[B5 AEB] Czy wahacze wymieniać parami ?

[bialy986]

Witam.Szykuję się do wymiany w przednim zawieszeniu-wahacz "banan" i końcówka drążka kierowniczego.Wszystko lewa strona.I mam w związku z tym pytanie:Czy wymienić od razu i prawą stronę?mimo że na razie wszystko jest ok. i czy jak będę wymieniał koń.drążka kier. to razem z drążkiem? Nie wiem dlatego pytam.

[Daimos]

Ja osobiście wymieniałbym wahacze parami, a najlepiej od razu cały komplet

[pawelc]

Końcówki drążków to raczej tak :>... Ale wahacz wymienił bym jeden ....

[wesz82]

Końcówki drążków to raczej tak :>... Ale wahacz wymienił bym jeden ....

Sprawa jest taka że z wymianą jednego wahacza jest taki ból że wychodzą luzy w następnym....

jak wymieniać to albo całość albo dól oddzielnie i góra oddzielnie(z obu stron)

[Gość Brytol]

Końcówki drążków to raczej tak :>... Ale wahacz wymienił bym jeden ....

popieram... no i w sumie sam tak zrobiłem i nie ma problema

tak samo drążek wymieniłem jeden

[CZIKA1979]

wymienia się parami

[marcyś77]

wahacze wystarczy pojedyńczo.

[cobradd]

Ja osobiście wymieniałbym wahacze parami, a najlepiej od razu cały komplet

Brawo kolego, najlepiej to cały samochód wymienić tak profilaktycznie. Jeśli pozostałe wahacze nie wykazują objaw zużycia to wymienić tylko ten zużyty.

[bialy986]

Dziękuje za odpowiedzi i doradzenie.Podjąłem decyzję że wymienię tylko ten wahacz co ma luzy a końcówkę drążka kierowniczego wymienię lewa i prawą.Pozdrawiam.

[Gość BIKER]

Ja wymieniłem jeden a za dwa dni klęknął drugi.

[cobradd]

ale napewno nie było to spowodowane tym że wymieniłeś tylko jeden wahacz, poprostu dokonaleś złej oceny stanu technicznego reszty wahaczy albo wymieniłeś ten który wydawało ci się że jest padnięty a tak naprawdę to był ten drugi, zdarzyło mi się i tak

[Gość BIKER]

ale napewno nie było to spowodowane tym że wymieniłeś tylko jeden wahacz, poprostu dokonaleś złej oceny stanu technicznego reszty wahaczy albo wymieniłeś ten który wydawało ci się że jest padnięty a tak naprawdę to był ten drugi, zdarzyło mi się i tak

Wymieniłem ten uszkodzony i przez dwa dni był spokój. Nic ni pukało. A później znowu stuki zaczęły dobiegać z lewego koła. Sprawdzam; jest luz na drugim wahaczu. Może taki niefart że poleciał jeden po drugim.

[wesz82]

ale napewno nie było to spowodowane tym że wymieniłeś tylko jeden wahacz, poprostu dokonaleś złej oceny stanu technicznego reszty wahaczy albo wymieniłeś ten który wydawało ci się że jest padnięty a tak naprawdę to był ten drugi, zdarzyło mi się i tak

Wymieniając jeden wahacz drugi automatycznie zostaje bardziej obciążony

Błędne jest myślenie że nowy wahacz będzie brał całość"pracy" na siebie...

[cobradd]

Błędne jest myślenie że nowy wahacz będzie brał całość"pracy" na siebie...

Nikt tak nie twierdzi, każdy wahacz ma swoje zadanie do spełnienia. Zawsze wymieniam pojedynczo i nie zdarzyło mi się żeby inne wahacze nagle z tego powodu padły. Wiadomo, że te starsze zużyją się szybciej niż nowy bo więcej przepracowały i nie może być inaczej.

[Doman13]

wymieniałem pojedynczo do momentu aż padła połowa zawieszenia i wymieniłem wszystko.

I powiem Ci tak. Z wahaczami nie ma reguły. Te co były wymieniane dobre w połowie. Te co były stare - dobre w połowie.

Czyli na 10 części z przodu - 5 jest dobra i nie wiem co z nimi zrobić.

[cobradd]

zostaw sobie na części zamienne skoro są dobre, jak nowe się kiedyś zaczną sypać a portfel nie będzie zbyt gruby to beda jak znalazł

[zielony04]

Jeszcze ważne czy się wymienia samemu czy u mechanika .

[br]Dopisany: 16 Maj 2009, 23:22_________________________________________________Jak samemu to można i po jednej śrubce wymieniać