Nie gasnący przycisk awaryjnych w A4 B6

[Lukasz_mk2]

Mam problem, mianowicie po zamknięciu auta po pewnej chwili powinien zgasnąć przycisk awaryjnych, a u mnie niestety gaśnie na sekundę i się ponownie zapala i tak w kółko.

Po odczycie błędów jedynie co wyskakuje to coś takiego jak na załączonym obrazku w module komfortu (46) - po skasowaniu błędy powracają. W żadnym innym sterowniku nie mam błędu. Dodam, że wszystkie drzwi się bez problemu otwierają i zamykają (z pilota), FIS pokazuje poprawne ich otwarcie/zamknięcie. Czy te błędy mogą być powodem niegaśnięcia przycisku awaryjnych??

 

Edytowane 13 Kwietnia przez Lukasz_mk2

[Muskel1]

Albo wiązki albo zamki mają usterkę.

[Lukasz_mk2]

a czy jest możliwość, że to przez ten błąd nie gaśnie przycisk awaryjnych?? aha dodam jeszcze, że od pewnego czasu podczas zamykania auta nie mrugają mi kierunki - podczas otwierania mrugają.

[Muskel1]

Tak, możliwe bo MK nie przechodzi w stan uśpienia.

[Lukasz_mk2]

Panowie czy ktoś kupował takie zamki: https://allegro.pl/oferta/zamek-drzwi-prawy-tyl-audi-a4-b6-13187631250

Opinie są niby dobre.

 

Kupno używki raczej mija się z celem.

[Lukasz_mk2]

A więc kupiłem te zamki firmy "abakus" i półki co działają, błędy znikły, ale pojawił się nowy 😭 tym razem dotyczący przerwania przewodu w drzwiach kierowcy i ręce mi opadły🤣. Z uwagi na to, że do wymiany zamków odłączyłem akumulator to dodatkowo sprawdziłem jeszcze poprawność podłączenia rns'a którego instalowałem niedawno. Podczas jego wyciągania zauważyłem, że jeden pin wyskoczył z kostki, więc go poprawiłem, podłączyłem akumulator i przycisk awaryjnych gaśnie prawidłowo. 

Teraz tylko pytanie czy świecił, a winą tego były zamki, czy "wypadnięty" jeden z pinów od rnse?? Przewód, który wypadł to jeden z dwóch w drugim rzędzie (tel+ lub tel-) czarnej kostki - piny z drugiego rzędu czarnej kostki przłożyłem "piętro" w dół do trzeciego rzędu i pewnie ten co wypadł źle zaskoczył.

 

Nie sprawdzałem jeszcze poboru prądu miernikiem, bo już było późno jak kończyłem "zabawę", ale wyjechałem na weekend majowy innym autem, więc jak wrócę za parę dni do domku i auto odpali tzn. że jest git.

Edytowane 1 Maja przez Lukasz_mk2

[Lukasz_mk2]

A więc wróciłem z majówki i auto mimo 6 dni stania odpaliło od strzała 👍 - temat rozwiązany.

Teraz czekam na kolejny długi weekend i biorę się za zamki w przednich drzwiach i może w końcu uporam się z brakiem sygnalizacji podczas zamykania auta🤣