Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Skrzypienie i piszczenie przy skręcaniu i uginaniu koła


yahoo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam autko świeżo co kupione no i skrzypi dosc mocno prawe przednie koło przy skręcaniu, czy to podczas jazdy czy podczas postoju no i nawet jak podejde do auta i pouginam auto troche z prawej stronie to tez piszczy ostro.

Podobno mechanik na szybko kilka dni temu mowil ze wlasnie tam dolny wahacz powoli do wymiany sie szykuje.

Czy to moze byc on ? podczas uginania auta tez wtedy by skrzypiał ?

I teraz pytanie czy jesli wymieniać to lepie komplet wahaczy z przodu czy można sam dolny z jednej strony wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wahacze wymieniamy co najmniej parami...

wahacze piszczą czasem jak są zużyte...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie że uszkodzony wahacz może powodować takie skrzypienie.

Możesz wymienić jeden, ale zanim to zrobisz sprawdź stan pozostałych, kupując komplet taniej wyjdzie niż pojedyńczo :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o wlasnie czyli polecacie Lemfordera. Faktycznie jest roznica miedzy innymi zamiennikami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o wlasnie czyli polecacie Lemfordera. Faktycznie jest roznica miedzy innymi zamiennikami ?

ja polecam, nie wiem jak jeździ się na zamiennikach i nie chcę wiedzieć, jak narazie ponad 80tyś km po wymianie dwóch dolnych wachaczy i nic...cisza, więc warto wydać więcej ale masz pewny spokój, a dodam, że jeździłem dużo po śląsku i dolnym śląsku (Wałbrzych i okilice) a tam drogi są patologicznie dziurawe, no i felunek 17 cali

bierz lemfordera nie zastanawiaj się, z reszta jast na forum ranking wachaczy, nawet w tym dziale, poczytaj i zadecyduj sam :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam sie czy wymienić pełen komplet wahaczy. Czyli cale przednie zawieszenie czy tylko dolne bo z tego co wiem mam dolny prawy do wymiany.

Jesli tylko dolne to pewnie wezme lemfordera jak caly komplet to jednak chyba Febi niestety wtedy kwota juz gra role :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że trochę przesadzacie. Często to może być loteria. Jeżdząc Omegą kupiłem też kiedyś w sklepie kilka elementów zawieszenia Lemfordera i nie wytrzymały 15000 tys :kwasny:

Na nasze drogi szkoda kupować zawieszenie za astronomiczne kwoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam opinię kolegi z posta powyżej. Szkoda kasy na Lemfordera na nasze drogi. Ja wymieniłem u siebie wahacze na Febiego i również jest cisza i komfort, a są kilkadziesiąt złociszy tańsze od lemka, więc uważam że do B5 na polskie drogi szkoda kasy na lemka. :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość majki-m

Podzielam opinię kolegi z posta powyżej. Szkoda kasy na Lemfordera na nasze drogi. Ja wymieniłem u siebie wahacze na Febiego i również jest cisza i komfort, a są kilkadziesiąt złociszy tańsze od lemka, więc uważam że do B5 na polskie drogi szkoda kasy na lemka. :wallbash:

Jak długo latasz na Febi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam opinię kolegi z posta powyżej. Szkoda kasy na Lemfordera na nasze drogi. Ja wymieniłem u siebie wahacze na Febiego i również jest cisza i komfort, a są kilkadziesiąt złociszy tańsze od lemka, więc uważam że do B5 na polskie drogi szkoda kasy na lemka. :wallbash:

Jak długo latasz na Febi?

prawie rok czasu (czyli tyle ile mam auto) - ale nie wiem ile niemiec na nich jeździł wcześniej. 2 tygodnie temu wymieniłem jedynie 2 górne z prawej strony bo już je słyszałem, również na febiego no i dalej w całej zawieszce jest cisza. Po uwagę trzeba wziąść równeiż fakt że auto głównie codziennie jeździ po wrocławskich "superdrogach" i codziennie przemirzam nim odcinek kilkuset metrów baaaardzo kiepskiej kostki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do skrzypienia to mam taki sam problem tylko ze ja wymieniałem zawieszenie na Lemfordera i po tym jak puściły mrozy to zaczęło mi również skrzypiec . Mechanik na stacji kontroli pojazdów powiedział ze to odgłosy sprężyny . Jest możliwe ze to właśnie to ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ja mam to samo, autko dopiero kupione, i teraz po tych mrozach skrzypi piszczy masakra... Przy skręcaniu, przy wjeżdżaniu w dziury, nawet na postoju jeżeli sie naciśnie amortyzator. Podejrzewam gumy łączące wahacze, bo ten głos przypomina piszczenie gumy ale nie jestem pewien może to i spręzyny, ale dźwięk jest najbardziej słyszalny przy skręcaniu... Psikałem WD40 na gumy i z lewej strony skrzypi mniej a z prawej coraz bardziej. Słyszałem że można strzykawke z olejem wbić w tą gumę i wstrzyknąć oleju do środka gumy, nie miałem czasu się tym zająć, czy ktoś to robił.? czy zostaje jedynie wymiana, chodzi mi o doraźną naprawę bo pewnie na lato będe robił całe zawieszenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuzwa wszyscy mamy to samo :polew: co za plaga nas spotkala w tym roku :>. U mnie tez skrzypi, piszczy ,trzeszczy przy skrecie kierownica na postoju , ale bardziej podczas jazdy na zakretach . Bylem na diagnistyce pan nie stwierdzil zadnych luzow a letam juz 2 lata na zestawie MS zawias sportowy i fela 18 . Co do skrzypienia wyjolem amortyzator za sprezyna przeczyscilem wszystko popsikalem wszendzie WD40 i odziwo skrzypi bardziej niz wczesniej :polew: rece mi opadaja bo jak podjezdzam wolno do krzyzowki i skrecam to jest taki glosne skrzypienie jak by sie wrota od stodoly otwieraly . Kiedys mi szczykawka pomogla ale teraz nie . Ide dzialec musze dojsc gdzie to skrzypi ludzie w kosmos lataja a ja nie dojde gdzie skrzypi :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dolny prosty wachacz do którego mocujemy amora lub tzw banan jest winowajca skrzypienia :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wstrzyknac wd 40 do tej gumowej tulejki od wachacza i nie bedzie skrzypiec :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pupa wahacz, jest to wina wyłącznie sprężyny, /starość/

W lecie zalozylem nowego gwinta wiec to napewno nie jest wina sprezyn. :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;D WD40 usuwa wodę ze szczelin i tylko delikatnie smaruje, więc wysuszyło jeszcze bardziej i dlatego bardziej skrzypi ;P, dziś wlazłem pod samochód ze strzykawką, wbiłem ją w gumy drążków czy wahaczy na dole przy samym kole 2 sztuki blisko siebie, wpuściłem trochę oleju (zwykły silnikowy) pojeździłem i nie, nie ma różnicy, więc wlazłem znów i szukałem co to może być i posmarowałem olejem gumę na końcu amortyzatora, na dole, takie duże mocowanie od amora kilka innych od tych małych wahaczy też i skrzypi mniej, teraz może już wcale, zaraz zrobię rundke po mieście i będe wiedział. ;) luzów nie czuć więc pewnie to skrzypienie to przez mrozy sól wodę itp, dam znać czy pomogło czy nie ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...