golab24 Opublikowano 17 Maja 2007 Opublikowano 17 Maja 2007 Wyglada na to ze wibracje silnika a co za tym idzie nadwozia wywoluje u mnie walniety dwumas, nowy to masakryczny wydatek, natomiast w Poznaniu jest mozliwosc jego regeneracji za 600 (wymiana lelmentow wewnetrznych i wywarzenie). Czy ktos z was juz to robil czy regeneracja ma sens? Dodam ze daja gwarancje na 12 miesiecy. Marcin
Gość zdeniu Opublikowano 17 Maja 2007 Opublikowano 17 Maja 2007 nie znam firmy która to robi ani jakości jej usług jak i rozpatrywania ewentualnych gwarancji ale słyszałem od ludzi z branży moto (a kontakt mam spory) iż to jest totolotek jak sie uda to działa a jak nie działa to ewentualna reklamacja jest odrzucana diagnozą o wadliwym montażu lub złym użytkowaniu wiem że wydaje sie to śmieszną argumentacją ale jednak tak więc osobiście polecam tylko nowe takie elementy
Maciej CIN Opublikowano 17 Maja 2007 Opublikowano 17 Maja 2007 Witam!!! Myślę, że proces regeneracji koła zamachowego dwumasowego jest tylko półśrodkiem i nie gwarantuję pełnej satysfakcji. Ja na Twoim miejscu nawet bym się nie zastanawiał nad problemem tylko poszukiwał w dobrej cenie nowego elementu. Jeżeli masz dojście do znawców tematu to myślę, że jesteś w stanie kupic częśc za około 800-900 złotych, a co zatem idzie satysfakcja gwarantowana i 100% pewnośc, że element nie rozleci się na drodze w drobny mak.
PeryA4 Opublikowano 17 Maja 2007 Opublikowano 17 Maja 2007 Ja tez jestem zdania ze nie ma co sie bawic w regenreacje uzywki bo to jest chwilowe i sztuczne oszczedzanie - nie masz gwarancji ze sie kolo nie posypie i wtedy jestes cala kwote do tylu. W sprawie reklamacji wszelkie watpliwosci rozwial Zdeniu, bo zawsze znajdzie sie cos do czegos moga sie przyczepic i Ty im tego nie udowodnisz. Dla mnie slowo gwarancja to pojecie wzgledne, ktore przyciag klienta
Gość zdeniu Opublikowano 17 Maja 2007 Opublikowano 17 Maja 2007 jesteś w stanie kupic częśc za około 800-900 złotych pobożne życzenie, chyba że producent nie wiadomego pochodzenia ale z takimi sie jeszcze nie spotkałem którzy robiliby koła dwumasowe a z tego co wiem to tylko SACHS i LUK to robi
adadur Opublikowano 21 Maja 2007 Opublikowano 21 Maja 2007 Prawdopodobieństwo że coś pójdzie nie tak jest duże i ewentualnie w perspektywie masz podwójne koszty do poniesienia (ten drugi nawet wiekszy) wiec odradzał bym naprawy ale oddał do mechanika. Jeśłi on zakupi owe koło to odpowiada za naprawę i masz też możliwość reklamacji jak sam kupisz to możęsz tylko sie upomnieć że śrubki nie dokręcił.
serfer Opublikowano 29 Maja 2007 Opublikowano 29 Maja 2007 gwarancja gwarancja najwyżej dadzą nowe jak uznają a kto zwróci za koszty wymiany i czas na rozpatrzenie reklamacji czyli pewnie ok 2 tygodnie samochód stoi.
golab24 Opublikowano 30 Maja 2007 Autor Opublikowano 30 Maja 2007 OK, no to załóżmy, że chce kupić nowe koło dwumasowe, to nasuwają mi się takie oto pytania: 1) jaki numer katalogowy jest tej części bo w sklepie mi mówią że są dwa rodzaje do ADR 1.8 rocznik 97? 2) gdzie mogę kupić takie koło w najniższej cenie i jaka to też ta cena jest (pewnie wieksza niż 2x regeneracja czyli >1200zl i proszę o konkretne linki lub sklepy w Poznaniu? 3) gdzie mogę kupić całą resztę sprzęgła w równie niskiej cenie? 4) gdzie w poznaniu jest warsztat który mi to zrobi najmniej problemowo? 5) ile całość może wynieść, jestem przygotowany na 2000zl, czy da się za taką kwotę to zrobić 6) czy warto poczekać jeszcze z miesiąc i mieć na to 3000zl (US oddaje forse . Marcin
Krzych Opublikowano 12 Lipca 2007 Opublikowano 12 Lipca 2007 jesli jeszcze nie kupileś tych części to napisz do mnie ja kupilem kolo 2-mas poniżej 1000PLN a reszta ok 700
Luqas26 Opublikowano 12 Lipca 2007 Opublikowano 12 Lipca 2007 Osobiscie kupiłbym orginał lub oddał do regeneracji. Napewno nie kupiłbym używki. Ale patrząc na koszty i to że dają gwearancje oddałbym do regeneracji.
poziek Opublikowano 13 Lipca 2007 Opublikowano 13 Lipca 2007 Wyślij koło do Radzikowskiego. Wyrówna i nałoży warstwe żeliwną.
golab24 Opublikowano 13 Lipca 2007 Autor Opublikowano 13 Lipca 2007 Kolo i sprzeglo wymienione na LUK-a, ogolnie nie zlikwidowalo to drzenia kierownicy ale za to sprzeglo bierze nizej, tylko te koszta. Pewnie gdybym zregenerowal kolo to byloby taniej a efekt ten sam. Ogolnie to kolo nawet nie potrzebowalo regeneracji i mam je teraz na polce i czeka na klienta. Myslalem ze mam walniete kolo dwumasowe bo obie poduszki pod silnikiem wymienilem, uklad wydechowy nie drzal wiec nie mozna bylo obwiniac siatki elastycznej, a wiec ostatecznie diagnoza byla ze kolo walniete, ale to nie to. Wymienilem kolo na nowke i dokladnie tak samo drzy. zostaly mi do wymiany dwie gumy pod skrzynia wygladajace na nowki, jak to to, to przestane czytac forum. bo zamiast wydac 2500zl wydalbym 200zl :-( Chce ktos kupic to kolo wyglada bardzo dobrze i nie ma luzow, chodzilo do wymiany, a teraz bedzie rdzewiec, za pare zloty oddam.
MARTiiii Opublikowano 18 Lipca 2007 Opublikowano 18 Lipca 2007 A co to za drgania, kiedy , jakie? Praktycznie nic tu nie opisałeś. Może by coś na forum wyszło.
golab24 Opublikowano 24 Lipca 2007 Autor Opublikowano 24 Lipca 2007 Takie lekkie drzenie kierownicy i karoseri, takie mrowienie, niepokoi mnie to bo w innych autach (nie audi) takie cos nie wystepowlo. poduszki pod silnikiem wymienione, kolo dwumasowe rowniez. jedynie co stare to poduszki pod skrzynia. poza tym silnik chodzi rowni ale drgania sie przenosza wydaje mi sie ze przez kola (na postoju), przez amortyzatory na nadwozie ale nie jestem pewien.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się