turdzi Opublikowano 1 Listopada 2010 Autor Opublikowano 1 Listopada 2010 Nie wiem gdzie nie czytam to w audi polecaja tylko silniki benzynowe , 1.9 TDI i o dziwo 2.0 CR .Zadnych innych.
variocustoms Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 zależy jak kto trafi i jak użytkuje, dotyczy to nie tylko AUDI
siemian Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 ja polecam 2.0 tdi. deptajta ile wlezie i zero problemów- tak jak u mnie :decayed:
turdzi Opublikowano 1 Listopada 2010 Autor Opublikowano 1 Listopada 2010 zależy jak kto trafi i jak użytkuje, dotyczy to nie tylko AUDI jesatem kierowca od prawie 15 lat , przez ten okres przewinelo sie pare roznych aut nowszych i starszych i za wyjatkiem Clio 16V ktorego mialem pol roku i zepsulo sie w nim wszystko co tylko moglo ,nie mialem nigdy z autami najmniejszych problemow , a byly tez auta ktore mialy ponad 300 tys. ( btw jedno z nich jezdzi i ma sie dobrze, kupil je moj kolega i jezdzi nim do dzis) Przez 36 tys BRD mialo 5 razy wymieniany olej.Ani razu nie przejdzilo na nim wiecej niz 10 tys.Nie pyce na zimnym ,zawsze delikatnie zanim sie nagrzeje , jak goracy zawsze odczekam , nie pyce po autstradzie po 200 i wiecej non stopem , nie butuje auta z obrotow mniej niz ok.2000 tys. no wiec nie mow mi ze zalezy jak sie uzytkuje to co mam go wogle nie odpalab i na holu jezdzic ?
mystic.pl Opublikowano 2 Listopada 2010 Opublikowano 2 Listopada 2010 zależy jak kto trafi i jak użytkuje, dotyczy to nie tylko AUDI jesatem kierowca od prawie 15 lat , przez ten okres przewinelo sie pare roznych aut nowszych i starszych i za wyjatkiem Clio 16V ktorego mialem pol roku i zepsulo sie w nim wszystko co tylko moglo ,nie mialem nigdy z autami najmniejszych problemow , a byly tez auta ktore mialy ponad 300 tys. ( btw jedno z nich jezdzi i ma sie dobrze, kupil je moj kolega i jezdzi nim do dzis) Przez 36 tys BRD mialo 5 razy wymieniany olej.Ani razu nie przejdzilo na nim wiecej niz 10 tys.Nie pyce na zimnym ,zawsze delikatnie zanim sie nagrzeje , jak goracy zawsze odczekam , nie pyce po autstradzie po 200 i wiecej non stopem , nie butuje auta z obrotow mniej niz ok.2000 tys. no wiec nie mow mi ze zalezy jak sie uzytkuje to co mam go wogle nie odpalab i na holu jezdzic ? Turdzi. może problem w tym, że się z nim za bardzo perdolisz :decayed: ja na tdi puki co nie mogę narzekać, to już mój 3-ci tedeik w rodzinie, gdzie ! .... 5-ty, bo jest jeszcze A3 1,9 my sister i golf 1,9tdi wuja, i z żadnym nie było większych problemów, a 1,9tdi nie były głaskane uwierz mi, z 3.0 też odpukać jestem mega zadowolony, z tym, że o tego już dbam bardziej ... np. filt paliwa wymieniam co 15kkm wraz z innymi i olejem, no i dolewam zalecane dodatki do ON. Są po prosu egzemplarze, których trzeba unikać, ale to tak jak w każdej marce.
KmK Opublikowano 2 Listopada 2010 Opublikowano 2 Listopada 2010 ja stwierdzilem ze wieksze auto niz A4 mi nie potrzebne , A6 to juz straszna krowa tym bardziej ze mam i planuje Avanta wiec z tylu dla malucha miejsca jest az nad to. tak jak mówie, nie wiem jak b8, ale dla mojego 2 latka, który jest większy niż statystyka mówi, jest zdecydowanie za mało miejsca z tyłu, oczywiście jeździ w foteliku. z przodu jest ok, bagażnik jest wystarczający. moja A4 tylko raz się zbuntowała, naprawa w aso kosztowała 300 zł a był to zawór przy turbo jak dobrze pamiętam. Zamień czarne na niebieskie i problem zniknie
Trezor Opublikowano 2 Listopada 2010 Opublikowano 2 Listopada 2010 U mnie to również piąty TDI i z żadnym nie miałem najmniejszych problemów (odpukać). Nawet "słynne" 2.5TDI się dobrze sprawuje (tyle, że teraz już u brata). [..] no i dolewam zalecane dodatki do ON. A co to za dodatki, jeśli można wiedzieć?
mystic.pl Opublikowano 2 Listopada 2010 Opublikowano 2 Listopada 2010 STP lub Xeramics do diesla do czyszczenia wtryskiwaczy, jedna buteleczka co ok 4-5 tys. km na pełny bak raz w m-cu sprawdzam vagiem i po roku eksploatacji wtryski mam w lepszej kondycji niż po kupnie, przynajmniej wg. vaga
turdzi Opublikowano 2 Listopada 2010 Autor Opublikowano 2 Listopada 2010 Zamień czarne na niebieskie i problem zniknie nie chce mi sie jeździć niebieskim na co dzień.Za stary sie zrobiłem i d. przyzwyczaiła sie do komfortu
variocustoms Opublikowano 2 Listopada 2010 Opublikowano 2 Listopada 2010 Turdzi miałem namyśli to że, jak się tak za autem pitolisz to powinni chodzić jak szwajcarski zegarek, nic więcej, znam ludzi którzy bardzo dbają o auta ale trafiają na doopowate egzemplarze nawet te nowe z fabryki, BTW jestem zwolennikiem twojego traktowania samochodu, tj, trzeba dbać jak o własną kobitkę chociaż auto często jest tańsze w użytkowaniu
siemian Opublikowano 3 Listopada 2010 Opublikowano 3 Listopada 2010 tj, trzeba dbać jak o własną kobitkę no nie mów że byś uderzył samochód :shocked: :polew: nie no oczywiście żarcik
turdzi Opublikowano 3 Listopada 2010 Autor Opublikowano 3 Listopada 2010 macie racje pewnie sie za bardzo pitole
KmK Opublikowano 3 Listopada 2010 Opublikowano 3 Listopada 2010 macie racje pewnie sie za bardzo pitole moim zdaniem nie, ja robie podobnie, ale uważam to za standard. fakt, że ktoś w taki czy inny sposób traktuje jakiś silnik i jeździ, wcale nie jest argumentem.. Turdzi, ja Ci mówie, to jest krwawa zemsta FHI za to, że zamianiłeś doładowaną benzynę na jakąś młockarnie..
turdzi Opublikowano 3 Listopada 2010 Autor Opublikowano 3 Listopada 2010 Turdzi, ja Ci mówie, to jest krwawa zemsta FHI za to, że zamianiłeś doładowaną benzynę na jakąś młockarnie.. chyba masz racje dlatego nastepne bedzie jak bog przykazal , na benzynke
Trezor Opublikowano 3 Listopada 2010 Opublikowano 3 Listopada 2010 Turdzi, ja Ci mówie, to jest krwawa zemsta FHI za to, że zamianiłeś doładowaną benzynę na jakąś młockarnie.. chyba masz racje dlatego nastepne bedzie jak bog przykazal , na benzynke Czyli jedyne słuszne S4.
turdzi Opublikowano 3 Listopada 2010 Autor Opublikowano 3 Listopada 2010 jak mi doleżysz to z chęcią , z S to co naj wyzej Stronic
Trezor Opublikowano 3 Listopada 2010 Opublikowano 3 Listopada 2010 jak mi doleżysz to z chęcią , z S to co naj wyzej Stronic Wiem, wiem. Norweskie ceny są chore. Ale myślę, że warto przekonać żonę. Sam kombinuję żeby następne było S4 w B8, choć jeszcze nie wiem, jak to zrobić. ;(
turdzi Opublikowano 3 Listopada 2010 Autor Opublikowano 3 Listopada 2010 jak mi doleżysz to z chęcią , z S to co naj wyzej Stronic Wiem, wiem. Norweskie ceny są chore. Ale myślę, że warto przekonać żonę. Sam kombinuję żeby następne było S4 w B8, choć jeszcze nie wiem, jak to zrobić. ;( za 10 lat moze ............, na dzien dzisiejszy nie stac mnie na auto za ponad pol miliona , no chyba ze nerke sprzedam albo w totka trafie
_Makki_ Opublikowano 5 Listopada 2010 Opublikowano 5 Listopada 2010 Wiem juz troche wiecej na temat sedana A4 B8 3.0TDI kolegi. Model z 06 2008. Kosztowal 27.000 oiro bez niemcowego vatu, kupiony od dealera Audi. Wszystko wyszlo go 540000NOK, w tym: oplata dla firmy importujacej w Oslo, kola zimowe, rejestracja i polowa oplaty drogowej. Wyposazenie: 6 trinns manuell Quarts grey metallic Sportspakke Pluss 18" s-line S-line sportsunderstell S-line interiør -sportseter perforert alcantara/skinn -s-line sportsratt multifunksjon -s-line logo i seter forran -sort innertak -s-line skinn/alu gearkule 3 soners klima midtarmlene skinn Optisk parksystem forran og bak Navigasjon Pluss MMI 6 cd veksler Multimedia-port soundsystem dsp Bang & Olufsen bang & olufsen høytalere El. sports seter forran El innklappbare speil regnsensor aut. avlendbare utv. og innvendig speil El takluke m/forvalg automatikk børstet alu dekor 230 volt uttak lyspakke Xenon pluss Coming home leaving home Wydaje mi sie ze mozna, bez nabijania kasy firmie importujacej, zciagnac cos z niemcowni ponizej 500000NOK. Ale znasz Norkow, im sie nie chce bawic w papierkowe sprawy, chodzenie do Tolla, pozniej Satansvegvesen itp...
turdzi Opublikowano 7 Listopada 2010 Autor Opublikowano 7 Listopada 2010 O widzisz , no to przyzwoicie jak liczylem import na bazie CO2 bo tak jkozystniej wychodzi przy kwocie 30.000 tys EUR to wychodzilo mi cos pod 560000-580000 zaleznie od rocznika. Problem tylko w tym ze za te 35000 tys euro to to auto raczej biedne bedzie a fajne auto zaczynaja sie od 40000 w gore a to juz wychodzi ponad 600000 tys. wiec za taka kase to juz wole dolozyc 50K i wziac nowe 2.0 TFSI ( co nowe auto to nowe auto ). U mnie dochodzi jeszcze ten problem czesc auta bede mial w kredycie wiec to dodatkowo komplikuje sprawe importu. Niby nawygodniej bylo by zlecic to firmie ( juz gadalem z jedna ) zalatwia finansowanie i wezma moje w rozliczeniu , ale chca zaliczke 50k ini sami szukaja auta ktore uwazaja za njlpesze ( czyli takie na ktorym najwiecej zarobia ) podpicuja a ja moge go dopiro sprawdzic jak juz bedzie w NO.No i jak mi sie nie spodoba to jestm 50k wplecy ( a ja nie kupie auta nie jadac nim najpierw ) no i tak kolo sie zamyka. Pozyjemy zobaczymy to problem luksus na przyszly rok [br]Dopisany: 05 Listopad 2010, 16:42_________________________________________________zakochalem sie :gwizdanie: nawet bez Slina wyglada mega
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się