Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nowy taryfikator mandatów 2022r


RALF76

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli jak ma ubezpieczenie od razu wyłącza myślenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dev napisał:

Czyli jak ma ubezpieczenie od razu wyłącza myślenie

Nie, ale są cwaniaczki, krórzy myślą że to bilet na jazdę jak im się podoba. Na szczęście są odpowiednie instytucje jak sądy, które tylko czekają na tych ponad prawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Dev napisał:

Czyli jak ma ubezpieczenie od razu wyłącza myślenie

A wysokie mandaty brak ubezpieczenia to myślenie włącza?

WWW.RMF.FM

W £ê¿ycach w województwie pomorskim pad³ kolejny mandatowy rekord. Kierowca za swoje drogowe przewinienia bêdzie musia³ zap³aciæ a¿ 6500 z³ grzywny. To znacznie wiêcej ni¿ warto¶æ jego...

@Muskel1 Rozumiem, że jak wracasz do Polski z tego landu szczęśliwości, zasad i dobrobytu to jedziesz jak tutaj na znaku jak Pan Bóg przykazał

https://www.google.com/maps/@51.4904608,19.8549819,3a,27.8y,289.64h,88.65t/data=!3m7!1e1!3m5!1s4jvmpy5X_8DrZG0aILlr2A!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fpanoid%3D4jvmpy5X_8DrZG0aILlr2A%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D97.54856%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!8i6656

Edytowane przez Emejcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Emejcz napisał:

 

@Muskel1 Rozumiem, że jak wracasz do Polski z tego landu szczęśliwości, zasad i dobrobytu to jedziesz jak tutaj na znaku jak Pan Bóg przykazał

 

Zgadłeś kolego, od wielu lat zero mandatów i punktów. Miejsce mojego zamieszkania nie ma tu raczej żadnego znaczenia, chociaż pewne nawyki i kulturę jazdy nabyłem po tych dwudziestu paru latach tutaj. 

Kręcimy się w kółko kolego. Jeździj sobie jak Ci się podoba ale nie płacz jak przyjdzie zapłacić. Tyle na koniec. Życzę miłego wieczoru :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @Emejcz po tym co tu przeczytałem, życzę Ci żebyś jak najszybciej stracił prawo jazdy. Tych Twoich wolnościowych głupot nie da się nawet skomentować.

Czy uważasz że cały świat jest taki bezczelny i chce Ci odebrać niezbywalne prawo do szybkiej jazdy? Obyś nigdy w życiu nie musiał sprawdzać czy dane ograniczenie stoi na drodze bo jednak jej odcinek może być niebezpieczny.

 

  • Pomoc techniczna 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, MaTeo85 napisał:

Kolego @Emejcz po tym co tu przeczytałem, życzę Ci żebyś jak najszybciej stracił prawo jazdy. Tych Twoich wolnościowych głupot nie da się nawet skomentować.

No przykro mi, ale marne szanse. Chyba trochę błędnie sobie wyobrażasz moją jazdę.

Szacunkowo ~80% ludzi nie rozumie czym jest wolność jednostki i cieszy się z jak największej ilości zasad i ograniczeń więc możesz czuć się usatysfakcjonowany.

 

14 minut temu, MaTeo85 napisał:

Czy uważasz że cały świat jest taki bezczelny i chce Ci odebrać niezbywalne prawo do szybkiej jazdy?

Jeżeli za cały świat uznajesz zachodnią cywilizację to tak.

 

  

14 minut temu, MaTeo85 napisał:

Obyś nigdy w życiu nie musiał sprawdzać czy dane ograniczenie stoi na drodze bo jednak jej odcinek może być niebezpieczny.

Wyjście do sklepu też może być niebezpieczne, czy w związku z tym zostajesz w domu?

Edytowane przez Emejcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest kwintesencja obłudy ludzi, którzy stoją za yanosikiem :)

Dobry PR, że niby chodzi o bezpieczeństwo blablabla. Nie. Yanosik służy tylko jednemu - przyzwoleniu na łamanie przepisów i unikaniu kar.

Coś na zasadzie - kradnę, wiem że nie wolno, ale przecież nikt mnie nie widzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Unf napisał:

I to jest kwintesencja obłudy ludzi, którzy stoją za yanosikiem

W sumie rozpętałem tu niezłą burzę co mnie trochę zaskakuje i bardziej ciekawi jak to jest, że tu wszyscy tacy świętojebliwi, a jednak niekwestionowana większość kierowców jeździ powyżej limitów których tak tutaj bronicie. Są takie miejsca którymi jeżdżę od lat i nie widziałem aby ktoś przekraczał tam prędkość o mniej niż 30km/h w stosunku do znaku.

Ta obłuda to chyba jednak nie koniecznie pośród użytkowników yanosika, bo każdego kogo znam to używa w jednym oczywistym celu - aby ostrzegało przed złodziejami w białych czapkach.

10 minut temu, Unf napisał:

Coś na zasadzie - kradnę, wiem że nie wolno, ale przecież nikt mnie nie widzi...

Nie mogę się zgodzić z takim porównaniem. Kradnąc szkodzisz drugiej osobie. Jadąc 80 zamiast 50 nikomu w żaden sposób nie szkodzisz - przejedziesz i cię nie ma.

Jedyny wspólny mianownik to fakt, obie czynności ustawodawca uznaje za niezgodne z normami społecznymi które narzucił, jednakże ta niezgodność nie jest w żaden sposób równa.

Tak samo mógłbyś nazwać kogoś przestępcą, bo kupił sobie ranczo i zbudował na jego środku kanciapę bez uzyskania pozwolenia na budowę - zgodnie z założeniem ustawodawcy nie ma na to zgody - czyli jest takim samym odchyłem od urzędniczych norm jak kradzież czy przekroczenie prędkości, ale czy to powoduje czyjąś krzywdę? Nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Emejcz napisał:

 każdego kogo znam to używa w jednym oczywistym celu - aby ostrzegało przed złodziejami w białych czapkach.
 

No właśnie... no właśnie. A PR'owcy od Yanosika prężą się jak to oni dbają o bezpieczeństwo na drogach... pytanie tylko czyje - normalnych ludzi czy bandytów?

Bo Yanosik jest jak nóż - można nim kroić chleb, smarować masełkiem i można dźgać w szyję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Emejcz napisał:

Nie mogę się zgodzić z takim porównaniem. Kradnąc szkodzisz drugiej osobie. Jadąc 80 zamiast 50 nikomu w żaden sposób nie szkodzisz - przejedziesz i cię nie ma.

A ja się mogę zgodzić z takim rozumieniem pojęcia wolności.  Wbrew pozorom te 30 km mniej czy więcej robi kolosalną różnicę. Ty widzisz pustą drogę i wciskasz gaz, a tu spora dziura w jezdni, z krzaczków wybiega dzik, zawiany grzybiarz wtoczył się na drogę... Może się uda ominąć i nic się nie stanie, a co jeśli nie? Te 30 km mniej często pozwala przeżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, hak64 napisał:

Wbrew pozorom te 30 km mniej czy więcej robi kolosalną różnicę

Owszem, zgadzam się z tobą.


Do każdego z wymienionych przez ciebie punktów mógłbym jednak dać kontrargument, ale może dam tylko jeden przykład:

Dlaczego nie pójdziemy po bandzie i nie ograniczymy prędkości do 30km/h również na autostradach? Wtedy z pewnością nikomu nic się nie stanie... a jak jednak się stanie, to może jeszcze bardziej ograniczymy?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widac ze za mało jezdzisz po Europie

cała Skandynawia jezdzi przepiowo, jakos tam nikt nie skomle że ich prawa są ograniczane

Niemcy, Austria, Szwajcaria, Słowacja, Włochy, tam tez nie ma zadnych krzyków

dlaczego ? bo tam jest cała masa swiadomych ludzi którzy dokładnie wiedzą z czy wiąże sie nadmierna prędkosc

ale mam dla Ciebie Emejcz jeden kraj gdzie kazdy zap....la jak chce, trzeżwy, nayebany, naćpany, nabuzowany, nasterydowany

takim krajem jest Rosja, jedz tam, zamieszkaj, żyj i ciśnij ile wlezie

  • Pomoc techniczna 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Devnie masz zielonego pojęcia bo wybrałeś niebieską tabletkę, mogłeś wybrać czerwoną:wink::polew:

Edytowane przez Muskel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Dev napisał:

widac ze za mało jezdzisz po Europie

cała Skandynawia jezdzi przepiowo, jakos tam nikt nie skomle że ich prawa są ograniczane

Niemcy, Austria, Szwajcaria, Słowacja, Włochy

Europa ma ponad 40 państw, a wymieniłeś dokładnie te które są dla mnie ustrojowym antywzorem do naśladowania.


Wielokrotnie prowadzono w Europie badania dotyczące satysfakcji z jazdy wśród kierowców w Europie. Skoro jesteśmy na forum motoryzacyjnym to myślę, że ta satysfakcja to coś bardzo istotnego. Zgadnij gdzie ta satysfakcja z prowadzenia samochodów była najmniejsza - właśnie w krajach zachodu, pewnie dokładnie dlatego, że taka jazda 30-50 to męka. Najwyższe wskaźniki były między innymi w Polsce...

Jakbym miał wybierać z Europy to celowałbym w Rumunię, Macedonię, a najchętniej Estonię.
 

Jednakże dla mnie najciekawszym modelem są te występujące w Azji południowo-wschodniej. Szczególnie sposób jazdy w Tajlandii.
Nie wiem jak to się dzieje, że tam wypadków nie widać kompletnie przy braku jakichkolwiek kontroli prędkości, a wjeżdżając do Polski z radarem na radarze co kilkadziesiąt kilometrów jest kraksa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Dev napisał:

ale mam dla Ciebie Emejcz jeden kraj gdzie kazdy zap....la jak chce, trzeżwy, nayebany, naćpany, nabuzowany, nasterydowany

takim krajem jest Rosja, jedz tam, zamieszkaj, żyj i ciśnij ile wlezie

Też nie do końca. Raczej masz tu na myśli zadupia Rosji, gdzie mieszkańcy na widok radiowozu ciasto pieką i otwierają flaszki. W tych bardziej cywilizowanych rejonach też się nie da w pełni korzystać z "wolności".

 

35 minut temu, Emejcz napisał:

Do każdego z wymienionych przez ciebie punktów mógłbym jednak dać kontrargument,

Wiesz, na studiach z rekonstrukcji wypadków jeden z wykładowców (dr nauk medycznych) też znalazł argument. Wskazał nam (słuchaczom) wyniki badań, z których wynikało, że potrącenie pieszego przy prędkości około 50 km/h prawie zawsze kończy się śmiercią, ale już przy prędkości powyżej 80km/h potrącony przez samochód osobowy pieszy, zwykle przelatuje ponad dachem auta i spada na asfalt. Ma połamane nogi, miednicę, ma obrażenia wewnętrzne, ale żyje! Odpowiedziałem; ale kierowca, który potrącił przekraczając o 30 km prędkość dopuszczalną siedzi... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emejcz, mój Boże.....  :facepalm:

Edytowane przez Dev
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, hak64 napisał:
Godzinę temu, Dev napisał:

ale mam dla Ciebie Emejcz jeden kraj gdzie kazdy zap....la jak chce, trzeżwy, nayebany, naćpany, nabuzowany, nasterydowany

takim krajem jest Rosja, jedz tam, zamieszkaj, żyj i ciśnij ile wlezie

Też nie do końca. Raczej masz tu na myśli zadupia Rosji, gdzie mieszkańcy na widok radiowozu ciasto pieką i otwierają flaszki. W tych bardziej cywilizowanych rejonach też się nie da w pełni korzystać z "wolności".

 

1 godzinę temu, Emejcz napisał:

Do każdego z wymienionych przez ciebie punktów mógłbym jednak dać kontrargument,

Wiesz, na studiach z rekonstrukcji wypadków jeden z wykładowców (dr nauk medycznych) też znalazł argument. Wskazał nam (słuchaczom) wyniki badań, z których wynikało, że potrącenie pieszego przy prędkości około 50 km/h prawie zawsze kończy się śmiercią, ale już przy prędkości powyżej 80km/h potrącony przez samochód osobowy pieszy, zwykle przelatuje ponad dachem auta i spada na asfalt. Ma połamane nogi, miednicę, ma obrażenia wewnętrzne, ale żyje! Odpowiedziałem; ale kierowca, który potrącił przekraczając o 30 km prędkość dopuszczalną siedzi... 

Nie odpowiedziałeś czemu w związku z tym, że na autostrady także są wtargnięcia i są poszkodowani może warto postulować zmniejszenie limitu do 30km/h, żeby nikt nie ucierpiał.
 

 

 

Kończę swoje wywody w tym temacie, kto miał wyciągnąć wniosku to wyciągnął.
Kto jeszcze się waha to może warto nadrobić lekturę szkolną Rok 1984.


Temat widać zdominowany przez zwolenników zamordyzmu gdzie pod płaszczykiem bezpieczeństwa zabiera się kolejne swobody obywatelskie i zmusza bydło do posłuszeństwa.
Ciekaw jestem jaki będzie lament jak zaczną sprawdzać wycinane katy i podniesione moce w autach... wtedy będzie płacz, że teraz mnie to dotyczy...

A ci na górze jak zwykle się cieszą, że Polak najszczęśliwszy wtedy jak sąsiadowi dokopali... nie ważne, że jemu źle i można by coś zmienić, ważne, że sąsiadowi gorzej. Najgorsza cecha narodowa.

Edytowane przez Emejcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emejcz, odfrunąłeś za mocno od tematu, my tu piszemy o mandatach a nie gdzie kto komu zabiera czy ogranicza wolnosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Emejcz napisał:

Nie odpowiedziałeś czemu w związku z tym, że na autostrady także są wtargnięcia i są poszkodowani może warto postulować zmniejszenie limitu do 30km/h, żeby nikt nie ucierpiał.

A jaki sens miało by takie ograniczenie, skoro przepis zabrania pieszym z korzystania z autostrady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...