Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Audi a4 b9 avant. Mam raport DNA, co sądzicie...


kolezka

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, oglądałem dziś i auto z VIN:  WAUZZZF4XJA163727 ( ogłoszenie:

WWW.OTOMOTO.PL

OTOMOTO - nowe i używane samochody i motocykle w Polska

image.png.fec603b889045a7bb4158548a5fc8820.png )

 

Da się wogule zarejestrować w Polsce pojazd zezłomowany???

Raport_autoDNA_WAUZZZF4XJA163727.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kolezka napisał(a):

Da się wogule zarejestrować w Polsce pojazd zezłomowany???

Nie można, z wyjątkiem sytuacji gdy pojazd jest jakiś unikatowy czyli akcja ratujemy jakiś wyjątkowy wóz bo ktoś słynny go miał, bo wymarły klasyk motoryzacji itd itp.. Pojazd zezłomowany traci swoją historie, a bez niej nie ma szans na wprowadzenie go w ponowny obieg..

Edytowane przez sahipp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co się tu mogło zadziać, jakiś błąd? Jest to możliwe? Samochód niby zezłomowany w UE, a został sprowadzony, zarejestrowany i jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem ekspertem nie odpowiem.... ze złomowanym autem jest jak napisałem, tego jestem pewny... Coś mi w głowie świta że były jakies wałki że sprowadzali auta ze złomu z za granicy i faktycznie jakoś to rejestrowali... ale jak się domyślasz to nielegalny wałek... nie pamiętam szczegółów, kiedyś coś czytałem na ten temat...

 

co do amonali zdarzył mi się przypadek auta lgbt+ tzn on był sedanem który bardziej się czuł avantem.... trochę humorystycznie napisałem (ale to było na poważnie i nikt nie potrafił tego wytłumaczyć),  po prostu jak są najmniejsze wątpliwości to lepiej odpuścić...

 

natomiast.... te raporty traktuj z przymrużeniem oka... tylko osobista weryfikacja pojazdu prawdę powie... ( moje auto wszytko ori i we trzech znanych raportach wszystko cacy oprócz jednego który twierdzi że był wystrzał poduszki, a mówię wszystko lakier szyby itd ori)... więc działać to może w dwie strony....

 

kolejna sprawa, hmm uczciwi handlarze są tylko w tvn turbo... zawsze jak polowałem na jakieś wyjątkowe auto to wiadomo do handlarza też się jechało to za każdym razem było rozczarowanie... rozbieżności pomiędzy realem a opowieściami handarzyny spore... Dla tego handlarzy omijam szerokim łukiem, strata czasu.. Co nie oznacza że w przypadku osoby prywatnej nie trzeba zachować czujności...

Pamiętaj też że przy takich wysokich wartościach pojazdu handlarzyna ma sporo do zyskania na wałku, a potem weź idź do sądu i trać czas i zdrowie...

 

Natomiast co do tego ogłoszenia, nie wiem mnie ono odpycha... Handlrzyna nie wysilił się nic o tym aucie napisać z wyjątkiem że po kobiecie... Ja w ogóle bym odpuścił bo jak dla mnie to ogłoszenie wyjątkowo źle wróży... ale ekspertem nie jestem, niech się inni może wypowiedzą...

Edytowane przez sahipp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, kolezka napisał(a):

Da się wogule zarejestrować w Polsce pojazd zezłomowany???

nie da sie - chyba ze jak kolega wspomnial jakas "kombinacja".

 

Bardzo dobrze ze wykupiles raport - zawsze zachecam - to maly koszt w stosunku do tego co mozesz wtopic.

 

Trzymaj sie od tego auta z daleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Koalakm napisał(a):

nie da sie - chyba ze jak kolega wspomnial jakas "kombinacja".

 

Bardzo dobrze ze wykupiles raport - zawsze zachecam - to maly koszt w stosunku do tego co mozesz wtopic.

 

Trzymaj sie od tego auta z daleka.

Tego się aż czytać nie da . Nie powielaj głupot jak nie wiesz co napisać . Jak by porządnie sprawdził a nie polegał na durnym raporcie to by wiedział o co chodzi . 

Złomowanie - szkoda całkowita . Wystarczy że miał lampy uszkodzone maskę , zderzak i to dla ubezpieczyciela powoduje że naprawa się nie opłaca i robi szkodę całkowitą , ale to nie skreśla auta do naprawy a tym samym do sprzedaży . Auto po tzw. szkodzie całkowitej można naprawić i zarejestrować . 

Najpierw to trzeba zadzwonić do sprzedającego , porozmawiać - posłuchać co powie . Ruszyć d....pe i obejrzeć a potem dopiero snuć durne teorie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, kolezka napisał(a):

Da się wogule zarejestrować w Polsce pojazd zezłomowany???

czemu sie pytasz? skoro auto jest zarejestrowane w PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mariusz36 napisał(a):

Tego się aż czytać nie da . Nie powielaj głupot jak nie wiesz co napisać . Jak by porządnie sprawdził a nie polegał na durnym raporcie to by wiedział o co chodzi . 

Złomowanie - szkoda całkowita . Wystarczy że miał lampy uszkodzone maskę , zderzak i to dla ubezpieczyciela powoduje że naprawa się nie opłaca i robi szkodę całkowitą , ale to nie skreśla auta do naprawy a tym samym do sprzedaży . Auto po tzw. szkodzie całkowitej można naprawić i zarejestrować . 

Najpierw to trzeba zadzwonić do sprzedającego , porozmawiać - posłuchać co powie . Ruszyć d....pe i obejrzeć a potem dopiero snuć durne teorie .

kolego hmm w połowie masz rację, jak pisałem do puki sam auta nie dotknie i nie poliże to się nie dowie... jednak szkoda całkowita, a złomowanie to różnica...

 

Kolejna sprawa otwórz to ogłoszenie i postaw się w roli kupującego... to ogłoszenie bez kitu odpycha... po prostu kiedyś szukałem przez dwa lata konkretnego pojazdu i z racji tego nawet po handlarzach szukałem... przejrzanych setki ogłoszeń że już czytając treść wiedziałem kiedy odpuścić... to ogłoszenie właśnie takie jest....

Jeżeli zainteresowany kolega ma blisko do tego auta to czemu nie podjechać zobaczyć, za to nikt w łeb nie da... Ale jeżeli oględziny wymagają specjalnej wycieczki to odpuściłbym...

 

PS bezwypadkowy - TAK, kolejny w głoszeniu myk, taki prawny : auto miało poważne przygody, ale według prawa to kolizja bo wypadek jest tylko wtedy gdy człowiek ucierpi... do puki człowiek nie ucierpi a auto będzie spod pociągu wyciągane to zawsze będzie to auto bez wypadkowe bo miało tylko kolizję...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mariusz36 napisał(a):

Tego się aż czytać nie da . Nie powielaj głupot jak nie wiesz co napisać .

Czytaj na jakie pytanie byla odpowiedz! Pytanie brzmialo 

 

13 godzin temu, kolezka napisał(a):

Da się wogule zarejestrować w Polsce pojazd zezłomowany???

Nadal moje odpowiedz jest prawdziwa! Wiec naucz sie czytac odpowiedz ale na postawione pytania gdzie je zacytowalem i na to pytanie odpowiedzialem. 

 

15 minut temu, mariusz36 napisał(a):

Wystarczy że miał lampy uszkodzone maskę , zderzak i to dla ubezpieczyciela powoduje że naprawa się nie opłaca i robi szkodę całkowitą

nie zgodze sie, w takim aucie lampy zderzak i maska to za malo na szkode calkowita - moze w USA by to przeszlo ale raczej nie w PL.

Nadal uwazam ze najbezpieczniej trzymac sie z daleka. Ogloszen jest pelno.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, sahipp napisał(a):

Pojazd zezłomowany traci swoją historie, a bez niej nie ma szans na wprowadzenie go w ponowny obieg..

a otwierałes wogole ogłoszenie czy raport ? przeciez auto jest zarejestrowane juz w PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, sahipp napisał(a):

PS bezwypadkowy - TAK, kolejny w głoszeniu myk, taki prawny : auto miało poważne przygody, ale według prawa to kolizja bo wypadek jest tylko wtedy gdy człowiek ucierpi... do puki człowiek nie ucierpi a auto będzie spod pociągu wyciągane to zawsze będzie to auto bez wypadkowe bo miało tylko kolizję...

No dlatego szkoda czasu na to ogloszenie - kombinowanie handlarza

 

a to nie wiedzialem nawet ze tak mamy w PL z okresleniem "bezwypadkowy"....

 

Edytowane przez Koalakm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tobias napisał(a):

a otwierałes wogole ogłoszenie czy raport ? przeciez auto jest zarejestrowane juz w PL

czytałem jedno i drugie... co z tego że jest zarejestrowane... podałem przykład avanta który fabrycznie był sedanem... także ten tego wiesz, ale zarejestrowany również był...

 

dodatkowo handlarz leń... nawet żadnej bajery nic tylko lakoniczne auto od kobiety - jeden z najtańszych chwytów dla głupoli - acha od kobiety kurcze nie mam pytań biere...

 

2 godziny temu, Koalakm napisał(a):

a to nie wiedzialem nawet ze tak mamy w PL z okresleniem "bezwypadkowy"....

dokładnie tak jest polskie prawo rozróżnia dwa pojęcia, kolizja i wypadek. one bardzo sie różnią od siebie... w ogłoszeniach moim zdaniem powinno być stwierdzenie nie czy wypadkowe tylko czy kolizyjny...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powinno rozwiać wątpliwości co do określeń wypadek czy kolizja, nie mających tutaj zastosowania, wbrew temu co tu pisane.

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/co-to-znaczy-powypadkowy-wyjasniamy-co-tak-naprawde-znaczy-okreslenie-auto/bng44cy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Muskel1 napisał(a):

To powinno rozwiać wątpliwości co do określeń wypadek czy kolizja, nie mających tutaj zastosowania, wbrew temu co tu pisane.

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/co-to-znaczy-powypadkowy-wyjasniamy-co-tak-naprawde-znaczy-okreslenie-auto/bng44cy

ja powiem że temat nie jest taki oczywisty. według policji (polskiej) sprawa jest jasna, jeżeli nikt nie ucierpiał w zdarzeniu drogowym to w dokumentacji kwalifikowane jest to jako kolizja... jeżeli ktoś ucierpiał choćby było to małe puknięcie, ale ktoś w nosie dłubał w tym czasie i się połamał to to już jest to wypadek... info które podaje jest aktualne z bezpośredniego źródła...

 

ktoś kiedyś zabił moje a4 b5 na śmierć... w dokumentacji była kolizja.... a ja podczas sprawy (sprawca nie posiadał uprawnień) posługiwałem się pojęciem ,,wypadek,, i zostałem pouczony że to nie był wypadek tylko kolizja mimo że auto umarło...

 

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, sahipp napisał(a):

powiem że temat nie jest taki oczywisty. według policji (polskiej) sprawa jest jasna, jeżeli nikt nie ucierpiał w zdarzeniu drogowym to w dokumentacji kwalifikowane jest to jako kolizja..

Nie ma to zastosowania do określenia wielkości szkody pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Muskel1 napisał(a):

Nie ma to zastosowania do określenia wielkości szkody pojazdu.

tutaj masz racje w 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w dwu letniej a4 miałem rozwalony zderzak, wszystkie chłodnice i osłony od spodu , i do szkody całkowitej było bardzo ,bardzo daleko, naprawili w ASO na oryginałach z AC,  jak tu ktoś miał szkodę całkowitą to był ostro rozwalony, napewno nie tylko lampy , zderzak i maska.

Edytowane przez matbruk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, matbruk napisał(a):

Ja w dwu letniej a4 miałem rozwalony zderzak, wszystkie chłodnice i osłony od spodu , i do szkody całkowitej było bardzo ,bardzo daleko, naprawili w ASO na oryginałach z AC,  jak tu ktoś miał szkodę całkowitą to był ostro rozwalony, napewno nie tylko lampy , zderzak i maska.

Kolega miał szkodę całkowitą ale w jego przypadku to było A4B5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...