Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Po mocnym rozgrzaniu A4 B5 1.8T szarpie i faluje na jałowych


Adziop

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli wtryski, pompa lub filtr ? Jeśli tak to zawęża mi to potencjalnych winowajców. Bardzo dziękuję. Jutro będę sprawdzał ciśnienie na listwie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie pytanie .. bo już zgłupiałem a nie nie potrzebnie przewodów ciąć. Wpinam się manometrem w ten przewod wychodzący z listwy czyli za regulatorem tak? 

IMG_20230601_171008.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczylem ci na czerwono , nic nie tniesz, wypinasz tylko wąż z tego przewodu przy ścianie grodziowej i wpinasz manometr pomiędzy. Za regulatorem jest powrót paliwa i tamto ciśnienie nas nie obchodzi.

 IMG_20230601_171008.thumb.jpg.d8498d437fee785a60a879b266c7cc8c.jpg.929328adaeb49c9b7af12313783f6a15.jpg

 

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozpinam tam. Na ten sztywny montuje kawałek jakiegoś giętkiego przewodu i łącze to trojnikiem.

Dzięki 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak. Na razie zmierzylem , że tak powiem na postoju:

Obroty jałowe 3.5 bar

Przy dodaniu gazu 4 bar

Jałowe że zdjetym przewodem 4 bar

Chyba ok? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, przem8 napisał(a):

 Na postoju to sobie można co innego zmierzyc ? 

Regulator masz 4 barowy? 

Haha no spoko. Na szczęście tylko w aucie mam problem ze spadkami obrotów :D

a tak serio:

Chciałem ale zaczął padać deszcz i nie styknie mi przewodu żeby sięgnął do szyby. Jutro coś ogarne. Byłem ciekaw czy choćby na jałowych jest ok. 

regulator 4bar.

a powiedz mi przem8 czy po tych logach można całkowicie odrzucić sondę albo cewki? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczelniutkie wszystko. Sprawdzane kompresorem. Teraz przeglądając zdjęcia trafiłem na foto zaworu z trojnika i coś mi nie pasuje. Zrobilem sobie fotkę przy okazji wymiany nieszczelnego przewodu.. Tak na przyszłość żeby wiedzieć jaki nr. Sprawdzałem go, był w jedną stronę szczelny ale patrzę na zdjęcie i wygląda jakby ta membrana była lekko uszkodzona. Jest opcja, że puszcza skurczysyn mega minimalnie i odpierdziela mi takie akcje? 

IMG_20230527_123335.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy on idzie do kolektora? Jeśli tak to jest szansa, ale po tych logach co wysłałeś coś ci ewidentnie też pętli wtryski. Wypinales jakoś druga sondę lambda albo coś kombinowałeś? Może BTS się włącza za wcześnie. Jeśli chodzi o te jałowe to już chyba ostatni pomysł mam taki że możesz spróbować odpalić bez paska i zobaczyć czy będzie lepiej chodzić. Mi też kiedyś trochę falowało jak alternator+pompa wspomagania były na wykończeniu. Często po strojeniu potrafi falować jak się źle KFZWOP przeskaluje, ale u ciebie mówisz że nie strojone. Trudno przez internet tak wywrózyc co może być nie tak. Jakieś nowe błędy? Może wtryski jakoś zapchane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj trochę porobilem. Wymieniłem całego tipa bo w miejscu gdzie jest opaska lekko był pęknięty. O ile przy sprawdzaniu szczelność gdzie włożyłem w niego puszke dość głęboko to mógł być szczelny, ale już założony na obudowę filtra nie. Nachodzi tylko z 1cm więc stwierdzilrm, że mógł tam puszczac. Do tego wymieniłem kolano odmy. Okazało się że było całe i szczelne, tak samo dobrze pracował ten zaworek alee... Tulejka która siedzi w tym kolanie w miejscu mocowania z trojnikiem latała jak wściekła i wpadala głębiej w trojnik. Podejrzewam że mogła blokować odme. Mam taką nadzieję. Jade testować! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak. Po wymianie rury dolotu w której był wsadzony jakiś stary n75 i naptawieniu tej odmy, auto przestało głupiec i odzyskalo moc. Niepokoilo mnie jednak jakaś turbo dziura, tak jakby chwilowa przerwa przy pełnej na dwójce. Wrzucilem dziś stara przeplywke, zaczął falowac na jałowych. Wrzucilem z powrotem nowa i podmienilem n75 na swój stary to już całkiem zaczął odwalać jakieś akcje. Podejrzewam, że miałem zwalony i przepływomierz i n75. Do tego ten nowy/stary który kupiłem z rura dolotu też coś nie domaga. Trochę to zagmatwane ale są jakieś zmiany więc może w końcu dojdę do tego o co mu chodzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niestety wracam do pkt wyjścia. Prawdopodobnie audiczka mnie oszczędziła tylko na weekend. Wszystko wróciło. Aktualnie: 

Dolot i podcisnienia 100% szczelne

Nowa czysta odma z działającymi zaworkami

Nowy dv

Podmieniana przepływka i n75

Turbo nowe 

Auto niezależnie od temp silnika wariuje:

Raz na jakiś czas szarpie przy przyspieszaniu jakby miało wyrwać silnik, na jalowych wpada w jakieś turbulencje, obroty spadają prawie do zera i rosną do ponad 1000, po chwili się stabilizują, przy mocnym bucie czuje ze przyspiesza niejednostajnie. Rozkladam ręce powoli.. 

Czytałem że może to być tez sonda, ale kolega przem pisze, że sonda działa po logach. Powiesz mi jak to odczytujesz? Bo widzę na wykresie, że sonda% jest non stop na poziomie 0.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz sonde wąskopasmową i przy pelnym obciazeniu zawsze pokaże 0, bo jedzie na sztywnych nastawach. Ma byc napięcie 0,8 wtedy. Jesli jest inaczej to masz za ubogo albo za bogato. Dopiero w skrajnych przypadkach pokaże korekte.

Co innego przy normalnych obciazeniach i na postoju, wtedy wprowadza korekty. Poczytaj o open i close loop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej. A ten spadek% w drugim logu na wykresie to normalne? Bo w pierwszym widzę że nie ma.Wybacz, jeśli zadaje głupie pytania ale już serio niewiem w której stronę kombinować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.  Ostatnie błędy jakie miałem to od mieszanki. Później już nic ale robiłem tyle resetow że być może nie zdarzył załapać jakiegoś błędu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po mierzeniu ciśnienia w czasie jazdy. Przy 2-3 tys. Obrotów jest około 4bar.  Ogólnie miałem wrażenie że różne jest to ciśnienie Przy określonych obrotach. Przy mocnym bucie raz wskoczyło 5.4 i coś strzeliło spadło o parę kresek. Jakby gdzies się coś rozstrzelnilo. Przestraszylem się, że przewod paliwowy walnął ale nie. Wcześniej tego nie miałem. Dziwne to bylo. Po zatrzymaniu się jak był mocno rozgrzany na jalowych już było 3.3 i zaczęły się spadki obrotow przy ktorych ciśnienie jakby minilanie spadało i na koncie leciało mocno do góry. Dodatkowo raz ruszając spod swiatel auto puściło sporego bąka. Załączam filmik na postoju. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...