Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B7] Koszt wymiany oleju,płynów,filtra w ASO ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
:OMG: zadzwoń do ASO!
Opublikowano

Z autopsji wiem, że sama wymiana oleju i filtra (sama robocizna) to niecałe 100PLN.

Opublikowano

robilem ostatnio to dalem cos kolo 1000 za olej i wszystkie filtry

Masakra nigdy bym tyle nie zapłacił za wymiane oleiu i filtrów.

Dobry olej np. Motull to koszt 165zł za 5L

Zestaw wszystkich filtrów Knecht to wydatek to około 250zł.

Wymiana u mechanika jakieś 50zł.

Opublikowano

Przeglad po 60tys ze wszystkimi filtrami, olejem robocizna to ok. 1,4tys w ASO w W-wie.

Opublikowano

za wymiane oleju i filtrów 890 zł w AP Poznań :wink4:

Opublikowano

Szaleństwo, tyle kasy i jeszcze osły to wymieniaja co mają małe pojęcie o tym :wallbash:

Opublikowano

2b11bf5c316bd7b2med.jpg

Ceny z lekka przerażają... :kox: :gwizdanie:

Opublikowano

958 złociszy u Bełtowskiego.

W tym 22zł za litr płynu do spryskiwaczy :blink:

Opublikowano

No cóż... co do tego gdzie robić okresowe przeglądy z wymianą oleju filtrów itp. zdania są podzielone. Ja tam raz na rok wolę chyba dopłacić paręset złotych, ale mieć pieczątkę w książce serwisowej i ślad w systemie że taki przegląd wtedy i wtedy, przy takim i takim przebiegu był robiony. Dzięki temu po numerze vin mamy pełną historię serwisową.

Nie rozumiem też trochę opinii, że w ASO się nie znają. Bo co jak co, ale jak można się nie znać na wymianie oleju? :blink: Co innego jakieś bardziej skomplikowane naprawy itp...

Żeby nie odbiegać od tematu ja płaciłem coś ok. 800 zł... ale dla pewności sprawdzę po powrocie do domu.

Opublikowano

Nie rozumiem też trochę opinii, że w ASO się nie znają. Bo co jak co, ale jak można się nie znać na wymianie oleju? :blink: Co innego jakieś bardziej skomplikowane naprawy itp...

Znać to może i się znaja ale inna rzeczą jest że w ASO montują straszny badziew. Po zakupie auta byłem pierwszy i ostatni raz na wymiane filtrów w ASO. Po za tym że mnie skasowali sporo za dużo to filtr paliwa i powietrza był MADE in CHINA. Jak takie coś mogą wkładać do auta i to jeszcze w ASO. Zdecydowanie wole samemu kupić filtry i olej dobrej jakości ( Knecht, Mann) i podjechać do mechanika który mi o wymieni. Wychodzi o ponad połowe taniej i jestem pewny że mam wszystko najwyższej jakości.

Opublikowano

ale nie masz wpisu w książce :polew:, a dla niektórych to się bardziej liczy od jakości wsadzonych części :przebiegly:

Opublikowano

ale nie masz wpisu w książce :polew:, a dla niektórych to się bardziej liczy od jakości wsadzonych części :przebiegly:

Dla niektórych jest to ważne a nie ważniejsze od jakości części. A co do jakości to możesz sam o tym decydować. Zakup olej, filtry i podjedź do ASO na przegląd... :cool1:

No cóż... co do tego gdzie robić okresowe przeglądy z wymianą oleju filtrów itp. zdania są podzielone. Ja tam raz na rok wolę chyba dopłacić paręset złotych, ale mieć pieczątkę w książce serwisowej i ślad w systemie że taki przegląd wtedy i wtedy, przy takim i takim przebiegu był robiony. Dzięki temu po numerze vin mamy pełną historię serwisową.

Jestem tego samego zdania co kolega. :good:

P.S. Nikt nikogo nie zmusza do tego czy robić przegląd w autoryzowanym serwisie. Wolnoć Tomku w swoim domku - jak to się ładnie mówi. :kox: Może dla samochodu starszego niż 10 lat wpis w książce serwisowej jest mało istotny albo wogóle ale dla młodszych egzemplarzy owszem. Jak ktoś szuka samochodu to jakiego? Bez serwisu, bez historii...? :cool1:

Kolega, który pyta o przegląd ma autko z 2007 roku i na jego miejscu nie zastanawiałbym się czy robić przegląd w ASO czy nie no chyba, że chce zostawić sobie to autko już do końca u siebie. :gwizdanie:

Opublikowano

Bez serwisu, bez historii...?

Wiesz, dla mnie faktura za usługe wymiany oleju i filtrów z wpisanym przebiegiem jest lepszą historią serwisową i bardziej wiarygodną od książki serwisowej którą bez problemu mozna podrobić.

Po za jakością materiałów użytych w ASO w grę jeszcze wchodzi spora oszczędność. Zakładając że autem będe jeździł 5 lat, oleje i filtry wymieniam mniej więcej 3 razy w roku ( co 10 tyś km) na każdej oszczędzam okołol 500zł to w sumie wychodzi 7500tyś zł. Czy warto tyle płacić za kilka pieczątek w książce serwisowej???

Opublikowano

Bez serwisu, bez historii...?

Wiesz, dla mnie faktura za usługe wymiany oleju i filtrów z wpisanym przebiegiem jest lepszą historią serwisową i bardziej wiarygodną od książki serwisowej którą bez problemu mozna podrobić.

Książka serwisowa jest najmniej ważna, najważniejsza dla mnie jest historia po vin oraz tak jak wspomniałeś faktury, zresztą założyłem sobie segregator gdzie wpinam wszystkie faktury które potem przekażę kupującemu aby miał pełny przegląd sytuacji ;)

Po za jakością materiałów użytych w ASO w grę jeszcze wchodzi spora oszczędność. Zakładając że autem będe jeździł 5 lat, oleje i filtry wymieniam mniej więcej 3 razy w roku ( co 10 tyś km) na każdej oszczędzam okołol 500zł to w sumie wychodzi 7500tyś zł. Czy warto tyle płacić za kilka pieczątek w książce serwisowej???

O jaką jakość materiału chodzi? Wciskają zamienniki jako oryginały nie pytając o to, albo nie informując o tym? Rozwiń trochę... albo jakiś przykład.

Ja robię tylko jakieś 15 tys. rocznie, więc wymiana przypada raz na rok, obecnie mam 162 tys, za 3 lata jak będę sprzedawał będzie pewnie ok. 200 tys czyli tyle ile wynosi standard na otomoto. Jeżeli nie byłoby informacji w systemie to ktoś może powiedzieć że cofany jak 90% paździochów z otomoto :wallbash: [br]Dopisany: 02 Luty 2010, 12:28_________________________________________________A tak w ogóle, to można ze swoim olejem i filtrami przyjechać jak ktoś się boi o jakość - o ile są oryginalnie zapakowane i spełniają normy dla danego motoru.

Opublikowano

I to jest najrozsądniejsze rozwiązanie - kupujesz sam niezbędne materiały eksploatacyjne a naprawdę można kupić dobre produkty bez przepłacania za te z ASO i niekoniecznie lepsze. Bo jeśli np. serwis chce mi zalać Shell'a to ja mogę dużo taniej znaleźć Mobila. Niedawno serwis mi proponował Castrol Edge za 60 PLN /litr... Tak samo filtr paliwa, ori kosztował 120 a ja za 80 złotych kupiłem sam Mann'a. I tak na każdej jednej części a uzbiera się spora różnica. Zrobić samą wymianę w ASO i pieczątka też będzie z wpisem do bazy a jak komus zależy to przy okazji niech woła przegląd. Kosztuje to sporo ale w koszta przeglądu chyba wrzucają robociznę przy wymianie oleju itp. Tak czy siak mnie na robienie pełnego przeglądu w ASO dwa razy w roku po prostu nie stać. Albo inaczej, to że mnie stać na to auto to jeszcze nie oznacza, że od razu serwis może mnie jawnie okradać (bo ceny aso audi są złodziejskie, to jest zwykłe wyłudzanie kasy). Za bardzo szanuję swoją pracę i zarobione pieniądze żeby płacić 5 razy więcej za to samo. Wiecie ile chcieli za przełożenie manetki od wycieraczek? 200PLN. Tego nie tłumaczy żaden znaczek na masce.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...