Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spoty Katowice i okolice


keżor

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 154.3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • stanley

    18902

  • Kędzior

    14855

  • Miszka82

    14547

  • akjam

    13790

Top użytkownicy w tym temacie

:hi:

:hi:

i co była ta biba ja niestety i stety zostałem w KRK u bracika

Tak na wszystkich cisnąłeś a sam dałeś ciała... :facepalm:

Plan wykonany w 101% czyli skurwiłem się niemiłosiernie :kox: fajnie Oko że wpadłeś, dzięki za transport, dzięki za miejscówkę i towarzystwo, szkoda że nie wszystkim udało się dotrzeć ale i tak było mega :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my niestety nie mieliśmy opiekunki...

a gdzie to byliście ?

No szkoda że tak wyszło, byliśmy najpierw u Dimanów a potem w pomarańczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi:
:hi:

i co była ta biba ja niestety i stety zostałem w KRK u bracika

Tak na wszystkich cisnąłeś a sam dałeś ciała... :facepalm:

Plan wykonany w 101% czyli skurwiłem się niemiłosiernie :kox: fajnie Oko że wpadłeś, dzięki za transport, dzięki za miejscówkę i towarzystwo, szkoda że nie wszystkim udało się dotrzeć ale i tak było mega :decayed:

co ja mogę bracik miał wczoraj urodziny, plan był taki żeby jechać dać gift posiedzieć i wracać, a skończyło się jak zawsze :facepalm:

mam nadziej, że beze mnie równie dobrze się bawiliście :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi:
:hi:

i co była ta biba ja niestety i stety zostałem w KRK u bracika

Tak na wszystkich cisnąłeś a sam dałeś ciała... :facepalm:

Plan wykonany w 101% czyli skurwiłem się niemiłosiernie :kox: fajnie Oko że wpadłeś, dzięki za transport, dzięki za miejscówkę i towarzystwo, szkoda że nie wszystkim udało się dotrzeć ale i tak było mega :decayed:

co ja mogę bracik miał wczoraj urodziny, plan był taki żeby jechać dać gift posiedzieć i wracać, a skończyło się jak zawsze :facepalm:

mam nadziej, że beze mnie równie dobrze się bawiliście :wink:

No raczej :decayed:

Próbowaliśmy się do Ciebie dodzwonić, no ale telefon był wyłączony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my niestety nie mieliśmy opiekunki...

a gdzie to byliście ?

No szkoda że tak wyszło, byliśmy najpierw u Dimanów a potem w pomarańczy

wyrwałeś coś? :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi:
:hi:

i co była ta biba ja niestety i stety zostałem w KRK u bracika

Tak na wszystkich cisnąłeś a sam dałeś ciała... :facepalm:

Plan wykonany w 101% czyli skurwiłem się niemiłosiernie :kox: fajnie Oko że wpadłeś, dzięki za transport, dzięki za miejscówkę i towarzystwo, szkoda że nie wszystkim udało się dotrzeć ale i tak było mega :decayed:

co ja mogę bracik miał wczoraj urodziny, plan był taki żeby jechać dać gift posiedzieć i wracać, a skończyło się jak zawsze :facepalm:

mam nadziej, że beze mnie równie dobrze się bawiliście :wink:

No raczej :decayed:

Próbowaliśmy się do Ciebie dodzwonić, no ale telefon był wyłączony

no ja bo prywatny mam wyłączony jak mam służbowy :facepalm: ale i tak bym nie dojechał najebany na kole a może i bym dojechał...dobrze, że się nie dodzwoniliście :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my niestety nie mieliśmy opiekunki...

a gdzie to byliście ?

No szkoda że tak wyszło, byliśmy najpierw u Dimanów a potem w pomarańczy

wyrwałeś coś? :decayed:

Nie bo plan był żeby się sk***ić :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my niestety nie mieliśmy opiekunki...

a gdzie to byliście ?

No szkoda że tak wyszło, byliśmy najpierw u Dimanów a potem w pomarańczy

wyrwałeś coś? :decayed:

Nie bo plan był żeby się sk***ić :grin:

ja ja ja pewnie by Cię "stara" za***ała :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my niestety nie mieliśmy opiekunki...

a gdzie to byliście ?

No szkoda że tak wyszło, byliśmy najpierw u Dimanów a potem w pomarańczy

wyrwałeś coś? :decayed:

Nie bo plan był żeby się sk***ić :grin:

ja ja ja pewnie by Cię "stara" za***ała :decayed:

No właśnie że nie, nawet mi pozwoliła, a była z nami, chyba wiedziała że i tak nic nie wyrwę :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

morgen, to widze ze troche zescie poszaleli :wink: ja musialem dzisiaj do pracy isc wiec nawet nie mialem co myslec o imprezie ;/ a chetnie bym sie z wami napil bo sie jzu dawno nie widzielismy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...