Ja_Sha_Taan Opublikowano 28 Lipca 2009 Opublikowano 28 Lipca 2009 Witam serdeczenie. Od jakiegoś czasu mam pewien problem, jadąc np. 40 i skręcająć dość "agresywnie" słysze puknięcie w prawym kole, coś jakby luz, jakby koło się przemieszczało o jakieś 0,5 cm i do czegoś dobijało (dzwięk ztłumiony nie metaliczny). Skręcam w lewo - puknięcie, następnie w prawo to również puknięcie. Skręcając dwukrotnie w prawo dzwięk pojawia się tylko przy pierwszym skręcie, najwyraźniej jakiś luz ale gdzie?! Wyczuwalny luz występuje tylko przy wchodzeniu w zakręt z "dużą siłą" więc rękoma szarpiąc wiele nie zdziałam Zmienione wachacze oraz przegub zewnętrzny, samochód był na szarpaku i włąściwie nic to nie dało. Z góry dziękuję za pomoc
sardo Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Opublikowano 1 Sierpnia 2009 mam ten sam problem zastanawiam się czy to czasem nie łożysko amortyzatora
moskal Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Zmienione wahacze kiedy i gdzie wymieniałeś ????
sardo Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Opublikowano 1 Sierpnia 2009 jeśli chodzi o wahacze to sam wymieniam przemieniam i naprawiam, lubię wiedzieć czym jadę, wahacze wymienione tydzień temu zakupione w sklepie nie allegro
moskal Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Opublikowano 1 Sierpnia 2009 jeśli chodzi o wahacze to sam wymieniam przemieniam i naprawiam, lubię wiedzieć czym jadę, wahacze wymienione tydzień temu zakupione w sklepie nie allegro ja obstawiam amortyzator i tu bym szukał przyczyny
sardo Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Opublikowano 1 Sierpnia 2009 tak się też zastanawiałem ale pierwsze co zrobię to sprawdzę łożysko to które jest u góry amora uczynię to w poniedziałek
Ja_Sha_Taan Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 2 Sierpnia 2009 ja chyba znalazłem przyczyne, wczoraj poodkręcałem wszystkie sworznie wachaczy by ręcznie szukacz przyczyny i znalazłem delikatny luz na górnym tylnim wachaczu (nie wiem jak go nazwać ten mały banan). Postaram się zmienić jutro lub we wtorek i napisze czy przeszło Jak pojechałem na szarpak do diagnosty to gość mi mówił że zawieszenie całe jedyne puknięcia mogą pochodzić z amortyzatora. Zmienie wachacz jak nic nie da to już będe mieć pewność co do amora.
moskal Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Jak pojechałem na szarpak do diagnosty to gość mi mówił że zawieszenie całe jedyne puknięcia mogą pochodzić z amortyzatora. Zmienie wahacz jak nic nie da to już będe mieć pewność co do amora. to jest właśnie ten ból że szarpaki nie są w stanie wychwycić luzów na wachaczach w bepiuntkach
Dżej Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Mnie w ASO powiedzieli, że chyba to może być luz na końcówkach stabilizatora.
moskal Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Mnie w ASO powiedzieli, że chyba to może być luz na końcówkach stabilizatora. właśnie , w zawiasie nigdy nic nie wiadomo napewno , moze końcówki , może wachacze górne , może dolne.....
Dżej Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Opublikowano 3 Sierpnia 2009 No i nie zapomnij o sworzniach, też może ...
Ja_Sha_Taan Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2009 wachacz wyeliminowany, problem dalej występuje. Pora sprawdzić łożysko
strzala_123 Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Opublikowano 5 Sierpnia 2009 ja też mam ten sam problem, podpinam się pod temat, może komuś się uda ustalić co i jak, nadmienie że 10 tyś km temu zmienialem przednie wachacze
valokuvaaja Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Opublikowano 5 Sierpnia 2009 ja tez mam to samo. nowy zawias koni sport a wraz z nim nowe wahacze, koncowki drazka, laczniki stabilizatora. Do tego nowe przeguby i lozyska. wszystko to zrobione jako calosc przy zakladaniu nowego zawieszenia. Samochod prowadzi sie bajka a mimo to pukniecie jest przy skrecie w lewo. zawsze pojedyncze i takie gluche. Domyslam, ze ze to jakas pier**la, ale fakt, denerwujace.
Ja_Sha_Taan Opublikowano 7 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 7 Sierpnia 2009 tak się też zastanawiałem ale pierwsze co zrobię to sprawdzę łożysko to które jest u góry amora uczynię to w poniedziałek Sprawdziłeś może to łożysko? Pytam bo wczoraj zabierałem się za sprawdzenie mojego jednak bałem się wszystko rozebrać bez ściągacza do sprężyn ;(
sardo Opublikowano 7 Sierpnia 2009 Opublikowano 7 Sierpnia 2009 właśnie też nie mam ściągacza do sprężyn ale do wieczora zakupie i jutro ci powiem co i jak
Ja_Sha_Taan Opublikowano 23 Września 2009 Autor Opublikowano 23 Września 2009 Sprawdził ktoś łożysko u siebie? JA zmieniałem amortyzatory w sobote i oglądając łożysko nie wyczułem nic niepokojącego. Po wymianie amorów oczywiście brak poprawy ale i tak konieczna była wymiana więc nie był to zbędny wydatek. Znalazłem na aukcji łożysko i nie zaszkodzi kupić drogie nie jest http://allegro.pl/item731475880_nowe_org_lozysko_amortyzatora_p_audi_a4_passat.html
Kukis Opublikowano 23 Września 2009 Opublikowano 23 Września 2009 To dobre pytanie, czy faktycznie ktoś zmieniał łożysko (poduszkę) przedniego amortyzatora? Ja również przy wymianie amorków zostawiłem stare poduszki, gdyż nie miały śladów zużycia, a po za tym wyglądają na niezniszczalne. Czy pomogła komuś wymiana poduszek? w jaki sposób?
rikardo Opublikowano 23 Września 2009 Opublikowano 23 Września 2009 Sprawdził ktoś łożysko u siebie? JA zmieniałem amortyzatory w sobote i oglądając łożysko nie wyczułem nic niepokojącego. Po wymianie amorów oczywiście brak poprawy ale i tak konieczna była wymiana więc nie był to zbędny wydatek. Znalazłem na aukcji łożysko i nie zaszkodzi kupić drogie nie jest http://allegro.pl/item731475880_nowe_org_lozysko_amortyzatora_p_audi_a4_passat.html Kiedyś znajomy wspominał mi, że uzyskał informację od mechanika, że bardzo często ludzie wymieniają się amortyzatory a nie wymieniają tych elementów i występuje pukanie. Nie wiem czy to prawda może gość miał już jakieś doświadczenie w tym temacie a z tą poduszką to może być tak jak z wahaczem który pod obciążeniem puka jak się odkręci sworzeń to luzu często nie wyczuwasz.
Ja_Sha_Taan Opublikowano 14 Października 2009 Autor Opublikowano 14 Października 2009 A więc powracam do tematu. Problem dalej występuje, wymienione: -wachacze wszystkie poza łącznikiem stabilizatora - wydaje się być w świetnej kondycji - przeguby - amortyzatory i odboje - łozyska amortyzatorów Co dalej, jakieś pomysły? Już nie mam co zmieniać
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się