Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

Pani na lekcji biologii pyta dzieci jakie widziały jajka?

Jasio się zgłasza i mówi:

- Ja widziałem, czarne!

- Gdzie? - pyta zdziwiona nauczycielka.

- U murzynów na plaży w Afryce!

- Dwa! - i wpisuje mu ocenę do dziennika.

- Dwa, były dwa.

- Pała! - i też wpisuje do dziennika.

- Pała też była - mówi Jaś.

- Jutro przyjdziesz z tatą na lekcję. Tata ci pokaże!!!

- Tata mi nie pokaże bo ma białe.

Pani w szkole pyta dzieci z czym kojarzy im się Unia Europejska. Dzieci podały różne odpowiedzi, nadeszła kolej na Jasia:

- Jasiu z czym kojarzy ci się Unia Europejska?

- Z owadem.

- Dlaczego???

- Bo tata powiedział, że Unia Europejska to mu koło chu... lata.

Pedał do pedała podczas stosunku:

- Zrobiłem sobie dziś test na HIV.

- Dopiero teraz mi to mówisz?!

- Żartowałem. Lubię, jak ci się d*pa kurczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzą baca i turysta. ćmią fajeczkę i papieroska.

- Oj baco, baco...

- Oj turysto, turysto...

- Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie...

- Oj odwalcie się! Nie trza było leźć w góry w kożuchu, panie turysto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po zwiedzeniu obozu w oświęcimiu usiadł Benedykt XVI na fotelu spojrzał

po

tłumie wiernych i wskazał kierunek powiada

-Tam pod ścianą zgineły tysiace ludzi z całej Europy

Spojrzał w druga stronę i mówi

-Tam w komorach zagazowali miliony

Patrzy przed siebie na brame i kantyne

-A tam chodziliśmy na kremówki......

Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem. Historyjki mieli opowiedzieć dzieciom rodzice. Następnego dnia dzieci po kolei opowiadają, pierwsza jest Małgosia.

- Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła.

-Dobrze Małgosiu a jaki z tego morał?

- Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną - tak powiedzieli rodzice

-Bardzo ładnie.

-Następny Mareczek:

- Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj, rodzice juz liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się koguty.

-Dobrze Mareczku a jaki z tego morał?

- Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice.

- Bardzo ładnie.

- No i wreszcie grande finale czyli prymus Jasio (pani łyka valium):

- Łojciec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był cichociemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał przy sobie tylko mundur, giwere,

sto naboi, nóż i butelkę szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego garnizonu. NIemcy już go wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky naraz, żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20 metrów w sam środek niemieckiego garnizonu. I tu dawajta !

Pandemonium ! Dziadek Staszek pruje z giwerki ! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z gubernatorem Arnoldem. Z 80

ubił i jak skończyły mu się pestki wyjął nóż i kosi niemrów jak Boryna zboże. Na 30 klinga poszłaa, pozostałych dziadek zajebał z buta i

uciekł...

W klasie konsternacja. Pani, mimo valium - w spazmach, pyta się :

- Śliczna historyjka dziecko, ale jaki morał ?

- Też się taty pytałem a on na to: "Nie wkurwiaj dziadka Staszka jak se popije"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chlopiec kilkuletni sika

patrzy i pyta

-mamo, czy to moj mozg?

-nie synku....jeszcze nie

Wnuczek składa dziadkowi życzenia z okazji urodzin:

-Mam dla ciebie, dziadku także dwie wiadomości: dobrą i złą. Od której mam zacząć?

-Od dobre.

-Na twoje przyjęcie przyjdą dwie striptizerki.

-To wspaniale,wnusiu.A zła wiadomość?

-Obie beda w twoim wieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umiera stary Gruzin. Przy łożu śmierci siedzi jego wnuk. Umierający mówi:

- Kiedyś, gdy umarł Lenin, umarł i leninizm... Kiedy umarł Stalin, umarł

stalinizm...

- Dziadku Onanie, nie umieraj!

Na bal przebierańców przychodzi piękna młoda dziewczyna cała

pomalowana na biało. Faceci się zaślinili, ale jak to faceci,

żaden nie miał odwagi zapytać za co koleżanka się przebrała. Po

kilku kolejkach jeden najbardziej rozhuśtany koleś podchodzi i

grzecznie pyta:

- Ty lala a tak właściwie to za co jesteś przebrana?

Na co ona rozchyla nogi i mówi: za dziurę w zębie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzekomo autentyk :neutral:

Miejsce akcji - mały sklepik, gdzieś w małej miejscowości. Wczesne rano, ludzie przychodzą po bułki na śniadanie, inni ludzie przychodzą po flaszkę, co by nie marnować tak pięknego dnia o suchym pysku. Na półce, pośród wieeeeelu win z przedziału cenowego 1 - 3 PLN, stoi wino o dźwięcznej nazwie - POKUSA, przy czym karteczka z cena stoi tak, że zasłania pierwsza literkę nazwy.

Przede mną w kolejce stoi taki właśnie pijaczyna i gdy przychodzi jego kolej, bez chwili zawahania rzecze:

- Jedno wino [okej ju es ej] poproszę...

:mrgreen:

Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru

zaczekał,aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić.

Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej!

Zszokowany facet mówi do taksówkarza:

- Chcesz pan zarobić stówę?

- Jasne! Co mam robić?

- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.

Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za

włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środkai powiedział:

- Trzymaj pan ją!

A facet krzyknął do taksówkarza:

- To nie jest moja żona!

- Wiem, k**wa, to moja! Teraz idę po pańską!

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto dzień z życia wicepremiera Andrzeja Leppera :wink:

http://www.maxior.pl/?p=index&id=16510&0

Edit:automatczne sprawdzanie pisowni zostało zakończone :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzycia
:shock: :shock: :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siedzi Kubus Puchatek z Krzysiem w Stumilowym Lesie przy grillu. Nagle Kubus przerywa jedzenie i mowi :

- Wiesz Krzysiu, ja to tak naprawde nie lubie tego prosiaczka

- Nie lubisz?? To nie jedz.

cos dla Hugo :lol:

Impreza informatyków. Wódka leje się szerokopasmowym strumieniem. Dwóch

adminów pije bruderszafta:

- To co? Mówmy sobie po IP!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aukcja

Polecam, cala aukcje a w szczegórlności filmik BRAVO W AKCJI

Prawie jak Audi :mrgreen: Prawie robi wielką różnicę :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...