Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Opony zimowe - jakie polecacie?


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

YatzeK, to szacun. Teraz traktuję Twoje wypowiedzi bardzo serio :)

No no, nie przesadzaj. Jeszcze ze mnie drugiego Kubicę zrobisz ;)

Ja w końcu nie zrobiłem nic wielkiego. Po prostu z racji paru lat pracy w branży opon i felg miałem możliwość wzięcia udziału w dziesiątkach testów, szkoleń i kursów, kilku mniej lub bardziej amatorskich imprezach na torze. Zaopatrywałem też kilku zawodników, głównie z czołówki polskiego driftu i trochę z rajdów w opony i felgi. I tyle.

zresztą w każdym zakładzie wulkanizacyjnym krzyczą, że na zimę węższe, więc chciałbym się upewnić :gwizdanie:
Nie w każdym, tylko w tych niedouczonych. Omijaj z daleka tych, którzy tak uparcie twierdzą. W niektórych przypadkach może to być prawda, ale tylko w niektórych i za każdym razem nie jest to takie oczywiste i w większości przypadków łatwo to podważyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4.5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

YatzeK, to szacun. Teraz traktuję Twoje wypowiedzi bardzo serio :)

No no, nie przesadzaj. Jeszcze ze mnie drugiego Kubicę zrobisz ;)

Ja w końcu nie zrobiłem nic wielkiego. Po prostu z racji paru lat pracy w branży opon i felg miałem możliwość wzięcia udziału w dziesiątkach testów, szkoleń i kursów, kilku mniej lub bardziej amatorskich imprezach na torze. Zaopatrywałem też kilku zawodników, głównie z czołówki polskiego driftu i trochę z rajdów w opony i felgi. I tyle.

No to tym bardziej Twoje zdanie się liczy.

Moje prywatne doświadczenia (nie licząc DTJ) nie są poparte żadnymi raportami pomiarowymi itp. tylko subiektywnymi odczuciami. Z kolei doświadczenie Ośrodka Doskonalenia Jazdy to przede wszystkim obserwacje i próby czasowe. Na każdym szkoleniu zawsze znajdzie się 15 minut by wysłuchać rad instruktorów (licencja rajdowa/wyścigowa), którzy na codzień przyglądają się zawodnikom i kursantom w każdych możliwych warunkach. Wiedzą kto ma jakie opony, z którego rocznika, jakie auto. Widzą jak dane auto przyspiesza na śniegu, hamuje, skręca. Doszli do pewnych podobnych wniosków i przekazują je kursantom. Jeśli będzie okazja, to mogę zdradzić tajniki wiedzy o oponach, którą wyniosłem z kursów Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy TORakietowa we Wrocławiu.

Co do opon letnich Pirelli (różne modele w różnych rozmiarach), to nie pozostawili na nich suchej nitki. Ja je oceniłem wysoko, bo jak dla mnie Pirelli P5000 DRAGO niesamowicie odprowadza wodę i bardzo dobrze trzyma auto w zakręcie na bardzo mokrej nawierzchni. Gorzej z hamowaniem ze 100km/h do 0 na mokrej i śliskiej nawierzchni. Tutaj kwestia techniki hamowania, sprawności układu hamulcowego, braku ABS, ale czułem, że opony mogłyby mi bardziej pomóc. Jedyną wadą jest ich głośność przy 65-70km/h. Trochę szumią, ale mi to akurat nie przeszkadza. Opona ma trzymać się nawierzchni, a nie być tylko idealnie cicha. Na suchym - wręcz ideał. Choć wszyscy wiemy, że na idealnie czystym, równym i suchym asfalcie/betonie idealna jest gładka opona typu slick. Ale trochę wody, błota i ten slick CAŁKOWICIE nie ma racji bytu. Trochę truizmy piszę, ale wybaczcie - jest rano, wręcz jeszcze noc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do opon letnich Pirelli (różne modele w różnych rozmiarach), to nie pozostawili na nich suchej nitki.
Zależy o których i pod jakim kątem. Wcześniejsze modele Pirelli - te z tysiącami w nazwie to świetne opony wytrzymujące bardzo długie przebiegi. Co z tego, skoro są twarde jak diabli i na mokrym masz jazdę figurową. P5000 nie jeździłem, ale z "tysięcy" Pirelli to rzeczywiście jedyna o której słyszałem pozytywne opinie na mokrym :)

Począwszy od P6 i P7 to już zupełnie co innego - te opony można śmiało polecać zawsze i każdemu.

Choć wszyscy wiemy, że na idealnie czystym, równym i suchym asfalcie/betonie idealna jest gładka opona typu slick.
Ale slick sprawdzi się WYŁACZNIE na torze. Na ulicy, żeby nie wiem jak gładka i czysta była, podda się przy oponie drogowej.

Możnaby tak dłuuuugo, ale nie o tym wątek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do opon letnich Pirelli (różne modele w różnych rozmiarach), to nie pozostawili na nich suchej nitki.
Zależy o których i pod jakim kątem. Wcześniejsze modele Pirelli - te z tysiącami w nazwie to świetne opony wytrzymujące bardzo długie przebiegi. Co z tego, skoro są twarde jak diabli i na mokrym masz jazdę figurową. P5000 nie jeździłem, ale z "tysięcy" Pirelli to rzeczywiście jedyna o której słyszałem pozytywne opinie na mokrym :)

Począwszy od P6 i P7 to już zupełnie co innego - te opony można śmiało polecać zawsze i każdemu.

Choć wszyscy wiemy, że na idealnie czystym, równym i suchym asfalcie/betonie idealna jest gładka opona typu slick.
Ale slick sprawdzi się WYŁACZNIE na torze. Na ulicy, żeby nie wiem jak gładka i czysta była, podda się przy oponie drogowej.

Możnaby tak dłuuuugo, ale nie o tym wątek :)

Jak najbardziej ulica i obszar poza miastem to nie miejsce na jazdę na slickach. Pirelli P5000 DRAGO śmiało mogę polecić, chociaż to już stary model opony kierunkowej, który cieżko już kupić. Polecam przyjrzeć się jej bieżnikowi. Potężne rowki odwadniające, potężny rów melioracyjny idący przez środek opony. Ta opona dodatkowo "wygląda" i czyni auto bardziej atrakcyjne, a to miły dodatek oczywiście przy najważniejszej kwestii - bezpieczeństwie i trzymaniu auta w ryzach.

Wracając jednak do tematu. YatzeK, czy zgadzasz się, że zimówki nie nadają się do jazdy po 3-4 sezonie? Co o tym sądzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a niby dlaczego sie nie nadaja? nadaja sie jesli sa dobrze przechowywane i zostawisz je w chlodnym garazu nie pod dzialaniem slonca spokonie mozesz 4 -5 sezonow przejezdzic u mnie max 2-3 sezony bo potem nie maja juz bierznika wiec sprawa sie sama wyjasnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nadają się, bo nawet odpowiednio przechowywane (w ciemnym garażu) guma twardnieje. Po 3-4 latach guma jest tak twarda jak guma opon letnich. Mimo wysokiego bieżnika moje Dunlopy WinterSport 3D nie ciągną już fury jakbym chciał. Rok. prod 2005. Guma cholernie twarda, prawia tak jak moje letnie Pirelli P5000 DRAGO w drugim aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego ale o czym Ty piszesz piszezs 3 - 4 sezny(to 3-4 lata) a piszezs ze masz opony z roku 2005 a teraz mamy ktory rok? 2011 to 6lat producent zaleca wymiane max co 5 lat wiec wszytko sie zgadza beda twarde oczywiscie calkowicie normlany proces starzenia gumy spowodowany wiekiem poczytaj sam co napisales chyba ze zyjesz ciagle w roku 2009 :decayed::naughty:

moje conti ts810 z 2008 tez sa juz takie twarde ale to wyjatek bo to pier.... conti

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany .....stare to jest dobre wino i skrzypce ,a nie zimowa guma .

[br]Dopisany: 21 Wrzesień 2011, 09:55_________________________________________________Dlaczego zachod zalewa nas oponami w niezlym stanie ,ktore maja 3,4 lata bo tam to sie wyrzuca bo uwazaja ,ze to jest stare nawet jak km nie ma przejechanych i maja racje , np.oleju tez nie bedziecie zmieniac przez 10 lat jak 1 tyś rocznie zrobicie samochodem .

[br]Dopisany: 21 Wrzesień 2011, 09:59_________________________________________________Trza wrocic do watku i zostawic temat starych gum.

No to jakie gumy w rozmiarze 205/50/17 polecicie na zime ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy test opon zimowych który znalazłem na rok 2011/2012

test robiony przez towarzystwo technicznego nadzoru i auto club europa:

http://www.reifentrends.de/winterreifentest-2011-ace-gtue.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturro, kup coś dobrego :naughty:

Brysio, wiem że moje Dunlopy są stare, bo 6-letnie, ale po 3-4. zimie wszystkie moje zimówki były do bani, czyli dużo gorsze niż pierwszej zimy.

no to jest normlane ale podazajac tym tokiem rozumowiania mam kupowac co roku nowe opony musialo by mnie popi..... dosc konkretnie zlewam to trzeba jezdzic ostrozniej zjechac opone ile sie da i wtedy nowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YatzeK, czy zgadzasz się, że zimówki nie nadają się do jazdy po 3-4 sezonie? Co o tym sądzisz?
Tak i nie. Więcej zależy od przebiegu opony i sposobu jazdy niż od kalendarza. Nowoczesne opony są na tyle zaawansowane technologicznie, że 3-4 lata to nie problem. Inna sprawa, że nawet nie jeżdżąc bardzo dużo i bardzo dynamicznie, w ciągu tych 3-4 lat w większości przypadków osiągniesz graniczną dla zimówek głębokość bieżnika 4mm, więc choćby z tego powodu będą do wymiany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tutaj mamy rozbieżne poglądy. Jak dla mnie twardość gumy łatwo zmierzyć. Niekoniecznie miarodajny jest test nacisku paznokciem, ale są przyrządy do pomiaru twardości gumy (w stopniach Shore) i można taką zimówką łatwo skontrolować. Moje 6-letnie Dunlopy Wintersport 3D są tak twarde, że mimo 7mm bieżnika jeżdżę na nich poza sezonem zimowym. Nie bez powodu Niemcy pozbywają się swojego szrotu, a Polacy kupują używane zimówki, które wg mnie na śnieg już się niestety nie nadają. Niemiec dobrze wie co dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tam gowno wie

niemiec patrzy na testy a na testach conti w pierwszej piatce wiec co to za testy a niemiec jest tak glupi ze jak mu napisza ze ma co roku wymieniac gumy to to robi te gumy sa sprzedawane z aut powyadkowych albo zwrotow leasingowych bo klient chce auto zawsze z nowymi opnawmi i wcale nie znaczy ze opona 2 letnia bedzie zla podstawa to dobre lezakowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...