Wasze przebiegi w dieslach 1.9 TDI

[gremlin112 0]

Przebieg w mojej to:2888880km samochód z Niemiec ale podejrzewam przebieg oryginalny bo wszystko jest w bdb stanie,silniczek pracuje elegancko i jest żwawy jak na 90km,każda zaślepka na swoim miejscu,a na elementach rok produkcji i miesiące się zgadzają.Sam licznik nie był wymieniany na nowy czy też rozbierany bo posiada plomby i rok produkcji(miesiące) które zgadzają się ze wszystkim...Także albo oryginalny przebieg albo zbieg okoliczności że ktoś podmieniał wszystko.

[roman_tyk 5]

jak czytam niektore posty to az dziwie sie ze niektorzy sa tak zapalonymi optymistami.

afn z 97r z przebiegiem 190tys, to niemiec chyba kocem przykrywal

[gremlin112 0]

Wiesz kolego każdy ma cichą nadzieję...Wiesz ja osobiście tak jak napisałem albo ktoś naprawdę starał się zatuszować przebieg albo po prostu jest taki jaki jest i tyle...Dla mnie najważniejszy jest silnik i poniekąd elektryka co by w niej porządek był.Wiadomo że jakieś stłuczki parkingowe,obcierki miała bo zderzaki są takie jakie są no i błotniczek zahaczony z przodu,ale szpachli miernik nie wykrył.Ogólnie komora silnikowa nie zarzygana, ostatnio podmieniałem przepływkę dla znajomego od mojego to jeszcze oryginał z tego samochodu siedzi(lubię poczytać datę produkcji ) a pokazuje pod vagiem idealne wartości,turbo pompuje tak jak przykazano,kompresja jest taka jak powinna więc nie ma tragedii.

Osobiście nie jestem w stanie tego potwierdzić tylko przypuszczam, bo niczego z wyposażenia mi nie brakuje,każda duperela działa,mimo że czytam że w tym wieku już nie powinna bo się przepala(np. grzanie lusterek,dysze podgrzewane czy zamki) a jestem pewny że wymieniane nie były.Ja nie lubię druciarstwa dlatego szukałem takiego samochodu który nie miał jakiś wodotrysków(tuby,wzmacniacze,spojlery,tuningi) chciałem mieć wygodny tapczan taki jaki wyszedł z fabryki,a to że miał zderzaki porysowane i zahaczony błotnik to jest nic.Bo przynajmniej wiem,że nie był z 5 składany, a błotnik wymienię na oryginał w kolorze i będzie malina .

Bo w Polsce to samochód z przebiegiem 200tys to złom który będzie się sypał, ale jak jest magiczna jedynka 199tys to ideał nic tylko brać bo to nówka jest.Magik cofnie licznik pogoni za więcej to i wilk syty i owca cała...Mnie osobiście przebieg 400tys nie przeszkadza o ile nie było druciarstwa typu(panie daj pan najtańszy filtr i olejek...Te TDI to drogie bo do benzyny masz pan taniej) Tanie to i może są jak się dba! Sorry za tasiemca

[SprawdzAutoPl 0]

na codzien sprawdzamy takie auta i maja rozne przebiegi. Zdarzaja sie igly w stogu siana typu 15 letni tdik z przebiegiem 200tys ale to bardzo rzadki okaz prawie ze chroniony.

Takie autka jak:

audi a4/a6 golf octavia z rocznikow 2008-2009 ma kolo 190tys do 250tys jak przyjezdza do Polski

w golfach 5 w starszych rocznikach typu 2005-2006 zdarzjaa sie juz przebiegi kolo 200-380tys.

Auta typu rs4 s4 maja male przebiegi 50-150tys.

Wyjatek: 12letni vw transporter (100 razy w serwisie, przebieg 60tys km, autem jezdzil listonosz po jednej wiosce)

[gremlin112 0]

Dokładnie a kręcenie liczników to nie wina samych kręcących,bo ludzie nie mieli by samochodów A tak poważnie jest ta dziwna mentalność a magicy muszą się dostosować.Każdy by chciał 15letni nowy samochód za jak najniższą cenę.Wymagają że wszystko ma być jak nowe i każda rzecz ma działać...po taki samochód to do salonu i nie za 15tys a za 150tys i po problemie.No ale Kowalski ma swoją dumę i nie weźmie samochodu z takim przebiegiem bo jak sąsiad zobaczy to rozpowie innym że złom nowy na wioskę przyjechał.

Kręcić będą dopóki się ludzie nie opamiętają!

[Jarek882 2]

Diesel w Dojczlandzie musi na siebie zarobić i nie oszukujmy się że tak nie jest przeciętny Niemiec robi autem rocznie średnio 40-50tyś km. Mój AJM aktualnie 310 tyś 2000 rok :hi:Patrzyłem s4 w budzie b5 i z przebiegiem poniżej 200 tyś nie da sie kupić w niemczech za dobrą kwotę. Ale kto da za s4 z 2000 roku 9 tyś Euro ? typowy polak bedzie wolał kupić opla albo forda z 2008 roku za tą kwotę

[RS 2]

Diesel w Dojczlandzie musi na siebie zarobić i nie oszukujmy się że tak nie jest przeciętny Niemiec robi autem rocznie średnio 40-50tyś km. Mój AJM aktualnie 310 tyś 2000 rok :hi:Patrzyłem s4 w budzie b5 i z przebiegiem poniżej 200 tyś nie da sie kupić w niemczech za dobrą kwotę. Ale kto da za s4 z 2000 roku 9 tyś Euro ? typowy polak bedzie wolał kupić opla albo forda z 2008 roku za tą kwotę

Nie otwieramy tego tematu znów...

Mieszkam w tym kraju 19 lat i uwierz mi ze mam pojęcie o sposobie użytkowania aut w tym kraju ( a nawet o tym jak to sie zmieniło) i jesteś daleki od prawdy. Ale zgodzę sie z tobą co do tego ze zadbane modele rzadkich aut jak to S4 są w cenie.

Dziś w Niemczech każdy oszczędza gdzie może...

Statystyczny Niemiec robi 7-15000km rocznie. Polscy Niemcy ( jak ja ) potrafią robić 40kkm na rok. A statystyczny samochód firmowy robi jakieś 100kkm rocznie, z tym ze te statystycznie najcześciej są serwisowane w ASO, oraz te kupowane przez zamożnych Niemców i zamożnych emerytów- z tym ze ci ostatni statystycznie potrafią robić nawet 2kkm rocznie i preferują golasy.

Najgorzej serwisowane są auta emigrantów pochodzących z klimatów śródziemnomorskich ( arabi, czarni, Włosi Grecy itd., itp.)

Oni jeżeli juz wogole serwisują to robią to najtańszym możliwym kosztem i kręcą liczniki gorzej niż Polacy. ( te auta najcześciej kupują handlarze z polski) i według cen tych aut sie szuka "okazji" w Polsce.

Chyba widać po tym w czym jest problem, nieprawdaż?

Polacy i ruscy juz bardziej dbają o samochody, ale tez rzadko serwisują w ASO.

Wysłane z hajźla

[Prezes870 0]

Dokladnie jak pisze RS , znam niemca ( rodzina) ktory pracuje jako inżynier w Wolfsburgu w VW i ma golfa IV z 2002r kupił go osobiście w salonie 1.9 TDI PD 115PS i ma przebieg 110000 km i jest w 100% prawdziwy przebieg wszystko robione w ASO, autko bezwypadkowe. No ale i tak tutaj jakby ktos napisal ze kupil takiego by mysleli ze krecony i wgl. I w niemczech jest sporo naprawde takich samochodów ale niemcy też za takie coś się cenią. Kupić od Turasa i zhandlować w PL to wiadomo że taki jak od niemca nie będzie co się oszukiwać

[e2rd-85 0]

ale kurde temat zaśmieciliście chłopaki

co te wywody mają wspólnego z tematem ""Wasze przebiegi w dieslach 1.9 TDI ""

otóż tyle co wspólnego ma rencista z rentierem

[RS 2]

Przepraszam za OT.

jakoś mi się samo tak rozpisalo....

Wysłane z mojego LIFETAB_E7312 przy użyciu Tapatalka

[fireman82 1]

Panowie a jak i skąd (poza odczytaniem z przekręconego licznika kilometrów:decayed:) można jeszcze wyniuchać oryginalny, realny, prawdziwy przebieg?

[GRazny 5]

no i u mnie 345tkm... zero turbin, dwumasów, wtrysków... a sam nim zrobiłem już prawie 200k

teraz szykuje się na gruszkę bo już olej widać...

zdecydowanie polecam na traski - super furka

[Banan 106]

Panowie a jak i skąd (poza odczytaniem z przekręconego licznika kilometrów:decayed:) można jeszcze wyniuchać oryginalny, realny, prawdziwy przebieg?

sterownik silnika no i ASO

dlatego bo też można zmienić

[niziol13 0]

a na pompce od ABSu też podobno są kilometry?

[wojtas9292 0]

hmm ja ma b5 1.9 1Z... na liczniku 220 tys.. -,- koles twierdził ze jak ja kupił ok 7 lat temu to miała 89 tys:facepalm: mało istotne.... na osłonie od rozrządu widnieje info 453.422 2011 r./.. ale mozna interpreowac jako 1 i 4 na drugim miejscu (strasznie gruby marker i nie idzie w sumie odczytac).. ale kupiłem za 6 tys xD z pełnym bakiem i olejem na zmiane... mineralny 15w40 lotos do niby cieżarówek.. ale chce przejsc na pół syntetyk co o tym koledzy myślicie ? jedynie co musiałem zrobic to uszczelka pod pokrywą zaworów i rolka napinacza od alternatora pozatym nawet dymka nie puszcza no chyba ze na jałowym jej depne do końca do pusci czarnego bąka ale nic z niebieskim xD pozdro :banan:PS: pali jak zegarek

[damian81Z 2]

moj przebieg 310kkm, sprezanie wszystkie 4 cylindry po 31(na zimnym silniku), olej syntetyk 5w/40 od kilku miesiecy(wczesniej 10w/40) i praktycznie zero ubytku przez 3tys km

[rutyn_rr 0]

95' 1.9 1Z

stan na dziś 442,000 -- robimy teraz 45k rocznie i to się nie zmieni.

silnik i turbina bez remontu; egr jedynie się poci. części jak już wymieniane to na żadne tanie zamienniki.

pali na dotyk zima/lato

i moje pytanie przy okazji ile jeszcze silnik wytrzyma przy takiej eksploatacji?

[martin0485 1]

Kolego miałem 1z jak kupowałem na liczniku buło 320000 ja przekręciłem do 380000 sprzedałem szwagrowi i teraz ma chyba jakieś 460000. Dodam tylko że nie sprawdzałem nigdy historii serwisowej więc może ma i 600000 albo i 700000 i poza skrzynią biegów która mi się sypnęła nic złego się nie działo. Silnik przy -30 pali od strzała. Podobno na 1z można i milion km przekręcić dbając o silnik. I ja w to wierze.

[keepper45 0]

95' 1.9 1Z

stan na dziś 442,000 -- robimy teraz 45k rocznie i to się nie zmieni.

silnik i turbina bez remontu; egr jedynie się poci. części jak już wymieniane to na żadne tanie zamienniki.

pali na dotyk zima/lato

i moje pytanie przy okazji ile jeszcze silnik wytrzyma przy takiej eksploatacji?

Zależy jak bedziesz jeździć: trasa czy miasto? Jaka trasa, jakie miasto... Temat rzeka.

[tomek44480 0]

U mnie jest 326 tyś, ale podejrzewam ze 100 cofnięta:)