Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Uszczelniacz do koła


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

 

Chciałbym się poradzić szanownych kolegów. Ucieka mi z jednego koła powietrze. Na tydzień schodzi mi ok 0.4 bar. Nie chcę na razie wymieniać, ani naprawiać opon, gdyż przymierzam się do zainwestowania w nowe porządne opony. Niestety muszę jeszcze tak z tym pojeździć około pół roku, a nie uśmiecha mi się co tydzień pompować...

 

W związku mam pytanie, jak sądzicie czy taki uszczelniacz do kół byłby dobrym pomysłem aby dotrwać do wymiany? Jeżeli tak to jaki kupić najlepiej?

Opublikowano

Jedź na wulkanizację i za 100 zł załatają dziurę ?

Opublikowano (edytowane)
17 minut temu, Langista napisał(a):

Jedź na wulkanizację i za 100 zł załatają dziurę ?

bez sensu, te opony to ,,odziedziczyłem,, fakt może i bieżnik dobry ale jakość opon fatalna... muszę chwilę się tym jeszcze przemęczyć i opony na śmieci idą bo nawet wstyd tym pojechać na wulkanizację z takimi śmietnikami :decayed:

Nawet nie wiem co to są za opony jakieś mode in poland nalewki kuźwa znalezione na wystawce pewnie... Dla tego nie chcę w to inwestować.... Więc wpadłem na pomysł jakiegoś specyfiku na razie w nie wpakować i tyle....

 

Po prostu zastanawiam się nad jakim specyfikiem doraźnie i tyle, ale kompletnie nie mam w tych sprawach doświadczenia....

Edytowane przez sahipp
Opublikowano (edytowane)

Polecam zestaw naprawczy do opon, Latam na tym na 225 40 18image.png

Edytowane przez --Rafcio--
Opublikowano

nie no ok, ale ja nie mam  typowej dziury... gdzieś po prostu spitala delikatnie powietrze dla tego pomyślałem o jakimś specyfiku.... tyle tylko ze nie mam z tym kompletnie doświadczenia....

Opublikowano

Jak tak map.ucieka to prawdopodobnie przez wentyl. Psiknij w niego wodą z płynem do mycia naczyń i zobacz czy robią się bąble.

Opublikowano
19 minut temu, Langista napisał(a):

Jak tak map.ucieka to prawdopodobnie przez wentyl. Psiknij w niego wodą z płynem do mycia naczyń i zobacz czy robią się bąble.

a może i masz racje, nie pomyślałem... ale wracając do wątku, miał ktoś do czynienia z tymi specyfikami typu opona w sprayu? Mówię, muszę chwilę się tak pomęczyć i nowe opony wjeżdżają dla tego nie chcę mi się tracić czasu na wulkanizacie itp bo te opony to i tak śmietniki są, muszę po prostu jeszcze chwilę pożyć...

Opublikowano

Raz miałem kontakt z zapasową oponą w butelce i nie wiem czy wszystkie specyfiki działają tak samo ale porażka. To był oryginalny zestaw naprawczy z VW Caddy.

Niby zrobiłem 2000 km na tym "zapasie" i powietrze nie uciekało ale biło okrutnie powyżej 70-80 km/h i gdyby to było moje auto to w życiu bym na tym nie pojechał dalej niż do wulkanizatora.

Powietrze może też uciekać miedzy oponą a felgą także opcji masz dużo :D

 

 

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano
1 minutę temu, Elhape napisał(a):

Raz miałem kontakt z zapasową oponą w butelce i nie wiem czy wszystkie specyfiki działają tak samo ale porażka. To był oryginalny zestaw naprawczy z VW Caddy.

Niby zrobiłem 2000 km na tym "zapasie" i powietrze nie uciekało ale biło okrutnie powyżej 70-80 km/h i gdyby to było moje auto to w życiu bym na tym nie pojechał dalej niż do wulkanizatora.

Powietrze może też uciekać miedzy oponą a felgą także opcji masz dużo :D

no i to jest poważny argument na NIE.... Plan miałem dobry ale czuje że chyba lipa... w ostateczności trzeba będzie się przemęczyć z tym dopompowaniem powietrza przez jakiś czas, bo z uwagi na jakość opon nie zamierzam nic tykać tylko na śmieci...

Opublikowano

A4 B6 2,5 V6 sobie kupiłeś i nie stać Cię na parę złotych w warsztacie ???

Weź przestań.

A co, jak któregoś dnia będzie Ci się spieszyło, a ta nieszczelność diametralnie się powiększy w najmniej nieoczekiwanym momencie ???

Pal sześć Ciebie za tą oszczędność, ale co jak pociągniesz innych za te kilkanaście złotych ???

Zastanów się.

Te specyfiki to jedynie ratunek na trasie do pierwszego warsztatu a nie lekarstwo które wyleczy.

Myśl, to na prawdę nie boli.

Opublikowano (edytowane)
48 minut temu, Fido napisał(a):

A4 B6 2,5 V6 sobie kupiłeś i nie stać Cię na parę złotych w warsztacie ???

Weź przestań.

A co, jak któregoś dnia będzie Ci się spieszyło, a ta nieszczelność diametralnie się powiększy w najmniej nieoczekiwanym momencie ???

Pal sześć Ciebie za tą oszczędność, ale co jak pociągniesz innych za te kilkanaście złotych ???

Zastanów się.

Te specyfiki to jedynie ratunek na trasie do pierwszego warsztatu a nie lekarstwo które wyleczy.

Myśl, to na prawdę nie boli.

 

no widzisz nie stać mnie...:hi:

 

te opony wylatują z tego auta tak czy inaczej na śmieci.... niestety nie jutro, ani nawet za tydzień czy dwa... dla tego muszą jeszcze przez chwilę pobyć na tym aucie, a do tego stałem się leniem i nie chce mi się co parę dni pompować... dla tego do czasu wymiany chciałem świadomie zdrutować to i tyle, rozumiesz o co chodzi?

 

Edytowane przez sahipp
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Fido napisał(a):

A co, jak któregoś dnia będzie Ci się spieszyło, a ta nieszczelność diametralnie się powiększy w najmniej nieoczekiwanym momencie ???

nic się nie stanie,  bo to jest drugie auto do hobbystycznego dłubania... taki projekcik ,,zadbane stare klasyczne audi,,...

Edytowane przez sahipp
Opublikowano
14 godzin temu, sahipp napisał(a):

bo to jest drugie auto do hobbystycznego dłubania... taki projekcik

Takie rzeczy pisze się w pierwszym poście.

 

Kupuj uszczelniacz i nie pytaj.

Jednemu zadziała, drugiemu nie.

Opublikowano
2 godziny temu, Fido napisał(a):

Takie rzeczy pisze się w pierwszym poście.

 

Kupuj uszczelniacz i nie pytaj.

Jednemu zadziała, drugiemu nie.

Ja zapytałem bo co parę dni wypada kości rozprostować... a opony jak wspomniałem wylatują z tego auta bo to jakieś nie wiem mode in poland nalewki może nawet, słabe po prostu... dla tego nie chcę w nie inwestować...

 

I do puki nie wjedzie nowy komplet to tak pomyślałem o jakimś uszczelniaczu na chwilę.... tego pełno jest na rynku, a nigdy z tego nie korzystałem... nawet nie wiem jak to aplikować... Dla tego założyłem temat aby dowiedzieć się jak to działa i czy to ma sens w ogólne...

Opublikowano

Dlatego napisałem,że takie info powinieneś umieścić w pierwszym poście to nie było by bicia piany darmo.

 

Aplikuj,instrukcję masz na pojemniku.

Ja nie stosowałem, ale widziałem u kolegi w motocyklu.

U niego nie pomogło, bo za duża dziura była w oponie.

Jak masz nieszczelność na rantach, to możliwe że pomoże, ale na jak długo to nie podpowiem.Napisałem już, że to ratunek na chwilę.

Zaaplikuj, przetestuj i daj znać.

Będzie dla innych porada czy stosować,czy nie.

 

No i potem sam zdejmij opony przed założeniem nowych i wyczyść felgi, bo Cię wulkanizator przeklnie, jak sam będzie musiał ten siuwax czyścić.

Opublikowano
25 minut temu, Fido napisał(a):

No i potem sam zdejmij opony przed założeniem nowych i wyczyść felgi, bo Cię wulkanizator przeklnie, jak sam będzie musiał ten siuwax czyścić.

a i to jest drugi poważny argument za NIE :wink: Czyli w dyskusji jednak są dwa poważne argumenty aby jednak odpuścić..

 

-bicie opon

-czyszczenie przed założeniem nowych

Opublikowano
28 minut temu, Fido napisał(a):

Jak masz nieszczelność na rantach, to możliwe że pomoże, ale na jak długo to nie podpowiem.Napisałem już, że to ratunek na chwilę.

dokładnie w tych okolicach gdzieś tam spindala... tygodniowo schodzi 0.3 bara... najwyżej trochę pomacham jeszcze pompką przez jakiś czas...

 

Byłem ciekaw jak taki specyfik działa bo nigdy nie korzystałem. Narzekało się na dojazdówki, a teraz  nawet tego w autach nie ma tylko jakiś dezodorant typu opona w sparyu.... Byłem ciekaw czy ktoś to stosował i z czym to się je...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...