się zdecydowałem na pellet bo nie chciałem butli,ziemnego nie ma i nie mam pomieszczenia żeby piec zamontować,bo piwnica poniżej poziomu gruntu ,Kamil powiem Ci jak te 4 palety stykną mi na sezon to będę bardzo zadowolony

Edytowane przez greg2505
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko sprawdziłem i ten Twój piec to taki lepszy siurek jest bo i gorszy pellet na nim leci, ale koszt też trochę wyższy w porównaniu do innych...

Moi rodzice właśnie postawili sobie butle na LPG na ten moment koszt wszystkiego wyszedł z Gaspolu ok 10tys a dopiero skrzynka z licznikiem na domie, butla 2700l i za tą butle zatankowanie coś koło 5 tys...ciekawe czy im starczy to na sezon grzewczy, dom mają mały, we 2 osoby...wiec to zużycie też napewno mniejsze niż jak się ma domek jednorodzinny i dzieci ?

Ja już na szybko kalkuluje styropian i za 15cm na internetach wychodzi ok 8 tys zł na 160m2... 

Chciałbym się na przyszłą zimę już wprowadzić, ale te ceny wszystkiego znacznie mnie oddalają od tego "chcieć"

Dochodzimy do tego że sezon grzewczy będzie się wahał w granicach 5-6 tys zł...a dla większości ludzi to jest dużo...

Chodziła mi też po głowie pompa powietrzna Haiera... Monoblok 8kw, dość dobre pieniądze, ale bez fotowoltaiki to może być strzał w kolano...

W radiu mówili, że prąd średnio do góry o 400zł rocznie a ogrzewanie gazem o 2 tys zł :shock3:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że za kilka najbliższych lat cena gazu znacznie przekroczy cenę prądu dzięki ekologii. Prąd będziemy zawsze potrzebowali i używali, w przeciwieństwie do gazu, którego chcą się pozbyć.

Edytowane przez Muskel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ceny obecnie są kosmiczne,mój piec jest o tz podwyższonym standardzie,co do ceny 13,5tyś kocioł ,ale nie ma problemu jak pellet bubel się trafi,w czasie jak go zamawiałem inne były 2tyś tańsze,dużo i nie,tu palnik co jakiś czas sam się czyści i jakby zrobił się spiek wywali go do popielnika,bez samoczyszczenia kocioł gaśnie i musisz, sam go oczyścić,pompy i fotowoltaika ok ,tylko ciekawe jak to będzie wychodziło po zmianie rozliczeń prądu,bo sporo ludzi rezygnuje z montażu fotowoltaiki,a bez niej pompy tak jak napisałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.12.2021 o 09:07, greg2505 napisał:

bo sporo ludzi rezygnuje z montażu fotowoltaiki,a bez niej pompy tak jak napisałeś

Rezygnują bo od stycznia już się nie opłaca nikomu zakładać fotowoltaiki. Chyba ze korzystasz z niej przez lato a na zimę liczysz się z tym ze płacisz normalnie za prąd. Co się jeszcze bardziej mija z celem i praktycznie nie pozwala na zwrot takiej inwestycji ..... PATOLOGIA. 

 

U mnie węgiel jeszcze po 1200-1300 .... Zastanawiam się coraz mocniej czy olać totalnie wszystko i czekać aż to jebnie i może ceny spadną. 

Najlepsze jest to że myślałem że komin to komin .... ( Bo mam do remontu) A instalator pyta czy będzie ekogroszek czy pelet czy gaz bo od tego zależy jaki komin robimy. 

Szach mat. 

Pieniądz coraz bardziej gówno warty .... 

 

W dniu 19.12.2021 o 08:51, kamil-vag napisał:

Dochodzimy do tego że sezon grzewczy będzie się wahał w granicach 5-6 tys zł...a dla większości ludzi to jest dużo...

Dla mnie to jest w choooj .... jakbym się w 5 zmieścił przy tych 21-22 stopniach to byłbym bardzo zadowolony. 

 

No i jeszcze jedno ... Nowy ład .... Ma się do tego wszystkiego tak że ekologia jest tylko dla bogatych. 

Te matoły wyliczyły że klasą średnią w naszej Polsce są osoby które mają na głowie pół bańki kredytu jakoś tam sobie żyją nawet na jakieś wakacje sobie pojadą. 

To ja się pytam kim jest osoba która pracuje na etacie ma gdzie mieszkać i nie ma kredytów na głowie ? ... Burżuj ? 

Za chwile ludzie będą chodzić zbierać gałęzie do lasu bo nie będzie ich stać na ten ekobełkot a jak ktoś komuś przyjdzie sprawdzić czym pali to wyjdzie z siekierą w plecach. 

 

Edytowane przez DarekS4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekologia to drogi temat niestety,co prawda ja piec założyłem dla wygody ,a nie ekologi,co do komina musiałem robić frezowanie i włożyć rurę kwasową 160mm /9,5 mb,inaczej cały syf z komina wlazłby do domu przez tynk, masz stary dom to o dofinansowanie możesz składać ,zawsze coś zwrócą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to odgrzeje kotleta.

Sytuacja na świecie się nieco zmieniła od ostatniego wpisu... :(

W nowej rzeczywistości najważniejszym jest by mieć ogrzewanko do którego możemy sami sobie pozyskać paliwo.

Kiedyś byśmy go traktowali jako awaryjne, dzisiaj trzeba je tak wykonać by mogło pracować jako główne.

Do tego można sobie zainstalować coś bezobsługowego na czasy spokoju , co to już nie ma większego znaczenia i tak tanio w budowie i użytkowaniu nie będzie.

Przynajmniej przez najbliższe lata....

 

Poza tym modlić się trzeba by putlerowi Pan Bucek rozum przywrócił, a jak się nie da to może by go zabrał z tego świata ....

P.S.

Grzeję gazem od 99 roku.

Sezony 2020 i 2021 wyszły mnie razem z gotowaniem i grzaniem CWU odpowiednio 2750 i 2650 PLN brutto.

Ale to już było i nie wróci więcej...:naughty:

Zakładając podobne warunki w 2022 ( i o ile gaz nie zdrożeje dla indywidualnych odbiorców ) to powinienem się zmieścić w kwocie 4-4,2k PLN brutto.

Puki co to tragedii nie ma , na początku wieku ( lata 2005-2010 ) za styczeń i luty przychodziły rachunki 1700-1800 PLN do zapłaty, w tym roku styczeń-luty do zapłaty 1666 PLN .

Czyli puki co ceny dopiero wróciły nominalnie do tych z tamtych latek, ale zarobki mamy przynajmniej 2,5 razy wyższe.

No może w tym porównaniu trzeba by wziąć poprawkę na trochę trochę solidniejsze zimy w tamtych czasach....

 

 

 

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatecznie kupiłem pompę ciepła monoblok Haier 8kW i do tego w razie co mam kominek z centralą nawiewną, będzie co będzie... Jedyny plus, że kosztuje mnie towar, bo robociznę będę ogarniał sam. Jedynie dla utrzymania gwarancji muszę wezwać instalatora na 1 uruchomienie + przegląd. Czyli ok 1000zł za pieczątkę ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...